piątek, 1 lutego 2019

Projekt denko - styczeń

Cześć :)

Mamy luty - dacie wiarę? Zawsze miesiąc ten kojarzy mi się z 'być lub nie być' dla słomianych zapałowców, którzy zrobili długą listę noworocznych postanowień i teraz biją się z myślami "czy to warto?" Mam na to najlepszą receptę - od wielu lat postanawiam nic nie postanawiać :D Zawsze umiem wytrwać :D na styczeń miałam jednak plany związane z kosmetycznymi zużyciami. Co z tego wyszło? Zapraszam na projekt denko. 


FlosLek, Balance T-zone, glinka myjąca - pojemność: 125 ml
Jej działanie omówiłam tutaj.
Dermena, Seboline, oczyszczający płyn myjący do twarzy - pojemność: 200 ml.
Recenzję znajdziecie tutaj.
AA, hydro algi różowe, płyn micelarny - pojemność: 200 ml
Miała być oddzielna recenzja, ale skubaniec strasznie szybko się skończył. Płyn jak płyn, dobrze oczyszczał twarz z makijażu i był wstępem do kolejnego kroku. Nie rozmazywał tuszu po całej twarzy tylko odbijał go na wacik w takim stanie, w jakim go przyłożyliśmy. Nie wiem czy zmywa produkty wodoodporne. Nie zapychał, nie podrażniał ani nie uczulał. Nie szczypały mnie po nim oczy.


Balea, krem do rąk z mocznikiem - pojemność: 100 ml
Potwierdza się zasada, że kremy do rąk tej marki mi nie służą. Krzywdy nie robią, ale pozytywnego działania też nie dostrzegam. Lekko nawilżył mi ręce, ale efekt nie był długotrwały. Mocznik jest na trzecim miejscu w składzie, więc  miałam większe oczekiwania.
Balea, żel pod prysznic 'wanilia i kokos' - pojemność: 300 ml
Pisałam o nim tutaj i nadal kocham miłością wielką. 
Balea, mydło w płynie 'karambola i melon' - pojemność: 500 ml
Kosmetyk na pewno wyróżnia się ślicznym, owocowym zapachem kojarzącym się z żelkami Haribo. Dobrze się pieni i oczyszcza. Stosowałam jedynie do rąk. Nie wysuszał ich ani nie nawilżał. Od takich produktów więcej nie wymagam.


Allerco, balsam do ciała - pojemność: 250 ml
Jego recenzję znajdziecie w tym wpisie.
C-thru, dezodorant 'lovely garden' - pojemność: 150 ml
Bardzo lubię jego kwiatowy zapach, który od razu kojarzy się z wiosną i ogrodem pełnym rozkwitających kwiatów. Aromat nie mdli ani nie nuży. Sam dezodorant nie daje większej ochrony, ale nie na tym mi zależy. Bazuje jednak na alkoholu, co może niektórych interesować. 


Aquafresh, triple protection, pasta do zębów - pojemność: 125 ml
Polubiłam ją za mocne pienienie i miętowy smak. Przy czym jest on mocniejszy, nie zaś słodki. Pasta sama w sobie dobrze oczyszcza zęby i odświeża oddech.
Dentix 7, fresh, pasta do zębów - pojemność: 125 ml
Stały bywalec.
Rebi-dental, ziołowa pasta do zębów - pojemność: 100 g
Kolejny must have.
BeBeauty, płatki kosmetyczne - 120 sztuk
Tutaj też nikogo nie zdziwię.

Nie będę ukrywać, że spodziwałam się większej ilości zużyć. jednak 'co się odwlecze to nie uciecze'. Denkowanie ma być przyjemnością a nie tylko podnoszeniem statystyk na siłę :)
Znacie któryś z produktów? Co Wam udało się wykończyć? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

87 komentarzy:

  1. Tak, zużywanie o satysfakcja:) uczciwość wiąże się z lepszym samopoczuciem.
    Ja muszę sie zabrać za sfotografowanie moich pustaczków:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mydło w piance Balea mnie skusiło, a to za sprawą tego, że pachnie jak żelki..😍 U mnie również zbliżają się denka- żele pod prysznic, płyn do kąpieli i balsam do ciała 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. jakoś ostatnio mam wrażenie pogorszyła się jakość płatków z biedronki
    bardzo cieniutkie, aż za
    będę szukać z innej marki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to nawet nie wiem. Mam duże zapasy płatków ze starych serii.

      Usuń
  4. Ten czas leci zdecydowanie za szybko. Też myślałam, że w styczniu będę miałam więcej pustych opakowań, niestety jednak okazało się inaczej. Z Twojego denka nie znam żadnego produktu. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uświadomiłaś mi, jak dawno nie kupowałam Balea, a tak lubiłam ich zapachy w żelach, czy właśnie w mydłach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrząc po tych rzeczach wiem, że nic nigdy nie trafili w moje łapki. Choć może produkty balea używałam ale pewnie inne wersje zapachowr

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam tylko płatki kosmetyczne, które kupuję regularnie i chyba gdzieś kiedyś przewinęła się u mnie ta pasta do zębów Dentix

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam ten żel i w sumie miło go wspominam, mimo że za słodkimi woniami nie przepadam. Miałam tez żel o zapachu arbuza, mimo, że jego z kolei bardzo lubię to już mi się znudził :P Miałam kilka różnych wersji żeli arbuzowych w sumie (w tym 2 tegoroczne) ale wszystkie są do siebie baaardzo podobne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre zapachy na dłuższą metę potrafią się znudzić. Chociaż akurat przy kokosie jeszcze mi się to nie zdarzyło :)

      Usuń
  9. Nie znam żadnego z kosmetyków, ale pasta do zębów mnie zaciekawiła. 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja co miesiąc zastanawiam się czy w ogóle będzie u mnie denka :D A na koniec miesiąca dziwię się że jednak się uzbierało...Nie znam żadnego z kosmetyków, które zużyłaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sporo Balei, ale akurat tych produktów nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię tę markę i mam jej jeszcze sporo w zapasach :)

      Usuń
  12. Lubię kosmetyki Balea, szkoda, że tak słabo dostępne są w Polsce :( Ogólnie oprócz płatków kosmetycznych nic więcej nie znam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ciężko z nią u nas, więc warto korzystać z okazji, gdy jest się za granicą :)

      Usuń
  13. Też po raz kolejny nic nie postanawiam i tak jest najlepiej :D
    Z Twojego denka to bym chciała wypróbować ten żel Balea:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie idzie CI zuzywanie, u mnie powoli zapelnia sie skrzyneczka i bedzie trzeba nagrac denko ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie denkowanie powinno być przyjemnością 😊 Z twoich zużyć znam dezodorant C thru, który sama bardzo lubię i oczywiście płatki z biedronki 😁

    OdpowiedzUsuń
  16. Za mną tak chodzą kosmetyki Balea... Muszę je gdzieś "dorwać"

    OdpowiedzUsuń
  17. Tylko płatki kosmetyczne miałam 😊
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam płyn micelarny. Ja denka nigdy nie robię, ale wątpię, że tyle kosmetyków udałoby mi się zużyć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wydaje mi się, żeby u mnie było ich dużo :)

      Usuń
  19. dawno temu miałam krem Allerco i z tego co pamiętam, był ok:).

    OdpowiedzUsuń
  20. Wanilia i kokos kupię sobie na bank :)

    OdpowiedzUsuń
  21. kocham produkty Balea:) teraz myjemy się liczi i kokosem z Balei:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tego wariantu nie znam. Ale kokos biorę w ciemno :)

      Usuń
  22. Ja mam tylko ten kosmetyki z Floslek i nawet jestem zadowolona z tej glinki. Reszty produktów nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna jest :) ale bardziej lubię peeling z tej serii :)

      Usuń
  23. Z twoich zużyć znam tylko płatki kosmetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pierwsze trzy produkty kiedyś miałam, ale pamiętam byłam zadowolona. Tylko ten płyn oczyszczający miałam dla skóry dojrzałej, o ile się nie mylę ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mają kilka fajnych wariantów :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja zużyłam ostatnio część miniaturek z kalendarza adwentowego. :D Z produktów, które zaprezentowałaś znam tylko słynne płatki kosmetyczne, których sama używam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Sporo tych zużyć i poza płatkami nic z tego nie znam osobiście.

    OdpowiedzUsuń
  28. Płyn aa do demakijażu - jak najbardziej przyzwoity :) reszty nie miałam okazji użyć :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak ja nie lubię tego kremu do rak z Balea, okropnie przesuszał ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to u mnie na szczęście tak źle nie było.

      Usuń
  30. To mydełko do rąk Balea chętnie bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  31. akurat wszystkie pasty mi sie pokonczyly musze poszukac

    OdpowiedzUsuń
  32. Używam pasty do zębów dentix i płatków kosmetycznych :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Miałam płatki kosmetyczne z be beauty, i sama wrzucałam je do denka :) Troche sie tego uzbierało :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogło być lepiej, ale źle też nie jest :)

      Usuń
  34. Znajome pasty do zebów a ja ma mswoją sprawdzoną :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że jesteś z niej zadowolona :)

      Usuń
  35. akurat żadnego produktu jeszcze nie używałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Miałam to mydło w płynie :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie miałam żadnego z powyższych produktów.
    Ten dezodorant naprawdę mnie zaciekawił, bo pachnie wiosną, moją ulubioną porą roku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj w klubie, to też moja ulubiona pora roku :)

      Usuń
  38. Jestem właśnie testowania kosmetyków Allerco i jak na razie jestem z nich bardzo zadowolona. Ten balsam jest wyśmienity.

    OdpowiedzUsuń
  39. U mnie styczeń był miesiącem kiedy to postanowiłam wykończyć większość otwartych kosmetyków. Udało mi się z czego jestem bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że kolejny miesiąc także będzie produktywny pod tym względem.
    Kosmetyków z Twojego nie znam, chociaż chętnie bym sięgnęła po te od Balea :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że udało Ci się spełnić swoje postanowienia :)

      Usuń
  40. Ja dopiero przygotowuję denko, więc jeszcze nie do końca wiem, co udało mi się w styczniu zużyć. Mi ten miesiąc się strasznie dłużył, ale pewnie luty przywróci wszystko do porządku i minie w mgnieniu oka, jak wszystkie miesiące dotąd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza, że luty krótki, więc minie raz dwa.

      Usuń
  41. Zawsze chcialam wyprobowac Balea :) super denko

    OdpowiedzUsuń
  42. Totalnie nic nie miałam z Twojego denka, ale żele z Balea uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ładnie ci poszło, nic nie miałam z twoich zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Och Balea:)muszę się przejść do sklepu i kupić ten żel:) Też to lubię i z chęcią znowu kupię:) Mam w mieście sklep z Niemieckimi produktami i dzięki temu łatwy dostęp do nich :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Znam tylko płatki bebeauty :) Natomiast kosmetyki Balea kocham :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi odpowiadają głównie żele. Niestety kremy do rąk okazały się słabe.

      Usuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.