Ponoć wszystko co dobre szybko się kończy. Pewnie też dlatego rok 2017 upłynął w mgnieniu oka. Wprawdzie poważne powikłanie po grypie na samym początku stycznia nie zapowiadało niczego dobrego, to potem było już tylko lepiej. Przyjemne praktyki, świetnie zdany egzamin zawodowy i - co bardzo ważne - ludzka życzliwość mi okazana tylko mnie w tym utwierdzają. No i jeszcze zwieńczenie wszystkiego kawą i ciastem podanymi przez księdza :D No żyć nie umierać :D
Rok mogę uznać za udany również na płaszczyźnie kosmetycznej. Oczywiście przybyło mi znacznie więcej produktów aniżeli ubyło, ale każde denko jest ważne i umożliwia wypróbowanie czegoś nowego. Zatem co ustąpiło miejsca nowościom w grudniu?
Natu handmade, krem do twarzy 'królowa pszczół' - pojemność: 50 ml
Krem ten opisałam tutaj.
Dermedic, hydrain 3, płyn micelarny - pojemność: 200 ml
Opinię na jego temat wyraziłam w tym wpisie.
Vis Plantis, Basic Element, szampon wzmacniający - pojemność: 300 ml
Tyłka mi nie urwał. Dość słabo się pieni, ale dobrze oczyszcza włosy. Pozostawiał je jednak mocno splątane i matowe w dotyku. Przyjemny, delikatny zapach nie ratuje sytuacji.
Isana, migdałowy szampon do włosów - pojemność: 300 ml
Pierwszą zaletą jest jego piękny, migdałowy zapach. Szampon dobrze się pieni, zmywa z włosów brud i wszelkie oleje. Nie wykazuje jednak żadnego działania pielęgnującego.
Kneipp, płyn do kąpieli 'radosna chwila relaksu' - pojemność: 400 ml
Opisałam ten wariant tutaj.
Stani Chef's, kokosowe mleczko do ciała - pojemność: 250 ml
Ten piękni pachnący kosmetyk omówiłam tutaj.
Lirene, Dermoprogram, antycellulitowe serum o działaniu złuszczającym - pojemność: 200 ml
Serum wygładza skórę i sprawia, że wydaje się gładka. Jednak efekty redukcji cellulitu widoczne po tygodniu stosowania, które obiecuje nam producent, to jakieś niezłe bajki.
Taka tam przyjemna miniaturka, w sam raz do torebki. Krem jest lekki, przez co szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej powłoki. Dość dobrze nawilża ręce, ale efekt nie utrzymuje się długo.
Isana, migdałowy zmywacz do paznokci - pojemność: 250 ml
Najlepszy z najlepszych.
Smart Girls Get More, sypki puder ryżowy - pojemność: 10 g
Jego recenzja znajduje się tutaj.
Astor, volume&tint, tusz do rzęs - pojemność: 10 ml
Maskarę tę opisałam w tym wpisie.
Tak przedstawiają się ostatnie zużycia 2017 roku. Koniecznie napiszcie czy znacie przedstawione przeze mnie produkty.
Korzystając z okazji chciałabym Wam, ale także i sobie, życzyć wszystkiego dobrego w 2018 roku. Niech czekające na nas dni odkryją przed nami wszelkie pokłady pomyślności.
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
Tak przedstawiają się ostatnie zużycia 2017 roku. Koniecznie napiszcie czy znacie przedstawione przeze mnie produkty.
Korzystając z okazji chciałabym Wam, ale także i sobie, życzyć wszystkiego dobrego w 2018 roku. Niech czekające na nas dni odkryją przed nami wszelkie pokłady pomyślności.
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
Dobrze, że rok miło Ci upłynął:) Kawa podana przez księdza mnie rozwaliła:D
OdpowiedzUsuńMnie zaś bardzo zaskoczyła :D i jakoś tak lepiej smakowała :D
UsuńU mnie ten micel z Dermedic się nie sprawdził, za to też lubię zmywacz Isany :) A zakończenie roku? Czekam żeby się skończył, następny musi być lepszy.
OdpowiedzUsuńZmywacz jest kultowy :) mam nadzieję, że nowy rok będzie dla Ciebie łaskawy i pomyślny :)
UsuńDużo dobrego i tego co najpiękniejsze w zbliżającym się Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńGratuluję sukcesów! I całkiem fajne denko!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Widzę mój ulubiony zmywacz z Isany :)
OdpowiedzUsuńNie znam lepszego :)
UsuńPiękne zużycie. Kremik Oriflame jest bardzo fajny, mam w zapasie jeszcze kilka tubek
OdpowiedzUsuńNa mnie nie zrobił aż tak wielkiego wrażenia, ale nie jest zły :)
Usuńmiałam tylko ten tusz do rzęs i niestety nie spełnił moich wymagań, jakiś suchy był ;/
OdpowiedzUsuńMój też nie był szczególnie mokry, ale akurat mi to odpowiada :)
Usuń:)
UsuńPiękne zużycie. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zużycie :) Znam zmywacz z Isany :) Fajnie się sprawdzał, ale bardzo przeszkadzał mi jego zapach, więc zrezygnowałam z niego.
OdpowiedzUsuńMi zapach nie przeszkadza. Poza tym działanie rekompensuje wszystko :)
UsuńZnam większość z blogów sama sobie nie przypominam abym coś używała. U mnie zużycia było gdzieś 3 razy tyle :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i gratuluję :D
UsuńKilka znam, a kilka używałam, jak zmywacz do paznokci, krem Golden Edition i szampon Vis Plantis, który też mi tyłka nie urwał.
OdpowiedzUsuńNa pewno można znaleźć lepsze szampony :)
UsuńZmywacz z Isany to również mój ulubieniec :D
OdpowiedzUsuńMa bardzo wielu zwolenników :)
UsuńWow! Świetne zużycie!
OdpowiedzUsuńZawsze mogło być lepiej, ale dziękuję :)
UsuńFajnie, że miałaś udany rok:)
OdpowiedzUsuńNie znam chyba nic z Twojego denka..
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
Dziękuję :)
UsuńSporo tych produktów :) Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCzęść marek znałam, ale żadnego produktu nie używałam. :D Dziękuję, również życzę Ci szampańskiego Sylwestra oraz sukcesów w Nowym 2018 Roku! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTeż bardzo lubię ten zmywacz :)
OdpowiedzUsuńJest świetny :)
UsuńWszystkiego najlepszego, aby kolejnt rok był jeszcze lepszy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNie miałam niczego z tych produktów. Szczęśliwego Nowego Roku !
OdpowiedzUsuńcoconut and milk- już wiem, że kochałabym ten kosmetyk za sam zapach :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego w Nowym Roku! :)
Zapach jest wspaniały :)
UsuńDziękuję :)
piekne zdjecia, ten tusz byl dla mnie mocno sredni
OdpowiedzUsuńDzięki :) mi pasował, ale na pewno można znaleźć wiele lepszych :)
UsuńTeż lubię zmywacz Isana. Samych sukcesów w 2018 roku
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńgratuluję zużyć!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńZmywacz z Isany też uwielbiam.
OdpowiedzUsuńJest świetny :)
UsuńWszystkiego co najlepsze w 2018! :)
OdpowiedzUsuńzmywacz mam i lubię:) do siego!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńno no troche się nazbierało
OdpowiedzUsuńNie jest najgorzej :)
UsuńZmywacz z Isany bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńJest świetny :)
UsuńŚwietne denko :) A ten miodowy kremik to najbardziej mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńDobrze mi służył, więc mogę polecić :)
Usuńkurcze miałam kilka tuszy astora. słabe bardzo...
OdpowiedzUsuńJak na razie miałam tylko ten jeden.
UsuńZmywacz z Isany to hit hitów :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
Usuńchyba każdy go miał:D
Usuńnie mialam nic ale zaczynam swoją przygodę z Dermedic wiec sieę z chęcia zdecyduje na plyn miceralny bo mnie bardzo ciekawi
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdził, więc mogę polecić :)
UsuńU mnie ten szampon z Bazylią także był bez szału :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest taki przeciętny.
UsuńNic nie znam.
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku 2018.
Znów nie znam ani jednego :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku
kilka kosmetyków znam ale nie miałam ich u siebie;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze będzie okazja :)
Usuńuwielbiam zmywacz Isany :) spoooore denko :) SZCZĘŚCIA i sukcesów w nowym roku :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZnam tylko zmywacz z Isany, ale rzadko po niego sięgam.
OdpowiedzUsuńU mnie musi być cały czas :)
UsuńZnam tylko zmywacz :)
OdpowiedzUsuńJest kultowy :)
UsuńVis Plantis, Basic Element - mam odżywkę bardzo ją lubię
OdpowiedzUsuńOdżywki nie znam, ale po przygodzie z szamponem jakoś mnie nie kusi.
UsuńŚwietne denko! Miałam parę produktów:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do Siebie na nowy post 😍
Dzięki :)
UsuńTeż bardzo lubię ten zmywacz z Isany. W sumie tylko po niego sięgam :) Najlepszy! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńSuper denko, pare rzeczy mnie zianteresowała np Kneipp, ale chyba jeszcze zerkne do recenzji ! :D Pozdrawiam i zycze Szczęśliwego Nowego ROku :)
OdpowiedzUsuńNie znam nic, choć zmywaczowi muszę w końcu dać szansę :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńŻele z ISANY bardzo sobie cenię i często po nie sięgam.
OdpowiedzUsuńFajnie, tylko ja tutaj żadnego nie pokazałam ;)
UsuńMój ulubiony micel z Dermedic:) Zużyłam parę buteleczek i nadal mi się nie znudził.
OdpowiedzUsuńNie mam mu wiele do zarzucenia :)
UsuńChyba znamy tylko ten płyn micelarny :P Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA ja jeszcze tego zmywacza z Isany nie miałam :) niedługo mi się skończy obecny jaki mam, więc może się skuszę i powędruje do Rossmanna :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńKurcze tyle kosmetyków, a ja żadnego nie miałam nigdy :D
OdpowiedzUsuńNie jest ich aż tak dużo :)
UsuńZnam nawet 3 produkty :D Zmywacz Isany lubię, micel Dermedic był na "nie", a płyn Kneipp do kąpieli może być, choć mnie nie zachwycił :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że micel Ci nie pasuje. No ale każdy ma inną skórę i inne potrzeby :)
UsuńKrólowa pszczół przyciąga spojrzenie :P
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Działanie też niczego sobie :)
UsuńUwielbiam produkty z firmy: Kneipp <3
OdpowiedzUsuń