niedziela, 3 stycznia 2021

Makijaż oczu z marką Essence - pomada do brwi 'browpomade + brush' , eyeliner 'tiny tip liner waterproof' oraz tusz do rzęs '24ever mascara'

 Cześć :)

Obowiązujący nakaz noszenia maseczek nie sprzyja pięknemu makijażowi. Zwłaszcza makijażowi ust. Przez to też większą uwagę poświęcamy oczom, aby przykuwały uwagę innych. Wiadomo w końcu, że oczy są zwierciadłem duszy, więc warto zadbać o ich odpowiednią oprawę. Mogą nam w tym pomóc produkty marki Essence -pomadę do brwi, eyeliner oraz tusz do rzęs.

browpomade + brush | pomada do brwi


Kosmetyk zamknięty jest w opakowaniu przypominającym mazak. W górnej części mamy płaski, skośny pędzelek. W dolnej zaś, która wskazuje wariant kolorystyczny, mamy samą pomadę.
Posiadam wariant kolorystyczny 02, który jest chłodnym brązem z szarymi nutami. Dla mnie idealny. 
Pomada ma miękką, kremową konsystencję


Pędzelek jest dobrze wyprofilowany Włosie jest zbite, ale miękkie i elastyczne.
Jak możecie zobaczyć na zdjęciu porównawczym, moje brwi są wprawdzie czarne, ale na tyle rzadkie, że wyglądają jak szare i giną w tłumie. Bardzo podoba mi się efekt jaki uzyskuję pomadą Essence. Jest on na tyle naturalny, że brwi nie wyglądają karykaturalnie, ale na tyle widoczny, że w końcu odczuwam, że je mam.


Kosmetykiem bez problemu jestem w stanie wypełnić brwi dopasowując ilość do kształtu. Zazwyczaj grubszą nasadę wypełniam delikatnie, zaś końcówkę podkreślam nieco bardziej. 



Plusem jest to, że efekt można stopniować w zależności od własnych preferencji. Nie lubię u siebie zbyt mocnego looku, przez co takie delikatne podkreślenie jest dla mnie wystarczające. Wiem, że dla niektórych może być zbyt subtelne, ale trzeba czuć się dobrze samemu ze sobą, a nie patrzyć na innych.
Kolejnym plusem pomady Essence jest jej trwałość. Kosmetyk zastyga na brwiach, ale nie tworzy skorupy. Za to wytrzymuje calutki dzień. Nic się nie rozmazuje, nie kruszy. 
Jego cena to ok. 15 zł za pojemność 1,2 g.

'tiny tip liner waterproof | wodoodporny eyeliner


Eyeliner zamknięty jest w opakowaniu łudząco przypominającym zwykłe kredki czy cienkopisy. Jest czarny, z białymi napisami.
Ma wygodny aplikator w formie pisaka. Jest twardy, jednak sama końcówka elastyczna.
Chociaż na co dzień nie używam takich produktów, przez co nie mam wprawnej ręki, ale z chęcią przystąpiłam do testów. Efekty okazały się co najwyżej średnie.



Aplikator okazał się wygodny. Z łatwością dociera do wewnętrznego kącika oczu oraz sunie wzdłuż linii rzęs. Można nim rysować bardzo cienkie kreski (jak w moim przypadku), ale także te grubsze. Minusem jest niestety to, że lubi pozostawiać prześwity a dopełniając dodatkową porcję jakby się odkleja tworząc dziury. Widać to zresztą na zdjęciu, głównie przy 'jaskółce'. Nie jest to efekt, który pojawia się zawsze, ale wolę o tym uprzedzić i pokazać.  


Można się także doczepić do koloru. Wydaje się, że czarny to czarny, ale ten tutaj nie jest taki głęboki.
Eyeliner dość szybko zastyga na oczach i cechuje się dużą trwałością. U mnie spokojnie utrzymuje się przez ok. 7-8 godzin, w ciągu których mam makijaż. Nie rozmazuje się, nic się nie odbija. Wydaje mi się, że może to świadczyć o jego właściwościach wodoodpornych.
Produkt kosztuje ok. 12 zł.

24ever mascara | tusz do rzęs


Tusz zamknięty jest w klasycznym dla tego typu kosmetyków opakowaniu. Ma minimalistyczną szatę graficzną ograniczającą się do białych napisów. 
Ma całkiem sporą, tradycyjną szczoteczkę. Włosie jest średnio gęsto rozstawione i delikatnie zwęża się na czubku.


Szybko przechodzimy do działania.
Tusz 24ever mascara przede wszystkim wydłuża moje krótki i mizerne rzęsy. Lekko pogrubia, na szczęście bez efektu sklejania. Jedyne co mi się czasami zdarza to drobne kroki tuszu na końcówkach rzęs. Zresztą widać to na zdjęciu. Do tego rzęsy są lekko uniesione.


Tusz nie odbija się na górnej powiece. Delikatny osyp zaczyna być widoczny po ok. 6-7 godzinach, więc trwałość uważam za przyzwoitą. 
Efekt można określić jako naturalny i dzienny. Mi odpowiada, bo większych wymagań nie mam.Chętnie po niego sięgam a o to przecież chodzi.
Cena maskary Essence to ok. 15 zł za pojemność 12 ml.

Marka Essence towarzyszy mi od nastoletnich lat i zdążyłam już w tym czasie poznać wiele naprawdę dobrych kosmetyków. W zaprezentowanym zestawie znalazły się dwa solidne produkty oraz jeden słabszy. Co nie oznacza, że jest bublem. Trzeba po prostu trochę się przy nim napracować, a nie wiem czy każdy ma na to czas i ochotę.
Znacie zaprezentowane kosmetyki? Jakie są Wasze doświadczenia z marką Essence? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

106 komentarzy:

  1. I usually like this brand 😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam ten tusz do rzęs. Pamiętam, że sprawdzał się u mnie dosyć dobrze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj ♡
    Chyba kojarzę ten tusz, ale na pewno nie miałam okazji go przetestować.
    Wszystkiego dobrego w nowym roku!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam żadnego z tych produktów. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe co prawda nie maluję brwi ale z zawsze można podarować taki kosmetyk przyjaciółce. Dobrego roku zdrowia i sukcesów:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś kosmetyki tej marki. Może z ciekawości przetestuję ten tusz, jak mój obecny się skończy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, zwłaszcza jeśli lubisz naturalny efekt :)

      Usuń
  7. Kiedyś miałam swój ulubiony eyelier marki Essence jednak został wycofany. Jakoś nie bardzo lubię eyelinery w pisaku. Nie umiem się nimi posługiwać. Za to Tobie wyszła piękna kreska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Nie jestem mistrzynią kresek, ale akurat w takiej formie pewniej się czuję :)

      Usuń
  8. Bardzo ładnie prezentują się te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wypróbowałam kilka pomad do brwi, ale jeszcze nie trafiłam na idealną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tą przyjemnie mi się stosuje :) Lubię też pomadkę L'oreal :)

      Usuń
  10. Z Essence miałam tylko tusz I love Extreme różowy i tak średnio go wspominam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go miałam. Dla mnie szczotka była zbyt duża.

      Usuń
  11. dawno nic z essence nie mialam

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tych kosmetyków i jakoś mnie nie przekonały. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam kredki do oczu od marki :) Są fajne, mięciutkie :) Moja mama zużywa je hurtowo, szczególnie taką srebrną :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajna ta pomada i fajne ma opakowanie. Efekt na brwi też mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwo się nią operuje i daje fajny, naturalny efekt :)

      Usuń
  15. Kiedyś często sięgałam po kosmetyki tej marki, zwłaszcza po tusze do rzęs :) Ciekawi mnie więc ten tusz, ale i pomada wydaje się naprawdę warta poznania :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi to nawet nie sprzyja malowanie oczu, wszystko się topi, hmm chyba muszę zainwestować w nowy tusz.
    Ciekawe propozycje.
    Pozdrawiam serdecznie ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na szczęście makijaż oczu się utrzymuje :)

      Usuń
  17. I like Essence! Thanks for the review.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam nic z tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mialam mascare z Essence False Lash Princess i duo do brwi :) Oba produkty dlugo byly moimi ulubiencami :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawno już nie miałam nic z tej firmy :) chyba trzeba wrócić i wypróbować znów 🥰 lubie takue naturalne efekty

    OdpowiedzUsuń
  21. Tą pomadę do brwi muszę polecić mojej mamie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta pomadka do brwi wydaje się fajna, przydałaby mi się taka;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow, ten tusz na rzęsach wygląda naprawdę przyzwoicie. Wiesz, że nigdy nie miałam w swoich rękach żadnego kosmetyku z tej firmy? Chyba czas to zmienić:)
    Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie zajrzyj do szafy. Oferta jest szeroka i różnorodna, a kosmetyki tanie i dobre jakościowo :)

      Usuń
  24. eyeliner mega mnie ciekawi super cieniutka końcówka:D

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam tej marki, ale tusz do rzęs najbardziej mnie zaciekawił:)

    OdpowiedzUsuń
  26. ooo przez przypadke mi przypomniałaś że gzubiłam gdzieś grzebyk do rzęs haha ;D
    poza tym muszę Ci powiedzieć, że piękna kreska! rzeczywiście coś tam eyeliner źle podziałał i podziurawił ją, ale samo to jak jest blisko linii rzęs, jaka cienka i jaka równa ;oo!! woooow! bomba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, zwłaszcza że kreski nie są moją mocną stroną. Przynajmniej tak mi się wydaje :) eyelinerem można wypracować lepszy efekt, ale wolę pokazać to co jest standardowo :)

      Usuń
  27. Oh the mascara effect is great darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie znam marki, możliwe że soon przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam wszelkie pomady do brwi to i na tę chętnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, mam nadzieję że będziesz zadowolona :)

      Usuń
  30. Ten produkt do brwi prezentuje się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękną robisz kreskę ;) Ja takiej nie potrafię :(

    OdpowiedzUsuń
  32. Makijaż oczu to mój słaby punkt - raz, że nie umiem ich wycieniować tak, jakbym chciała, a dwa - mam opadające powieki, przez co ruchomej górnej praktycznie nie widać, a z kolorowym paskiem pod brwiami czuję się dziwnie. Mogłabym postawić na rzęsy, ale noszę okulary i zdarzało się, że po aplikacji tuszu wydłużającego, rzęsy zaginały się o szkła. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam opadającą powiekę, więc znam ten problem :)

      Usuń
  33. Znam tą markę bardzo dobrze. W Niemczech jest ona bardzo popularna. Sama posiadam wiele kosmetyków z tej firmy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Już całe wieki nie miałam nic z tej firmy. Pamiętam, że właśnie chyba w liceum używałam od nich jakiejś mascary i całkiem spoko się sprawdzała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam całkiem sporo maskar tej marki, ale zazwyczaj dają u mnie podobny efekt :)

      Usuń
  35. Odpowiedzi
    1. Akurat w porównaniu z niektórymi które mam, to ta wypada gorzej :)

      Usuń
  36. pomada do brwi najbardziej mnie zaciekawiła

    OdpowiedzUsuń
  37. Miałam kilka razy kosmetyki tej marki, trawłość elinera jest super ale nie do końca mi odpowiada ten efekt

    OdpowiedzUsuń
  38. Ciekawy wpis i kosmetyki. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 🎉

    OdpowiedzUsuń
  39. Pomada jest dość ciekawa. Musze się jej bliżej przyjrzeć

    OdpowiedzUsuń
  40. Kosmetyków marki Essence nie miałam już chyba wieki ;) akurat z tej trójki nic mi tym razem nie przypadło do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  41. Do brwi wolę kredkę, eyelinera nie używam, a tusze wolę z mniejszą silikonową szczoteczką :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też silikonowe, mniejsze szczoteczki są znacznie wygodniejsze :)

      Usuń
  42. I am also using much more eye make-up now that I can't wear lip make-up. I like Essence products and your post made me curious to try these three ones.

    OdpowiedzUsuń
  43. Byl czas ze bardzo czesto goscilo u mnie Essence :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie umiem malować kresek eyelinerem w pisaku - jedynie takim z cienkim pędzelkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście jest wiele dobrych tego typu eyelinerów :)

      Usuń
  45. Pomada do brwi bardzo mi się spodobała. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. Ta pomada jest ekstra! Ja też nie przepadam za zbyt intensywnym makijażem, więc delikatne podkreślenie byłoby w sam raz dla mnie. Podoba mi się także to, że nie tworzy skorupy - jak używam kosmetyków, które takową tworzą to jednocześnie brwi zaczynają mnie swędzieć... W dodatku bardzo lubię essence więc wyruszam w poszukiwania! Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zajdziesz tę pomadę i będziesz z niej zadowolona :)

      Usuń
  47. Jejku, już dawno nie miałam nic z marki Essence. Mocno zainteresowałam mnie pomada do brwi :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Uwielbiam wszelkie pomady do brwi :)
    Chętnie wypróbuję tę o której piszesz :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.