wtorek, 9 kwietnia 2019

Nowości Catrice na sezon wiosena/lato - baza pod makijaż, baza pod oczy, tusz do rzęs, wodoodporny eyeliner oraz matowa pomadka w płynie

Hej :)

Rynek kosmetyczny rozwija się bardzo prężnie. Powstaje tak wiele marek, że czasami ciężko za tym nadążyć. Do tego dochodzą nowe technologie, które mają za zadanie uczynić wyroby lepszymi, 'specjalnymi'. Są też takie marki, które działają na rynku od wielu, wielu lat. Aby jednak nie zostawać w tyle wprowadzają do oferty sezonowe nowości czy edycje limitowane. Jedną z nich jest Catrice. Zobaczmy co ciekawego znajdziemy w kolekcji wiosenno-letniej. 

baza HD Active Performance Primer


Baza zamknięta jest w szklanej buteleczce z wygodnym i higienicznym dozownikiem w formie pipetki.
Jej konsystencja jest rzadka, płynna o mlecznym zabarwieniu. 
Kosmetyk ma śliczny, kremowy zapach.
Producent informuje, że baza stworzona jest dla osób wiodących aktywny tryb życia. Ma przygotowywać skórę do aplikacji podkładu, utrwalać makijaż, być odporną na pot czy wodę. Posiada filtr SPF 30.


Sprawdźmy zatem rzeczywiste działanie.
Zacznę od tego, że chociaż baza ma mleczne zabarwienie to oczywiście na skórze jest zupełnie niewidoczna. Idealnie i szybko się wchłania. Nie pozostawia żadnej tłustej czy lepkiej warstwy. Daje matowe wykończenie, jednak nie 'płaskie'. Cera wygląda promiennie. 
Zgadzam się z obietnicą, że kosmetyk minimalizuje widoczność porów. Rzeczywiście buzia wygląda na ujednoliconą i wygładzoną.
Nałożony na nią makijaż utrzymuje się u mnie cały dzień. Stosuję ją z różnymi podkładami i zawsze jestem zadowolona. Do tego z każdym z nich idealnie współgra. Nie warzy ich, nie powoduje plam. 
Produkt nie zapchał mojej cery, nie uczulił ani nie podrażnił. 
Cena wynosi 20,99 zł za pojemność 15 ml.

baza pod oczy | under eye primer


Kosmetyk znajduje się w szklanym opakowaniu. Ma aplikator w formie ściętej gąbeczki, charakterystyczny dla błyszczyków.
Ma dość mocny, charakterystyczny zapach. Dla mnie zbyt intensywny, biorąc pod uwagę, że aplikujemy go na okolice oczu.
Jej konsystencja jest płynna, jedwabista.
Przyjrzyjmy się efektom.
Po nałożeniu pod oczy baza szybko się wchłania dając wrażenie satynowego wykończenia. Przy samodzielnym stosowaniu skóra wygląda na wygładzoną, bardziej promienną i jakby 'wypełnioną'. Ale... wszystko mija, kiedy nakładam korektor. Próbowałam z kosmetykami różnych firm i za każdym razem otrzymywałam ten sam efekt - zwarzenie i grudkowanie.
Z tego też względu bazę stosuję wyłącznie wtedy, kiedy nie nakładam makijażu a chcę, aby okolica oczu wyglądała na zdrowszą i mniej zmęczoną. Wiem, że nie jest to jej 100% wykorzystywanie, ale trzeba sobie jakoś radzić. Lepsze to niż nic.
Nie odczuwam u siebie żadnego uczulenia czy szczypania.
Kosmetyk kosztuje 14,99 zł za pojemność 5 ml.

maskara stymulująca wzrost rzęs 'glam & doll boost lash growth volume'


Tusz zamknięty jest w estetycznym i poręcznym opakowaniu zachowanym w szarej kolorystyce. 
Ma małą, silikonową szczoteczkę z krótkimi włoskami. Przy moich małych oczach i krótkich rzęsach to bardzo pomocne.


Szybko przechodzimy do działania.
Maskara w wystarczający dla mnie sposób pogrubia rzęsy nadając im objętości. Jeśli oczekujecie efektu niemalże sztucznych rzęs to się zawiedziecie. Wynik jest naturalny, ale u mnie zauważalny.
To co znacznie bardziej mi się podoba to wydłużenie rzęs. Dzięki temu spojrzenie wygląda na otwarte a oczy na większe.


Na uwagę zasługuje jego trwałość. W ciągu dnia tusz nie osypuje się ani nie odbija.
Czy stymuluje wzrost rzęs? Nie wiem. Producent informuje o 54-krotnym zwiększeniu ich objętości po sześciu tygodniach stosowania. Wybaczcie, ale nie maluję się codziennie, a tym bardziej non stop przez tak długi okres czasu.
Cena to 20,99 zł za pojemność 8 ml.

eyeliner wodoodporny 'it's easy tattoo liner'


Eyeliner zamknięty jest w opakowaniu łudząco przypominającym zwykłe kredki czy cienkopisy. Niebieskie, metaliczne dodatki nadają szacie graficznej charakteru.
Ma wygodny aplikator w formie pisaka. Jest twardy, jednak sama końcówka elastyczna.



Chociaż na co dzień nie używam takich produktów, przez co nie mam wprawnej ręki, ale z chęcią przystąpiłam do testów. Efekty pozytywnie mnie zaskoczyły.
Aplikator okazał się niesamowicie wygodny i precyzyjny. Z łatwością dociera do wewnętrznego kącika oczu oraz sunie wzdłuż linii rzęs. Można nim rysować bardzo cienki kreski (jak w moim przypadku), ale także te grubsze. Wypełnia wszelkie przestrzenie bez rozmazywania kosmetyku.
Eyeliner dość szybko zastyga na oczach i cechuje się dużą trwałością. U mnie spokojnie utrzymuje się przez ok. 7-8 godzin, w ciągu których mam makijaż. Nie rozmazuje się, nic się nie odbija. Wydaje mi się, że może to świadczyć o jego właściwościach wodoodpornych.
Produkt kosztuje 13,99 zł za pojemność 1,1 ml.

płynna pomadka do ust 'generation matt'


Szminka zamknięta jest w prostym, plastikowym opakowaniu. Dolna część jest przezroczysta, dzięki czemu od razy mamy podgląd na kolor. Aplikator to klasyczna, płaska szpatułka.
To co od razu zaskakuje to śliczny, słodki i budyniowy zapach.
Jak sama nazwa wskazuje, pomadka ma płynną konsystencję.
Posiadany przeze mnie odcień 030 Exotic Rebelto ciepły, ciemny brąz  z delikatnie czerwonym pigmentem.


Pora na działanie.
I tutaj zaczynają się schody. jedyne co chciałoby mi się napisać to tylko 'BUBEL!'. Naprawdę nie wiem jak dokładnie oddać w słowach mój stosunek do tej pomadki... Ale spróbujmy jakoś przez to przebrnąć.
Po pierwsze, pomadka rozprowadza się bardzo nierównomiernie. Pozostawia prześwity i plamy. Gdy nakładam ją w miejsca dziur automatycznie ściera się warstwa obok, która była dobra. Dokładam znowu i ściera się to obok. I tak w kółko. Wiele czasu potrzeba, aby całe usta były pokryte równomiernie.
Po drugie, kosmetyk długo zastyga. Nie muszę zatem dodawać, że wystarczy chwilka nieuwagi a tak długo uzyskiwany efekt odchodzi w zapomnienie. Przez to też nie umiem stwierdzić ile dokładnie czasu potrzebuje na wyschnięcie i do jakiego wykończenia dochodzi. Tym samym rzeczywistej trwałości też nie ocenię, bo w moim przypadku jest ona zawczasu przeze mnie ścierana. Musiałabym chyba tkwić bez jakiejkolwiek mimiki i innych czynności, z niezlepionymi wargami, aby ją rzetelnie ocenić. No nie...


Przemilczę też działanie pielęgnacyjne, no bo niby kiedy ma to zrobić?
Tak, wiem że na zdjęciu efekt nie wygląda tak źle, ale mocno się nagimnastykowałam, żeby przedstawić kolor. Na pewno zauważycie, że wykończenie nadal jest mokre, a na dole ust widać pociągnięcia i prześwity.
Cena wynosi 16,99 zł za pojemność 5 ml.

Jak każda marka, także i Catrice oferuje nam zarówno bardzo dobre produkty, jak i buble. Oczywiście każdy może mieć inne odczucia związane z tymi kosmetykami. Jednak fakt, że dostałam je do testów nie zwalnia mnie od szczerej opinii.
Znacie zaprezentowane produkty? Jakie macie relacje w tą marką? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

106 komentarzy:

  1. Tuszu i eyelinera jestem ciekawa. Śliczna kreska! 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo mi jeszcze brakuje do perfekcji, ale ćwiczę :) dzięki :)

      Usuń
  2. Nie miałam ich ale baza pod makijaż wpadła mi w oko. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może akurat u Ciebie okazałaby się lepsza :)

      Usuń
  3. Tusz chętnie wypróbuję, bo też mam krótkie rzęsy i jestem ciekawa efektu. A ta pomadka ładnie wygląda, lubię takie ciemne czerwienie 😊 Szkoda, że nie była zadowalająca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Liczyłam, że ta baza pod oczy będzie lepsza. Szkoda, że nie współgra z korektorami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tusz do rzęs może być dla mnie ok. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tych kosmetyków, ale bardzo mnie zainteresowały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie wszystkie takie są, ale na pewno o tym czytałaś ;)

      Usuń
  7. A czym zmywasz eyeliner wodoodporny? Polecisz coś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bielenda ma fajne płyny. Teraz mam kojący :)

      Usuń
  8. Nie znam tych kosmetyków, fajnie o nich przeczytać.
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używam ich kosmetyków tej marki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem ciekawa czy faktycznie ta baza zapobiega poceniu się twarzy przy aktywności ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wykonuję jakiś bardzo wytrzymałych ćwiczeń, aby to sprawdzić :)

      Usuń
  11. Nie znałam tej marki, ale jak zawsze podziwiam estetykę Twoich zdjęć ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. ooo ile wspaniałych nowości. Eyeliner, tusz i pomadka - muszę mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. I really must try these primers. Thanks for sharing dear

    OdpowiedzUsuń
  14. Beautiful results with this products. I love the lip color.

    OdpowiedzUsuń
  15. Po przeczytaniu stwierdzam, że żaden z tych produktów nie jest dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja z Catrice mam jedynie kredkę do brwi z której jestem umiarkowanie zadowolona :D Zwróciłam uwagę na tą bazę, fajnie się zapowiada, ja jednak stawiam na naturalne kosmetyki w makijażu twarzy więc raczej się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tusz muszę koniecznie wypróbować bo mój obecny mi się kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No widze, ze to bardzo przyjemne nowosci. Ta baza bardzo mnie ciekawi, juz ja widzialam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie wszystkie okazały się przyjemne.

      Usuń
  19. Nie miałam jeszcze żadnego produktu z tej marki, od zawsze mnie kusił korektor, a teraz widzę jeszcze inne produkty, które bym chciała wypróbować na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawno nie miałam nic z Catrice, więc nawet nie byłam zorientowana co nowego.

    OdpowiedzUsuń
  21. Żadnych baz nie używam ale pozostałe kosmetyki zaciekawiły mnie bardzo. Pomadka ma przepiękny kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że to taki bubel, że na kolorze się kończy.

      Usuń
  22. Kolejna marka ktora bardzo lubie

    OdpowiedzUsuń
  23. Tusz chyba najbardziej mnie zaciekawił, choć akurat o żadnym z tych produktów wcześniej nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. baza i eyeliner mnie kuszą:)

    OdpowiedzUsuń
  25. A już myślałam, że pomadka okaże się dobra. Tymczasem... dzięki za ostrzeżenie. Na pewno ominę ją z daleka. Z tuszu też zrezygnuję, bo ostatnio zainwestowałam w przedłużane rzęsy i na razie wydają mi się wygodną opcją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może inne kolory są lepsze, nie wiem. Ten wariant okazał się tragiczny.

      Usuń
  26. Oj Catrice ostatnio to raczej niezbyt ciekawa marka według mnie, jedynie cena dobra,przez jakość można uciec :D :P miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na szczęście nie wszystkie produkty okazały się złe :)

      Usuń
  27. Powiem Ci szczerze, że dziękuję Ci za ten post bo ostatnio się coraz bardziej lubię z tą marką i pewnie te buble bym kupiła.☺
    Napewno się skuszę na tą bazę pod makijaż -przypomina mi opakowaniem ten słynny podkład, który bardzo lubię ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  28. Chodzi za mną ta baza pod makijaż. Natomiast bazy pod oczy szczerze mówiąc nie rozumiem. Wydaje mi się, że to już trochę za dużo. Pomadka to rzeczywiście typowy bubel, ciekawe czy wszystkie są takie kiepskie, czy może tylko ten jeden kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie uważam, aby baza pod oczy była punktem obowiązkowym. Taki trochę bajer, który nie daje efektu wow.

      Usuń
  29. Bardzo lubię kredkę do brwi oraz tusz do rzęs tej marki :) A z tych nowości, najbardziej ciekawi mnie baza pod makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  30. tę bazę pod makijaż koniecznie muszę kupić :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Lubie Catrice, jednak ich produkty do ust nie spelniaja moich oczekiwan.

    OdpowiedzUsuń
  32. Szkoda, ze pkmadka kiepska,ładny kolor☺

    OdpowiedzUsuń
  33. Obie bazy mocno mnie zaciekawiły. Będę musiała sie im bliżej przyjrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  34. Tusz ładnie daje radę i super ma opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Lubię tą firmę, myślę nad eyelinerem:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Z Catrice to ja chyba jeszcze nic nie miałam, ale podkład od dawna mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  37. Jestem ciekawa tej bazy pod oczy, generalnie żadnych nie stosuje i w sumie ta mnie kusi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniej nawet nie wiedziałam, że istnieją takie specjalne bazy :)

      Usuń
  38. Jaka piękna kreska Ci wyszła:).
    Pomadkę będę omijać szerokim łukiem;D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Przed pomadką mocno przestrzegam.

      Usuń
  39. ja od dwóch miesięcy żadnego kosmetyku kolorowego nie kupiłam. I będę się tego trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  40. I'm a big lipgloss fan. This look good!

    OdpowiedzUsuń
  41. Wszystkie moje ulubione kosmetyki :)
    Dodaję Twój blog do obserwowanych, pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ta pomadka na pewno nie jest ulubioną.

      Usuń
  42. Oj szkoda, że ta szminka to taki niewypał bo kolor bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może inne warianty są lepsze, ale na pewno nie będę tego sprawdzać.

      Usuń
  43. Eyeliner wygląda ciekawie, właśnie myślałam o produkcie do kresek w takiej wygodniejszej formie.

    OdpowiedzUsuń
  44. Baza pod oczy wydawała się cudownym produktem, szkoda, że nie działa :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z korektorem nie współgra, ale sama daje fajny efekt :)

      Usuń
  45. Bardzo mi się podoba odcień tej pomadki :) idealny na jakieś wielkie wyjście :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo lubię markę Catrice, ale tych kosmetyków jeszcze nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Byłam bardzo ciekawa tej bazy :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Z Catrice używam tylko trzech produktów - podkład, korektor i puder. Z wyżej przedstawionych kosmetyków zainteresowała mnie baza.

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.