Hej :)
Stres, dieta, aktywność fizyczna - wszystko to ma ogromny wpływ na stan naszego zdrowia. Niemniej istotne znaczenie dla kondycji naszej skóry a nawet włosów mają warunki atmosferyczne oraz wszechobecne zanieczyszczenie środowiska. Dlatego też coraz więcej firm wprowadza do oferty kosmetyki detoksykujące. I taką serię przeznaczoną do włosów, składającą się z szamponu i balsamu, ma w swoim asortymencie marka Il Salone Milano.
detoksykujący czarny szampon
Kosmetyk zamknięty jest w dużej, ale poręcznej butli. Ma estetyczną i elegancką szatę graficzną. Dozownik w postaci niewielkiej dziurki daje nam szansę kontrolowania wylewanej zawartości.
Skład nie jest naturalny i bazuje na 'poczciwym' SLSie. Znajdziemy w nim wprawdzie węgiel aktywny, wyciąg z kory kasztanowca, ekstrakt z moringi, kofeinę i biotynę, ale wszystkie te substancje znajdują się na szarym końcu.
Szampon ma zaskakująco przyjemny, słodko-ziołowy zapach.
Maż o czarnym zabarwieniu ma półpłynną konsystencję. Nie jest typowo wodnisty, wyczuwa się w nim żelową nutę, jednak potrafi spływać z dłoni.
Pora na przedstawienie działania.
Szampon świetnie się pieni. Wystarczy odrobina do pokrycia całych włosów. Zaskoczyło mnie, że efekt ten ukazuje się już przy pierwszym razie. Z przyzwyczajenia już jednak zawsze powtarzam czynność.
Szampon świetnie się pieni. Wystarczy odrobina do pokrycia całych włosów. Zaskoczyło mnie, że efekt ten ukazuje się już przy pierwszym razie. Z przyzwyczajenia już jednak zawsze powtarzam czynność.
Teraz Was zaskoczę... To jak na razie jedyny szampon, który nie pozostawia moich włosów splątanych! Aż dam wykrzyknik, bo to jakiś ewenement. Nie tylko nie są splątane, ale również delikatnie miękkie. Żeby nie było, nie nakręcajmy się od razu tak, że nie stosujemy odżywki. Co to to nie - dodatkowa pielęgnacja jest mile widziana. Ale możecie się domyśleć jaka to dla mnie radość kiedy po spłukaniu szamponu mogę przejechać gładko po włosach czy to palcami czy szamponem. Nic nie szarpie, nie wyrywa.
Produkt bardzo dobrze oczyszcza ze wszelkich zanieczyszczeń oraz kosmetyków stylizacyjnych. Bałam się, że efekt detoksykujący będzie na tyle mocny, że włosy staną się tępe w dotyku a skóra głowy przesuszona. nic takiego się nie dzieje. Mój wrażliwy skalp jest odświeżony, doczyszczony a przy tym niepodrażniony. Nie pojawia się łupież ani świąd.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Koszt to ok. 30 zł za pojemność 500 ml.
detoksykujący czarny balsam do wszystkich rodzajów włosów
Opakowanie jest identyczne jak w przypadku szamponu.
Tutaj też mamy do czynienia z typowo drogeryjnym składem. Wartościowe substancje typu wyciąg z kasztanowca, kofeina czy biotyna znajdują się na końcu listy.
Tutaj też mamy do czynienia z typowo drogeryjnym składem. Wartościowe substancje typu wyciąg z kasztanowca, kofeina czy biotyna znajdują się na końcu listy.
Spodziewałam się zapachu identycznego z powyższym, jednak jest bardziej ziołowy. Przypomina mi jakieś lekarstwo z dziecięcych lat. Jest oczywiście do wytrzymania, ale do idealnych nie należy.
Konsystencja jest jakby kremowa, gęsta, i jedwabista. Przyjemnie rozprowadza się po włosach.
Konsystencja jest jakby kremowa, gęsta, i jedwabista. Przyjemnie rozprowadza się po włosach.
Przyjrzyjmy się zatem efektom.
Zacznę od tego, że moje włosy nie 'wpijają' tej odżywki. Nie wchodzi w ich głąb, a jedynie zostaje na powierzchni. Po jej spłukaniu dalej mam uczucie delikatnego oblepienia i śliskiej powłoki.
Zacznę od tego, że moje włosy nie 'wpijają' tej odżywki. Nie wchodzi w ich głąb, a jedynie zostaje na powierzchni. Po jej spłukaniu dalej mam uczucie delikatnego oblepienia i śliskiej powłoki.
Balsam detoksykujący znacznie ułatwia rozczesywanie włosów, a testowałam ją z przeróżnymi wariantami innych marek. Kiedy są już suche czuję, że są bardziej nawilżone i miękkie w dotyku. Dociążone, ale - o dziwo - nie obciążone. Mniej się puszą.
Szczerze muszę jednak zaznaczyć, że są to efekty raczej doraźne. Na razie nie widzę wzmocnienia włosów czy polepszenia ich struktury. Ot, taki zwykły, poprawny kosmetyk.
Czy jakoś detoksykuje? Nie wiem...Działanie to kojarzy mi się z oczyszczaniem, a od tego jest szampon.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena balsamu oscyluje w okolicach 30 zł za pojemność 500 ml.
Miałam już produkty Il Salone Milano i nie ukrywam, że nie skradły mojego serca. Były co najwyżej poprawne, żeby nie powiedzieć przeciętne. O ile tutaj balsam też nie wyróżnia się niczym szczególnym to szampon zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Sama jestem w szoku. Ale oznacza to tylko i wyłącznie tyle, że każda marka może mieć w swojej ofercie hity i kity, więc nie można szybko się zrażać.
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Jeszcze nic nie miałam z tej marki, aktualnie mam taki zapas szamponów, że zbyt szybko nie zdecyduje się na nowe produkty.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńNa szampon chętnie się skuszę. 😊
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńA ja nie znam osobiście tej marki, widywałam jedynie na blogach :)
OdpowiedzUsuńCzęsto się gdzieś pojawia :)
UsuńChętnie sprawdzę tę markę :)
OdpowiedzUsuńMoże zainteresuje Cię jakaś seria :)
Usuńszampon by mi się przydał. Detoks moim włosom się przyda:)
OdpowiedzUsuńSolidnie oczyszcza :)
UsuńMnie nie kusi ani szampon, ani balsam ;)
OdpowiedzUsuńI too want to try them!
OdpowiedzUsuńThis shampoo is great :)
UsuńAle ciekawe kolorki :) U mnie największy problem to właśnie stres i przemęczenie organizmu:/
OdpowiedzUsuńW obecnych czasach to niestety częste.
UsuńGreat review. Looks like products worth trying.
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńInteresting. First time reading such product. Detoxifying shampoo, not sure I've seen it around in the market.
OdpowiedzUsuńThank you for your comment :)
Usuńrozbroiły mnie kolory :)
OdpowiedzUsuńMiały być czarne i są :)
UsuńSkoro szampon tak świetnie się sprawdził to koniecznie go wypróbuje. Moje włosy potrzebują czasem dobrego detoxu
OdpowiedzUsuńWarto dać mu szansę :)
UsuńTej serii nie miałam okazji poznać :)
OdpowiedzUsuńMoże będzie szansa :)
Usuńja teraz stawiam na mega intensywną pielęgnację z uwagi na konieczność zapuszczenia włosów do ślubu :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńNic z tej marki nie miałam. Ale myślę, że z szamponu również i ja byłabym zadowolona ze względu na nie splątywanie włosów :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zadowolił ten efekt :)
UsuńTwoje zdjęcia zawsze podbijają moje serce i kupiłabym chyba wszystko, co na nich zamieszczasz :D Czarny detoksykujący szampon zapowiada się świetnie, balsamy do włosów podobają mi się tylko z brzmienia i jeszcze żadem mi się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa dotyczące zdjęć. jednak radzę nie kupować tylko po grafice, bo nie każdy na to zasługuje :D O ile szampon tak to jednak balsam niczym nie zachwyca :)
UsuńDosc glosno w blogosferze o tej marce ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Wreszcie i u mnie coś się sprawdziło :)
UsuńCiekawe :) Nie miałam okazji testować tej marki, ale przyznam że produkty są bardzo interesujące. Chciałabym poznać je bliżej :) Wspaniała recenzja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Czy ja wiem czy odżywka aż tak interesująca. Bardziej szampon :)
UsuńSzampon mogłabym wypróbować. Myślę, że też bym była z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTotalnie nie znam tej marki niestety, ale dobrze że tym razem coś przypadło Ci do gustu:* Masz rację każda marka ma jakieś fajne kosmetyki warte uwagi i buble:)
OdpowiedzUsuńTrzeba szukać i próbować, chociaż często nie jest to takie łatwe :)
UsuńWow co za kolory<3 ja niestety nie mogę eksperymentować z produktami do włosów:(
OdpowiedzUsuńWażne, żeby mieć coś sprawdzonego i bezpiecznego :)
UsuńO tej czarnej serii jeszcze nie słyszałam ;) Ale i tak nie mogę szaleć z nowymi produktami do włosów, bo moja skóra głowy szaleje :P
OdpowiedzUsuńMoja często też, ale tutaj nic złego się u mnie nie dzieje :)
UsuńTeż lubię ich kosmetyki ,jednak o tej serii słysze pierwszy raz ☺
OdpowiedzUsuńMyślę że na szampon napewno się skusze ☺
Pozdrawiam
Lili
Tyle, że ja tej marki ogólnie nie polubiłam. Tylko szampon jest dla mnie dobry.
UsuńDetoxifying shampoo sound good and useful for certain purposes...great product
OdpowiedzUsuńI think so, too :)
UsuńSzampon brzmi interesująco 😉
OdpowiedzUsuńOkazał się zaskakująco fajny :)
UsuńSzampon warto poznać :)
OdpowiedzUsuńThe legendary formula should give a good result for most people.
OdpowiedzUsuńHave a great weekend :)
Thank you :)
UsuńOh very interesting products darling
OdpowiedzUsuńxx
I think a shapmoo is interesting :)
UsuńInteresting shampoo & conditioner :).
OdpowiedzUsuńHave a nice weekend.
Thank you :)
UsuńTej serii nie znam, ale inne mnie nie zachwyciły ;/
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam, mnie też nie. Tylko ten szampon okazał się zaskakująco dobry :)
UsuńMi zdarza sie kupować ampułki do twarzy z tej marki:)
OdpowiedzUsuńTo marka ma produkty do twarzy w ofercie? Nie wiedziałam.
UsuńNa balsam się nie napaliłam ale szampon chętnie bym wypróbowała :) ciekawe jak sprawdzi się na moich włosach, swoją drogą ciekawy kolor ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej wypróbować i się przekonać :)
Usuńwonderful review dear, thanks for sharing, xo
OdpowiedzUsuńNo problem :)
UsuńParę razy miałam już szampony z Il Salone Milano. Dobrze wspominam :).
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńNie znam tych kosmetyków, ale przy okazji wypróbuję:))
OdpowiedzUsuńPolecam szampon :)
UsuńTo widzę że szampon mógłby się u mnie sprawdzić. Natomiast balsam raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńSzampon warto wypróbować :)
UsuńGreat review thanks dear :)
OdpowiedzUsuńNo problem :)
UsuńJa jeszcze nic tej marki nie miałam i raczej szybko mieć nie będę bo zapasów do pielęgnacji włosów mam aż nadto :D
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam... :D
UsuńSzampon wydaje się byc wydajny
OdpowiedzUsuńTaki jest :)
UsuńNawet cena całkiem przyjemna ;)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza, że pojemność duża :)
Usuń