Cześć :)
Mówi się, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Dotyczy to nie tylko naszego zdrowia, ale także urody. Często na kremach i innych kosmetykach pojawiają się oznaczenia dla konkretnej grupy wiekowej. Nigdy się tym nie sugeruję, zważam tylko na składniki aktywne i to, czego w danym momencie potrzebuje moja skóra. Dlatego też nie jest dla mnie problemem sięganie po produkty przeciwzmarszczkowe, przeznaczone do cery dojrzałej. Takie mają być z założenia preparaty z serii ReVival marki Ava Laboratorium, które dodatkowo wykazują działanie regenerujące. W jej skład wchodzą trzy kremy do twarzy, krem pod oczy oraz serum.
wygładzający krem pod oczy
Kosmetyki z całej serii zamknięte są w kartonikach w odcieniu jasnego bordo. Krem znajduje się w szklanej buteleczce z wygodnym aplikatorem w formie pompki.
W jego składzie znajdziemy m.i.n olej z pestek winogron, olej z nasion bawełny, masło shea, panthenol i kolagen.
Podoba mi się zapach całej serii. Jest lekki, słodko-kwiatowy, bardzo kobiecy. Przypomina trochę jakieś landrynki, tyle tylko że nie jest pudrowy.
Konsystencja jest kremowa, ale bardzo lekka. Błyskawicznie się wchłania pozostawiając na skórze satynowy mat.
Kosmetyk przeznaczony jest do stosowania dwa razy dziennie. Początkowo własnie tak nakładałam, później tylko rano.
Pora na przedstawienie efektów.
Tak już wspomniałam, wygładzający krem pod oczy Revival bardzo dobrze się wchłania. Dzięki temu nadaje się pod makijaż. Współgra z korektorem, nie powoduje jego warzenia.
Już po pierwszych aplikacjach wyczułam odpowiednie nawilżenie okolic oczu, co z czasem jeszcze bardziej się potwierdziło. Skóra jest milutka w dotyku, wygładzona i uelastyczniona. Oczywiście zmarszczki mimiczne czy drobne załamania nam nie znikną, ale spojrzenie nabiera lekkości. Widać, że skóra jest odżywiona i zregenerowana.
Stosując go wieczorem nie zauważyłam wielkiego działania na zasinienia czy opuchnięcia, ale mimo to spojrzenie nie jest tak zmęczone i smutne. Jeśli ktoś ma jednak większe oczekiwania pod tym kątem to krem mógłby okazać się troszkę za lekki. Dlatego też wolę go na dzień.
Krem Revival nie podrażnia, nie powoduje pieczenia czy łzawienia.
Jego cena to ok. 37 zł za pojemność 15 ml.
serum przeciwzmarszczkowe
Zamknięte jest w takim samym opakowaniu co krem pod oczy.
Ma stosunkowo krótki skład, w którym znajdziemy takie substancje aktywne jak ekstrakt z kiwi, panthenol i kolagen.
Serum ma lekką, żelową konsystencję.
Stosuję go 2-3 razy w tygodniu, zazwyczaj na dzień. Testowałam go zarówno solo (aby rzetelnie ocenić działanie), następnie już tylko z dodatkiem kremów.
Czy widzę efekty?
I tak, i nie, wszystko zależy od techniki. Serum samo w sobie lekko nawilża skórę co dla mnie jest poziomem niewystarczającym. Nie mogłabym się obejść bez dodatkowego kremu. Co jednak zaskakujące, wzmacnia działanie kolejnych kosmetyków, które w pozostałe dni (kiedy serum nie nakładam) nie działają już aż tak mocno. Ale o tym za chwilę.
Serum nie daje mojej skórze specjalnego uelastycznienia czy odżywienia. Za to zauważyłam, że po jego nałożeniu skóra jest jaśniejsza, bardziej promienna. Dlatego też wolę go nakładać na dzień.
Serum nie zapycha, nie powoduje uczuleń.
Koszt oscyluje w granicach 37 zł za pojemność 15 ml.
krem do twarzy silnie nawilżający | aktywnie regenerujący | głęboko odżywczy
Kremy znajdują się w szklanych, okrągłych słoiczkach. Po odkręceniu wieczka naszym oczom ukazuje się sreberko chroniące przed wścibskimi paluszkami.
Składy nieco się od siebie różnią, dlatego wstawiam wszystkie trzy
Konsystencja każdej wersji jest kremowa, ale lekka. Nie typowo zwarta i treściwa tylko ciut płynna. Szybko się wchłaniają pozostawiając przyjemną, aksamitną warstwę. Na mojej mieszanej cerze nie dają tłustości czy świecącej się powłoki.
Każdy z kremów przeznaczony jest do stosowania 'rano i'lub wieczorem'. U mnie było tak, że jedną wersję stosowałam rano a inną wieczorem, a po dwóch tygodniach podmieniłam na kolejną. Jednak szybko okazało się, że nie ma to większego znacznie, ale o tym poniżej.
Jakie zauważyłam efekty?
Ano takie, że kremy w wystarczającym, ale nie spektakularnym stopniu, nawilżają moją cerę. Piszę 'kremy', gdyż każdy wariant daje praktycznie identyczne efekty. Nie zauważyłam między nimi znacznych różnić. Spektakularny stopień uzyskuję wówczas, gdy wcześniej zaaplikuję omówione już serum.
Poza tym kremy poprawiają kondycję skóry. Znika uczucie ściągnięcia, buzia jest bardziej zwarta i uelastyczniona. W dotyku jest przyjemna, miękka i wygładzona. Zmarszczki nie znikają, na co oczywiście nie liczyłam.
Bez względu na to który krem stosuję, nie zauważam u siebie żadnego zapychania, uczulenia. Nie pojawiają się niedoskonałości.
Każdy z kremów z serii ReVival kosztuje ok. 43 zł za pojemność 50 ml.
Z marką Ava Laboratorium mam dobre relacje. Znam sporo produktów i z większości jestem zadowolona. Podchodząc w pełni obiektywnie do serii ReVival muszę napisać, że bez przeszkód można sięgnąć po jeden wybrany, którykolwiek krem, jednak z dodatkową inwestycją w serum. Moim zdaniem taki duet potęguje i wzmacnia wzajemne działanie. Krem pod oczy również jest przyjemny, ale szukam jeszcze lepszego.
Znacie tę serię? Stawiacie już na działanie przeciwzmarszczkowe czy wydaje się wam zbędne? Jakie są Wasze ulubione produkty Ava Laboratorium? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
tej serii jeszcze nie znam. Szkoda, że krem pod oczy się nie sprawdził. A może masz jakiś fajny krem pod oczy, który polecasz wypróbować? Bo sama szukam czegoś fajnego
OdpowiedzUsuńJa ostatnio używam z Soraya Plante (z jojoba) i jest bardzo fajny :)
UsuńA gdzie napisałam, że się nie sprawdził? Nie widzę. Ostatnio opisywałam eliksir pod oczy Lynia, mogę polecić. Dużo też zależy od tego jakie masz wymagania :)
UsuńMarka wystrzeliła do przodu, że hej
OdpowiedzUsuńTej serii nie znam, ale ciekawi mnie to serum i wybrany krem ;)
OdpowiedzUsuńPolecam taki duecik :)
UsuńI did'nt know this brand's product 😊 Thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńNo problem :)
UsuńA ja lubię kremy, które tak porządnie nawilżają, średniaki to u mnie zbyt mało niestety. I musze to napisać, robisz po prostu obłędne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo się cieszę że zdjęcia Ci się podobają :)
UsuńBedę polowała na krem pod oczy, żeby wypróbować. Nie mam jeszcze wielkich problemów, ale jeśli można już coś poprawić to czemu nie spróbować ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie wystarczający :)
UsuńWygładzający krem pod oczy mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńNie jest zły :)
UsuńKosmetyki AVA bardzo lubię i w dużej większości świetnie mi się sprawdzają. Z tą serią nie miałam jeszcze styczności..Mam za to chęć na serię z witaminą C.
OdpowiedzUsuńTeż mi już wpadła w oko ta nowa seria :)
UsuńSerum i krem aktywnie regenerujący chętnie przetestuję. 😊
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńRem głęboko odżywczy mógłby być fajny myślę :)
OdpowiedzUsuńKażdy daje bardzo podobne efekty :)
UsuńBoth products look really great. I'd like to try them.
OdpowiedzUsuńKisses
I like these cosmetics :)
UsuńChyba powinnam już stosować takie kosmetyki...
OdpowiedzUsuńNie powinny zaszkodzić :)
Usuńmiałam kilka mazideł tej firmy. Ale dupki mi nie urwały;p
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej dalej masz na czym siedzieć :P :D
UsuńThey look really good. Hope your week is going well :-D
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńMoże kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńZaciekawiło Cię coś konkretnego?
UsuńThanks for your detailed review! :)
OdpowiedzUsuńYou're welcome :)
UsuńDobrze wiedzieć że są kosmetyki ,które są dobre i tanie - markę znam tylko z innych blogów ,m.in z Twojego ☺
OdpowiedzUsuńMyślę że kremy chętnie wypróbuję na sobie ,a serum sobie odpuszczę - zazwyczaj sięgam po kosmetyki przeciwzmarszczkowe ☺
Pozdrawiam
Lili
Jednak bardziej polecałabym wybrać serum i krem. Nie trzeba wszystkich, a efekty są lepsze ;)
UsuńNie znam tej serii, z Ava najlepiej wspominam serię z aloesem :). Często tak właśnie jest, że połączenie serum z kremem daje najlepsze efekty. Może w przyszłości sięgnę po krem i mam nadzieję, że będę pamiętała, aby wzbogacić go i brać także serum :P
OdpowiedzUsuńKrem polecam którykolwiek, każdy z tych trzech jest dobry :)
UsuńTAki krem może wzbudzić zainteresowanie;)
OdpowiedzUsuńAle który? ;)
UsuńNo proszę, nie znam tych produktów, ale zwrócę uwagę szczególnie na serum :)
OdpowiedzUsuńWarto wzbogacać go kremem :)
UsuńOh I love it how looks the texture of this serum darling
OdpowiedzUsuńxx
I'm glad you like it :)
UsuńDawno nie miałam kosmetyków tej marki. W sumie to krem pod oczy mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńMogę polecić, nie jest zły :)
UsuńKrem pod oczy chętnie przetestuję na sobie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, ale chyba nie dla mnie... nie wiem sama, musiałabym wypróbować na własnej skórze :) Wspaniała recenzja kochana!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Nigdy nie wiemy jak kosmetyk zadziała dopóki sami nie wypróbujemy :)
UsuńMam swoich ulubieńców w tej dziedzinie, więc odpuszczę je sobie :)
OdpowiedzUsuńBoth products seem really wonderful! Thanks for sharing, Iwona.
OdpowiedzUsuńNo problem :)
Usuńnie znam tej serii, ale zapoznam się z nią chętnie:)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńCiekawy produkt ale chyba się na niego nie skuszę . Bo tylko nawilża a znam tańsze kosmetyki , które są w tym rewelacyjne . Jak zawsze sumienna recenzja
OdpowiedzUsuńZ całym szacunkiem,, ale czy w ogóle wiesz czego dotyczy ta 'sumienna recenzja'? Opisałam PIĘĆ produktów, a Twoje 'tylko nawilża' nie odnosi się do żadnego...
UsuńPrzydałyby mi się takie produkty ☺
OdpowiedzUsuńZawsze można kupić i wypróbować :)
UsuńLooks like wonderful moisturising products.
OdpowiedzUsuńI like these cosmetics :)
UsuńŚwietne produkty:) Na pewno przetestuję, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńObyś była zadowolona :)
UsuńMarkę znam, ale tej serii jeszcze nie :-)
OdpowiedzUsuńMoże będzie okazja poznać :)
UsuńMarke znam jedynie z sieci ale przyznaje ze bardzo mnie kusi aby poznac jej linie osobiscie :D
OdpowiedzUsuńPolecam, ma wiele ciekawych kosmetyków :)
UsuńKrem głęboko odżywczy chętnie przygarnęłabym do siebie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zatem zachęcam do zakupu :)
UsuńHi! I haven't tried that brand but the products look interesting.
OdpowiedzUsuńHave a nice day!
Thank you :)
UsuńNajbardziej zainteresowałaś mnie tym serum :)
OdpowiedzUsuńJest dobre, ale samodzielnie stosowane może być niewystarczające.
UsuńOjjj strefa okołooczna u mnie leży i kwiczy.. :P
OdpowiedzUsuńWarto jednak o nią zadbać :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki AVA, chociaż tych jeszcze nie próbowałam. Mają bardzo dobry skład i są delikatne dla skóry. Muszę wypróbowac tę serię.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńSuch a nice duo. I do enjoy anti-wrinkle serums.
OdpowiedzUsuńI like this serum :)
UsuńCiekawa recenzja jak zawsze zresztą :) Chętnie bym wypróbowała te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
Usuńten krem pod oczy bardzo mi sie podoba , zapisuje!:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńLandrynkowy zapach, mniam mniam
OdpowiedzUsuńMało ważny aspekt, ale podoba mi się :)
UsuńJa zapominam o używaniu kremu pod oczy, jak mi się przypomni, chociaż wiem, że powinnam :)
OdpowiedzUsuńJuż mi mignęła gdzieś ta seria, ale sama z nią do czynienia nie miałam, choć jej urok mnie przyciąga :P
OdpowiedzUsuń