Topmedica - krem forte z wit. C, krem przeciwzmarszkowy oraz krem-żel pod oczy - pielęgnacja twarzy ze sklepem Topestetic

Hej :)

Każda pora roku ma swoje mocne i słabe strony. Jesień - tak często nazywana 'polską' i 'złotą' - obfituje w piękne barwy nadające niepowtarzalny klimat. Z drugiej zaś strony często wiąże się z deszczem, zimnym powietrzem, ponurym nastrojem. Nie jest też bez znaczenia dla naszej skóry. Po lecie jest ona często przesuszona i poszarzała. Obecny sezon jest jednak idealny, aby walczyć ze wszystkimi mankamentami za pomocą specjalnych kosmetyków i substancji. Najbardziej popularne są kwasy owocowe. Dziś jednak chciałabym zaproponować preparaty marki Topmedica - krem forte, krem przeciwzmarszkowy oraz krem-żel pod oczy. Wszystkie dostępne są wyłącznie w sklepie Topestetic. W ich składzie znajdziemy m.in. witaminę C, kwas hialuronowy oraz masło shea.

krem forte z witaminą C

Wszystkie zaprezentowane produkty otrzymujemy w kartonikach o prostej szacie graficznej. Zawierają wszelkie niezbędne informacje. Krem znajduje się w elegancko wyglądającym, okrągłym słoiczku.
W składzie, poza 7% zawartością witaminy C, znajdziemy m.in. masło shea, olej z pestek winogron, ekstrakt z kwiatów pomarańczy, kwas hialuronowy, ekstrakt z ginko balboa, sok z owoców aceroli, bisabolol.

To co mnie urzekło to jego zaskakujący zapach. Kojarzy mi się z lodami jogurtowymi, w których gdzieś tam daleko w tle przebija się subtelna, bananowa nuta. Szkoda tylko, że dość krótko jest wyczuwalny. Chętnie stosowałabym balsam do ciała o takim aromacie.

Jego konsystencja jest delikatna, jedwabista. Przyjemnie rozprowadza się po skórze. Wchłania niemalże natychmiastowo.

Producent nie określa nam konkretnego przeznaczenia. Zgodnie ze swoim uznaniem krem stosuję codziennie wieczorem.

Jakie widzę efekty?

Zacznę od tego, że krem forte z witaminą C pozostawia na naszej twarzy satynową, przyjemną powłoczkę, jednak nie mamy tutaj żadnego świecenia, klejenia czy uczucia lepkości. Wiem, że wiele osób tego nie lubi.

Rano buzia jest wystarczająco nawilżona, wygładzona i miękka w dotyku. Początkowo były to jedyne efekty, jednak przy systematycznych stosowaniu coraz bardziej zaczęłam odczuwać poprawę kondycji skóry. Stała się świeższa, bardziej promienna i rozświetlona. Wygląda na zdrowszą. Oczywiście nie poznikały mi przebarwienia, ale koloryt lekko się wyrównał. Nawet po ciężkiej nocy nie widać zmęczenia.

Nie zauważyłam, aby moja skóra zareagowała zapchaniem lub uczuleniem na ten kosmetyk.

Termin przydatności wynosi 3 miesiące od otwarcia.

Cena wynosi ok. 100 zł za pojemność 50 ml. 

Crema Antiedad SPF20 Multiactiva | Krem przeciwzmarszczkowy multiaktywny SPF 20

Ten krem również otrzymujemy w okrągłym słoiczku. Ten jednak jest już bardziej prosty i klasyczny aniżeli 'luksusowy'. 

Analizując skład z uwagą wyczekiwałam jakiś ekstraktów, wyciągów czy olei, ale niestety ciężko o takie. Doszukałam się jednak kwasu hialuronowego, skwalanu oraz - mało co mi jeszcze brzmiących - alg undaria pinnatifida. 

Konsystencja preparatu jest całkiem treściwa, ale przy tym jedwabista. Wchłania się szybko pozostawiając miękką powłoczkę.

Ponieważ znowu nie mamy zasugerowanego przeznaczenia, a krem zawiera SPF 20 toteż aplikuję go codziennie rano.

Zapoznajmy się z działaniem.

Krem przeciwzmarszczkowy multiaktywny zapewnia mojej skórze solidną dawkę nawilżenia. Czuć pod palcami, że jest gładka, delikatna. Mam też wrażenie, że bardziej sprężysta i utrzymana w ryzach. Nie zauważyłam wpływu na zmarszczki, ale wierzę, że takie kremy to inwestycja w przyszłość i działanie zapobiegawcze. 

Kosmetyk dobrze współgra z makijażem. Nie warzy podkładu ani innych nakładanych produktów.

Termin przydatności wynosi 6 miesięcy od otwarcia.

Jego cena to blisko 120 zł za pojemność 50 ml.

krem kontur oczu multiaktywny

Krem otrzymujemy z poręcznej, zgrabnej buteleczce. Ma wygodny i higieniczny aplikator w formie pompki.

W składzie znajdziemy m.in. chlorellę, ekstrakt z ruszczyka, kofeinę, krzem organiczny, kwas hialuronowy, witaminę E i masło shea. To co jednak mi się nie podoba to obecność alkoholu.

Lekka konsystencja pozwala na łatwą aplikację i szybkie wchłanianie się produktu.

Aby dobrze i szybko ocenić efekty stosuję go dwa razy dziennie.

Jakie zatem wykazuje działanie?

Po nałożeniu kremu, czy to rano czy wieczorem, czuję pod palcami wystarczającą dawkę nawilżenia. Skóra jest miękka, gładka, przyjemna w dotyku. Lekko ujędrniona i uelastyczniona. Nie widzę jednak u siebie efektów związanych z usprawnieniem mikrokrążenia czy redukcji zastojów limfatycznych. Nie poznikały mi cienie pod oczami ani poranne opuchlizny. 

Krem kontur oczu multiaktywny nie podrażnił moich oczu, nie powoduje łzawienia czy pieczenia.

Termin przydatności wynosi 9 miesięcy od otwarcia.

Jego koszt to ok. 64 zł za pojemność 15 ml.

Z przedstawionych kosmetyków najlepiej oceniam krem forte. Drugi również jest dobry, jednak mam słabość do witaminy C, dlatego skłaniam się ku tej wersji. Ciężko mi konkretnie ocenić kontur oczu multiaktywny, gdyż od takich kosmetyków mam ogromne oczekiwania i ciężko o taki, który by im sprostał.

Jak już wspomniałam, wszystkie produkty znajdziecie w sklepie Topestetic. Obecnie na każdy z nich obowiązuje promocja. Warto wspomnieć, że do każdego zamówienia dołączone są próbki kosmetyków oraz ciekawe gadżety, które z pewnością wpływają pozytywnie na odbiór sklepu.

Znacie pokazane produkty? Zdarzyło Wam się zamawiać ze sklepu Topestetic? 

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona