Jak to wszystko potrafi się zmieniać... Jako nastolatka zaczynająca przygodę z makijażem opierałam się głównie na produktach dodawanych do "Brawo girl". No cóż... człowiek młody był i głupi. Potem przyszedł czas na marki drogeryjne, które towarzyszą mi do dzisiaj. Ale - zawsze musi być jakieś "ale". W dobie wszechobecnej miłości do natury ulegam niektórym trendom, przez co też w mojej kosmetyczce pojawia się coraz więcej kolorówki mineralnej. Dzisiaj pora na przedstawienie kilku produktów marki Lily Lolo.
Maskara znajduje się z prostym, zgrabnym opakowaniu utrzymanym w tonacji biało-czarnej.
Ma klasyczną szczoteczkę średniej wielkości. Włosie nie jest rozstawione ani zbyt szeroko, ani gęsto.
Tusz ma czarny kolor.
Tusz ma czarny kolor.
Od początku jego konsystencja była dość sucha, jednak mi to akurat nie przeszkadza.
Pora na konfrontację obietnic producenta z zauważonymi u mnie efektami.
Tusz wyraźnie wydłuża moje krótkie rzęsy, dzięki czemu są widoczne. Pogrubia je, jednak nie jest to efekt spektakularny. Na pewno lepiej sprawdzi się do codziennego makijażu, dla osób, które nie oczekują efektu sztucznych rzęs.
Maskara nie odbija się na dolnej ani górnej powiece. U mnie zaczyna delikatnie osypywać się po ok. 6 godzinach co - w moim przypadku - jest dość klasyczną trwałością.
Co bardzo ważne, kosmetyk nie powoduje żadnego uczulenia, podrażnienia czy łzawienia.
Cena oscyluje w granicach 70 zł za pojemność 7 ml.
Produkt zamknięty jest w prostej, ale wytrzymałej kasetce z lusterkiem.
Zestaw składa się z bronzera oraz rozświetlacza.
Kosmetyki mają klasyczną, prasowaną formę. Bronzer jest matowy, jednak nie ma typowo płaskiego wykończenia a delikatnie satynowe. Rozświetlacz zaś jest połyskujący, pozbawiony chamsko wyglądających drobinek.
Jakie efekty można nimi uzyskać?
Przy mojej bladej skórze puder znacznie lepiej sprawdza się do konturowania twarzy i delikatnego podkreślenia kości policzkowych. Nie stosuję go do ocieplenia całej twarzy. ładnie się rozciera, ale przy pierwszych aplikacjach musiałam nieco nad nim popracować, aby nie pozostały plamy.
Rozświetlacz zaś bardzo pasuje do mojej karnacji. Przy makijażu dziennym wystarczy odrobina, aby nadać określonym miejscom ładnego błysku. Na wieczór można zaszaleć i zaaplikować go znacznie więcej.
Trwałość jest pojęciem względnym, ale dla mnie jest wystarczająca. Oba produkty wytrzymują w stanie nienaruszonym minimum 6 godzin. Po jakiś 8 zaczynają widoczniej blaknąć.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Zestaw kosztuje ok. 90 zł za łączną pojemność 10 g.
Pędzel wykonany jest z włosia syntetycznego. Jego całkowita długość wynosi ok. 190 mm.
Włosie jest odpowiednio miękkie przez co przyjemnie się go używa. Jest zbite, a przy tym odpowiednio wyprofilowane.
Pędzel jest komfortowy w czyszczeniu. Nie odgniata się, ani nie traci włosia.
Cena wynosi ok. 67 zł.
Z produktów jestem bardzo zadowolona. Po raz kolejny utwierdzam się w przeświadczeniu, że mam dobre relacje z kolorówką mineralną. Wprawdzie tusz daje bardzo delikatny efekt, ale mi akurat taki odpowiada.
Znacie markę Lily Lolo? jak tam wrażenia z jej użytkowania? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
Z Lily najbardziej mnie kuszą właśnie ich pędzle - jestem na etapie powiększania swojej pędzlowej rodzinki :D
OdpowiedzUsuńMam dwa i z obu jestem zadowolona :)
UsuńPodpowiem, że pędzle są jeszcze dzisiaj w promocji na Costasy.pl
Usuńbardzo lubię ten zestaw do konturowania
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale chcę to zmienić! Tusz jest za drogi, bo jednak jego się jakoś długo nie używa, a i efekt mnie nie zadowala. Natomiast ta paletka z bronzerem i rozświetlaczem - dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest ten zestaw. Polecam :)
UsuńWłaśnie jest w promocji -15%, dziś do końca dnia :)
UsuńPozdrawiam,
Ula, Costasy Team
Także lubię lekkie podkreślenie rzęs:)
OdpowiedzUsuńPowinien zatem pasować Ci ten tusz :)
UsuńO tej marce wiele słyszałam na youtubie i jak wykończę swoją mascarę, to może wypróbuję tę ;)
OdpowiedzUsuńNie zaszkodzi wypróbować :)
UsuńLubie tusz lily lolo. Takie efekt na codzien
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńNajbardziej ciekawa jestem tego pędzelka oraz tuszu ;)
OdpowiedzUsuńPolecam zwłaszcza pędzel. Jest uniwersalny i trwały :)
UsuńA mi się podoba pędzelek fajny muszę na taki zapolować
OdpowiedzUsuńObecnie jest promocja :)
Usuńten zestaw do konturowania ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńTusz jest świetny na co dzień! Pędzelek jest extra tak samo jak ta paletka bronzer z rozswietlaczem :)
OdpowiedzUsuńWszystko zasługuje na uwagę :)
UsuńWlasnie poluje na te kosmetyki, ale zawsze mi nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńWarto się na coś zdecydować :)
UsuńZ tej firmy mam tylko rozświetlacz, ale uwielbiam efekt, jaki daje =)
OdpowiedzUsuńTo najważniejsze :)
UsuńLubie naturalne efekty, więc myślę, że mogłabym się na ten tusz skusić. Kusi mnei ta firma już trochę o niej czytałam i może kupie sobie ich kosmetyki w najbliższym czasie
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz w ofercie coś dla siebie :)
UsuńDużo słyszałam o tej marce, zawsze gdzieś się przewija, ale jeszcze jej nie stosowałam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszamy, dziś do końca dnia na Costasy.pl jest promocja -15% :)
UsuńPodoba mi się ten bronzer :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńtusz daje delikatny efekt i to bardzo, ja potrzebuję mascary, która przetrwa ok.10 h bez osypywania itp. na razie mam dwa takie tusze i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńWażne, że masz produkty, na których możesz polegać :)
Usuńpoluje na ten pędzel ;)
OdpowiedzUsuńAkurat jest na niego promocja :)
UsuńPędzel muszę mieć :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się nie zawiedziesz :)
Usuńciekawy ten zestaw do konturowania, pędzel zresztą też
OdpowiedzUsuńPolubiłam te produkty :)
UsuńMaskara jak dla mnie zbyt delikatna jednak, a ja wolę jednak jak jest trwała również :) Na razie mam dwa ulubione tusze, których używam :)
OdpowiedzUsuńMi taki efekt odpowiada, ale wiele osób woli wyraźniejszy :)
UsuńWłaśnie zaczęłam testować podkłady tej marki. A pędzelek od nich z początku wydawał się niepozorny, a jest naprawdę miękki :)
OdpowiedzUsuńUdanych testów :)
UsuńUwielbiam ich kosmetyki a pędzle są takie mięciutkie.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuńmnie od dawna kuszą ich produkty ale jeszcze nie miałam okazji aby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńŻyczę, żebyś miała okazję :)
UsuńA mi się spodobał ten zestaw do konturówki! Świetny jest!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Nie mogę narzekać :)
UsuńNaprawdę ładne kosmetyki. Tusz według mnie fajnie się prezentuje, delikatnie :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo naturalny i dzienny :)
UsuńKosmetyków Lily Lolo nigdy nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńWarto się na coś skusić :)
UsuńTusz do rzęs nie do końca mi odpowiada, niestety nie znalazłam jeszcze żadnego który miałby dobry skład i efekty :P No ale w końcu znajdę
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie natomiast paletka do konturowania - coś czego nie mam a mam zamiar nauczyć się używać w tym roku :D
W takim razie warto się skusić. Nie będzie wyrzutów, że to niepotrzebny zakup :D
Usuńjakoś nie kusi mnie marka która nawiązuje współprac, bierze adres i nie wysyła produktów ;/
OdpowiedzUsuńJak dotąd nie miałam z nimi żadnych problemów.
UsuńNie znam tej marki, ale pedzel wyglada bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńFajny zestaw, choć ten tusz to raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobry jedynie dla zwolenniczek bardzo delikatnego efektu :)
UsuńBardzo podoba mi się rozświetlacz z tej paletki :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńOba produkty prezentują się bardzo fajnie! ;)
OdpowiedzUsuńKtóre z pokazanego trio dokładnie? :)
UsuńFaktycznie tusz nie robi wielkiego wow, ja cały czas szukam tuszu idealnego
OdpowiedzUsuńTen mógłby Cię rozczarować.
UsuńMyślałam nad tym duo, ale ten bronzer to jednak nie mój kolor :(
OdpowiedzUsuńJeśli szukasz np. czegoś nieco chłodniejszego, to jeszcze dziś jest też w promocji Honolulu, to taki średni odcień o chłodniejszej pigmentacji. Zapraszam do zajrzenia do nas: http://www.costasy.pl/menu,153,prasowany_bronzer_lily_lolo
UsuńUla, Costasy Team
Bronzer jest dość neutralny, ale jednak z bardziej ciepłą tonacją, więc miłośnicy chłodniejszych nie do końca mogą być zadowoleni :)
UsuńTusz daje zbyt delikatny dla mnie efekt niestety :/
OdpowiedzUsuńMówił Ci ktoś, że masz ładne oczy? ;)
OdpowiedzUsuńTak :) Nawet mi się podobają :D
UsuńOd tuszu oczekujemy trochę lepszego efektu ale pędzel nam się podoba, tylko troszeczkę drogi :P
OdpowiedzUsuńTani niestety nie jest, ale inwestycja w dobry pędzel potrafi się opłacać :)
UsuńWiele czytałam o tej marce, jednak osobiście nie miałam okazji jej używać :/
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze ich kolorówki, ale na razie się za nią nie biorę, póki podkładów nie ogarnę :P
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce już wiele dobrego, lecz chyba właśnie jej popularność.... sprawia, że jeszcxe po nią nie sięgnęłam ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie też jej długo nie było, ale cieszę się, że mam okazję ją poznawać :)
UsuńPodejrzewam, że tusz by się u mnie raczej nie sprawdził ze względu na szczoteczkę. Ogólnie jakoś mnie nie ciągnie w stronę minerałów, aczkolwiek kto wie, co będzie za kilka lat ;) Za to opakowania tych kosmetyków bardzo do mnie przemawiają.
OdpowiedzUsuńPolecam poznać chociaż jeden produkt mineralny, aczkolwiek można się uzależnić :)
UsuńPaletkę zdecydowanie polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńTuszu akurat nie miałam, a z paletek miałam duo Coralista, które bardzo lubiłam. Na bank skuszę się na pędzel bo mi taki kształt odpowiada i brakuje mi czegoś takiego w kolekcji. A mam już od nich pędzel do różu i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam. Na pewno będziesz zadowolona :)
UsuńEfekt tuszu nie powala, fajnie że wydłuża ale za tą cenę może już oczekiwać więcej ;)
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo delikatny. Dla wielu osób będzie zbyt słaby.
UsuńKosmetyki mineralne jeszcze nie są mi zbyt dobrze znane, może w tym roku to się wreszcie zmieni :) Choć na pewno na ten tusz się nie skuszę bo jednak za mały efekt jak dla mnie daje.
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz wiele innych produktów, które zrobią lepsze wrażenie :)
UsuńEfekt tego tuszu do rzęs jest nie dla mnie. Gdybym zrobiła sobie czarną kreskę na górnej powiece to moich rzęs nie było by widać.
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo delikatny. Na pewno przydałoby Ci się coś wyrazistszego.
UsuńSam tusz do mnie przemawia od jakiegoś czasu ;)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz delikatny efekt to powinnaś być zadowolona :)
UsuńMarki Lily Lolo nie miałam jeszcze okazji poznać, ale produkty ciekawie się prezentują.
OdpowiedzUsuńWarto poznać ją bliżej :)
Usuń