Wszystko co dobre szybko się kończy. Więc skończyły się i wakacje. Chociaż pewnie dla wielu z nas nie robi to zasadniczej różnicy, bo mamy już ten etap życia za sobą, to zmiany odczuwalne są chociażby na drogach. Moja mieścina nie należy do wielkich, ale już teraz panuje ruch jak w Rzymie... Początek września to jednak nie tylko rozpoczęcie nowego roku szkolnego, ale także czas podsumowania minionego miesiąca. A że blogerka ma inne priorytety to tutaj obowiązkowy jest projekt denko.
Lynia, eliksir pod oczy z olejem z zielonej kawy - pojemność: 15 ml
Pisałam o nim tutaj.
Arganicare, balsam nawilżający - pojemność: 50 ml
Jego recenzja znajduje się tutaj.
Allerco, krem emolientowy natłuszczający - pojemność: 75 ml
Kosmetyk ma treściwą konsystencję. Wchłania się dość szybko pozostawiając jednak lekko świecącą się powłokę. Dlatego najlepiej stosować go na noc. Rano buzia jest solidnie nawilżona, miękka w dotyku. Nie zapychał mojej mieszanej cery.
Kremowo - peeling ze skały wulkanicznej - pojemność: 50 g
Oj, niezły zdzierak z niego. Baaardzo. Jego forma to niemalże drobno zmielone kamyki. Dobrze jest go mieszać z jakimś żelem, aby nie zrobić sobie kuku. I tak twarz jest zarumieniona. Przy tym świetnie wygładza. Nie polecałabym jednak dla cer typowo wrażliwych czy naczyniowych.
Elfa Pharm, O'herbal, krem na suche i popękane pięty - pojemność: 75 ml
Myślałam, że będzie treściwy, ale okazał się lekki w konsystencji. Dobrze się wchłaniał pozostawiając lekko oleistą powłoczkę. Nie było to jednak nieprzyjemne czy doskwierające. Skóra była lekko nawilżona, ale nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów. Wątpię, aby poradził sobie z mocno popękanymi piętami.
Kerastase, cement odbudowujący i wygładzający do włosów osłabionych - pojemność: 200 ml
Jego działanie opisałam w tym wpisie.
Oceania, żel pod prysznic 'soczyste orzeźwienie' - pojemność: 500 ml
Bardzo tani żel z Biedronki. Świetnie się pieni, jest neutralny dla skóry. Ten wariant pachnie słodko i orzeźwiająco.
Wibo, żel do usuwania skórek - pojemność: 10 ml
Kupiłam go całe wieki temu i był to mój pierwszy specyfik tego typu. Myślałam, że jest skuteczny, bo rzeczywiście całkiem nieźle radził sobie ze skórkami. Jednak teraz odkrywał wariant marki Sally Hansen, który jest o niebo lepszy.
Nivea, krem uniwersalny - pojemność: 50 ml.
No cóż, był ostatnio bardzo potrzebny na moje suche ręce, więc zużyłam dwa opakowania. Kocham.
Tak prezentują się moje zużycia. Biorąc pod uwagę przypuszczenia to poszło mi lepiej niż myślałam że będzie. Większość tych produktów wypadła naprawdę dobrze. To, że do nich nie powrócę dotyczy głównie tego, że albo są za drogie, albo kuszą mnie nowości.
Jak tam Wasze sierpniowe denko? Znacie coś z pokazanych kosmetyków? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Kerastase kusi mnie od dawna, mega jestem ciekawa tych produktów, ale ceny...
OdpowiedzUsuńSpore denko. Miłego dnia.
Nie są to niestety tanie produkty. Ale może trafi się gdzieś promocja :)
Usuńnawet na promocji cena skłania do ostrożności ;/ no ale kidyś może będze sposobność i poszaleję ;)
UsuńKrem Nivea gości w mojej rodzinie niemalże od zawsze, uwielbiam go. Ten krem na popękane i suche pięty, kupię dla mojej mamy. 😊
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie u niej skuteczniejszy, bo dla mnie szału nie ma.
UsuńI like kerastase products. Have a nice day dear
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńKrem Nivea zawsze się sprawdza :D tani na dobry :) ja zawsze mam w domu opakowanie tego kremu
OdpowiedzUsuńJa mam kilka :)
UsuńZnam tylko krem Nivea :D
OdpowiedzUsuńKultowy :)
UsuńCiekawe kosmetyki. Nivea chyba dla każdego jest kultowym kremem
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje :)
UsuńPrzyjemne denko, sama tez musze w koncu sie zabrac bo opakowania po produktach zaraz wyjda mi z pojemnika :D
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na wpis :)
UsuńMiałam żel pod prysznic Oceania, ale już ich nie kupuję, jednak po dłuższym stosowaniu wysusza trochę skórę. Ten preparat do skórek z Wibo używam i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMi ten żel krzywdy nie robi, ale stosuję go zamiennie z innymi :)
UsuńZ tych kosmetyków kiedyś miałam tylko kremy Nivea :) Wypróbowałabym Kremowo - peeling ze skały wulkanicznej, bo lubię takie zdzieranie:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłabyś usatysfakcjonowana jego mocą :)
UsuńKrem Nivea dobry na wszystko :p Innych produktów nie miałam, a jak moje denko - nie wiem
OdpowiedzUsuńZ Sally Hansen rzeczywiście są dobre rzeczy do paznokci :)
OdpowiedzUsuńInnych nie miałam, ale z tego jestem bardzo zadowolona :)
Usuńmoja mama kocha nivea kupuje stale
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńKrem Nivea to klasyk :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńJestem ciekawa peelingu.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńjestem bardzo ciekawa tego produktu do skórek z wibo ;)
OdpowiedzUsuńBardziej polecam z Sally Hansen :)
UsuńMiałam jedynie żel z Oceani :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo przyjemny :)
UsuńWłaśnie szukam dobrego żelu do usuwania skórek, muszę wypróbować ten od Sally Hansen :)
OdpowiedzUsuńNie zawiedziesz się :)
UsuńMiałam kiedyś bardzo podobny żel z biedronki, w sumie myślę, że to może być nawet ten sam :D
OdpowiedzUsuńMożliwe, są jeszcze inne warianty zapachowe :)
UsuńDużo kosmetyków zużyłaś i nawjważniejsze, że jesteś z większości zadowolona:).
OdpowiedzUsuńDobrze się spisywały :)
UsuńTe żele z biedronki są bardzo przyjemne ;) nie wiem, która to już buteleczka z ich lawendowym żelem u mnie stoi ;)
OdpowiedzUsuńAkurat lawendowy wariant mnie nie kusi, ale na pewno jeszcze wrócę do pozostałych :)
UsuńKremy Nivea oczywiście znam, pozostałych kosmetyków jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMoże będzie okazja poznać :)
Usuńciekawe denko ;)
OdpowiedzUsuńZaskakujący komentarz ;)
UsuńCałkiem, całkiem to denko. U mnie ostatnio mało zużyć, staram się jak mogę a jakoś mało opakowań.
OdpowiedzUsuńNic na siłę :)
UsuńI like Nivea :-D
OdpowiedzUsuńI love this cream :)
UsuńU mnie też obowiązkowo musi być na stanie opakowanie kremu Nivea ;) Ciekawi mnie za to ten eliksir marki Lynia :)
OdpowiedzUsuńMam tak samo z kremem :)
UsuńWe like nivea...value for money!
OdpowiedzUsuńIt's the true :)
UsuńNivea - what a legendary product...
OdpowiedzUsuńIt's the true :)
UsuńKrem Nivea to klasyk, zawsze musi być u mnie.
OdpowiedzUsuńTak jak u mnie :)
UsuńW porównaniu do mnie to Twoje denko jest ogromne :p
OdpowiedzUsuńOj, jeszcze chyba ogromnego denka nie widziałaś :D
UsuńKrem Allerco miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńJak tu nie kochać kremu Nivea? Też ostatnio zużyłam całe opakowanie do rąk. :D
OdpowiedzUsuńNie ma lepszego kremu w tym zakresie :)
UsuńJa znam tylko krem Nivea, nie miałam nic innego z Twojego denka.
OdpowiedzUsuńJa w tym roku robiłam wakacyjne denko kosmetyczne, bo często mam tak że miesięcznie w denku mam mało produktów, wiec wole robić z kilku miesięcy.
Ważne żeby robić w wygodny dla nas sposób :)
UsuńJak tak patrze jakie fajne kosmetyki macie w Polsce, to az zazdroszcze ;)
OdpowiedzUsuńWszędzie trafiają się fajne kosmetyki :)
UsuńA mnie najbardziej kusi ten eliksir pod oczy... Nie próbowałam jeszcze kosmetyku z dodatkiem zielonej kawy.
OdpowiedzUsuńZawsze można się skusić :)
UsuńO ten peeling mnie ciekawi, skoro mocny zdzierak z niego -lubię takie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że by Ci się spodobał :)
UsuńJa zaczynam studia od października, więc również końca wakacji nie odczułam. Bardzo ciekawe podsumowanie!
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę wakacji Ci zostało :)
UsuńJest już kultowy :)
OdpowiedzUsuńU mnie też musi być ciągle pod ręką :)
OdpowiedzUsuńTeż zdarzyło mi się użyć go do ciała :)
OdpowiedzUsuńNo problem :)
OdpowiedzUsuńWaham się na peelingiem ze skały wulkanicznej. Z jednej strony jestem mega ciekawa efektu, skoro tak fajnie wygładza. Z drugiej mam dość wrażliwą cerę i poję się zaczerwienienia. A jaką Ty masz cerę? Warto mimo wszystko spróbować?
OdpowiedzUsuńMoja jest mieszana i przyzwyczajona do wszelkich zdzieraków. Zawsze można zastosować w bardzo małej ilości, albo zużyć do ciała :)
UsuńBez uniwersalnego kremu Nivea wręcz nie wyobrażam sobie życia :D Uwielbiam go ! <3
OdpowiedzUsuńLubie kremy NIVEA :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej jestem ciekawa tego balsamu nawilżającego ;)
OdpowiedzUsuńDaje bardzo przyjemne efekty :)
UsuńMuszę sprawdzić ten eliksir pod oczy Lynia :)
OdpowiedzUsuńCement termiczny z Kerastas bardzo lubię i chociaż nie jest najtańszy to warto polować na promocję;) U mnie sierpniowe denko oczywiście spore -standard u mnie 🤣
OdpowiedzUsuńŻadnego produktu nie znam. Jeszcze nigdy nie używałam eliksiru pod oczy.
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu zużyć :)
OdpowiedzUsuń