Ileż to razy zdarzyło nam się ślęczeć nad starannym wykonaniem makijażu twarzy, wybierać pokład, modelować, konturować itd. aby na koniec zobaczyć niezadowalający nas efekt. A to podkład się zwarzył, a to porobiły się plamy, a to buzia zaczęła się szybko świecić. Często winę za taki stan ponosi źle dobrany puder, który nieodpowiednio 'gruntuje' twarz. Jak z tego zadania wywiązuje się puder Golden Rose?
Kosmetyk znajduje się w prostym, czarnym kartoniku z białymi napisami. Sam puder zamknięty jest w plastikowym, okrągłym słoiczku. Dolna część jest przezroczysta, więc widzimy aktualną ilość. Na czarnym wieczku mamy wytłoczone inicjały marki.
Po odkręceniu wieczka naszym oczom ukazuje się klasyczny, biały puszek. od razu zaznaczę, że rzadko z niego korzystam. Wolę pędzle. Pod puszkiem mamy aplikator w postaci niewielkich dziurek. Plus za to, że dziurki zabezpieczone są folią, dzięki czemu nic nam się niepotrzebnie nie wysypuje.
Zaskoczyło mnie, że w opakowaniu wyczuwam jakby rześki, cytrusowy zapach. Podczas aplikacji zanika.
Puder ma nieco inną konsystencję od znanych mi dotąd wersji. Jest sypki - co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Jest też bardzo drobno zmielony. Podczas wysypywania przesypuje się z otworów niczym piasek w klepsydrze, następnie zaś przypomina skrobię ziemniaczaną. Jest bardzo delikatny, jedwabisty, nawet jakby puszysty.
Pora na przedstawienie działania.
To co od razu można zaobserwować to fakt, że puder idealnie dopasowuje się do koloru cery (a raczej nałożonego podkładu) i nic a nic nie bieli.
Golden Rose puder świetnie spisuje się przy mojej mieszanej cerze. Matuje te miejsca, które szczególnie narażone są na nadmiar sebum zaś nie wysusza pozostałych partii.
Nałożony w odpowiedniej ilości jest na twarzy zupełnie niewidoczny, więc gwarantuje nam naturalny wygląd.
Puder testowałam z różnymi podkładami i za każdym razem wzmacniał ich trwałość. Utrzymuje się na twarzy praktycznie cały dzień - cały czas wyglądając naturalnie.
Termin przydatności wynosi 18 miesięcy od otwarcia.
Koszt oscyluje w okolicach 24 zł za pojemność 11 g. Mój egzemplarz pochodzi ze sklepu Kosmetyki z Ameryki.
Puder ma nieco inną konsystencję od znanych mi dotąd wersji. Jest sypki - co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Jest też bardzo drobno zmielony. Podczas wysypywania przesypuje się z otworów niczym piasek w klepsydrze, następnie zaś przypomina skrobię ziemniaczaną. Jest bardzo delikatny, jedwabisty, nawet jakby puszysty.
To co od razu można zaobserwować to fakt, że puder idealnie dopasowuje się do koloru cery (a raczej nałożonego podkładu) i nic a nic nie bieli.
Golden Rose puder świetnie spisuje się przy mojej mieszanej cerze. Matuje te miejsca, które szczególnie narażone są na nadmiar sebum zaś nie wysusza pozostałych partii.
Puder testowałam z różnymi podkładami i za każdym razem wzmacniał ich trwałość. Utrzymuje się na twarzy praktycznie cały dzień - cały czas wyglądając naturalnie.
Termin przydatności wynosi 18 miesięcy od otwarcia.
Koszt oscyluje w okolicach 24 zł za pojemność 11 g. Mój egzemplarz pochodzi ze sklepu Kosmetyki z Ameryki.
Jak dotąd byłam usatysfakcjonowana produktami Golden Rose i ten puder tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jest to bardzo dobra marka za niewielkie pieniądze.
Znacie ten kosmetyk? Może macie inne hity wśród produktów Golden Rose? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Ja jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z Golden Rose, muszę w końcu coś wypróbować, bo faktycznie same dobre opinie o niej zbieram 😉
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj :)
UsuńNie miałam, ale może się nim zainteresuję, bo recenzja mnie zachęciła :)
OdpowiedzUsuńja najbardziej lubię produkty do ust z Golden Rose, a pudrów używam nieregularnie
OdpowiedzUsuńMarka ma bardzo fajne pomadki i kredki :)
UsuńBardzo lubię markę Golden Rose.
OdpowiedzUsuńBardzo dużo dobrego słyszałam o tym pudrze Golden Rose i Ty to potwierdzasz. Jeszcze nie miałam,ale już jestem przekonana w zupełności,żeby go kupić. Pozdrawiam. Miłego weekendu Iwonko!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i wzajemnie :)
UsuńUsed to put on make up a lot when I work. Now I don't use it much. Never heard and seen this brand around here.
OdpowiedzUsuńI like this powder :)
UsuńWygląda bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńNie ma nic gorszego jak puder który psuje efekt całego makijażu. Zmywanie i nakładanie od nowa to koszmar:(
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy pudru z tej marki, otatnio fajnie mi się sprawdza puder glinkowy z pixie.
Z Pixi miałam podkład i byłam zadowolona :)
UsuńMógłby się u mnie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńCenię sobie kosmetyki tej marki. 😊
OdpowiedzUsuńSą bardzo fajne :)
UsuńI 've never tried this brand, thanks for discovering it for me.😘
OdpowiedzUsuńYou're welcome :)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o tym pudrze. Dla mnie byłby dobry jedynie na lato 😉
OdpowiedzUsuńWtedy przydaje się coś matującego :)
UsuńCzyli do mojej mieszane cery również by się nadał. Ja ostatnio cały czas używam Rimmela, ale mogłabym spróbować sięgnąć po coś nowego :)
OdpowiedzUsuńRimmela nie miałam, ale też chciałabym wypróbować :)
UsuńI love a good finishing powder. :)
OdpowiedzUsuńI love it too :)
UsuńNie znam tego kosmetyku, aktualnie używam pudru ryżowego z Ecocera.
OdpowiedzUsuńWiele dobrego o nim czytałam :)
UsuńJa uwielbiam lakiery do paznokci z GR <3 z produktów do twarzy mam tylko trio do konturowania i jest całkiem fajnie ;) świetnie że puder Ci się sprawdził
OdpowiedzUsuńMyślę, że mógłby Ci się podobać :)
UsuńO jacie, puder który tak ładnie pachnie :D Jestem go bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńZaskoczył mnie ten zapach :)
UsuńWolę pudry prasowane.
OdpowiedzUsuńJa na ogół też, ale ten daje fajne efekty, więc chętnie z niego korzystam :)
UsuńNice powder.
OdpowiedzUsuńKisses
That's true :)
UsuńJeszcze nie miałam, ale jest na mojej liście ;P
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńOstatnio ciagle o nim slysze, mysle ze musze przyjrzec sie pudrom sypkim GR :D
OdpowiedzUsuńNa pewno jakiś wpadnie Ci w oko :)
UsuńNie miałam okazji go stosować, ale firmę lubię:)
OdpowiedzUsuńMa wiele fajnych produktów :)
UsuńNie miałam, ale mam w planach zakup, właśnie kończy mi się obecny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Zachęcam :)
UsuńPiękne opakowanie. Ciekawa jestem czy poradziłby sobie z moją cerą :-)
OdpowiedzUsuńNajlepiej sprawdzić na sobie :)
UsuńNie miałam okazji wypróbować kosmetyku z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMa bogatą ofertę, warto się jej przyjrzeć :)
UsuńW takiej postaci pudru nie miałam,świetna prezentacja :-)
OdpowiedzUsuńOsobiście pudru nie miałam, ale bardzo dużo osób go chwali :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście u mnie też się sprawdził :)
UsuńBardzo lubię markę GR-tego pudru jeszcze jednak nie miałam ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Warto wypróbować :)
UsuńBardzo lubię tą marke
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
Usuńnie mam niestety nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńWarto to zmienić :)
UsuńSłyszałam o nim:)
OdpowiedzUsuńPonoć jest teraz popularny, ale jeszcze o nim szerzej nie czytałam :)
UsuńI like loose powder but I have not seen this brand before.
OdpowiedzUsuńThis brand is very popular in Poland :)
UsuńZ tej firmy to znam jedynie słynne szminki :P ale ten puder wygląda bardzo ciekawie, fajnie że się sprawdził, może wypróbuję jak mi wpadnie w ręce, aczkolwiek nie ukrywam, mam swoich faworytów :)
OdpowiedzUsuńCzasami nie ma sensu eksperymentować, ale myślę, że warto dać mu szansę :)
UsuńZ GR uzywalam jedynie pomadek :)
OdpowiedzUsuńZ Golden Rose mam pomadki i krem BB i jestem bardzo zadowolona :) muszę wypróbować ten puder :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńAleż ja uwielbiam te zdjęcia u Ciebie - są tak estetyczne:)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęciłby mnie ten lekki, cytrusowy zapach, bo uwielbiam takie. Golden Rose znaczy, oczywiście i faktycznie, jeśli chodzi o ich produkty to zwykle są to trafne kosmetyki, jak i w tym przypadku. Bardzo dobra recenzja, wiesz, jak zainteresować człowieka, pozdrawiam:)
Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
Usuńlubię ich produkty, więc pewnie byłabym zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWarto to sprawdzić :)
UsuńWydaje mi się, że RLM kiedyś go u siebie polecała ;)
OdpowiedzUsuńA to nie wiem, nie lubię jej oglądać :)
Usuńnie mam nic z tej marki
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze będzie okazja poznać :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki Golden Rose :) Puder matujący to dla mnie podstawa w makijażu :)
OdpowiedzUsuńDla mnie także :)
UsuńJa ciągle sobie obiecuje , że w końcu coś kupię z Golden Rose. A puder aktualnie mam z Benecos ale nie używam sam podkład mineralny mi starcza .
OdpowiedzUsuńMinerały potrafią same zrobić całą robotę :)
Usuńmam kilkakosmetykow z golden rose i są dobrej jakosci
OdpowiedzUsuńTo najważniejsze :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej marki. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńJest na mojej wishliście :)
OdpowiedzUsuńNiewiele miałam do tej pory styczności z GR. Przymierzam się do zakupu podkłądu kryjącego i bazy rozświetlającej. A teraz widzę, że na listę musze dodać jeszcze puder :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tej firmy :(
OdpowiedzUsuńZ Golden Rose bardzo lubię lakiery do paznokci i pomadki. A ostatnio wypatrzyłam ciekawą paletę rozświetlaczy :)
OdpowiedzUsuń