czwartek, 21 listopada 2019

Elizavecca, Milky Piggy, Aqua Brightening Mask - rozjaśniająca maska do twarzy

Hej :)

Zaczynając swoją przygodę w kosmetykami moja pielęgnacja była skromna. Żel, jakiś tonik, krem do twarzy. Od czasu do czasu maseczka - zawsze kremowa i w jednorazowej saszetce. Z czasem ten punkt się uległ sporemu przeistoczeniu. Pojawiły się maski w tubkach, o różnych konsystencjach i właściwościach. Także te do samodzielnego przygotowywania. Jak wiadomo, mocno kusi to co nam niezbyt bliskie i dość innowacyjne. I taka wydała mi się być 'wodna' maski marki Elizavecca z serii 'Milky Piggy' o działaniu rozjaśniającym.


Kosmetyk otrzymujemy w słodziaśnym kartoniku z grafiką ukazująca świnkę. Może to drobiazg, ale mnie rozczula. Sama maseczka zamknięta jest w okrągłym, plastikowym słoiczku. Po odkręceniu wieczka widzimy dodatkową pokrywkę, która ma jeszcze jedną zaletę - przyczepiona jest do niej mała szpatułka do aplikacji kosmetyku.
Ponieważ wszystkie napisy są w języku koreańskim, dlatego też wklejam cały skład, abyście mogli się z nim zapoznać:
Purified Water, Hydrolyzed Collagen, Cyclopentasiloxane, Glycerin, Dimethicone, Propylene Glycol, Niacinamide, Ascophyllum Nodosum Extract, Illicium Verum (Anise) Fruit Extract, Caulerpa Lentillifera Extract, Adansonia Digitata Seed Extract, Bambusa Vulgaris Water, Rosemary Extract, Origanum Vulgare Flower/Leaf/Stem Extract, Thyme Extract, Lavender Extract, Adenosine, Caprylyl Glycol, Butylene Glycol, Cetyl PEG/PEG-10/1 Dimethicone, Sodium Chloride, 1,2-Hexanediol, Imidazolidinyl Urea, Chlorphenesin, Fragrance.



Maska 'Aqua Brightening Mask' ma bardzo ładny zapach. Początkowo skojarzył mi się z wodą i morskim wiatrem, potem wyczułam w nim coś ze świeżego prania. 
Jej konsystencja jest dość nietypowa. Wprawdzie na pierwszy rzut oka jest żelowa, ale ma jedną, specyficzną właściwość. Podczas wcierania w skórę zmienia formę i na jej powierzchni pojawiają się kropelki wody. 
W teorii sposób użycia jest klasyczny i banalny. Specyfik nakładamy cienką warstwą, czekamy ok. 20 minut i spłukujemy ciepłą wodą. U mnie odbywa się to jednak nieco inaczej i widzę, że daje lepszy efekt. Mianowicie po ok. 15 minut niewsiąknięty nadmiar maski wcieram krótkimi, dość intensywnymi ruchami w celu pojawienia się tych kropelek wody, i tak morą twarz pozostawiam jeszcze na kilka minut. Następnie nie zmywam, a jedynie przecieram zmoczoną gąbką cellulozową.


Jakie ta metoda daje efekty?
Po starciu maseczki skóra jest bardzo miękka, wręcz jedwabista w dotyku. Czuję pod palcami solidne nawilżenie. Jest promienna, rozjaśniona, taka 'lekka'. Jednak nie mylny tutaj tego rozjaśnienia z pozbyciem się przebarwień czy ujednoliceniem kolorytu. To niestety nie ma miejsca. Bardziej chodzi mi o takie rozpromienienie cery, nadanie jej świeżości.
Nie zauważyłam na swojej skórze żadnych oznak zapychania czy podrażnienia.
Głównym minusem jest cena, która może oscylować nawet w granicach 80 zł wzwyż za pojemność 100 g.

Moje opakowanie pochodzi ze sklepu BB Cosmetic, jednak widzę, że jest obecnie niedostępna. Jak zawsze podchodzę szczerze do opinii, dlatego muszę zaznaczyć, że chociaż jestem zadowolona z efektów to nie uważam, aby był to nasz pielęgnacyjny must-have. Przy wszystkich plusach czegoś mi w niej brakuje. Może to po prostu kwestia ceny - przy jej wzroście moje oczekiwania automatycznie również wędrują w górę. Maska jest dobra, działa, ale są inne równie dobre i tańsze, a przy tym łatwiej dostępne.
Znacie produkty marki Elizavecca? Może poznaliście ostatnio kosmetyk, którego forma Was zaskoczyła? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

94 komentarze:

  1. This seems like a great beauty product!

    OdpowiedzUsuń
  2. Konsystencja ciekawa i te kropelki wody :). Jak tak poczytałam, to mam podobne odczucia, przy takiej cenie czegoś więcej jej zwyczajnie brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie znam, szczerze to pierwszy raz widzę taką maskę.

    OdpowiedzUsuń
  4. droga skubana ale na pewno warta zakupu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie to nowość, nie wiedziałam ze maseczka może robić taką rosę na buzi hihi :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Plus za tą szpatułke i za opakowanie- urocze jest 💕
    Szkoda że cena ,jest trochę wysoka...
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie kojarzę, na razie mnie nie korci, ale nie mówię nie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Cena mnie trochę odstraszyla

    OdpowiedzUsuń
  9. I never heard of that skincare line before. But will look out for it.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie zła cena :D Cena to coś, na co zwracam uwagę w kosmetykach. Nie lubię przepłacać, a wiemy że w takiej cenie możemy dostać naprawdę rewelacyjny produkt dlatego dziękuję za tę szczerą recenzję! <3
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyk jest dobry, więc nie mogę do niego zniechęcać, ale szczerość przede wszystkim - są tańsze i równie dobre. Albo i lepsze :)

      Usuń
  11. Nie znam tych produktów, ale raczej nie kupię. Wolę tańsze alternatywy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz racje bardzo mnie zaciekawila, ale co do ceny... hmmm chyba jednak tez w niej czegos by mi brakowalo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy droższych kosmetykach mam większe oczekiwania i ciężko im potem sprostać :)

      Usuń
  13. No niestety cena jak narazie za wysoka dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem i na pewno nie będę do niej specjalnie przekonywać :)

      Usuń
  14. Nie znam marki, ale maski lubię wszelakie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwszy raz widzę. Śmieszne te kropelki, ale cena jednak wysoka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta podana to już bardziej w promocji, więc normalnie jeszcze więcej :(

      Usuń
  16. Great review. Looks like a product worth trying.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie, że jesteś zadowolona z efektów, ale cena faktycznie wysoka. 80 zł za 100 g maseczki to naprawdę sporo, zwłaszcza, że nie ma jakiś spektakularnych efektów, np. widoczne zmniejszenie przebarwiań. Pozdrawiam 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego zaznaczyłam, że nie jest warta tej kwoty :)

      Usuń
  18. Ten efekt kropelek wody najbardziej mnie zaskoczył :) Nie słyszałam jeszcze o czymś takim :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cena, to rzeczywiście minus...

    OdpowiedzUsuń
  20. Po raz pierwszy spotykam się zarówno z tą marką jak i taką formą maseczki. I choć wydaje mi się ona ciekawa, to podobnie jak Ty nie uważam jej za must have. Mówiąc szczerze szkoda byłoby mi tylu pieniędzy na maseczke. A swoją drogą jestem ciekawa jak poradziłaby sobie z moimi przebarwieniami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moje niestety nie zadziałała, ale buzia i tak wygląda po niej ładnie i świeżo :)

      Usuń
  21. Dobrze, że maska się sprawdziła jednak szkoda, że jej cena jest dosyć wysoka :( Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie słyszałam wcześniej o kosmetykach tej marki

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapach morski / zapach prania i jestem w niebie! lubię wszystko co rozjaśnia i sprawia że twarz wygląda 'lżej' świeżej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że efekt byłby dla Ciebie wystarczający :)

      Usuń
  24. Ciekawa konsystencja, pierwszy raz o takiej czytam :) Fajnie, że jest dołączona szpatułka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo wygodna opcja, przydaje się też przy innych kosmetykach :)

      Usuń
  25. Tej maseczki jeszcze nie miałam, ale używałam kiedyś słynnego pomidorka Tony Moly i niestety nie rozjaśniał przebarwień.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakie ma boskie opakowanie!! Ja bardzo lubię takie maseki, które wpływają delikatnie rozjaśniająco na cere. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doraźnie buzia wygląda na rozjaśnioną, ale plam nam nie rozjaśni.

      Usuń
  27. Hmm... jak odświeżenie i pozbycie się przebarwień to lepiej. Rozjaśniać u mnie już nie można, bo bym była blada jak duch :D.

    OdpowiedzUsuń
  28. Skoro fajnie nawilża to chętnie bym przetestowała ją:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie przeszkadza Ci cena to nie bronię :)

      Usuń
  29. This mask looks great! Surely, I like the cheap and good one :)

    OdpowiedzUsuń
  30. jeżeli można znaleźć odpowiedniki tańsze, to wolę tańsze:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie znam marki, ale maski lubię :) za piękno trzeba płacić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem czy trzeba... Na pewno można dobrze pielęgnować skórę tańszym kosztem :)

      Usuń
  32. Wydaje się fajna, ale cena mnie trochę odstraszyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Rzadko sięgam po maski nawilżające, wolę te oczyszczające ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też dominują oczyszczające, ale nawilżenia moje cera też potrzebuje :)

      Usuń
  34. Pierwszy raz widzę ten produkt, ale lubię maski, więc chętnie wypróbowała bym tę maskę.

    OdpowiedzUsuń
  35. No niestety, ale cena odstrasza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety. Moim zdaniem nie jest warta takiej kwoty.

      Usuń
  36. Zdaję się że tego potrzebuję dzisiaj
    Zmęczenie po podróży daje mi w kość
    Maska!!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie znam kompletnie tej marki, ale świnka urocza ;p cena troszkę zawyżona niestety ;(

    OdpowiedzUsuń
  38. Ani działanie ani skład oraz cena nie zachęcają mnie do jej kupna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działanie nie jest złe, ale przy tej cenie na pewno może znaleźć coś lepszego :)

      Usuń
  39. Beautiful mask. So good to use them now that's a lot more colder.

    OdpowiedzUsuń
  40. Kojarzę tę markę, ale tego produktu nie znam. Jest interesująca, ale nie aż tak, by od razu wrzucić ją do koszyka. Nie wykluczam jednak, że może kiedyś ją wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli cena Ci nie przeszkadza to można o niej pamiętać :)

      Usuń
  41. nie znam ale konsystencja ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ale intrygująca formuła! Nie spotkałam się wcześniej z czymś takim :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Gdy nasmarujemy dłoń wazeliną albo jakimś stałym tłuszczem to też kropelki wody będą na wierzchu ;) A maska składem nie powala niestety :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na co dzień jednak mało jest masek, które dają nam taki efekt. Chyba że jeszcze jakieś znasz to chętnie się dowiem :)

      Usuń
  44. Jeszcze takiej maseczki nie miałam by były kropelki wody....nie kusi mnie jakoś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zachęcam jakoś specjalnie. Dobra, ale są lepsze :)

      Usuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.