Jakiś czas temu podczas wizyty w Rossmannie skusiłam się na pielęgnacyjny tonik do twarzy Evy Natury. Obowiązywała wówczas na niego promocja związana z "ceną na do widzenia", więc zapłaciłam tylko 3,69 zł. Kończę już opakowanie, więc myślę, iż zdążyłam wyrobić sobie zdanie na temat tego produktu. Chętnych zapraszam do zapoznania się z recenzją :)
Zdaniem producenta:
Tonik bezalkoholowy przeznaczony do odświeżenia i wyrównania pH skóry. Bogate połączenie substancji naturalnych: ekstraktu koniczyny, soku z aloesu, D-pantenolu
i ceramidów roślinnych.
Polecany dla każdego rodzaju cery, także delikatnej.
Efekty codziennego stosowania toniku:
- przywrócony naturalny odczyn skóry
- skóra doskonale oczyszczona, odświeżona i przygotowana do przyjęcia kremu
Skład:
Aqua, Chondrus Crispus, Panthenol, Trifolium Pratense (Clover) Extract, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sphingolipids/ Phospholipids, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Glycerin, Betaine, Sodium Benzoate, Methylparaben, Parfum, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Citric Acid, 2-Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Linalool, Hydroxycitronellal, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Citronellol, Geraniol, Limonene.
Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 8 zł
Moja opinia:
Tonik zamknięty jest w estetycznej, plastikowej butelce z dość małym otworem. Dzięki niemu kosmetyk nie przelewa się.
Zapach produktu jest dość specyficzny. Niby delikatny, aczkolwiek wyczuć w nim można wyraźne ziołowe nuty.
W składzie nie doszukamy się alkoholu. Natomiast naturalne składniki znajdują się wysoko na liście.
Kosmetyk dobrze domywa twarz w resztek makijażu i zanieczyszczeń. Odświeża, tonizuje i nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry.
Pomimo tych zalet nie podbił jednak mego serca. Wprawdzie nie uczynił żadnej krzywdy, ale jest jednym z tego typu produktów, do których po prostu nie czuje się potrzeby wracać.
O wiele bardziej chwalę sobie toniki Rival de Loop bądź Melisy.
Miałyście ten tonik? Który tego typu produkt jest Waszym ulubionym?
Iwona
Myślę, że w tej promocji warto było skorzystać z tego toniku. Osobiście go nie miałam. Ostatnio pokochałam tonik nawilżająco-oczyszczający z Lirene. Polecam!
OdpowiedzUsuńMimo wszystko za taką cenę na pewno warto było się skusić :)
OdpowiedzUsuń