niedziela, 1 lipca 2018

Projekt denko - czerwiec

Hej :)

Pamiętam jakby to było wczoraj, jak zanosiłam papiery do szkoły na kierunek Technika Usług Kosmetycznych. Nie wierzę, że minęły już dwa lata. Dokładnie tydzień temu miałam ostatni egzamin zawodowy. nie wiem jak część pisemna, ale wykonanie udało mi się zaliczyć na 100%. Przez to też czerwiec minął mi w błyskawiczny, pracowity i nieco stresujący sposób. Na szczęście nie zapominałam o systematycznej pielęgnacji, dzięki czemu udało mi się zużyć kilka kosmetyków.


Missha, głęboko oczyszczający olejek - pojemność: 30 ml
Użyłam go dwa razy, ale strasznie podrażnił mi oczy. Miałam wrażenie, że je rozdrapię. Od razu wylądował w reklamówce. 
Pulpe de Vie, nawilżający krem do twarzy - pojemność: 30 ml
Działanie tego kosmetyku przedstawiłam tutaj.
Armed, naturalny tonik do twarzy - pojemność: 200 ml
Zapraszam do oddzielnej recenzji.  
Dermedic, Normacne, antybakteryjny żel do mycia  - pojemność: 200 ml
Skubaniec był niesamowicie wydajny. Dokładną recenzję znajdziecie tutaj
Termissa, woda termalna z Podhala - pojemność: 150 ml


Dermena, szampon do włosów osłabionych - pojemność: 200 ml
Ciekawych jego działania odsyłam do tego posta.
Synchroline, Synchrocell, krem do skóry dotkniętej cellulitem - pojemność: 250 ml
Pisałam o nim tutaj
Isana, żel pod prysznic z olejkiem pomarańczowym i karmelem - pojemność: 300 ml
Lubię żele Isany, zwłaszcza edycje limitowane. Ten także okazał się godny uwagi. Pachniał słodką pomarańczą z dodatkiem otulającej wanilii. Dobrze się pienił i nie wysuszał skóry.


Wibo, preparat do usuwania skórek - pojemność: 8,5 ml
Daaawno temu opisywałam go w tym wpisie, i posłużył mi aż do tego. niesamowicie wydajny.
Biorepair, pasta do zębów - pojemność: 75 ml
O tej i innych pastach tej marki pisałam tutaj
Smile, Multi Care, płyn do płukania jamy ustnej - pojemność: 600 ml
Tanie, ale bardzo dobra płukanka z Biedronki, która od dawna gości w moim domu.
Próbki - nie jestem w stanie ocenić działania po jednym czy dwóch użyciach, ale mam tak dużo różnych próbek, że muszę zacząć je zużywać.

Zauważyłam, że moje denka zazwyczaj oscylują w podobnej ilości kosmetyków. Nie robi oszałamiającego wrażenia, ale jestem zadowolona, a to najważniejsze. Czas się wziąć za nowości :)
Znacie któreś z tych produktów? Co Wam udało się wykończyć w czerwcu? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!

Iwona

101 komentarzy:

  1. Widze tu nawet coś dla siebie 😁

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego zapachu Isany jeszcze nie widziałam, to nowy ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to edycja limitowana z zeszłego roku.

      Usuń
  3. Nic z tych kosmetyków nie miałam okazji używać.

    OdpowiedzUsuń
  4. używam past Biorepair bo polecił mi je mój dentysta. na pewno egzamin poszedł Ci bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również lubię produkty Isany, są tanie a dobre. Używałam kiedyś dermeny i na pewno powrócę do niej w najbliższym czasie, u mnie sprawdzała się idealnie.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety nie ma efektów, ale szampon dobrze myje, więc zły nie jest :)

      Usuń
  6. Nic z tych produktów nie znam 😵

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie kojarzę żadnego produktu :) A żele Isany sama lubię, bo są tanie i dobre :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tego mają świetne warianty zapachowe :)

      Usuń
  8. Bardzo lubię ŻELE z ISANY - są tanie,ładnie pachną i dobrze się pienią :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe denko, choć ten olejek Mishy paskudny ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Żele Isany są super :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super. Ja jestem w trakcie testowania tego szamponu. ;)

    im-dollka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłabym wdzięczna za uszanowanie mojej wyraźnej prośby.

      Usuń
  12. Ciekawe same kosmetyki, Dermene lubię bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne denko. Co prawda znam tylko pastę Biorepair i byłam z niej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nic z tego nie używałam :) Ja mam taką górę ostatnio zużyć, że zrezygnowałam z postów na ten temat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. U mnie jest znacznie mniej, więc łatwiej mi to ogarnąć :)

      Usuń
  15. Spore denko ☺
    Żadnego z tych kosmetyków nie miałam okazji testować ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie kojarzę tego limitowanego żelu Isana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był przynajmniej rok temu, jeśli nie jeszcze wcześniej. Długo go miałam w zapasach :)

      Usuń
  17. Wstyd się przyznać, ale nie znam nic prócz tej wody termalnej, która u mnie wypadła tak sobie :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie z działaniem było ok, ale sama marka i opakowanie pozostawiły niesmak.

      Usuń
  18. Kremik pulpe de vie mnie zaciekawił. Mała pojemność działą na plus :) i skoro pisałaś w recenzji, że skutecznie nawilża i nie pozostawia tłustej warstwy to jestem nim zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Odpowiedzi
    1. Mam niesmak co do tej firmy, ale produkt nie jest zły.

      Usuń
  20. też lubię żele z Isany, niektóre z edycji limitowanej pięknie pachną

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję Ci świetnego wyniku z egzaminu! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Och, też tak czasem mam, że pierwsze użycie kosmetyku mnie podrażnia i nie daję drugiej ani trzeciej szansy;) Gratuluję fantastycznego wyniku z egzaminów - świetny kierunek wybrałaś:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kierunek rzeczywiście jest wspaniały, ale przy tym odpowiedzialny :)

      Usuń
  23. Lubię zapach pomarańczy, ale wanilii już raczej nie. Chyba, że kwiatu wanilii, bo te są bardziej orzeźwiające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za wanilią też jako tako nie przepadam, ale tutaj całość jest zrównoważona :)

      Usuń
  24. idę czytać o tym kremie na cellulit :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie używałam jeszcze niczego z Twojego denka :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przyglądam się tym pustym produktom i niczego nie znam :)
    Faktycznie ostatnie dwa lata szybko minęły!

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam nic :) Gratuluję 100 %!

    OdpowiedzUsuń
  28. Gratuluję🎓😊egzaminy są strasznie stresujące więc Cie rozumiem 🤗🙂Znam szampon z dermeny zawsze gdy włosy zaczynają mi nadmierne wpadać sięgam po niego. Bardzo go lubię u mnie sprawdźa się w 100%. 👌

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stres był, ale teraz już pozostaje tylko czekać na oficjalne wyniki :) Cieszę się, że jesteś zadowolona z szamponu :)

      Usuń
  29. Wodę termalna z Termissy mam, całkiem fajnie spisuje się w upały, choć jakiegoś szału u mnie nie robi :)

    OdpowiedzUsuń
  30. uwielbiam wody termalne, miałam Termissę, używałam jej zarówno w upały do odświeżenia cery jak i do wykończenia makijażu

    OdpowiedzUsuń
  31. ojej nie spodziewałam się że Missha takiej krzywdy Ci zrobi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno już żaden produkt nie zrobił mi takiej krzywdy :/

      Usuń
  32. Trochę się nazbierało :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Miałam Termissa i Dermedic, z obu byłam zadowolona :P

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam tylko tę wodę termalną z Termissy, ale jeszcze jej nie próbowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo lubię żele pod prysznic Isana. Tego wariantu nie znam, ale rozejrzę się za nim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To stara edycja limitowana, nie jest już dostępny :)

      Usuń
  36. dermene bardzo lubie i często do niej wracam

    OdpowiedzUsuń
  37. Ooo! Nie widziałam tego zapachu żelu z Isany... a chętnie bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Gratulujemy zdanych egzaminów :) Ja jeszcze trochę się pomęczę :P
    Żadnego z kosmetyków nie miałyśmy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Trzymam kciuki za jak najlepsze wyniki :)

      Usuń
  39. Ciekawe denko, trochę Ci się tego udało zużyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że byłaś z niego zadowolona :)

      Usuń
  41. U mnie też porządki i też projekt denko :) ja również bardzo lubię żele z Isany z serii limitowanych :) Dołączam do grona obserwatorów i zapraszam w odwiedziny do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. fajnie, ze znasz wyniki egzaminu praktycznego :) ja będę znała dopiero na koniec sierpnia O.o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :) Tak jak napisałam, chodziło mi o część praktyczną, czyli samo wykonanie zabiegu. Nie wiem jak mi poszła karta pacjenta :)

      Usuń
  43. No no sporo tych produktów. Znana mi jest tylko ta woda termalna:)
    Ja też mam masę próbek:( niestety chyba ich wszystkich nawet nie zużyje;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że moje próbki też nie skończą wykończone. Trochę boję się eksperymentować co rusz czymś innym :)

      Usuń
  44. O dziwo nie znam Twoich produktów,firmy owszem,ale nie miałam okazji próbować :)
    U mnie denka są słabe,dziewczyny co miesiąc przedstawiają mnóstwo zużytych kosmetyków,u mnie może dlatego wszystko powoli idzie,bo używam np.2-3 żele do mycia buzi jednocześnie,podobnie z prysznicem,balsamem do ciała itp :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam bardzo podobnie jak Ty. Do tego wiele z nich jest niesamowicie wydajnych i wystarcza na bardzo długi czas. A nie będę się smarować pięć razy dziennie, żeby denko lepiej wyglądało :)

      Usuń
  45. Miałam próbki GoCranberry i też nie jestem w stanie ocenić, czy warto zdecydować się na opakowanie pełnowymiarowe. Są takie próbki, które robią wrażenie, więc tutaj sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na razie też nie planuję pełnego opakowania :)

      Usuń
  46. Nie mialam zadnego produktu z tych ktore prezentujesz ale zainteresowal mnie zel do mycia twarzy oraz preparat do skorek. Nie mialam tez nigdy zadnego zelu z Isany. Musze koniecznie jakis przetestowac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tyle wariantów zapachowych, ze na pewno któryś Cię zainteresuje :)

      Usuń
  47. Gratuluję zdania egzaminów Kochana! :) A jeśli chodzi o denko, to nie znam żadnego z tych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Znam tylko szampon do włosów Dermena, nic poza tym :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Też lubię limitki z Isany, choć nie wszystkie, a tej nie miałam, w ogóle jej nie kojarzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość długo zalegała u mnie w zapasach :)

      Usuń
  50. Też nie kojarzę tej limitki Isany, a szkoda, bo na pewno bym się skusiła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była dawno temu, już nawet nie pamiętam kiedy dokładnie :)

      Usuń
  51. Kurczę, tyle tych produktów a żadnego nie znam, no może oprócz Dermeny :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.