Zapewne nie będę odkrywcza twierdząc, że podobnie jak wielu z Was, uwielbiam gdy wokół mnie unosi się przyjemny aromat. Z tego też względu lubię wszelkiego rodzaju świeczki zapachowe, kadzidełka czy olejki eteryczne. O tych ostatnich pojawił się nawet oddzielny wpis. Na blogach najczęściej można się zetknąć z marką Yankee Candle (z którą nie miałam jeszcze przyjemności się zapoznać), więc podzielę się swoimi uwagami dotyczącymi świeczek firmy Bispol. W otrzymanej od producenta paczce znalazłam masę zapachowych wspaniałości, więc ich przedstawienie podzielę na dwie części. Dzisiaj skupię się na podgrzewaczach.
Wersje zapachowe dostępne po 6 sztuk znajdują się w papierowych kartonikach o estetycznych, kolorowych szatach graficznych, Opcja z 18 sztukami zapakowane są w przezroczystej folii i przyznam, że akurat ta opcja nie należy do moich ulubionych. Folia rozrywa się, przez co świeczki z niej wypadają. Najlepiej je przełożyć, aby się nam nie pałętały.
Cukierek - kojarzycie z dzieciństwa pudrowe cukierki, które można było kupić w różnych wersjach kolorystycznych i kształtach? Tutaj otrzymujemy właśnie ich odzwierciedlenie. Zapach jest słodki, ale przejawia się również nieco cytrusowa i orzeźwiająca nuta;
Wanilia - zawsze mam obawy przed tym aromatem, gdyż lubi mnie mdlić. Tutaj jednak nic takiego nie ma miejsca, gdyż podczas palenia nie jest tak intensywny jak w opakowaniu;
Truskawka - niestety świeżych truskawek ze świecą tutaj szukać... Jest nieco chemiczny, ale przy tym ma w sobie sporo słodyczy;
Liść banana - wersja, która na pierwszy rzut oka najmniej mnie zaciekawiła, okazała się moim odkryciem łączącym w sobie przeciwieństwa. Zapach jest zarówno słodki, jak i orzeźwiający. Raz kojarzy mi się z soczystymi bananami, aby po chwili przywołać obraz tych zielonych i niedojrzałych. Tak czy siak, od razu mam ochotę wyskoczyć do kuchni i upiec chlebek bananowy :D
Już po chwili od zapalenia podgrzewacze dają wyrazisty zapach wyczuwalny w całym mieszkaniu. Z tego też względu szybko je gaszę, aby aromat nie zaczął być drażniący, nużący czy wręcz mdlący. Nie ma w tym jednak negatywnego wydźwięku - co to, to nie. Wręcz przeciwnie, producent określa czas palenia na 3-4 godziny, ale wystarcza mi na dłużej. Co więcej, wosk po zgaszeniu równomiernie zastyga, przez co kolejne zapalenie nie sprawia trudności. Dodatkowo, po całkowitym wypaleniu knot jeszcze długo się świeci dając delikatny - ale jednak - zapach. Zauważyła to również moja Mamcia mówiąc "wosk się wypalił, a kikutek dalej świeci" :D
Dodatkowo podgrzewacze nie są drogie, gdyż można je nabyć m.in. w Hebe, Intermarche czy Kauflandzie już od ok. 3 zł.
Dodatkowo podgrzewacze nie są drogie, gdyż można je nabyć m.in. w Hebe, Intermarche czy Kauflandzie już od ok. 3 zł.
Koniecznie napiszcie czy lubicie świeczki zapachowe i po jakie aromaty najchętniej sięgacie :) Może zaciekawiła Was któraś z zaprezentowanych przeze mnie wersji? :)
Iwona
Uwielbiam YC. Lubię też takie małe świeczki zapachowe np. z Biedronki. Tej firmy nie znam, ale ma u mnie plus za to, że wanilia nie jest dusząca, bo też tego nie lubię
OdpowiedzUsuńBiedronkowe świeczki również lubię :)
UsuńNie znam tych świec, ale jestem ich bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńChyba nigdy nie miałam świeczek tej firmy... W ogóle od jakiegoś czasu używam tylko Yankee candle i takich świeczek praktycznie nie kupuję, ale moja mama je lubi ;)
OdpowiedzUsuńYankee Candle kuszą bardzo. Pewnie zafunduję sobie jakiś wosk, bo cena świec jest dość zaporowa. Ale na pewno są wydajne :)
UsuńMoja siostra uwielbia świeczki zapachowe ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mam wspólne cechy nie tylko z Tobą :D
UsuńJa bardzo lubię ich świeczki są tanie i dają ładny delikatny zapach
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tych podgrzewaczy :(
OdpowiedzUsuńja lubię jak mi pachnie, ale nie zwracam uwagi na to co pachnie. aby było ładnie i przyjemnie ;) jedyne świeczki/woski jakie rozpoznaje to yc ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki zapachowe ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mało korzystam ze wszelkich świeczek;)
OdpowiedzUsuńoj zużywam trochę tych podgrzewaczy...
OdpowiedzUsuńBardzo często je kupuję :)
OdpowiedzUsuńLubię ich produkty, cena adekwatna do jakości.
OdpowiedzUsuńWanilia musi przepięknie pachnieć
OdpowiedzUsuń