Cześć :)
Nareszcie nastała połowa czerwca. O ile zawsze czas leci mi niesamowicie szybko, tak teraz sama chciałam go napędzać. I nie, nie chodzi o perspektywę wakacji. Mamy Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, czyli cudowny miesiąc wyjęty z życia. Tak się skupiłam na meczach, że zapomniałam o przygotowaniu comiesięcznego podsumowania zużyć kosmetycznych. Nadrabiam zatem zaległości i zapraszam na majowy projekt denko.
Jego działanie opisałam w tym wpisie.
Clochee, krem nawilżająco-ujędrniający do twarz - pojemność: 50 ml
Ciekawych jego działania odsyłam tutaj.
Balea, szampon do włosów 'kokos i ananas' - pojemność: 300 ml
Zapach szamponu jest bardzo ładny, owocowy, aczkolwiek brakuje mi w nim nieco więcej kokosowej nuty. Pod kątem działania nie mogę mu wiele zarzucić. Pieni się, oczyszcza włosy i skórę głowy a przy tym nie podrażnia. Plącze, ale u mnie to standard.
Delia, Cameleo, keratynowa odżywka do włosów - pojemność: 200 ml
Moje włosy kiepsko tolerują keratynę, przez co takie kosmetyki muszę stosować sporadycznie. Z tą odżywką jednak w ogóle nie chciały się dogadać. Została mi nawet niewielka ilość w opakowaniu, ale nie chciało mi się już z nią męczyć.
L'biotica Biovax, odżywczy oleo-krem 'caviar' - pojemność: 125 ml
Pisałam o nim w tym wpisie.
Fenix Jewellery, odmładzający balsam do rąk - pojemność: 100 ml
Jego recenzję znajdziecie tutaj.
Cien, nawilżające mydło do rąk 'czarny bez' - pojemność: 1000 ml
Mydło o dość mocnym, nieco nawet perfumowanym zapachu, ale bardzo przyjemnym. Dobrze się pieni, oczyszcza dłonie. Nie przesusza skóry, nawet przy częstym stosowaniu. Do tego cena jest bardzo niska. Dostępne w każdym Lidlu.
Produktów jest niewiele, ale były na tyle wydajne, że niektóre zdążyły mi się już nieco znudzić. Pomimo tego, że ich działanie mi pasowało. Ale tak to już jest, że jesteśmy ciekawi nowości.
Dajcie znać czy mieliście któryś z zaprezentowanych kosmetyków. Co udało Wam się zużyć z maju? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Ciekawe kosmetyki, znam Clochee! :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdził? :)
UsuńBardzo dobrze Ci poszły zużycia ;) Też się staram mocno je przyspieszać, bo tyle ciekawych kosmetyków czeka do poznania ;)
OdpowiedzUsuńZapasy wołają o wykorzystanie :)
UsuńYou have lots of beauty products!
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
UsuńGratuluję zużyć. Tak patrze patrze ale nie mialam nic z Twojego denka :)
OdpowiedzUsuńCoś Cię zaciekawiło? :)
UsuńCiekawa jestem mydła z Lidla, nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam, są jeszcze inne warianty zapachowe :)
UsuńI know cien products :) thanks for your sharing...
OdpowiedzUsuńI love this brand :)
UsuńNie miałam nic z Twojego denka, ale bardzo ciekawe produkty.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNie miałam okazji używać żadnego z tych kosmetyków ale krem clochee mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńJest przyjemny :)
Usuńznam ten oleokrem z biovax ;D i ja je mega lubię w sumie wszystkie wersje się u mnie sprawdziły :D:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Moje włosy są niestety bardzo kapryśne.
Usuńciekawe denko :)
OdpowiedzUsuńClochee bardzo lubię ❤
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
Usuńmogę Ci przybić piątką... Moje włosy keratyny również średnio lubią więc unikam raczej produktów z nią
OdpowiedzUsuńO ile raz na jakiś czas jeszcze ujdzie, tak przy częstym stosowaniu włosy potrafią wyglądać okropnie.
UsuńNie mialam nic tej marki, ale ten krem Clochee mnie niesamowicie kusi :)
OdpowiedzUsuńSzampon kokos i ananas brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJest fajny, o ile nie ma się wielkich wymagań :)
UsuńZ Twojego denka znam jedynie kosmetyki Biovax :)
OdpowiedzUsuńMasz ulubieńca? :)
UsuńNie miałam nic z Twojego denka.
OdpowiedzUsuńCoś Cię zaciekawiło?
Usuńi like your product
OdpowiedzUsuńA great review indeed, thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńTeż tak mam z niektórymi produktami do włosów, że marzę, by już się skończyły :P
OdpowiedzUsuńTrzymam zatem za to kciuki :)
UsuńMydło z czarnym bzem? Tego jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńYou had great beauty products, Iwona,
OdpowiedzUsuńWhat a fun watching UEFA!
Fajne denko :) Ja nie miałam żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńKtóryś Cię zaciekawił? :)
UsuńZnam tylko Oleokrem i u mnie akurat dobrze się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńMarkę Fenix kojarzę bardzo pozytywnie.
OdpowiedzUsuńU mnie też się sprawdziła :)
UsuńNic nie miałam z Twojego denka :( ja mam ze swoim takie opóźnienia przez brak czasu, że szok !
OdpowiedzUsuńTo mydło z czarnym bzem ciekawe :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń