Hej :)
Spory czas temu
widziałam w jednym z programów śniadaniowych pewien ciekawy reportaż. Pytano
przypadkowych mężczyzn, kobiety z jakim makijażem podobają im się najbardziej.
Zdecydowana większość twierdziła, że z naturalnym, subtelnym, delikatnym itd.
Następnie tym samym mężczyznom pokazano kobietę bez makijażu oraz klasyczną „tapeciarę”.
Która z nich bardziej im się podobała?
No cóż… któż zrozumie facetów…
Osoby obserwujące
mojego bloga wiedzą, że chociaż ostatnio zaczynam eksperymentować z
odważniejszymi kolorami na ustach, to mój makijaż i tak zachowany jest w
odcieniach nude.
W ramach trzeciego
etapu wyzwania organizowanego przez portal Trusted Cosmetics pokażę Wam
kosmetyki najczęściej lądujące na mojej twarzy.
Jak dotąd nie
znalazłam podkładu, który w 100% sprostałby moim oczekiwaniom. Niemniej jednak
często korzystam z kryjąco-korygującego fluidu AA. Niestety posiadany przeze mnie
odcień 101 jest już niedostępny. Coraz częściej stawiam na konturowanie twarzy. Do
tego celu służy mi popularna paletka Wibo. Z zamiarem jej zakupu
nosiłam się od dawna, ale przy każdej promocji była niedostępna. Koniec końców
udało mi się ją wygrać. Uważam, że znajdujący się w niej róż nie do końca
zgrywa się z resztą, więc stawiam na róż z jedwabiem i witaminą E tej
samej marki. Rozświetlacz jest bardzo jasny, więc świetnie pasuje do
delikatnego, dziennego makijażu. Gdy chcę nadać cerze więcej blasku wówczas
sięgam po Diamond Illuminator. Widać, że marka Wibo rządzi.
Przejdźmy do oczu.
Warto zadbać o podkreślenie brwi. Ostatnimi czasy wybieram paletkę E Style.
Moim zdecydowanym
ulubieńcem jeśli chodzi o naturalny i ekspresowy makijaż jest zestaw dwóch
matowych cieni rossmannowskiej marki For Your Beauty w odcieniu 05 Romantic
Story Matt, którą można kupić w Niemczech. W chwilach, gdy nachodzi
mnie ochota na rozświetlenie tej części twarzy wybieram cień zupełnie nie
znanej mi marki w odcieniu Silky Rose. Idealnie oddaje klimat herbacianej róży i fantastycznie wygląda z mocniejszą kreską.
Skoro już o kreskach
mowa… Faza na eyelinery sprawiła, że zdążyłam przetestować kilka ciekawych
produktów. Wśród nich wyróżnił się matowy kosmetyk Lovely w odcieniu szarym
oraz brązowy Eveline
Celebrities.
Nie może obejść się
oczywiście bez tuszu do rzęs. Stosowałam wiele i najmilej wspominam Wibo
Growing Lashes. Przyglądając się
wersjom wodoodpornym nie mogę zapomnieć o swoim ulubieńcu, czyli marce Sensique
i produktowi XXL Volume Color Care Mascara.
Nie myślcie jednak,
że jestem monotematyczna i stawiam tylko na powyższe cienie. Oczywiście lubię
stworzyć małe co nieco. W tych zabawach towarzyszą mi paletki kultowej marki Sleek
w wersji Oh So Special oraz Au Naturel. Byłabym nie fair, gdybym
nie wymieniła tutaj również zestawu Makeup Revilution – Essential Mattes 2. Wprawdzie nie jest idealna, ale mam do niej małą słabość.
Teraz moja ulubiona
ostatnio część twarzy, czyli usta. Tutaj panuje pełna różnorodność i co rusz
stawiam na coś innego. Z „braku laku” – gdy się spieszę bądź nie mam pomysłu na
konkretny produkt – wybieram pomadkę Miss Sporty w numerze 20. Stosowana
samodzielnie nadaje ustom jedynie blasku, bez żadnego koloru. Świetnie
natomiast prezentuje się nałożona na inny kosmetyk. Upodobałam ją sobie w
zestawieniu z matową pomadkę Golder Rose z serii Matte Crayon Lipstick. Niestety jej minusem jest to, że chociaż nie jest błyszczykiem
to krótko utrzymuje się na moich ustach. Zostańmy jednak w tematyce
błyszczyków. Czymże byłby ten wpis bez mojego ulubieńca i hitu nad hitami? Tak,
tak, macie rację. Przed Wami przepiękny odcień Rave marki Sensique Color.
Dzięki pielęgnacji
twarzy mamy płótno, farby też już są, więc brakuje nam już tylko pędzli. Nie będę ukrywać,
że jestem laikiem jeśli chodzi o tę kwestię. Nie potrafię dobrać odpowiedniego
kształtu czy wielkości. Jakiś czas temu poszłam za tłumem i zaczęłam zagłębiać
się w bogactwo serwisu Aliexpress. Poszukiwania zaowocowały
zestawem pędzli, który – o dziwo – nie jest wcale taki zły. Składa się z 10
elementów, lecz zazwyczaj wybieram 6, które przeznaczam głównie do twarzy. Jest
to pędzel do pudru, brązera, różu, rozświetlacza oraz do rozcierania całości.
Ostatni
świetnie spisuje się do nakładania cieni w zewnętrznych kącikach oczu.
Na
pozostałą część powieki stosuję pędzelki Essence oraz For Your Beauty. Kuleczka
Essence
służy oczywiście do blendowania. Mam również grzebyk AnnCo, którym wyczesuję
z brwi nadmiar podkładu. No właśnie, podkład. Ten kosmetyk najczęściej aplikuję
dłońmi.
Nie potrafię ocenić
czy produktów jest mało czy dużo. Na pewno jest to tylko ułamek tego co
znajduje się w mojej kosmetyczce. Nie wszystko jednak stosuję i nie każdy z nich
zasługuje na uwagę.
Napiszcie jakie
kosmetyki kolorowe stosujecie najchętniej i czy znacie coś z moich obecnych
faworytów :)
Iwona
Na paletkę do konturowania z Wibo polowałam przez cały tydzień trwania ostatniej promocji w Rossmannie.. i można się domyślić, że nie upolowałam.
OdpowiedzUsuńFajne te pędzle z Aliexpress, ja się trochę boje tam zamawiać a też bym sobie coś z pędzli dokupiła :)
Też miałam na początku obawy, ale okazało się że niepotrzebnie :)
UsuńJa właśnie czekam na swój zestaw, kurcze mam.nadzieje że będą fajne i szybko przyjdą bo mój hakuro jest na wykończeniu..
UsuńJa właśnie czekam na swój zestaw, kurcze mam.nadzieje że będą fajne i szybko przyjdą bo mój hakuro jest na wykończeniu..
UsuńObyś była z nich zadowolona :)
UsuńZnam tylko trio Wibo, ale oddałam siostrze:)
OdpowiedzUsuńJa się prędko z nim nie rozstanę :)
UsuńZ tych kosmetyków mam podkład AA, paletę i rozświetlacz z Wibo :) Rozświetlacz ten był jakiś czas temu często przeze mnie używany :)
OdpowiedzUsuńU mnie był ulubieńcem zeszłego roku. Nadal jest świetny, ale doczekał się konkurencji :)
UsuńBardzo miły zestaw kosmetyków i pędzle :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ paletki Wibo lubię tylko bronzer ;)
OdpowiedzUsuńNajczęściej po niego sięgam :)
UsuńPaletki do konturowania jeszcze nie mam, ale się przymierzam do zakupu. Na razie bawię się różami i rozświetlaczami.
OdpowiedzUsuńPolecam :) Jest świetna dla początkujących, ale zaprawieni w konturowaniu również powinni być usatysfakcjonowani :)
UsuńEyeliner z Eveline też bardzo lubię ;) Ja mam w kolorze blue ;)
OdpowiedzUsuńTaka wersja byłaby chyba dla mnie zbyt odważna :)
UsuńFajna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńU mnie Matte Lipstick Crayon utrzymują się długo i bardzo je lubię. Dużo masz perełek ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Szkoda mi trwałości, ale przynajmniej mogę często aplikować i testować coś nowego :)
UsuńU mnie też raczej króluje makijaż nude
OdpowiedzUsuńJest najbardziej uniwersalny i pasuje chyba do każdego typu urody :)
UsuńDla mnie to dużo, bo z kolorówki używam tylko cienie, kreskę do lini wodnej i tusz do rzęs :D
OdpowiedzUsuńStrach pomyśleć, że to tylko niewielka część całości :D
UsuńDla mnie to dużo, bo z kolorówki używam tylko cienie, kreskę do lini wodnej i tusz do rzęs :D
OdpowiedzUsuńZ Twoich kosmetyków znam paletkę do konturowania Wibo, cienie do powiek Revolution i jeszcze kilka produktów :) Jeśli o mnie chodzi, to moich ulubieńców już widziałaś :D
OdpowiedzUsuńLubię Twoje wpisy. Przyjemnie się je czyta, a zdjęcia sa naprawdę ładne.
Ojej, bardzo dziękuję za tak miłe słowa! :*
UsuńTeż mam paletkę ze Sleeka :D
OdpowiedzUsuńKiedyś był na nie wielki szał i pewnie sporo dziewczyn skusiło się na jakąś wersję :)
UsuńŻadnego z tych produktów nie znam... U mnie to jeden podkład, jeden tusz do rzęs, kilka pomadek i błyszczyków plus pędzel do podkładu i dziękuję :D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy będę kiedyś na takim etapie minimalizmu :D
Usuńróż z jedwabiem no proszę
OdpowiedzUsuńMam go od dawna i nadal dobrze się spisuje :)
Usuńdobrze wiedzieć
UsuńTakże lubię paletki Sleek i Makeup Revolution 😄
OdpowiedzUsuńMają ciekawe warianty i każda z nas może znaleźć coś dla siebie :)
Usuńto samo stało się z moim rozświetlaczem z Wibo :<
OdpowiedzUsuńU mnie i tak wytrzymał dość długo, bo zaliczył niejeden kontakt z podłożem. Na szczęście da się go dalej używać.
UsuńFajne kosmetyki :) Też mam podobne a moze te same pędzle? dobrze się sprawują, choć teraz mało z nich korzystam, bo latem mało się maluje ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Biorąc pod uwagę niską cenę to zestaw jego godny uwagi :)
UsuńPaletkę do konturowania z Wibo mam i bardzo lubię:) Na paletkę Essential Mattes 2 od dawna mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę niską cenę warto się zdecydować :)
UsuńNie znam żadnego z prezentowanych przez Ciebie kosmetyków poza paletką Sleek, ale w innych odcieniach :)
OdpowiedzUsuńPaletki Sleeka od dawna są popularne :)
UsuńBardzo fajna kolekcja, kilka z Twoich kosmetyków miałam :)
OdpowiedzUsuńoj widzę duzo cudeniek ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/08/magiczne-kosmetyki-zamkniete-w.html
Dziękuję :)
UsuńUwielbiam tą paletkę z wibo do konturowania! :D Muszę chyba kupić tą paletkę z Makeup Revolution :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
http://princessdooomiii.blogspot.com
Obie przyjemnie się używa :)
UsuńPrześliczna paletka nude ;)
OdpowiedzUsuńKolory są bardzo uniwersalne :)
UsuńFajna jest ta paleta cieni. Paletę z Wibo też mam i jest średnia, ale na co dzień ją używam. ;)
OdpowiedzUsuńDo moich początków z konturowaniem jest w sam raz :)
UsuńMam ochotę na taką paletę do konturowania :) Dużo pędzli masz ;)
OdpowiedzUsuńW porównaniu z niektórymi dziewczynami nie jest ich tak wiele :) Posiadam też kilka innych, których nie stosuję :)
UsuńNa paletkę do konturowania z Wibo polowałam jakiś czas, jednak szybko mi przeszła :D są inne moim zdaniem lepsze produkty.
OdpowiedzUsuńDla mnie jako dla początkującej jest wystarczająca :) Pewnie kiedyś skuszę się na jakieś inne :)
UsuńSporo tego, jaki odcień pomadki z Golden Rose posiadasz ?
OdpowiedzUsuń18. Zresztą jest podlinkowana, zapraszam do recenzji ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWidzę tą samą paletkę do konturowania od Wibo co w moim wpisie :D Paletkę cieni Revolution również posiadam :) Jestem bardzo ciekawa paletek Sleek, chciałabym kiedyś jakąś dorwać :D
OdpowiedzUsuńSleek ma wiele bardzo ładnych wersji :) Niestety cienie się osypują, ale nadrabiają odcieniami :)
Usuń