Z całą pewnością można zauważyć, że stajemy się coraz bardziej świadomymi ludźmi. Czytamy składy nie tylko produktów spożywczych, ale także kosmetyków. Staramy się wybierać produkty dobre jakościowo. Przy obecnej modzie na 'eko', 'bio' i naturę stawiamy na to, aby czerpane substancje były jak najbardziej nam bliskie. Nikogo nie dziwi w pielęgnacji tak powszechny rumianek, miód czy pokrzywa. Zdarza się jednak, że chcemy czegoś więcej, czegoś bardziej 'luksusowego'. Co powicie na ekstrakt z pereł? A może kawior? Produkty z tymi, a także innymi składnikami, ma w ofercie marka BioDermic.
krem pod oczy z ekstraktem z kawioru
Najbardziej pożądany tutaj ekstrakt z kawioru znajduje się w połowie listy składników. Nie znajdziemy w nim parabenów.
Przyznam, że krem ma dla mnie zbyt intensywny zapach. Nie twierdzę, że brzydki - co to to nie. To takie połączenie kremów uniwersalnych z dodatkiem kwiatowych perfum. Uważam jednak, że produkty na okolice oczu nie powinny być tak mocno aromatyczne.
Kosmetyk ma przyjemną, lekką konsystencję. Błyskawicznie wchłania się do całkowitego matu.
Aby dobrze ocenić jego działanie stosuję go dwa razy dziennie.
Zacznę od rzeczy, która mnie rozczarowuje. Po nałożeniu mamy wrażenie, że skóra jest dość dobrze nawilżona. Sprawia wrażenie wygładzonej i miękkiej. Jednak, kiedy w ciągu dnia dotykam okolic oczu, odczuwam spory opór pod palcami. Śmiem domniemać, że na mojej skórze efekt nawilżenia jest bardzo krótkotrwały i doraźny.
To co mnie pozytywnie zaskoczyło, a czego się nie spodziewałam biorąc pod uwagę słów producenta, to wpływ na podkrążenia oczu. Z reguły po źle przespanej nocy pod oczami tworzy mi się solidna zmarszczka/otoczka wyznaczająca zakres zasinień. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi. odkąd stosuję ten krem, rano nic takiego nie ma miejsca. Nawet teraz, kiedy zdarza mi się spać po 4-5 godzin. Chwała mu za to.
Czy niweluje powstałe już zmarszczki? Na razie niczego takiego nie dostrzegłam, ale też nie miałam takich oczekiwań.
Pomimo mocnego zapachu krem w żaden sposób mnie nie uczula ani nie podrażnia.
Cena wynosi ok. 38 zł za pojemność 15 ml.
serum intensywnie wygładzające 3D z kwasem hiarunowoym
Preparat ma rzadką, przezroczystą konsystencję. Jest bardzo lekki. Rozsmarowuje się niczym woda. Wchłania się do matu pozostawiając jedynie aksamitną warstewkę.
Stosuję go najczęściej wieczorem, zarówno solo jak i z kremem. W obu przypadkach skóra zachowuje się tak samo.
Serum daje już znacznie lepsze odczucie nawilżenia aniżeli krem pod oczy. Twarz jest miękka i przyjemna w dotyku. Bardzo gładka. Do tego ukojona - znika uczucie ewentualnego ściągnięcia po demakijażu. Efekt utrzymuje się cały dzień.
Do tego kosmetyk przyjemnie napina skórę. Czuję jakby była utrzymana w ryzach.
Zdarzyło mi się przetestować go w ciągu dnia, i dobrze współgrał z kosmetykami kolorowymi.
Serum nie podrażnia ani nie zapycha.
Cena wynosi ok. 38 zł za pojemność 30 ml.
krem do szyi i dekoltu z ekstraktem z pereł
Krem pachnie typowymi kosmetykami uniwersalnymi.
Ma lekką, jedwabistą konsystencję. Szybko się wchłania.
Nakładam go dwa razy dziennie.
Zacznę od tego, ze to mój pierwszy krem, który jest typowo przeznaczony na szyję i dekolt. Nigdy nie zapominam o tych partiach, ale dekolt nakładam balsam/masło, a na szyję ten sam krem co do twarzy. Ciekawiło mnie czy zobaczę różnicę.
Chciałabym napisać, że kosmetyk daje efekt 'wow'. Naprawdę bym chciała. No ale nie mogę. Żeby nie było... skóra sprawia wrażenie nawilżonej, wygładzonej. Jest miękka w dotyku. Wszystkie te 'podstawy' są wyczuwalne. Jednak to samo uzyskuję każdym innym kremem. Skoro ten jest wyszczególnione to chyba chciałabym czegoś więcej, aczkolwiek sama nie wiem czego... Chyba działa na mnie siła marketingu.
Cena wynosi ok. 38 zł za pojemność 50 ml.
krem przeciwstarzeniowy z ekstraktem z pereł
W składzie kosmetyku znajdziemy m.in. masło shea, glicerynę, olej makadamia, wosk słonecznikowy, oliwę z oliwek, ekstrakt w pereł, ekstrakt z korzenia lukrecji gładkiej. Ze wszystkich przedstawionych produktów na pewno jest najbogatszy.
Zapach jest lekko perfumowany, kwiatowy i kremowy.
Konsystencja tego wariantu wydaje się lekka, ale przy rozsmarowywaniu czuć, że jest treściwy. Z racji zawartości olejów daje delikatną tłustość, ale przy tym aksamitność. Po nałożeniu na skórze pozostaje delikatna powłoczka. Muszę dodać, że cera lekko się świeci, ale na noc oczywiście mi to nie przeszkadza.
Krem nakładam dwa razy dziennie.
Zapoznajmy się z działaniem.
Preparat dobrze nawilża cerę i lekko ją natłuszcza. Daje odczucie wygładzenia i przyjemnego napięcia - nie mylić ze ściągnięciem. Jest wyraźnie miękka w dotyku.
Tak jak wspomniałam, na twarzy pozostaje delikatnie świecąca się warstwa. Zaskoczyło mnie, że po nałożeniu lekkiego podkładu i pudru warstwa ta przebija się, ale już nie daje brzydkiego efektu, a wręcz przeciwnie - cera wygląda na odżywioną, zdrowszą i bardziej promienną.
Nie wiem czy kosmetyk działa przeciwstarzeniowo. Na razie nie jestem w stanie tego ocenić. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że tak będzie.
Krem nie zapycha mojej cery, nie powoduje powstawania niedoskonałości.
Chcę zaznaczyć jeszcze jedną rzecz. Obecnie panują dość niskie temperatury, dlatego warto postawić na solidniejsze kosmetyki. Ten krem, pomimo olejów, nie daje ochrony przed większym zimnem. Po wyjściu na powietrze czuję lekkie szczypanie. Oczywiście producent nie obiecuje takiego działania, więc nie mogę go pod tym kątem dyskwalifikować, ale wiem, że wiele osób chciałoby mieć jeden krem, który nada się na różne warunki.
Cena wynosi ok. 38 zł za pojemność 50 ml.
Jeśli chodzi o działanie kremów to chyba nie muszę nic więcej dodawać. Gdybym jednak miała wskazać faworyta to postawiłabym na krem przeciwstarzeniowy. Każdy z nich ma swoje zalety i żaden nie zrobił mi krzywdy. Choć prezentują się luksusowo mają przystępną cenę. Na stronie marki, w zakładce 'gdzie kupić', macie listę sklepów, w których można je nabyć. Wybór oczywiście należy do Was.
Znacie produkty tej marki? Może coś was zaciekawiło? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Zapach jest lekko perfumowany, kwiatowy i kremowy.
Konsystencja tego wariantu wydaje się lekka, ale przy rozsmarowywaniu czuć, że jest treściwy. Z racji zawartości olejów daje delikatną tłustość, ale przy tym aksamitność. Po nałożeniu na skórze pozostaje delikatna powłoczka. Muszę dodać, że cera lekko się świeci, ale na noc oczywiście mi to nie przeszkadza.
Krem nakładam dwa razy dziennie.
Preparat dobrze nawilża cerę i lekko ją natłuszcza. Daje odczucie wygładzenia i przyjemnego napięcia - nie mylić ze ściągnięciem. Jest wyraźnie miękka w dotyku.
Tak jak wspomniałam, na twarzy pozostaje delikatnie świecąca się warstwa. Zaskoczyło mnie, że po nałożeniu lekkiego podkładu i pudru warstwa ta przebija się, ale już nie daje brzydkiego efektu, a wręcz przeciwnie - cera wygląda na odżywioną, zdrowszą i bardziej promienną.
Nie wiem czy kosmetyk działa przeciwstarzeniowo. Na razie nie jestem w stanie tego ocenić. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że tak będzie.
Krem nie zapycha mojej cery, nie powoduje powstawania niedoskonałości.
Chcę zaznaczyć jeszcze jedną rzecz. Obecnie panują dość niskie temperatury, dlatego warto postawić na solidniejsze kosmetyki. Ten krem, pomimo olejów, nie daje ochrony przed większym zimnem. Po wyjściu na powietrze czuję lekkie szczypanie. Oczywiście producent nie obiecuje takiego działania, więc nie mogę go pod tym kątem dyskwalifikować, ale wiem, że wiele osób chciałoby mieć jeden krem, który nada się na różne warunki.
Cena wynosi ok. 38 zł za pojemność 50 ml.
Jeśli chodzi o działanie kremów to chyba nie muszę nic więcej dodawać. Gdybym jednak miała wskazać faworyta to postawiłabym na krem przeciwstarzeniowy. Każdy z nich ma swoje zalety i żaden nie zrobił mi krzywdy. Choć prezentują się luksusowo mają przystępną cenę. Na stronie marki, w zakładce 'gdzie kupić', macie listę sklepów, w których można je nabyć. Wybór oczywiście należy do Was.
Znacie produkty tej marki? Może coś was zaciekawiło? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Lovely post dear! Thanks )))
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńNie znam tych kremów. Nie potrzebuję jeszcze takich specyfików, może to dlatego 😁 Opakowania mają bardzo ładne, estetyczne.
OdpowiedzUsuńTo się teraz staro poczułam :D Nie widzę wielkich przeciwwskazań, aby stosowały je nieco młodsze osoby :)
UsuńWidziałam je już chyba na insta - są po prostu piękne graficznie! Recenzje też były raczej pozytywne, więc Twoja tylko potwierdza fakt że warto się za tymi kosmetykami rozglądnąć:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Nie są złe :)
UsuńAle ładnie wyglądają :D ciekawa jestem tych kosmetyków. Myślę, że mogłabym się z nimi polubić
OdpowiedzUsuńW tym momencie obawiam się zapachu kremu pod oczy :-( Ten kremik czeka na swoją kolej i generalnie zaczynam obawiac się o rezultat końcowy.
OdpowiedzUsuńKażdy może odczuć go inaczej, ale dla mnie ten zapach jest mocny. Na szczęście krem krzywdy nie robi :)
UsuńBardzo lubię te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńNie znam tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńOkazały się przyjemne :)
UsuńFanką tej firmy nie jestem, ale lubię od czasu do czasu użyć czegoś innego niż na co dzień ;) Zazwyczaj właśnie wtedy wybieram tą firmę ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
Usuńnie miałam jeszcze styczności z tymi kosmetykami:)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :)
UsuńCiekawa marka, znam zaś tylko z blogosfery :)
OdpowiedzUsuńZawsze można wypróbować :)
UsuńOstatnio głośno się zrobiło na temat tej marki, ciekawi mnie najbardziej krem do pielęgnacji szyi i dekoltu :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest poprawny i tyle :)
Usuńamazing post!
OdpowiedzUsuńXoxo ♡
Jestem ciekawa tej serii :)
OdpowiedzUsuńCo by nie było, są tutaj trzy różne ;)
UsuńSzkoda, że krem pod oczy Cię rozczarowała bo w sumie na niego liczyłam:)
OdpowiedzUsuńRozczarowuje mnie brak nawilżenia ;)
UsuńMi też to zajęło trochę czasu :)
OdpowiedzUsuńNa serum chętnie bym się skusiła ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Nic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńNie znam kosmetyków ale krem przeciwzmarszczkowy się przyda
OdpowiedzUsuńLepiej wcześniej zapobiegać :)
Usuńnie znam tej firmy i przyznaje ze do tej pory nie słyszałam jeszcze o niej
OdpowiedzUsuńNa pewno spotkasz się jeszcze z wieloma recenzjami :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce :) Szkoda, że kremik pod oczami daję krótkotrwały efekt :(
OdpowiedzUsuńNa szczęście działa w innym zakresie :)
UsuńKilka ich kosmetyków mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńZawsze można się skusić :)
UsuńFajnie, że mają pompkę, przynajmniej nie wprowadzamy bakterii do kosmetyku:)
OdpowiedzUsuńLubię takie dozowniki :)
UsuńNie znam tej marki..
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie jeszcze o'niej głośno :)
UsuńRozpoczynam kurację z tą marką. Ciekawe jak u mnie sprawdzą się te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńObyś była zadowolona :)
UsuńKosmetyków ani marki nie znam, ale jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńNajlepiej sprawdzić na sobie :)
UsuńNie znam kosmetykow ale bym chciala kerm pod oczy :) w sumie to ciekawa jestem tego zapachu jaki ma :)
OdpowiedzUsuńMoże byłabyś zadowolona :)
Usuńbardzo fajna seria:)
OdpowiedzUsuńTutaj są trzy różne serie ;)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach, ale wyglądają ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńDziałanie też niczego sobie :)
UsuńNiestety nie znam marki ale taki krem pod oczy z chęcią bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńNie jest najgorszy, ale brakuje mu podstawowego działania.
UsuńSłyszałam o nich na blogsferze, ale nie używałam ich.
OdpowiedzUsuńMoże będzie okazja :)
Usuńskoro koi to z tym większą niecierpliwością czekam na paczkę z tymi produktami.
OdpowiedzUsuńObyś była zadowolona :)
UsuńChętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz w ofercie coś odpowiedniego :)
UsuńI like these products :)
OdpowiedzUsuńwonderful review dear, thanks for sharing, xo
OdpowiedzUsuńYou're welcome :)
Usuńskłady nie są za bardzo zacne;p
OdpowiedzUsuńNie wszyscy za każdym razem zwracają na to uwagę ;)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach, ale jestem bardzo ciekawa tej serii!
OdpowiedzUsuńTo są trzy różne serie ;)
UsuńNie znam tych kosmetyków. Bardzo fajnie, że mogłaś używać całej linii jednocześnie. Mnie się rzadko tak udaje;).
OdpowiedzUsuńGdzie napisałam, że to jedna seria? Przecież w opisanych wyraźnie jest zaznaczone, że to trzy różne.
UsuńI would love to try the neck and cleavage cream. Something I've never tried before.
OdpowiedzUsuńThis is interesting product :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce! Najbardziej ciekawi mnie serum a najmniej zapachowy krem pod oczy (:
OdpowiedzUsuńSerum polecam :)
UsuńRzeczywiście, też zauważyłam, że ostatnio wszystko co bio i eko jest bardziej w cenie. Tej marki nie znam, tym przyjemniej czytało mi się Twój wpis :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam przedstawić coś dla Ciebie nowego :)
Usuń