Trudno w to uwierzyć, ale nastał wrzesień. Zawsze lubiłam ten miesiąc, gdyż wiąże się z moimi urodzinami. W tym roku dochodzi do tego jeszcze jedna kwestia. Po 3 latach od zakończenia studiów wracam do szkoły. Rozpoczynam naukę na zaocznym kierunku Technika Usług Kosmetycznych. Mam nadzieję, że zdobyta tam wiedza pozwoli mi jeszcze bardziej wzbogacić treści na blogu :)
Siłą rzeczy początek września oznajmił pożegnanie sierpnia, który okazał się dla mnie całkiem przyjemny. Wraz z nim pożegnałam kilka produktów, które chciałabym Wam krótko przedstawić :)
O tym ciekawym produkcie pisałam tutaj.
Le Petit Marseillais, pielęgnujący olejek do mycia "Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy" - pojemność: 250 ml.
W tym miejscu znajduje się jego recenzja.
Elkos, regenerujący szampon do włosów - pojemność: 300 ml.
Produkt ma przyjemny zapach i dość gęstą konsystencję. Bardzo dobrze się pieni i oczyszcza. Pozostawia jednak włosy bardzo splątane i szorstkie. Nie zauważyłam działania odbudowującego zniszczonych włosów.
Eveline, skoncentrowany krem przeciwzmarszczkowy pod oczy - pojemność: 15 ml.
Opis jego działania (a raczej braku) znajduje się tutaj.
Alverde, krem na noc z dziką różą - pojemność: 50 ml.
Preparat ma intensywny, ale znośny zapach. Dość łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Pozostawia jednak na skórze tłustą warstwę. Cera jest dobrze nawilżona i miękka w dotyku. Nie zapycha ani nie uczula.
Rebi-dental, wybielająca pasta do zębów - pojemność: 100 g.
Dokładny opis jej działania znajdziecie tutaj.
Rebi-dental, ziołowa pasta do zębów - pojemność: 100 g.
Kolejna bardzo dobra wersja. Pasta dobrze się pieni i doczyszcza zęby. Pomaga łagodzić stany zapalne i podrażnienia. Ma przyjemny, miętowy smak. Nie pozostawia na języku nieprzyjemnego nalotu.
Nivea, krem uniwersalny - pojemność: 50 ml.
Mój Ci on ;)
Acne-derm, krem z kwasem azelainowym - pojemność: 20 g.
Stosowałam go z myślą o walce z niedoskonałościami oraz przebarwieniami. Aplikowałam zarówno systematycznie jak i doraźnie. Niestety nie tylko nie uporał się z problemami, ale również nasilał objawy.
Carea, płatki kosmetyczne - 120 sztuk.
Ostatnie zużyte opakowanie starej wersji. Waciki są wystarczająco miękkie i nie rozwarstwiają się. Nowa wersja jest równie dobra.
To już całość mojego skromnego denka. Kilka kosmetyków nie zagości ponownie w mojej pielęgnacji, więc zrobiło się miejsce dla czegoś nowego.
Napiszcie, czy znacie zaprezentowane przeze mnie produkty. Jak Wam poszło sierpniowe denkowanie? :)
Iwona
Rebi-dental, wybielająca pasta do zębów - pojemność: 100 g.
Dokładny opis jej działania znajdziecie tutaj.
Rebi-dental, ziołowa pasta do zębów - pojemność: 100 g.
Kolejna bardzo dobra wersja. Pasta dobrze się pieni i doczyszcza zęby. Pomaga łagodzić stany zapalne i podrażnienia. Ma przyjemny, miętowy smak. Nie pozostawia na języku nieprzyjemnego nalotu.
Nivea, krem uniwersalny - pojemność: 50 ml.
Mój Ci on ;)
Acne-derm, krem z kwasem azelainowym - pojemność: 20 g.
Stosowałam go z myślą o walce z niedoskonałościami oraz przebarwieniami. Aplikowałam zarówno systematycznie jak i doraźnie. Niestety nie tylko nie uporał się z problemami, ale również nasilał objawy.
Carea, płatki kosmetyczne - 120 sztuk.
Ostatnie zużyte opakowanie starej wersji. Waciki są wystarczająco miękkie i nie rozwarstwiają się. Nowa wersja jest równie dobra.
To już całość mojego skromnego denka. Kilka kosmetyków nie zagości ponownie w mojej pielęgnacji, więc zrobiło się miejsce dla czegoś nowego.
Napiszcie, czy znacie zaprezentowane przeze mnie produkty. Jak Wam poszło sierpniowe denkowanie? :)
Iwona
Znam tylko płatki Carea, ale dla mnie są koszmarkiem, rozwarstwiały mi się na potęgę. Obecnie używam płatków z Bebeauty, które są dużo lepsze :)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie widzę większej różnicy między wersją Carea a BeBeauty. Ponoć jednak lepsze są te sprzedawane w trzypaku :)
UsuńOlejek z lpm czeka u mnie na otwarcie ;) pokończyc za duzo nie pokonczylam, mam tendencje do używania kilku kosmetyków jednego rodzaju w tym samym czasie, wiec cieżko cos skończyć ;-)
OdpowiedzUsuńObecnie jestem na etapie, że większość kosmetyków mam otwartych po jednej sztuce. Mimo to produkty są na tyle wydajne, że ciężko je wykończyć.
UsuńKosmetyki alverde bardzo mnie kuszą ale nie mam do nich dostępu
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety nie są wybitne.
UsuńCarea to moje ulubione waciki ;)
OdpowiedzUsuńWiele dziewczyn je sobie chwali :)
UsuńJa do szkoły wracam po 4 latach. Ważne by lubić to co się robi ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńNieźle Ci poszło, brawo:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Zawsze mogło być lepiej, ale wszystko cieszy :)
UsuńZ Twojego denka znam tylko krem Nivea ;) Swoją drogą to już klasyk :)
OdpowiedzUsuńO nim też pisałam w poprzednim poście :)
UsuńZ Twojego denka znam tylko krem Nivea ;) Swoją drogą to już klasyk :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko Nivea oraz waciki :D
OdpowiedzUsuńZawsze coś :)
UsuńOj, tez zawsze lubiłam wrzesien z powodu swoich urodzin ;) Zawsze czekałam aż w ich dniu mama odbierze mnie ze szkoły i pójdziemy zbierac kasztany <3 Piękna pora, szkoda, ze często bardzo ponura :(
OdpowiedzUsuńZnam tylko krem Nivea, ale olejek LPM z checia bym wypróbowała :)
Każda pora roku ma niepowtarzalny urok. Ja zawsze lubiłam kopać w liście :)
UsuńNie znam tych produktów i moje denko standardowo było znacznie mniej bogate ;) Na pewno wykończyłam krem do twarzy :D
OdpowiedzUsuńNo to coś nas łączy :)
UsuńNie znam tych produktów i moje denko standardowo było znacznie mniej bogate ;) Na pewno wykończyłam krem do twarzy :D
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę kupić ten olejek z LPM
OdpowiedzUsuńOby zapach przypadł Ci do gustu :)
UsuńPowodzenia w nowej szkole :* ładne denko :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :*
UsuńTeż używam tych biedronkowych płatków kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńJedne z najlepszych :)
UsuńPróbowałam już kiedyś tego szamponu. Zaskoczyłaś mnie, że zostawił u Ciebie splątane włosy. U mnie nic takiego się nie działo. Oczywiście używam zawsze również odżywek zaraz po szamponie. Ogólnie na ten szampon nie narzekałam.
OdpowiedzUsuńTeź stosuję odżywki, ale tutaj nie tylko dla samej pielęgnacji, ale też z potrzeby rozczesania włosów i nadania im miękkości.
Usuńdobrze, że piszesz, że ta nowa wersja płatków carea też jest ok, bo właśnie kończę zapasy :)
OdpowiedzUsuńMam te w różowym opakowaniu. Możesz brać je w ciemno :)
UsuńKrem Nivea mam zawsze przy sobie :)
OdpowiedzUsuńWitaj w "Klubie Nivea" :)
UsuńMam nadzieję, że studia sprawia Ci wiele radości, satysfakcji, przyjemności :) Powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńKrem Nivea i pasta do zebów do klasyk ;)
To nie studia tylko szkoła wieczorowa, ale dziękuję :)
UsuńPal licho.. jeden i ten sam czort bo będziesz się kształcić i zdobywać nowe umiejętności oraz doświadczenie ;) :D
UsuńI najważniejsze, że sama z siebie a nie z ustawicznego przymusu :D
UsuńHi dear! you have a fantastic blog I really like it:)
OdpowiedzUsuńxx
Aida
www.espritdemode.blogspot.com
Thanks ;)
Usuńspore denko, chodź poza nivea to nic nie znam :(
OdpowiedzUsuńA ja byłam przekonana, że malutkie :)
UsuńOdkąd znalazłam idealną dla siebie pielęgnację (twarzy i włosów), to nie eksperymentuję i wykańczam zawsze to samo :) Chociaż przyznam się, że poszukuję ideału do stylizacji moich loków - z kremu z Isany jestem średnio zadowolona, a wczoraj kupiłam piankę Aussie Curl Define + Shine. Ten płyn do kąpieli prześlicznie pachniał - będę się czaić na jakąś promocję, żeby go dorwać <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dowiesz się wielu ciekawych rzeczy na tym kursie :)
Przez dwa lata coś tam pewnie zdążę się dowiedzieć :)
UsuńJa akurat rzadko kiedy sięgam po produkty do stylizacji włosów. Mam gdzieś lakier, ale nawet nie wiem w której szafce :)
O rany.. z tych wszystkich wymienionych kosmetyków miałam tylko krem Nivea :D
OdpowiedzUsuńJak widać, klasyk to klasyk :)
UsuńCiekawi mnie olejek do mycia ciała z LPM :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie zapach (który innym przypadł do gustu) oceniłabym go bardzo wysoko :)
UsuńGdzie można dorwać ten szampon Elkos? Nie znam go ;)
OdpowiedzUsuńDostałam go od chrzestnej z Niemiec. Nie wiem czy jest u nas dostępny stacjonarnie.
UsuńWłaśnie wrzuciłam swoje denko, ale ja mam dużo więcej.... ;) z Twojego zestawu znam tylko płatki ;)
OdpowiedzUsuńMoje jest skromne, ale każde denko cieszy :)
UsuńLe Petit Marseillais cudownie pachnące kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńhttp://psychologpopracy.blogspot.com/
Do mnie niestety nie przemawiają.
Usuń