Jedni z nas nie lubią pojedynczych cieni, bo tylko wszędzie pałętają się małe opakowania, trzeba ich dużo wyjmować, otwierać, itd.. Inni zaś nie przepadają za wielkimi paletami, bo rzadko się zdarza, aby wszystkie zawarte w nich cienie nam odpowiadały. Trzymamy duże opakowania, a połowa ani razu nie użyta. Z pomocą przychodzi marka Sensique, która stworzyła małe paletki zawierające trzy odpowiednio dobrane kolorystycznie cienie. Jak przystało na obecną porę roku - każda utrzymana jest w jesiennej tonacji.
Cienie zamknięte są w okrągłych, plastikowych opakowaniach. Każdy z kolorów znajduje się niejako w oddzielnej kasetce.
Cienie mają delikatną, aksamitną, a przy tym kremową konsystencję. Świetnie przyczepiają się do pędzla, a następnie do powieki. Nie pylą się ani nie osypują.
W ofercie mamy w sumie 12 kompozycji kolorystycznych, w tym osiem nowych. Posiadam cztery:
148 mouve glow - beż, róż, ceglasty brąz
149 copper luster - żółte złoto, złoto, ciepły brąz
Jak możecie zauważyć, w zależności od wariantu mamy różne wykończenia. Paleta 144 zawiera maty, z kolei pozostałe warianty mamy zarówno satynę jak i brokaty. Można by je było nawet delikatnie podciągnąć pod cienie holograficzne.
Produkty mają bardzo dobrą pigmentację. Wyjątek stanowi matowy beż, ale to mi akurat odpowiada, gdyż służy mi tylko do zagruntowania powieki i pod łuk brwiowy.
Dzięki swojej konsystencji cienie idealnie się aplikują i blendują. Przy rozcieraniu nie zanikają. Nie tworzą dziur ani prześwitów. Współgrają zarówno ze sobą jak i z kosmetykami innych marek.
Przy swoim makijażu lubię mieszać te palety. Najczęściej aplikuję matowy beż na całą powiekę, jasny brąz z tej samej palety w załamanie, zaś na całej powiece ruchomej ląduje złoto z palety 149. Zewnętrzny kącik oka podkreślam najciemniejszymi cieniami z tych paletek i tutaj akurat nie mam ulubieńca. Każdy mi odpowiada. Taki makijaż jest szybki, prosty i dzienny.
Cienie cechuje dobra trwałość. Na bazie utrzymują się ok. 7-8 godzin po czym zaczynają zbierać się w załamaniach.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Każda z paletek kosztuje 12,99 zł. Znajdziecie je w drogerii Natura.
Uważam, że cienie są bardzo mądrze skomponowane. Nadają się zarówno dla osób rozpoczynających swoją przygodę z makijażem, jak i dla tych, którzy stale 'siedzą' w tej tematyce.
Znacie cienie Sensique? A może lubicie inne produkty tej marki? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Uważam, że cienie są bardzo mądrze skomponowane. Nadają się zarówno dla osób rozpoczynających swoją przygodę z makijażem, jak i dla tych, którzy stale 'siedzą' w tej tematyce.
Znacie cienie Sensique? A może lubicie inne produkty tej marki? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Wydaje mi się, że gdzieś je widziałam. W każdym razie, strasznie podobają mi się beże. :) Ja należę do osób, które nie są w temacie makijażowym, ale myślę, że i tak bym sobie z nimi poradziła :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że dałabyś radę :)
UsuńKiedyś miałam jakiś pojedynczy cień, którym się zraziłam i jakoś markę omijam łukiem od tego czasu...I należę do tej grupy, która nie znosi pojedynczych cieni i ma same palety. Ostatnio też kompletuję własną paletę Freedom system z Inglota, bo żadna marka jeszcze nie stworzyła satysfakcjonującej mnie zielonej palety. To sobie sztukuję :)
OdpowiedzUsuńMożliwość samodzielnego komponowania palet jest świetna. Przynajmniej wiemy, że z każdego koloru będziemy korzystać :)
UsuńWszystkie mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńCałkiem ładne kompozycje, ale jakoś wolę większe palety ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Wszystkim się nie dogodzi :)
Usuńmiałam kiedyś jedne ale nie pamiętam już które, masz racje są bardzo dobrze skomponowane
OdpowiedzUsuńMożna stosować solo jak i mieszać z innymi zestawami :)
Usuńte brązy i złotko fajne:)
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię :)
UsuńFajna jakość jak za tę cenę. Podobają mi się brązy:)
OdpowiedzUsuńWarto się skusić :)
UsuńLubię produkty od nich ale obecnie mam cienie więc te mnie nie zainteresowały kompletnie.
OdpowiedzUsuńCieni mi też nie brakuje, ale cieszę się, że mogę też z tych korzystać :)
Usuńuwielbiam te cienie, najczęściej sięgam po brązy
OdpowiedzUsuńSą uniwersalne :)
UsuńŚwietne te tria bardzo mi się podobają. Muszę siostrzenicy podpowiedzieć :-)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJa uwielbiam cienie w kolorach brązu . Takie trio jest rewelacyjne..
OdpowiedzUsuńU mnie też najlepiej spisuje się taka kolorystyka :)
UsuńNajbardziej spodobały mi się odcienie 144 i 148. Muszę je koniecznie przetestować. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zuzanna
Zachęcaj zajrzeć do Natury :)
UsuńJa zdecydowanie jestem w tej pierwszej grupie -Lubie cienie w paletkach ☺
OdpowiedzUsuńTej marki nie znam (jeszcze )☺
Pozdrawiam
Lili
Na szczęście na rynku jest tyle wariantów, że każdy się w tym odnajdzie :)
Usuńkolorystyka bardzo moja;)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :)
Usuńpiona;D
UsuńBardzo ładne kolorki mają lubię jak jest fajne połączenie kolorystyczne w cieniach.
OdpowiedzUsuńTe są świetnie skomponowane :)
UsuńThis looks like such a wonderful products! Great post :)
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńCena rozsądna i ładne kolory. Dobrze też, że cienie są trwałe.
OdpowiedzUsuńRobią bardzo pozytywne wrażenie :)
UsuńBardzo mi sie podobaja kompozycje tych trio :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńCena bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńAle fajne kolorki i do tego dobra cena, super :)
OdpowiedzUsuńNic tylko brać :)
UsuńMam je i mimo, że ogólnie lubię większe paletki, to sięgam po nie czasami :)
OdpowiedzUsuńMi ostatnio towarzyszą bardzo często :)
UsuńOstatnio lubię takie połyskujące cienie :) paletka 150 ma przepiękne kolory <3
OdpowiedzUsuńWarto się skusić :)
UsuńJa stawiam na palety jednak. Większa możliwość działania a i mniej upierdliwe są jeśli chodzi o przechowywanie. ;)
OdpowiedzUsuńCzasami przydają się jednak mniejsze paletki, choćby na wyjazdy :)
UsuńWolę paletki. Choć muszę przyznać, że te cienie mają śliczne kolorki.
OdpowiedzUsuńMój blog.
Co by nie było, to też jakaś forma paletki :)
Usuńdużo ich ostatnio na blogach :D
OdpowiedzUsuńsama nie miałam okazji sprawdzić :D
Zawsze możesz się zdecydować na jakiś wariant :)
UsuńMam jedną taką trójkę cieni, jeszcze ze starszej serii i jestem z niej bardzo zadowolona :) Do tego stopnia, że najjaśniejszy cień dotknął już dna ;)
OdpowiedzUsuńO proszę, niełatwo zdenkować cień :)
UsuńI loved these colours😊
OdpowiedzUsuńGlad you like it :)
UsuńMają naprawdę bardzo ładne kolory!
OdpowiedzUsuńOstatnio te cienie szał robią na blogach, wszędzie je widzę. Ja nie znam, ale kolorki bardzo ładne, najbardziej brązy czy złoto :)
OdpowiedzUsuńTo uniwersalna i klasyczna kolorystyka, zresztą moja ulubiona :)
Usuńojaaa,kiedyś malowwałam się tlyko takimi ;:D
OdpowiedzUsuńJa zaczynałam od pojedynczych cieni :)
UsuńBardzo lubię się z tymi cieniami :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńjestem z nich zadowolona
OdpowiedzUsuńTo najważniejsze :)
UsuńOgólnie to wolę większe paletki (takie po 10-12 cieni), ale te tria są tak cudne, że mam ochotę na nie wszystkie :)
OdpowiedzUsuń3-4 zestawy kolorystyczne i też wyjdzie niezła paleta :D
Usuńja jakoś jestem wierna cieniom z Kobo :D chociaż nie powiem bo kolorki są ładne :)
OdpowiedzUsuńMożna wypróbować choćby jeden wariant i się przekonać o ich jakości :)
UsuńDawno nie byłam w Naturze i jestem do tyłu z ich nowościami :) Lubię tego typu miękką konsystencję w cieniach,choć te szczerze,nie wyglądają mi na jakoś mocno napigmentowane,ale wierzę Ci na słowo :D Jak będę w Naturze,skuszę się na jakąś w brązach,ale jeszcze coś ciemniejszego :)
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś chce mieć najpierw kolor a potem oczy to zawsze można dołożyć cieni :D Ja jednak nie lubię aż tak wyrazistego efektu, więc pigmentacja jest dla mnie dobra :) A Natura szaleje z nowościami :)
UsuńNie znam w ogóle tej firmy ale ogólnie chyba to i tak nie dla mnie, bo ja nie przepadam za cieniami trójkowymi, wolę całe palety.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńRzadko po takie trójki sięgam, ale muszę przyznać, że Sensique ma coraz ciekawszą ofertę.
OdpowiedzUsuńTo fakt, bardzo się rozwija :)
UsuńZnam cienie Sensique, ale już dawno nie miałam żadnej trójki w rękach.. Ostatnio zakupiłam błyszczące cienie z tej firmy ale pojedyncze i również sobie je chwalę :)
OdpowiedzUsuńPojedyncze też mam. Jeden na pewno będzie w ulubieńcach roku :)
UsuńSensique znam miałam dawno temu cienie z tej marki i przyznam że mega jakość sie poprawiła.
OdpowiedzUsuńTeraz jest taka konkurencja, że firmy muszą się poprawiać :)
UsuńKolorki bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńSą klasyczne i uniwersalne :)
UsuńPiękne mają odcienie :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńJa ostatnio ciągle wzbogacam swoje zapasy cieni ale tych nie mam 😱 A z tą firmą miałam do czynienia i byłam zadowolona 😉
OdpowiedzUsuńJakościowo są bardzo dobre i do tego tanie, więc warto się skusić :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki Sensique. Są niedrogie, fajnie się nakładają i dobrze się trzymają skóry.
OdpowiedzUsuńNie mogę się nie zgodzić :)
UsuńMae i praktyczne - fajne (mam wrażenie, że czasem kolorki mogą się nudzić a tutaj nie ma presji, ze trzeba jak najszybciej zużyć w szczególności kiedy ktoś rzadko używa) ;)
OdpowiedzUsuń*"małe" ;)
UsuńDla początkujących są to idealne warianty. Lub dla tych, którzy sięgają tylko po stonowane kolory. Gotowe palety mają to do siebie, że wiele odcieni nam nie pasuje :)
UsuńChyba tylko raz miałam ich cień, matowy beż :P
OdpowiedzUsuńTo jest dopiero uniwersalny cień :D
UsuńWydaje mi się, że dla mnie - osoby bardzo rzadko sięgającej po cienie do powiek w swym makijażu - te tra byłyby odpowiednie :)
OdpowiedzUsuń*tria, coś mi się klawiatura ostatnio wiesza :/
UsuńJestem o tym przekonana :) A przy okazji można nieco wyćwiczyć swój makijaż :)
UsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń