czwartek, 25 sierpnia 2016

Nacomi, olej macadamia.

Witajcie :)

Kiedyś oleje kojarzyły mi się jedynie z kuchnią i smażeniem. Dzisiaj chyba nikt nie ma wątpliwości, że powróciły na urodowe salony zajmując tam czołowe lokaty i święcąc triumfy.  
Firmy prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych preparatów bazujących na olejkach. Jednak tymi najbardziej pożądanymi są te w 100% składające się z konkretnego składnika. 
Jednym z takich preparatów, który mam możliwość stosować jest olej macadamia firmy Nacomi, który otrzymałam na spotkaniu blogerem od firmy Oladi
Po przeczytaniu opisu miałam wrażenie, że nie jest do końca odpowiedni do moich potrzeb. Jednak czasami odnoszę wrażenie, że oleje mogłyby nosić miano 'wszystkości' - są dla wszystkich, do wszystkiego, mogą robić wszystko. Czy zatem udało mi się wykorzystać go w sposób dający satysfakcjonujące rezultaty? Zapraszam do recenzji :)



Olej zamknięty jest w małej, szklanej butelce. Ma prostą szatę graficzną zawierającą najważniejsze informacje. 
Ma bardzo subtelny, orzechowy zapach.
Konsystencja jest dość gęsta. Po rozsmarowaniu zostawia na skórze tłustą powłokę, jednak bez wstrętnego efektu błyszczenia.
Przejdźmy do omówienia moich zastosowań i efektów jakie zaobserwowałam.
Łączę olejek z innym balsamem i wmasowuję w uda. Zauważyłam, iż skóra w tym miejscu po każdej aplikacji jest bardziej napięta i elastyczna. Nie posiadam jednak cellulitu, więc nie wypowiem się w tej kwestii.
Zaryzykowałam serwując sobie kosmetyk na twarz i tutaj działanie jest dwojakie. Z jednej strony cera jest ładnie nawilżona i miękka w dotyku. Z drugiej zaś - przy częstym stosowaniu olejek ma tendencje do jej zapychania.


Nie jestem włosomaniaczką, ale każdy produkt mogący pomóc moim strąkom jest na wagę złota. Trzymałam olejek minimum 2 godziny po czym dokładnie zmywałam (różnymi szamponami). Niestety za każdym razem włosy były obciążone i już na drugi dzień wyglądały nieświeżo. Jest jednak jeden plus - olejek ładnie dociąża i lekko skleja końcówki, przez co ich rozdwojenie nie jest tak widoczne.
Na koniec zostawiłam wisienkę na torcie. Moja obecna praca sprawia, że jestem narażona na wszelkie rany i skaleczenia. Patrząc na moje ręce można mieć wrażenie, że próbowałam się ciąć... Wyczytałam, że olejek wspomaga regenerację naskórka. Zaczęłam smarować nim zadarte skórki oraz wszystkie inne rany. Jaki efekt? Dla mnie piorunujący... Jeszcze nigdy nie zdarzyło się tak, żeby w tak krótkim czasie udało mi się pozbyć tych niedogodności. Nie dość, że goją się znacznie szybciej to i blizny są mniej widoczne.
Cena preparatu oscyluje w granicach 11 zł za butelkę o pojemności 30 ml.

Mieliście styczność z olejek macadamia? Jaki inny produkt tego typu jest Waszym ulubionym?

Iwona 

52 komentarze:

  1. W swojej pielęgnacji używam jedynie olejku rycynowego i Magic Rose z Evree. Olejku do ciała jeszcze nie miałam, ale skoro tak się sprawdza to może pora na drobne zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek rycynowy stosowałam na rzęsy i brwi, ale niestety nie dał zbyt dobrych efektów.

      Usuń
  2. Tego nie miałam, ale miałam macadamia z organique i bardzo mi pasował :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie ten pewnie też by się u Ciebie sprawdził :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. ja w ogóle lubię kosmetyki nacomi:)

      Usuń
    2. To mój pierwszy kontakt z tą marką, ale wierzę, że nie ostatni :)

      Usuń
  4. Ja się dzisiaj dorwałam do oleju z orzechów laskowych i olejku Khadi z różowym lotosem. Zobaczę czy któryś z nich przebije mój ulubiony, cedrowy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadnego z nich nie miałam, ale brzmią ciekawie :)

      Usuń
  5. U mnie Macadamia by się raczej nie sprawdził, bo by mnie zapchał :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz podobną cerę do mojej, skłonnej do niedoskonałości to radziłabym uważać.

      Usuń
  6. musze wyprobowac koniecznie ;)
    http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/08/czy-warto-dac-porwac-sie-nowosciom.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może znajdziesz dla niego odpowiednie zastosowanie :)

      Usuń
  7. Nie miałam go jeszcze nigdy, ale chętnie wypróbowałabym do pielęgnacji włosów. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Makadamia nie miałam jeszcze, ale chętnie się jeszcze na jakiś skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oleju makadamia jeszcze nie miałam. Pora nadrobić zaległości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno znajdziesz dla niego jakieś zastosowanie :)

      Usuń
  10. Polecam oczyszczajacy szampon Pilomax do zmywania olejow :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używałam tego olejku. Mam trzy jak na razie swoje ulubione olejki - arganowy, rycynowy i z drzewa herbacianego. Argan - na twarz pod maskę algową. Rycynowy - do pielęgnacji rąk w połączeniu z jakąś maską i na 15 min dłonie w rękawiczki bawełniane ;) a olejek z drzewa herbacianego czasami na "odświeżenie powietrza" czy zatkany nos do kominka na świece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek herbaciany niedawno opisywałam. Lubię go na niedoskonałości :)

      Usuń
  12. A u Ciebie zawsze znajdę coś fajnego :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Z olejów i tłuszczów do ciała obecnie używam olej kokosowy, masło kakaowe i masło shea. Macadamia nawet ostatnio miałam kupić, ale uznałam, że nie wiem do czego by mi się przydał, lecz kiedyś na pewno wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z wymienionych przez Ciebie mam tylko kokosowy :)

      Usuń
  14. wczoraj zastanawiałam się nad nim, ale ostatecznie kupiłam ze słodkich migdałów :) na makadamię też przyjdzie pora ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tyle olejków, że nie sposób wypróbować od razu wszystkie :)

      Usuń
  15. Bardzo lubię olej macadamia, drugi z ulubionych chyba po avocado :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie, może kiedyś skuszę się na Twojego ulubieńca :)

      Usuń
  16. szkoda że ma tendencje do zapychania ale we właściwych nie za częstych aplikacjach wydaje sie fajny

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię markę Nacomi. Mam kilka innych ich olejków :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba te ostatnia działanie najbardziej kuszące...

    OdpowiedzUsuń
  19. Używałam swego czasu oleju makadamia ze strony ZSK i chwaliłam go sobie. Tego nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Słyszałam o dobrych właściwościach olejku macadamia, na ten moment zużywam olejek awokado, na pewno kupię za jakiś czas macadamię. Olejków używam do włosów. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy niestety nie lubią się z niektórymi olejami. Może jeszcze nie znalazłam odpowiedniego.

      Usuń
  21. Bardzo lubię firmę Nacomi, miałam ten olejek i u mnie również się sprawdził. Musze przekonać się czy moje dłonie by go pokochały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie kiedyś zapoznam się jeszcze z innymi produktami tej marki :)

      Usuń
  22. Olejki stosuję zazwyczaj tylko na włosy, ale fajnie, że ten posiada tak wiele zastosowań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na włosy olejki mają mniejsze działanie, ale ich uniwersalność sprawia, że można wykorzystać w innych celach :)

      Usuń
  23. Ja bym chętnie wypróbowała go na swoje włosy :D Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Szalenie podoba mi się opakowanie. Nawet nie wiedziałam, że olej Macadamia ma właściwości regenerujące skórę. Przydałby mi się, także pewnie się za nim rozejrzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie działanie regenerujące okazało się najkorzystniejsze :)

      Usuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.