Hej :)
Idealny przepis na miły, zimowy wieczór? Ciepły koc, pyszna herbata, świeca zapachowa i ... dobra książka. Zwłaszcza teraz, kiedy wraz z nadejściem nowego roku wielu z nas obiecuje sobie, że przeczyta znacznie więcej książek niż w poprzednim. Dlatego też mam dla Was dzisiaj dwie przyjemne, różniące się od siebie propozycje.
Pasjonująca opowieść o muzycznej przyjaźni Grzegorza Skawińskiego i Waldemara Tkaczyka. "Królowie Życia" to zapis dziejów polskiej muzyki rozrywkowej przypadających na kilka dekad PRL-u oraz nowej Polski.
Książka ma 208 stron i pisana jest sporą czcionką. Każdą ze stron od zewnętrznej strony uprzyjemnia muzyczna grafika.
Książka napisana jest w formie wywiadu. Składa się z rozdziałów pisanych na zmianę z perspektywy Grzegorza Skawińskiego i Waldemara Tkaczyka.
Z książki dowiadujemy się opowieści o bohaterach od czasów ich dzieciństwa. Wspominają szkołę, początki związane z muzyką i założeniem pierwszego zespołu. Dokładnie przedstawiają historię rozstania z ekipą i założenia kolejnych zespołów. W sposób dosadny i bardzo wymowny (łącznie z przekleństwami) przedstawiają realia muzycznego świata. Bez ogórek ujawniają historie zza kulis oraz wszelkie 'przekręty', które potrafią być stosowane podczas koncertów "na żywo" (czyt. śpiewanie z playbacku). Nie brakuje również wzmianki o przygodzie z Agnieszką Chylińską i ich spotkaniu po latach.
W środku książki znajdują się także fotografie z różnych okresów artystów - zarówno czarno-białe jak i kolorowe.
Zawsze lubiłam zespół Kombii (pozdrawiam moją Martuś i kolesia, którego podeptałyśmy podczas skakania na ich koncercie :D), dlatego chętnie sięgnęłam po tę książkę. Czyta się ją lekko i przyjemnie, więc pochłonęłam ją błyskawicznie. W pewnych momentach byłam zdumiona przedstawionymi historiami, innym razem całkowicie zaszokowana. Nie zawsze mamy świadomość tego, jak wygląda życie w ciągłej podróży i co dzieje się poza sceną. Myślę, że będzie to fajna opcja nie tylko dla osób, które lubią ten zespół, ale dla wszystkich, których chociaż trochę ciekawi muzyczny świat.
Sugerowana cena wynosi 49,90 zł.
"Żyj lagom" to praktyczny przewodnik po stylu oparty na zasadach szwedzkiej filozofii lagom. Pojęcie to oznacza "odpowiednią ilość" i opisuje dążenie do harmonii w codziennym życiu.
Dzięki tej książce nauczysz się czerpać przyjemność z teraźniejszości. Nauczysz się cieszyć tym, co masz, i maksymalnie to wykorzystywać.
Książka ma 224 strony. Składa się z wprowadzeniach, czterech rozdziałów "lagom w pracy", "lagom w domu", "lagom dla zdrowia", "lagom a środowisko"oraz krótkich lekcji lagom.
Wzbogacona jest ciekawymi, inspirującymi fotografiami.
Jest pisana w formie klasycznego przewodnika, bardzo prostym, przyjemnym językiem. Całość koncepcji opiera się na stwierdzeniu, aby otaczać się i robić wszystko w odpowiedniej ilości. Niby proste, ale czy na pewno? Obecnie żyjemy w czasach, gdzie mamy aż nadto bądź przeciwnie - jesteśmy minimalistami. Jak znaleźć złoty środek? Dowiemy się, sięgając po tę lekturę.
Wprawdzie nie mogę powiedzieć, że książka wywarła na mnie takie wrażenie, że teraz chcę przestawić swoje życie do góry nogami i dostosować się do wszystkich wskazówek. Niemniej jednak można z niej wiele zaczerpnąć. Czyta się ją błyskawicznie, więc nie zaszkodzi zapoznać się z jej treścią.
Sugerowana cena wynosi 39,90 zł.
Książki są zupełnie różne, ale każda z nich ma w sobie ciekawe treści.Uważam, że warto po nie sięgnąć.
Co udało Wam się ostatnio przeczytać? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
zaciekawiłaś mnie książką o Lagom, uwielbiam szwedzką filozofię życia i wszelkie poradniki traktujące o tym :-)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuń"Żyj lagom" wydana jest podobnie jak wcześniej"Hygge" . W zwariowanych czasach poszukujemy sposobów na odpoczynek i radość. Nie wiem tylko, czy Polacy potrafią żyć skandynawską filozofią szczęścia i harmonii. Z drugiej strony szukamy inspiracji daleko, zapominając o słowiańskich korzeniach. Ale masz rację, jeśli książka napisana jest tak jak "Hygge" to świetnie się będzie czytała.
OdpowiedzUsuńMyślę, że filozofia hygge i lagom są do siebie zbliżone, ale nie zaszkodzi przeczytać obu takich poradników, aby się o tym przekonać :)
Usuń"lagom"? Skojarzyło mi się z hyge co nie było dla mnie niczym nowym ale i o tym warto pisać... czasem ludzie nie zdają sobie sprawy i nie myślą o czymś co bywa "oczywiste" ;)
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony nie dla każdego taka "oczywistość" jest oczywista ;)
UsuńZ tą oczywistością to rzeczywiście różnie bywa. O Hygge trochę słyszałam, ale jednak przy dokładnej lekturze można dowiedzieć się znacznie więcej :)
UsuńKsiążki często są uzupełnieniem naszej wiedzy lub przypomnieniem o tym co wiemy ale wyleciało nam z pamięci ;)
UsuńJa niestety bardzo rzadko czytam książki.
OdpowiedzUsuńStaram się czytać jak najwięcej, ale i tak uważam, że to za mało :)
UsuńKsiążka to dobry sposób na miło spędzony czas w taką pogodę 😊
OdpowiedzUsuńAkurat dzisiaj u mnie pogoda iście wiosenna :)
UsuńByło już hygge, czyli duńska recepta na szczęście, a teraz przyszedł czas na szwedzkie lagom. ;) Fajnie, że dobrze czytało Ci się obie pozycje. :) Ostatnio nie bardzo mam czas, by czytać książki dla przyjemności.
OdpowiedzUsuńMyślę, że koncepcje będą do siebie zbliżone, ale zawsze warto zagłębić się w tematykę odnajdowania szczęścia i harmonii :)
UsuńPodziwiam Cię, że tak lubisz czytać książki ja zawsze miałam z tym problem, no chyba, że jakaś na prawdę mnie ciągnęła to wtedy ją przeczytałam od deski do deski ;)
OdpowiedzUsuńKsiążki uwielbiam od dzieciństwa :)
UsuńSkawińskiego bym przeczytała
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńraczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie kończę "Kochaj" Reginy Brett i choć mam cały stosik kolejnych pozycji do przeczytania, "Lagoom" sobie dopisuję do listy ;)
OdpowiedzUsuńJa ją przeczytałam w Nowy Rok :)
Usuńtym razem chyba nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńKażdy ma inne upodobania :)
UsuńZdecydowanie bardziej zaciekawiła mnie książka o lagom. Pewnie mogłabym w niej znaleźć kilka wskazówek dla siebie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno :)
Usuńoj obie chyba nie dla mnie
OdpowiedzUsuńCzasami można się zaskoczyć :)
UsuńCiekawe propozycje książek, chętniej sięgnęłabym po 2. Właśnie jestem na etapie zmian i może ta książka ułatwiła by mi cieszenie się z tego co mam ?
OdpowiedzUsuńNa pewno można znaleźć tam sporo ciekawych porad, i to zarówno w kwestii domu jak i pracy :)
UsuńZaciekawiła mnie książkę nr.1 ;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajna :)
UsuńPropozycja nr 2. Dopisuję do listy książek "do przeczytania". Fajny artykuł
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńŻyj lagom brzmi konkretnie, coś innego, a przydałoby mi się w życiu trochę harmonii;)
OdpowiedzUsuńCzasami nawet coś wydaje nam się jasne, ale inaczej to odbieramy gdy ktoś to nazwie konkretnie :)
UsuńNie mam czasu na książki ;(
OdpowiedzUsuńJa zawsze staram się wygospodarować chociaż chwilę, ale w momentach bardzo intensywnych czytam zdecydowanie za mało.
UsuńŻyj lagom mnie najbardziej zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNo niestety nie moja tematyka,ale nawet nie mam czasu czytać książek :(
OdpowiedzUsuńjak mnie jakaś książka bardzo zaciekawi to zawsze muszę znaleźć czas, żeby ją przeczytać - choćby miało to trwać długo :)
UsuńMyślę że jednak przypadła by mi do gustu może kiedyś wygospodaruje czas i ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńKtórą masz na myśli? ;)
UsuńTo dla mnie też idealny przepis na cudowny wieczór, książek akurat jeszcze tych nie miałam okazji czytać, ale Żyj lagom po Twojej recenzji mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTo raczej nie dla mnie książki, ale właśnie takie wieczory w towarzystwie książki uwielbiam najbardziej.
OdpowiedzUsuńPotrafią fajnie odprężyć i zrelaksować :)
Usuńostatnio spotkałam się z książką Dyrektora Kopenhaskiego Instytutu badań nad szczęściem- też wydał świetne książki- polecam! :)
OdpowiedzUsuńDzięki za rekomendację :)
UsuńMoje czytelnictwo ostatnio kuleje.
OdpowiedzUsuńCzasami niestety tak bywa :)
Usuńwolę czytać coś krwistego:)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńLagom bardzo mnie zaciekawiła
OdpowiedzUsuńWarto sięgnąć po tę pozycję :)
UsuńOj, żadna z nich nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKażdy lubi inną tematykę :)
UsuńZaciekawiła mnie książka "Lagom" i możliwe, że po nią sięgnę, kiedy skończę nadrabiać swoje książkowe zaległości :)
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz tak ciekawe wskazówki :)
UsuńNie sądzę, żeby to była moja tematyka, ale fajnie byłoby wreszcie przeczytać jakąś ciekawą biografię. Mam nadzieję, że taką znajdę.
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz coś godnego przeczytania :)
UsuńTą drugą bardzo chętnie przeczytam!!!:)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńNa pierwszą pozycję mogłabym się skusić :-)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ciekawa :)
UsuńDużo słyszałam o filozofii lagom :) Chętnie bym przeczytała tą książkę. Znalazłaś w niej coś dla siebie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy post :):*
Okazało się, że kilka kwestii mam już wdrożonych w życie, ale jednak jeśli się o tym nie przeczyta, to człowiek nawet nie ma takiej świadomości :)
UsuńZaciekawiłaś mnie książkom "Żyj lagom". Muszę jej się bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńPolecam, na pewno znajdziesz tam coś dla siebie :)
UsuńCzytałam książkę o Hygge. Podejrzewam ze lagom jest bardzo podobnie napisana :) nie przypadala mi do gustu. Wydaje mi sie, ze na te filozofie Polacy nie sa gotowi :)
OdpowiedzUsuńObecnie dużo osób zaczyna przestawiać się na minimalizm, a tutaj całość nie jest tak 'drastyczna' :)
UsuńLagom jest bardzooo interesująca♥
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńChętnie przeczytałabym Królów życia :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie się ją czyta :)
UsuńMuszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPolecam obie ;)
UsuńLagom...zaintrygowałaś mnie, muszę ją gdzieś dorwać;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Na pewno nie zaszkodzi się z nią zapoznać :)
Usuńlubię Kombii, więc książka dla mnie:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
UsuńMoja ostatnia przeczytana to Złe serce, całkiem niezły romans :P Tych za to nie znam :P
OdpowiedzUsuńNie znam tego romansu, ale może wypatrzę w bibliotece :)
UsuńO Lagom mam w planach poczytać tak jak o Hygge ;)
OdpowiedzUsuńTeraz czytam "Zapisane w wodzie" i szykuje się coś fajnego :D
Mam zaklepany ten tytuł w bibliotece, ale czekam, aż przyjdzie moja pora :)
Usuń