Mówi się, że wszystko co dobre szybko się kończy. Na szczęście dość szybko zakończył się także 2020 rok, który - jak wszyscy wiemy - do szczęśliwych i normalnych nie należał. Nowy rok przyniósł podsumowania oraz nadzieje na lepsze jutro. Na blogu początek stycznia to także najwyższy czas, aby zrobić podsumowanie dotyczące grudniowych zużyć. Zapraszam zatem na projekt denko.
Ava Laboratorium, Orient Time, krem na noc liftingująco-regenerujący - pojemność: 50 ml
Jego recenzja znajduje się tutaj.
Ava Laboratorium, Bio-karotka, roll on pod oczy - pojemność: 15 ml
Jego działanie przedstawiłam tutaj.
Delia Cosmetics, olejek hydrofilowy - pojemność: 150 ml
Olejek doczekał się oddzielnej recenzji.
Miba, żel z jonami wapnia - pojemność: 500 ml
Ogromna pojemność wystarczyła mi na bardzo długi czas codziennego stosowania. Zostało mi odrobinę, ale skończył się termin przydatności. Dokładny opis znajdziecie tutaj.
Anwen, maska do włosów 'kiełki pszenicy i kakao' - pojemność: 200 ml
Efekty jej stosowania opisałam w tym wpisie.
Cosmia, żel pod prysznic z olejkiem arganowym - pojemność: 250 ml
Kosmetyk produkowany jest dla sklepów Auchan. Myślałam, że żel jak żel - nie można w nim wiele zepsuć. No cóż... Konsystencja jest bardzo rzadko przez co musiałam wydobywać sporą ilość. Pienił się średnio. Zapach niby ok, ale bez wyróżniającej się nuty.
Nature's Secret, nawilżający olejek do włosów - pojemność: 143 ml
Opisałam go w tym wpisie.
Delia, Good Foot Podology, peeling do stóp - pojemność: 60 ml
O tym peelingu pisałam tutaj.
Prokudent, wybielająca pasta do zębów - pojemność: 125 ml
Wybielając nie wybiela, ale myje i odświeża oddech. A to dla mnie najważniejsze. Jako jedna z nielicznych past produkowanych dla Rossmanna nie wysusza mi kącików ust.
Dentix, płyn do płukania jamy ustnej - pojemność: 600 ml
Już klasycznie pojawia się płukanka z Biedronki. Tania, wydajna, mocno miętowa. Odświeża oddech, nie powoduje nadmiernego pieczenia. Nie zawiera alkoholu.
Ponieważ to pierwszy wpis z denkiem w 2021 roku, dlatego też pozwolę sobie objaśnić raz jeszcze oznaczenia kolorystyczne produktów:
produkty do których wrócę
dobre produkty, które być może kupić ponownie
kosmetyki do których nie powrócę, buble, produkty wycofane
Tak prezentuje się ostatnie denko 2020 roku. Szału nie ma, ale tragedii też nie. Niektóre z nich towarzyszyły mi przez długi czas i zdążyły nieco znudzić. Z wielką przyjemnością wymieniłam je na nowości.
Jak Wasze grudniowe zużycia? Znacie któryś z zaprezentowanych kosmetyków? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
These are new brands for me...thanks for the review, Iwona.
OdpowiedzUsuńNo problem :)
UsuńPlanuję przetestować sobie tę maskę z kiełków pszenicy i kakao. ��
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie wypadnie lepiej :)
UsuńNie znam niestety żadnego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńNiektóre wypadły całkiem fajnie :)
UsuńMi w sumie udało wykończyć tylko płyn miceralny:) Szczęśliwego Nowego Roku:)
OdpowiedzUsuńZawsze coś :)
UsuńNie znam żadnego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że doczekałam się posta z mojej ulubionej serii :D
To też i mój ulubiony rodzaj wpisów :)
UsuńZadnego z tych produktów nie miałam. Mam nadzieje, że ten rok będzie normalniejszy ;)
OdpowiedzUsuńOby :)
UsuńMnie ciekawi ta maska Anwen, ostatnio mocniej przyłożyłam się do pielęgnacji włosów i mam ochotę poznać lepiej jej produkty :)
OdpowiedzUsuńZawsze można wypróbować. Może da fajne efekty :)
UsuńNiestety niczego z denka nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMoże będzie okazja coś wypróbować :)
UsuńŻadnego z powyższych nie znam. U mnie grudzień wypadł słabo jeżeli chodzi o zużycia. Większość przypadła na początek stycznia :D Stąd zapewne dopiero na koniec stycznia/początek lutego zrobię podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńLepiej później niż wcale :)
Usuńja nie znam nic, ale mnie każdy denko rajcuje bo to się wiąże z wywalaniem rzeczy :D więc czad!
OdpowiedzUsuńOby tylko przed wyrzuceniem te produkty dawały dobre efekty :)
UsuńNie miałam nic z tych produktów, maska do włosów z Anven wydaje się fajna ;)
OdpowiedzUsuńLepiej oceniam odżywkę, ale maska też nie jest zła :)
UsuńLubię produkty prokudent :)
OdpowiedzUsuńProduktów, o których napisałaś nie znam, ale zainteresował mnie krem marki Ava Laboratorium. Miałam już jeden krem do twarzy tej firmy i dobrze go wspominam :)
OdpowiedzUsuńPolecam, marka ma wiele fajnych kremów :)
UsuńHaha, oj nawet żel do ciała może narobić problemów. Tych z cosmia nigdy nie miałam i chyba nie mam czego żałować;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Niestety tej wersji nie mogę polecić.
UsuńNie znam tych kosmetyków. Ja się nie pokuszę na podsumowanie zużyć. Za dużo wtedy widać. Wystarczą mi nowości.
OdpowiedzUsuńNie każdy lubi ten rodzaj wpisów. Nic na siłę :)
UsuńCzytać jak najbardziej lubię :)
UsuńTrochę tych produktów się u ciebie nazbierało. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie narzekam :)
UsuńA lot of good stuff you have used!
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńLubię ten płyn do płukania ust z Biedrony.
OdpowiedzUsuńprocudent products are great...
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
UsuńNice! Would love to try these different brands for whiter smile.
OdpowiedzUsuńI like these products :)
UsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKtóryś Cię zaciekawił? :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, że z ulgą pozbywam się pewnych produktów, bo lubię sięgać po nowe :D
OdpowiedzUsuńObyśmy tylko trafiały na dobre zamienniki :)
UsuńNie znam tych kosmetyków, ale kilka mnie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńZawsze można wypróbować :)
UsuńFajne denko, ja na swoje, po zmianie pracy, już nie mam niestety czasu, więc na razie nie robię tych wpisów ;) A twoje miło się czytało i oglądało, choć żadnego kosmetyku, prócz olejku do włosów NS, nie znam ;)
OdpowiedzUsuńJa się staram zawsze znaleźć czas na te wpisy, ale czasami pojawiają się z małym opóźnieniem :)
UsuńTroszkę się tego jednak uzbierało 😁!!! Nie stosowałam żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńNie narzekam na ilość :)
UsuńNie znam tych kosmetyków, ale zapowiadają się całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńNiektóre wypadły przyzwoicie :)
UsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków ;-)
OdpowiedzUsuńKtóryś Cię zaciekawił? :)
UsuńWitaj ♡
OdpowiedzUsuńWspaniałe denko, niestety nie miałam okazji testować żadnego z wymienionych produktów :) Wspaniale jednak czyta się twoje recenzje :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa :)
UsuńCałkiem tego sporo- zaintrygował mnie też żel marki Miba xx
OdpowiedzUsuńDziałanie ma bardzo spoko. Do tego jest niesamowicie wydajny :)
UsuńSpore denko i dość dużo produktów, o których jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, obserwuję i zapraszam do siebie :)
Bardzo dziękuję :)
UsuńDla mnie to same nowości :)
OdpowiedzUsuńCieszę się zatem, że mogłam je przedstawić :)
UsuńGratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNic na siłę :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że żadnej z tych rzeczy nie miałam?
OdpowiedzUsuńMasz ochotę którąś wypróbować? :)
UsuńJesteś dobrze oceniony.
OdpowiedzUsuńFormuła prokudenta wzbudziła moją chęć użycia 😊
Lubię tę pastę :)
UsuńNo problem :)
OdpowiedzUsuńU mnie grudniowe denko też było marne ale w styczniu za to będzie sporo pustych opakowań 😁 co do kosmetyków to miałam maskę Anwen ale w innej wersji i naprawdę dobrze się u mnie sprawdziła;)
OdpowiedzUsuńU mnie styczeń zapowiada się jeszcze słabiej xD
Usuńznam delie i milo wspominam
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń