Witajcie :)
Spory czas temu, dzięki uprzejmości portalu Uroda i Zdrowie dostałam do przetestowania zestaw kosmetyków firmy Green Pharmacy. W skład wchodził szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się, balsam do włosów zniszczonych, łamliwych i osłabionych oraz olejek łopianowy stymulujący wzrost włosów. Dwa pierwsze produkty zostały już przeze mnie omówione TUTAJ . Dziś przyszła kolej na recenzję ostatniego z testowanych kosmetyków.
Od producenta:
Naturalny olejek łopianowy w połączeniu z naturalnym
ekstraktem czerwonej papryki tworzą skuteczny preparat o sprawdzonym
wzmacniającym i pobudzającym działaniu na włosy. Dzięki regularnemu stosowaniu
olejek wyraźnie wzmacnia osłabione włosy i stymuluje ich wzrost. Czerwona
papryka pobudza mikro-cyrkulacje krwi co ułatwia przenikanie dobroczynnych
składników oleju łopianowego w głąb cebulek włosowych. Włosy stają się gęstsze,
mocniejsze, lśniące i pełne życia. Odpowiednio pielęgnowane dobrze się
rozczesują i lepiej układają.
Skład:
Vegetable oil. SC-CO2 -
extract Arctium Lappa (Burdock), Capsium Annuin Resih BHT.
Pojemność: 100
ml
Cena:
ok. 7 zł
Moja
opinia:
Produkt mieści się w prostej,
ciemnej buteleczce. Jej plusem jest otwór, przez który wylewa się odpowiednia
ilość produktu. Minusem jest natomiast fakt, iż nie jesteśmy w stanie
kontrolować ile kosmetyku zostało w środku.
Widząc,
że kosmetyk ma w składzie ekstrakt z czerwonej papryki obawiałam się nieco
zapachu. Jak się jednak okazało, było to zupełnie niepotrzebne, gdyż jest on
neutralny.
Sama
aplikacja może wydawać się pracochłonna, albowiem produkt należy podgrzać. Ja
jednak ogrzewałam go w dłoniach i aplikowałam. Wprawdzie po nałożeniu skóra
głowy nieco piekła to jednak dyskomfort szybko mijał.
Produkt
łatwo się zmywa. Nie obciąża włosów ani nie powoduje ich szybszego
przetłuszczania. Co więcej, po użyciu włosy są lekkie i nawilżone.
Nie
mogę stwierdzić zbyt wielkiego wpływu na porost moich włosów, gdyż zawsze
miałam z tym problemy. Z czystym sumieniem mogę jednak powiedzieć, iż od czasu
stosowania tego olejku na głowie pojawiło się wiele tzw. „baby hair”.
Uważam, że produkt wart jest wypróbowania. Zwłaszcza, że jest łatwo dostępny i nie kosztuje zbyt wiele.
Jeśli miałyście kontakt z tym olejkiem bądź innym produktem marki Green Pharmacy to chętnie poczytam Wasze opinie na ich temat :)
Iwona
Nie miałam jeszcze żadnego produktu GP, ale mam zamiar kupić ten olejek z obecnej promocji w Naturze :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem tego olejku :)
OdpowiedzUsuńTen olejek jest dostępny w Naturze? Nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńNie stosowałam. Kiedyś chciałam sobie zamówić, ale w końcu uznałam, ze sama mogę sobie zrobić macerat łopianowy.
Nie zrobiłam, cały czas się za to zabieram ;-)
Niezły pomysł mieli z dodaniem papryki. Pewnie działa tak jak alkohol we wcierkach,tylko mniej wysusza.