Makijażem zaczęłam interesować się jako 'dojrzalsza' nastolatka. Jak to u wielu z nas było, początkowo sięgałam po 'Bravo Girl' i kosmetyki tam dodawane. Potem zaprzyjaźniłam się z drogerią, ale że budżet nie pozwalał na wiele, to starałam się znajdować tanie perełki. Tak też poznałam wiele marek z niższej półki cenowej. Przemysł kosmetyczny się rozwinął, więc wprowadziły one do oferty wiele nowych, ulepszonych kosmetyków. Tak stało się z marką Sensique, której róże i rozświetlacze chciałabym Wam przybliżyć.
róż na policzki | perfect blush
Róż zamknięty jest w okrągłym, plastikowym opakowaniu. Przezroczystym, więc od razu mamy widok na poszczególne warianty kolorystyczne.
Na opakowaniu nie ma informacji o składzie, jednak producent zaznacza, że nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego.
Kosmetyk ma śliczną fakturę przypominającą kwiatek.
Jego konsystencja jest delikatna i aksamitna. Zaskoczyło mnie to, jak dobrze przylega do pędzla. Dzięki temu osyp jest minimalny.
204 fire - ciepły, koralowy róż
205 marsala - chłodny róż z domieszką fioletu
206 terracotta - ciepły brąz
Jak można zobaczyć na swatchach, pigmentacja jest naprawdę dobra. Na szczęście przyjemnie się nimi operuje, więc na twarzy dają stonowany, delikatny efekt. Można go oczywiście odpowiednio stopniować. Niemniej jednak nie musimy obawiać się o plamy i nieestetyczne, wbite wręcz w policzki placki. twarz zyskuje zdrowszy i świeży wygląd. Daje wrażenie ożywionej i wypoczętej.
Nie będę ukrywać, że przedstawione warianty lubię stosować także jako cienie do powiek. Dodane nawet jako niewielki akcent świetnie współgrają z policzkami nadając makijażowi scalonej całości.
Plusem jest trwałość róży. Zarówno na policzkach jak i na powiekach potrafią wytrzymać cały dzień. Delikatnie blakną, ale nadal są w danych partiach.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Koszt to ok. 12 zł.
puder rozświetlający | highlighting powder
Ma delikatną, aksamitną konsystencję. Podczas aplikacji nieco się osypuje i pyli.
Przeznaczony jest zarówno do twarzy, jak i całego ciała.
Kosmetyk ma przepiękny, beżowy odcień wchodzący w jasne złoto.
Trzeba poświęcić mu nieco uwagi podczas aplikacji, gdyż możemy osiągnąć dwa różne efekty. Przy szybkim nałożeniu i lekkim pociągnięciu pędzlem będzie dało się zauważyć głównie drobinki. Puder nie będzie rozpracowany i będzie się widocznie odznaczał. Kiedy jednak poświęcimy mu chwilę uzyskamy przepiękny efekt połyskujące, a przy tym mokrej tafli. Idealnie wtapia się w resztę makijażu. Nie wybija się, ale daje ogromną różnicę. Niewątpliwie robi dużą robotę. Buzia wygląda na zdrową, promienną, pełną blasku.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena oscyluje w granicach 14 zł za pojemność 7 g.
sypki puder rozświetlajacy | highlighting loose powder
Puder zamknięty jest w okrągłym, plastikowym opakowaniu z białą nakrętką i przezroczystym dołem. Po otwarciu widzimy folię zabezpieczającą. Pod nią ukrywa się aplikator w formie niewielkich dziurek.
W tym wariancie mamy już odcień wpadający w róż.
Rozświetlacz ma mocno połyskujące wykończenie. Drobinki wydają mi się większe i bardziej widoczne niż w pudrze prasowanym. Wydaje mi się, że na zdjęciu porównującym będzie to widoczne.
Mimo wszystko można uzyskać nim bardzo stonowany i delikatny efekt. Drobinki nie są nachalne ani tandetne. Twarz wygląda na zdrową i promienną. Oczywiście efekt można wzmocnić nakładając dodatkową ilość. Ja jednak nie lubię zbyt przerysowanego wyglądu.
Mam nieodparte wrażenie, że ten wariant jest mniej trwalszy aniżeli puder prasowany. Być może to kwestia drobinek, które w ciągu dnia nieco się osypują redukując uzyskany wcześniej efekt.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Rozświetlacz kosztuje ok. 17 zł za pojemność 10 g. Wszystkie przedstawione produkty można nabyć w drogeriach Natura.
w świetle dziennym
w świetle sztucznym
Pewnie zdążyliście już zauważyć na innych blogach, że puder prasowany stał się ulubieńcem wielu osób. Sama również mogę dołączyć do grona jego zwolenników. Tak samo jak róży. Mniej polubiłam się z rozświetlaczem sypkim, ale tylko dlatego, że nie przepadam za taką formą. Efekt jest przyjemny. Ważny jest jednak też dla mnie komfort aplikacji.
Znacie te produkty? Lubicie szukać perełki z niskiej półki cenowej czy nie jest to dla Was zasadnicza kwestia? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Mam nieodparte wrażenie, że ten wariant jest mniej trwalszy aniżeli puder prasowany. Być może to kwestia drobinek, które w ciągu dnia nieco się osypują redukując uzyskany wcześniej efekt.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Rozświetlacz kosztuje ok. 17 zł za pojemność 10 g. Wszystkie przedstawione produkty można nabyć w drogeriach Natura.
w świetle dziennym
w świetle sztucznym
Pewnie zdążyliście już zauważyć na innych blogach, że puder prasowany stał się ulubieńcem wielu osób. Sama również mogę dołączyć do grona jego zwolenników. Tak samo jak róży. Mniej polubiłam się z rozświetlaczem sypkim, ale tylko dlatego, że nie przepadam za taką formą. Efekt jest przyjemny. Ważny jest jednak też dla mnie komfort aplikacji.
Znacie te produkty? Lubicie szukać perełki z niskiej półki cenowej czy nie jest to dla Was zasadnicza kwestia? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Nigdy nie kupowałam i nie kupuję drogich kosmetyków, jak widać można znaleźć przyzwoite produkty w niskiej cenie 🙂
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńZgadzam się z Wami :)
Usuń204 fire - podoba mi się :) Nie znam, ale bardzo lubię takie perełki :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie znam tych produktów, ale ten róż w kolorze koralowym chętnie bym wypróbowała i jeszcze puder rozświetlający :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńJeszcze nic nie miałam z tej marki. Podobają mi się te odcienie róży, śliczne są! :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
UsuńNie znam tej marki ale produkty wydają się fajne:) Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńTakie też są :)
UsuńAle piękne rozświetlacze, podobają mi się bardzo
OdpowiedzUsuńDają ładny efekt :)
UsuńCiekawe kosmetyki. 😊
OdpowiedzUsuńKocham ten prasowany rozświetlacz :)) A róż też miałam swego czasu właśnie ten koralowy :)
OdpowiedzUsuńWiem, kojarzę pozytywne recenzje z Twojego bloga :)
Usuńuwielbiam ten rozświetlacz Sensique używam go codziennie
OdpowiedzUsuńKtóry? ;)
UsuńBardzo zaluje ze nie mam dostepu do tyc blyskotek, niesamowicie kusza mnie kosmetyki tej marki, jak tylko odwiedze PL to z pewnoscia napadne na Sensique :D
OdpowiedzUsuńCo chwilę pojawiają się nowe produkty, więc na pewno nie wyszłabyś z pustymi rękoma :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki Sensique - uważam, że są bardzo fajne jakościowo i taniutkie :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się nie zgodzić :)
UsuńPięknie wyglądają, ale moja skóra ich nie toleruje. Paskudnie reaguje na te kosmetyki...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Ci nie odpowiadają :(
UsuńNie miałam jeszcze kosmetyków od Sensique ale pewnie w końcu i one trafią do mojej kosmetyczki:D
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńNie mialam rzeczy z Sensique ale ten rozswietlacz do mnie przemowil :D
OdpowiedzUsuńKtóry? ;)
UsuńMiałam kilka kosmetyków od nich i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńMarka od dawna oferuje ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńTym wpisem dowodzisz, że nie trzeba dużych pieniędzy aby kupić fajne kosmetyki...i o to właśnie chodzi!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
A jaka satysfakcja, gdy upolujemy tanią perełkę :)
UsuńFajnie, jest odkrywać takie fajne tanie perełki. Koniecznie muszę coś wypróbować z tej firmy, ale to dopiero jak polecę do Polski.
OdpowiedzUsuńNa pewno wypatrzysz coś dla siebie :)
UsuńPodobają mi się te róże super że mają matowe wykończenie:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają na skórze :)
UsuńLubię te ich rozświetlacze :)
OdpowiedzUsuńna rozświetlacz mam chętkę
OdpowiedzUsuńKtóryś szczególnie? ;)
Usuńten ostatni:)
UsuńLubię sie szczerze z tymi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam ostatnio rozświetlacze, a błyszczyki tej firmy kupuję i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńMam kilka błyszczków i są przyjemne :)
UsuńRóż w kolorze koralowym chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńRozświetlacze znam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jesteś zadowolona :)
Usuńprawde mowiac nie kojarze tej firmy ale nawet przyjemne te produkty, szczególniejsze koralowy kolorek :)
OdpowiedzUsuńMarka od bardzo dawna jest w Naturach. Na blogu też kilka razy już ją pokazywałam :)
UsuńWarto poznać :)
OdpowiedzUsuńMarsala jest boska, muszę ją sobie sprawić:)
OdpowiedzUsuńBoskie są te róże! <3 Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona :)
UsuńPrzepiękne róże i cudny rozświetlacz! :) Muszę koniecznie pooglądać je na żywo przy najbliższej okazji ;)
OdpowiedzUsuńPokazałam dwa rozświetlacze ;)
UsuńMusze przyznać że bardzo tanie są te kosmetyki, o marce coś slyszalam ☺
OdpowiedzUsuńJa aż tak nie zwracam uwagi na ceny ,oczywiście też bez przesady ☺
Pozdrawiam
Lili
Nie dla każdego ceny są ważne, ale znalezienie taniej perełki daje dużo satysfakcji :)
UsuńRóżu nie używam, ale rozświetlacz wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńktóry? ;) Coś mało osób zauważyło, że są dwa różne warianty...
UsuńWonderful photos and interesting post dear!
OdpowiedzUsuńHave a lovely day!
Dilek
Thank you :)
UsuńJuż nawet nie pamiętam kiedy ostatnio używałam typowo drogeryjnej kolorówki. Będę musiała przejść do natury, obejrzeć te produkty.
OdpowiedzUsuńMoże coś Ci wpadnie w oko :)
Usuńmiałam tylko cienie tej marki, róże bardzo łądnie się prezentują
OdpowiedzUsuńCienie też mam i bardzo lubię :)
UsuńRozświetlacze bardzo fajnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Dają ładny efekt.
UsuńKomentarze to nie miejsce na reklamę, kilka razy już prosiłam...
Sporo czytałam o marce Sensique, że mimo niskiej ceny można znaleźć wiele interesujących produktów, jednak jeszcze nie miałam okazji, by którykolwiek z nich wypróbować na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńWarto nadrobić zaległości :)
UsuńZawsze miałam jakieś animozje do tej marki, ale kosmetyki wyglądają cudnie <3 zwłaszcza ten róż 204 fire wydaje mi się dla mnie idealny :D rozświetlacz też niczego sobie, ale aktualnie mam dwa rozświetlacze Fenty do wykończenia, a potrwa to na pewno długo :D także rozświetlacz poczeka... Btw, jak trafiłaś na mojego bloga? :O :D
OdpowiedzUsuńKtóry rozświetlacz wpadł Ci w oko? ;)
UsuńO blogu nie pamiętam. Zbyt wiele ich przeglądam :)
Mam ochotę na prasowany rozświetlacz, ale nie mogę go dorwać :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie został już wycofany.
UsuńNie używam pudrów rozświetlających, więc te produkty mnie nie zainteresowały. Róże za to są piękne, zwłaszcza odcień terracotta. Byłby idealny na dzień, kiedy nie wiem czy wolę bronzer czy róż (raczej nie używam ich jednocześnie).
OdpowiedzUsuńWarto się skusić :)
UsuńBardzo podobają mi się róże z tłoczeniami :D
OdpowiedzUsuńSą urocze :)
Usuńświetne odcienie różu:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńMam prasowany rozświetlacz i uważam że jest piękny :) Róże też świetnie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńWiele osób go chwali :)
UsuńWyglądają ciekawie, ale nie wiem czy bym się skusiła. Rzadko używam różów.
OdpowiedzUsuńSą jeszcze rozświetlacze :)
UsuńBardzo fajne kosmetyki i nie drogie :-)
OdpowiedzUsuńCena jest wielkim plusem :)
UsuńNie znam. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki sensique, są bardzo dobre jakościowo.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńPierwszy odcień bardzo mi się podoba! ;)
OdpowiedzUsuńZatem polecam :)
UsuńWonderful products! i would like to try:)
OdpowiedzUsuńI like these products :)
UsuńNie znam ale może rzeczywiście warto się zainteresować bo prezentują się pięknie 😉
OdpowiedzUsuńBardzo warto :)
UsuńKiedyś widzialam kobietę ktora praktycznie świeciła - chyba przedobrzyła z pudrem rozświetlającym xD
OdpowiedzUsuńMnie kiedyś koleżanka w szkole tak załatwiła. Na całą twarz tonę rozświetlacza, a wiedziała, że po zajęciach idę prosto do kościoła xD
UsuńTe róże są bardzo ładne, podoba mi się to wytłoczenia. Ja wychodzę z założenia, że jeżeli można kupić dobry kosmetyk taniej to biorę.
OdpowiedzUsuńWychodzę z takiego samego założenia :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńOferta jest bogata :)
UsuńWysoka cena nie zawsze wiąże się z dobrą jakością, tak samo jak i niska - z gorszą jakością. Miałam się o tym okazję przekonać. Jak widać, Ty również. Nie miałam jednak okazji poznać tej linii kosmetyków, ale z tego co widzę, warto je przetestować.
OdpowiedzUsuńBardzo warto, polecam :)
UsuńCzytałam, że te róże są fajne ale nie miałam okazji używać :) ponoć Sensique a także świetny korektor :D
OdpowiedzUsuńRecenzja tego korektora jest na blogu :)
UsuńHmm... Chyba miałam kiedyś jakieś kosmetyki z tej firmy i w miarę były :).
OdpowiedzUsuńIch jakość znacznie się poprawia :)
UsuńFajnie że można znaleźć dobre produkty w przyjaznej cenie, czasem jednak warto poświęcić im więcej uwagi dla dobrego eektu.
OdpowiedzUsuńTe akurat nie są trudne w aplikacji :)
UsuńPuder rozświetlający mnie kusi!
OdpowiedzUsuńKtóry? :)
UsuńJa mam osobiście z wibo tez nie drogo a efekt super ☺️ Zapraszam tez do siebie 😋
OdpowiedzUsuńWibo ma przyjemne produkty :)
UsuńNice colors dear 😊
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń