Proddukty na bazie naturalnych składników na dobre zadomowiły się w naszej pielęgnacji. Obecnie nikogo nie dziwią wymyślne i egzotyczne substancje czy nietypowe konsystencje. Chociaż sama lubię eksperymentować to jednak częściej sięgam po coś, co jest mi bliższe i bardziej znane. A że lubię oleje i hydrolaty toteż postanowiłam dać szansę kolejnym wariantom. Zapraszam zatem na recenzję oleju ze słodkich migdałów, oleju z czarnuszki i hydrolatu rumiankowego.
Bioleev, olej z czarnuszki
Kosmetyk zamknięty jest w szklanej, ciemnej butelce. Posiada atomizer w formie pompki.
W składzie znajdziemy zimnotłoczony olej z czarnuszki siewnej wzbogacony naturalną witaminą E.
Zapach jest neutralny.
Chociaż w konsystencji jest delikatnie oleisty i tłusty to zaskakująco szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej powłoki.
Olej przeznaczony jest do cery tłustej, mieszanej, trądzikowej i alergicznej oraz do włosów wysokoporowatych.
Zapoznajmy się z efektami.
Na ogół nakładam olej na noc, ale w dni, kiedy wiem że będę w domu, zdarza mi się również na dzień. Kosmetyk świetnie nawilża skórę, nadaje jej gładkości i miękkości. Zauważyłam, że przy systematycznym stosowaniu moja cera się uspokoiła, mniej się przetłuszcza Drobne niedoskonałości szybciej się goją, do tego nie są zaognione. Nie wiem jednak jak działa w przypadku mocniejszego trądziku.
Tak jak moje wysokoporowate włosy nie lubią olejowania, tak ten rodzaj dobrze im służy. Wystarczy nałożyć go na całą długość włosów oraz wmasować w skórę głowy na min. 30 minut. Po tym czasie moje włosy zyskują na nawilżeniu i miękkości. Nie puszą się, nie elektryzują, łatwiej się na rozczesują. Wreszcie nie wyglądają jak suche strąki. Do tego skalp jest ukojony, znika świąd i łupież. Rewelacja.
Termin przydatności wynosi 6 miesięcy od otwarcia.
Olej z czarnuszki kosztuje ok. 23 zł za pojemność 100 ml.
Manufaktura Natura, olej ze słodkich migdałów
Produkt otrzymujemy w małej buteleczce z ciemnego szkła. ma wygodny i higieniczny aplikator w formie pipetki.
W składzie znajdziemy jedynie olej ze słodkich migdałów, nierafinowany i zimnotłoczony.
Jego aromat jest bardzo delikatny, z migdałowo-orzechową nutą.
Produkt ma typową oleistą, ciut tłustą konsystencję. Rzadką, jednak nie w formie wody.
Przeznaczony jest do każdego typu skóry, także dla niemowląt. Nadaje się do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, do demakijażu, a także aromaterapii.
Pora na działanie.
Olej ze słodkich migdałów aplikuję przede wszystkim na twarz, wieczorem. Wchłania się stosunkowo szybko pozostawiając jednak jedwabistą i świecącą się warstwę. Nie jest to dla mnie problemem ani dyskomfortem. Rano buzia jest nawilżona i niesamowicie miękka w dotyku. Do tego uelastyczniona i napięta. Wygląda na zregenerowaną, dożywioną i zdrowszą.
Wypróbowałam go w kontekście demakijażu oczu i tutaj też nie mam mu nic do zarzucenia. Rozpuszcza kosmetyki kolorowe w taki sposób, że odbijają się na waciku nie powodując efektu pandy. Radzi sobie z tuszem wodoodpornym. Nie ukrywam, że do tego celu jednak na co dzień go nie stosuję, bo mi szkoda.
Olej, nałożony w minimalnej ilości na końcówki włosów sprawia, że są dociążone, mniej się kuszą i wywijają. Trzeba jednak uważać, gdyż w nadmiarze może obciążyć.
Olej w żadnym stopniu nie wywołał u mnie podrażnienia czy uczulenia. Nie zapycha mojej mieszanej cery.
Cena wynosi ok. 20 zł za pojemność 30 ml.
Manufaktura Natura, hydrolat rumiankowy
Opakowanie to buteleczka z ciemnego szkła z aplikatorem w formie atomizera.
W składzie znajdziemy jedynie wodę z kwiatów rumianka.
Konsystencja jest typowo wodnista.
Hydrolat przeznaczony jest do każdego rodzaju cery, głównie delikatnej, wrażliwej i trądzikowej. Również dla dzieci. Nadaje się do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, do demakijażu, kąpieli, a także aromaterapii.
Jakie dostrzegam efekty?
Kosmetyk służy mi przede wszystkim jako tonik do twarzy. Dobrze nawilża, doczyszcza cerę i odświeża. Koi i eliminuje uczucie ściągnięcia. Przydaje się w upalne dni do orzeźwienia cery.
Czasami mieszam hydrolat z glinkami, zamiast zwykłej wody. Wzmacnia ich działanie. Poza tym przydaje się do spryskiwania twarzy, w momencie gdy nałożona maseczka zaczyna zastygać.
Producent informuje, że hydrolat rumiankowy łagodzi stres i bezsenność. Chociaż podeszłam do tego sceptycznie to postanowiłam wypróbować. Popsikałam wieczorem poduszkę i byłam w szoku - rzeczywiście działa. byłam spokojna, odprężona, znacznie łatwiej mi się zasypiało.
Kosmetyk ma jeszcze inne zastosowania, ale ich nie testowałam, więc nie będę na siłę wypisywać.
Termin przydatności wynosi jedynie 4 miesiące od otwarcia.
Kosztuje ok. 30 zł za pojemność 100 ml.
Wszystkie zaprezentowane produkty można nabyć w sklepie Szklany Składzik. Oferuje naturalne, ekologiczne i organiczne kosmetyki. Wszystkie produkty - poza mydłami i kulami do kąpieli - znajdują się w szklanych opakowaniach. Dodatkowo firma wspiera akcję 'zero waste'. Produkty wysyłane są w kartonowych pudełkach, bez dodatku folii, ulotek i plastikowych próbek. Na uwagę zasługuje forma zapakowania. W moim przypadku było to świeże, pachnące sianko. Przeniosłam się do czasów dzieciństwa, kiedy to jeździłam do babci na wieś.
Nie muszę chyba dodawać, że z produktów jestem bardzo zadowolona. Jak na swoje działanie i pojemność mają niewygórowaną cenę.
Znacie? Lubicie? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Bioleev, olej z czarnuszki
Kosmetyk zamknięty jest w szklanej, ciemnej butelce. Posiada atomizer w formie pompki.
W składzie znajdziemy zimnotłoczony olej z czarnuszki siewnej wzbogacony naturalną witaminą E.
Zapach jest neutralny.
Chociaż w konsystencji jest delikatnie oleisty i tłusty to zaskakująco szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej powłoki.
Olej przeznaczony jest do cery tłustej, mieszanej, trądzikowej i alergicznej oraz do włosów wysokoporowatych.
Na ogół nakładam olej na noc, ale w dni, kiedy wiem że będę w domu, zdarza mi się również na dzień. Kosmetyk świetnie nawilża skórę, nadaje jej gładkości i miękkości. Zauważyłam, że przy systematycznym stosowaniu moja cera się uspokoiła, mniej się przetłuszcza Drobne niedoskonałości szybciej się goją, do tego nie są zaognione. Nie wiem jednak jak działa w przypadku mocniejszego trądziku.
Termin przydatności wynosi 6 miesięcy od otwarcia.
Olej z czarnuszki kosztuje ok. 23 zł za pojemność 100 ml.
Manufaktura Natura, olej ze słodkich migdałów
Produkt otrzymujemy w małej buteleczce z ciemnego szkła. ma wygodny i higieniczny aplikator w formie pipetki.
W składzie znajdziemy jedynie olej ze słodkich migdałów, nierafinowany i zimnotłoczony.
Jego aromat jest bardzo delikatny, z migdałowo-orzechową nutą.
Przeznaczony jest do każdego typu skóry, także dla niemowląt. Nadaje się do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, do demakijażu, a także aromaterapii.
Pora na działanie.
Olej ze słodkich migdałów aplikuję przede wszystkim na twarz, wieczorem. Wchłania się stosunkowo szybko pozostawiając jednak jedwabistą i świecącą się warstwę. Nie jest to dla mnie problemem ani dyskomfortem. Rano buzia jest nawilżona i niesamowicie miękka w dotyku. Do tego uelastyczniona i napięta. Wygląda na zregenerowaną, dożywioną i zdrowszą.
Olej, nałożony w minimalnej ilości na końcówki włosów sprawia, że są dociążone, mniej się kuszą i wywijają. Trzeba jednak uważać, gdyż w nadmiarze może obciążyć.
Olej w żadnym stopniu nie wywołał u mnie podrażnienia czy uczulenia. Nie zapycha mojej mieszanej cery.
Cena wynosi ok. 20 zł za pojemność 30 ml.
Manufaktura Natura, hydrolat rumiankowy
Opakowanie to buteleczka z ciemnego szkła z aplikatorem w formie atomizera.
W składzie znajdziemy jedynie wodę z kwiatów rumianka.
Konsystencja jest typowo wodnista.
Hydrolat przeznaczony jest do każdego rodzaju cery, głównie delikatnej, wrażliwej i trądzikowej. Również dla dzieci. Nadaje się do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, do demakijażu, kąpieli, a także aromaterapii.
Kosmetyk służy mi przede wszystkim jako tonik do twarzy. Dobrze nawilża, doczyszcza cerę i odświeża. Koi i eliminuje uczucie ściągnięcia. Przydaje się w upalne dni do orzeźwienia cery.
Czasami mieszam hydrolat z glinkami, zamiast zwykłej wody. Wzmacnia ich działanie. Poza tym przydaje się do spryskiwania twarzy, w momencie gdy nałożona maseczka zaczyna zastygać.
Kosmetyk ma jeszcze inne zastosowania, ale ich nie testowałam, więc nie będę na siłę wypisywać.
Termin przydatności wynosi jedynie 4 miesiące od otwarcia.
Kosztuje ok. 30 zł za pojemność 100 ml.
Wszystkie zaprezentowane produkty można nabyć w sklepie Szklany Składzik. Oferuje naturalne, ekologiczne i organiczne kosmetyki. Wszystkie produkty - poza mydłami i kulami do kąpieli - znajdują się w szklanych opakowaniach. Dodatkowo firma wspiera akcję 'zero waste'. Produkty wysyłane są w kartonowych pudełkach, bez dodatku folii, ulotek i plastikowych próbek. Na uwagę zasługuje forma zapakowania. W moim przypadku było to świeże, pachnące sianko. Przeniosłam się do czasów dzieciństwa, kiedy to jeździłam do babci na wieś.
Nie muszę chyba dodawać, że z produktów jestem bardzo zadowolona. Jak na swoje działanie i pojemność mają niewygórowaną cenę.
Znacie? Lubicie? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Olej z czarnuszki znam i stosuję regularnie. Uwielbiam go. 😊
OdpowiedzUsuńSounds like a good product. Happy weekend!
OdpowiedzUsuńWhich one? ;) I love these products :)
UsuńGood review 😊 thanks for your sharing 😊 have a nice weekend...
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńChętnie wypróbuję olej z czarnuszki, bo już miałam okazję się przekonać, że olejek z czarnuszki do włosów działa na mnie zbawiennie i bardzo mi pomaga. Jestem ciekawa go w takiej wersji.
OdpowiedzUsuńGorąco zachęcam :)
UsuńPiękny skłąd i idea firmy, biorę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na najnowszy post :)
Składy to tutaj są trzy ;)
UsuńZ chęcią bym wypróbowała oba te olejki :)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńHydrolat rumiankowy najbardziej mnie zainteresował i pewnie najszybciej właśnie ten kosmetyk wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUważam, że warto :)
UsuńBardzo mnie cieszy fakt, że kosmetyki na bazie naturalnych składników są powszechniejsze. Chociaż ciężko się z Tobą nie zgodzić, że raczej częściej chwyta się za to, co już jest znane;) Hydrolat rumiankowy bardzo, bardzo mnie zainteresował tym, że uspokaja i odpręża. Ciekawa kwestia, bo tak, jak Ty, raczej powątpiewałabym w to na początku, ale skoro działa;)
OdpowiedzUsuńI jakie piękne kwiaty w tle na zdjęciach!! Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję :) hydrolaty uwielbiam a ten wykazał się wszechstronnym działaniem :)
UsuńThese products sound wonderful with great ingredients.
OdpowiedzUsuńZnam olej z czarnuszki u mnie idealnie sprawdza sie wcierany w skore glowy, wlosy rosna jak szalone :D
OdpowiedzUsuńNa tym się nie skusiłam, ale cieszy mnie redukcja świądu i łupieżu :)
UsuńCiekawi mnie olej ze słodkich migdałów :)
OdpowiedzUsuńZawsze można wypróbować :)
UsuńChętnie wypróbowałabym olej ze słodkich migdałów!
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńThe sweet almond oil and chamomile hydrolate look great :)
OdpowiedzUsuńEnjoy your week end
Kocham naturalne oleje, z tego sklepu jeszcze nic nie miałam, chętnie poznam jego ofertę.
OdpowiedzUsuńZachęcam, jest znacznie szersza :)
UsuńTe piękne goździki <3
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobały :)
UsuńOleje, to u mnie podstawa :)
OdpowiedzUsuńTen lubię z nich korzystać :)
UsuńNigdy nie miałam hydrolatu rumiankowego ;)
OdpowiedzUsuńWarto dać mu szansę :)
UsuńZ chęcią wypróbowałabym olej ze słodkich migdałów :)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńO hydrolacie rumiankowym czytałam dużo dobrego. Myślę, że sięgnę po niego i zobaczę jak będzie się u mnie spisywał.
OdpowiedzUsuńOby dobrze się u Ciebie sprawdził :)
UsuńMuszę zaprzyjaźnić się z hydrolatami :) Super że istnieje taki fajny sklep z kosmetykami, na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz w ofercie coś dla siebie :)
UsuńUżywam tylko niezbędne minimum kosmetyczne, więc nie ciągnie mnie do nowości;)
OdpowiedzUsuńolej z czarnuszki mógłby się u mnie przydać:)
OdpowiedzUsuńHi Iwona! Interesting products. I haven´t tried that brand yet.
OdpowiedzUsuńI hope you´ll visit my blog soon. Have a nice day!
Thank you for your comment :)
UsuńNa takie kosmetyki bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńSuper produkty
OdpowiedzUsuńuwielbiam olej ze słodkich migdałów:) super działa na skórę włosy:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i u Ciebie daje dobre efekty :)
UsuńTen olej z czarnuszki by mi się przydał. Dobrze też, że skład tych wszystkich kosmetyków jest tak dobry.
OdpowiedzUsuńNie ma tam żadnych dodatków :)
Usuńuwielbiam naturalne półprodukty - oleje, hydrolaty to u mnie podstawa pielęgnacji. Chętnie przejrzę ofertę sklepu ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno coś Ci wpadnie w oko :)
UsuńŚliczne opakowania i design ma ta firma :)
OdpowiedzUsuńA która? Warto zajrzeć do tekstu ;)
Usuńlubię hydrolaty, fajne są, też używam je z glinkami.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńWow, looks interesting!
OdpowiedzUsuńI love these products :)
UsuńHydrolat rumiankowy chętnie bym przetestowała. :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńOlej z czarnuszki znam i uwielbiam :) kusi mnie ten hydrolat rumiankowy ;)
OdpowiedzUsuńWarto dać mu szansę :)
UsuńNie znam tych produktów. Olej ze słodkich migdałów chętnie bym wypróbowała. Fajnie że można go stosować u niemowląt. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo uniwersalny a przy tym bezpieczny :)
UsuńAnothet beautiful post! I enjoyed this so much! Thanks for sharing this post ♡ cant wait till your next one ♡ all the best hope you have a great week
OdpowiedzUsuńJadieegosh
Interesting beauty products. We keep in touch. xx
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
Usuńchamomile hydrolate is a good product
OdpowiedzUsuńOil in skincare in becoming a trend.
OdpowiedzUsuńI think so, too :)
UsuńMoże i kosmetyk jest dedykowany skórze mieszanej, ale moja cera mieszana zdecydowanie nie toleruje niczego, co choćby w najmniejszym stopniu jest tłuste :(
OdpowiedzUsuńKażda cera jest inna, ale ważne to ją obserwować i wiedzieć na co można sobie pozwolić :)
UsuńNie miałam ich, ale oczywiście hydrolat bym wypróbowała :P
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńOlej z czarnuszki mnie ciekawi! i ze słodkich migdałów też :)
OdpowiedzUsuńOba są bardzo dobre :)
UsuńWitam, interesująco piszesz i znasz temat! Dołączam do grona wielbicieli :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :)
UsuńTych akurat nie znam, ale sama zaczęłam stosować olejki na noc (pomimo mojej przetłuszczającej się cery). Hydrolaty też uwielbiam i są u mnie w użyciu. :)
OdpowiedzUsuńWiele osób błędnie sądzi, że przy tłustej cerze nie można dawać nic tłustego. A to błąd :)
UsuńZatem warto zamówić :)
OdpowiedzUsuń