poniedziałek, 10 września 2018

Frudia, nawadniające serum z ekstraktem z jagód

 Hejka :)

W swojej pielęgnacji coraz częściej sięgamy po naturalne produkty. Zwracamy uwagę na to, aby w składzie znajdowały się oleje lub wyciągi - nierzadko te roślinne. Nikogo nie dziwi obecność róży, rumianku czy mięty. Dziś jednak mam dla Was propozycję serum marki Frudia opartego na ekstrakcie owocowym, a dokładniej rzec ujmując - ekstrakcie z jagód pozyskiwanych z wyspy Jeju.


Kosmetyk otrzymujemy w kartoniku zachowanym w biało-fioletowej kolorystyce. Zawiera naklejki z najważniejszymi informacjami w języku polskim. Samo serum otrzymujemy w eleganckiej, szklanej buteleczce z wygodnym i higienicznym aplikatorem w formie pompki. Sami powiedzcie, czyż ta prostota nie zawiewa luksusem?


Skład nie jest w 100% naturalny, jednak aż 71% stanowi ekstrakt z jagód. Wyróżnić możemy także oleje, m.in. z mango, grapefruita, pestek granatu i brzoskwini.
W zapachu możemy doszukać się delikatnie perfumowych i owocowych nut. Kompozycja jest kobieca i niesamowicie przyjemna.


Serum ma lekką, jedwabistą konsystencję. Rozsmarowuje się po twarzy niczym woda i błyskawicznie wchłania do całkowitego matu.
Producent nie informuje o najlepszym czasie aplikacji produktu. Początkowo aplikowałam go dwa razy dziennie, teraz jednak robię to wieczorem.


Jakie zauważyłam efekty?
Zacznę od zaskakującego dla mnie zjawiska. Tak jak wspomniałam, serum wchłania się do całkowitego matu. Kiedy dotykam twarzy nie odczuwam żadnej powłoczki. Ba - mam wrażenie, że w ogóle go nie nałożyłam. Zmartwiłam się, bo jak wyczuć działanie skoro nic nie czuć... Po samej aplikacji skóra nie jest ani wygładzona, ani miękka w dotyku. Jakieś jednak było moje zdziwienie, kiedy rano obudziłam się z odżywioną, pełną blasku twarzą. Przez noc preparat robi całą robotę. My śpimy, a on dosłownie działa cuda. Cera zyskuje nawilżenie, nie pojawiają się żadne suche skórki, znika uczucie ściągnięcia. No i ten blask... Buzia świeci się zdrowo, bez wstrętnego nadmiaru sebum. Do tego wygląda na ujednoliconą i jasną. Bez problemu mogę pokazać się ludziom bez makijażu.
Kiedy aplikowałam go rano, dobrze współgrał z produktami do makijażu.
Serum nie zapycha ani nie uczula.
Minusy? Ano jeden jest - cena. Kosmetyk kosztuje ok. 120 zł za pojemność 50 g. Dostępny jest w sklepie Skin Garden.


Jak zapatrujecie się na ten kosmetyk? Zdarzyły Wam się produkty, przy których nie wyczuwaliście, ale za to widzieliście świetne efekty? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!

Iwona

81 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie kosmetyki. Nie czuc na skórze, a działają znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałam, że gdzieś będzie haczyk i znalazłam na koniec wpisu - cena :P. Trochę duża, ale działanie bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety byłoby zbyt pięknie, gdyby był to tani kosmetyk :(

      Usuń
  3. Ślicznie wygląda i fajnie działa... super produkt!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam sera do twarzy a te wygląda do tego pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne ma opakowanie ;) Bardzo lubię takie pompki, są praktyczne i higieniczne ;) Samej marki nie kojarzę, ale ciekawi mnie to Blueberry w nazwie :D Produkt wydaje się interesujący, ale cena zdecydowanie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety cena to - jak dla mnie - jedyny minus tego produktu :(

      Usuń
  6. cena faktycznie powala ale skoro tak jak piszesz ma świetne działanie to warto w niego zainwestować

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasem mam produkty ktore mysle ze nie dialaja, a potrzebuja odrobinki wiecej czasu hihihi, juz wpisuje sobie to serum na liste, chetnie moja skora je pozna <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz równie zadowolona jak ja :)

      Usuń
  8. Muszę przyznać, że działanie faktycznie jest innowacyjne, ale przy mojej suchej skórze chyba odczuwałabym wieczorem dyskomfort. Na pewno musiałabym je połączyć z mocno nawilżającym kremem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że na pewno nie zaszkodziłoby go mieszać, a efekty mogłyby być świetne :)

      Usuń
  9. Buteleczka faktycznie wygląda luksusowo, działanie zachwyca, tylko cena zbyt wygórowana. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety cena to główny minus :(

      Usuń
    2. Zgadzam się co do ceny ale skoro daje fajne efekty to super

      Usuń
  10. Pierwszy raz widzę i trochę mnie zainteresowało to serum jednak stosunek składu do ceny wypada słabo ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale przynajmniej głównego ekstraktu jest dużo, a nie gdzieś na szarym końcu :)

      Usuń
  11. No to rano spore zaskoczenie:) istna magia, chętnie sprawdziłabym na sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładnie wygląda i dobrze, że działa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię takie sera, choć muszę po nich nakładać krem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście można, na pewno spotęguje jego działanie :)

      Usuń
  14. Jak zobaczyłam, że owoce pochodzą z wyspy Jeju, to się uśmiechnęłam - moi znajomi, którzy byli na rocznej wymianie w Korei Południowej, odwiedzili niedawno tę wyspę :D
    Na ogromny plus konsystencja i to wchłanianie się serum, a także jego działanie - skóra pełna blasku i zdrowe odżywienie to zbawienie w zabieganym świecie, kiedy człowiek niedosypia :D Ale cena :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena niestety bardzo na minus, a szkoda :( Będzie mi żal jak się wykończy.

      Usuń
  15. Musze wypróbować ☺
    Opakowanie piękne no i skusiłaś mnie opisem zapachu 😊☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze i tak działanie, a ono jest świetne :)

      Usuń
  16. Znam tą markę choć jeszcze niczego nie zdążyłam wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Opakowanie cudowne<3 Nie słyszałam wcześniej o tej marce...

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurcze, cena trochę zabójcza, ale może kiedyś wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ooo wydaje się całkiem fajnY! a marki nie znałam jeszcze;D

    OdpowiedzUsuń
  20. Pewnie gdyby nie fakt że mam sporo różnych serum to może bym się skusiła na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie spotkałam się wcześniej z tym serum, ale muszę przyznać że brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Serum wygląda zjawiskowo :) I fajnie że działa, choć cena nie mała. Używałam kiedyś innego serum, które też robiło podobny efekt matu z późniejszym zapłonem w postaci odżywienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałam, ale jeśli ma tak działać to nie muszę tego czuć pod palcami :)

      Usuń
  23. Bardzo ciekawy kosmetyk, wygląd opakowania również zachęca do zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama cena już niekoniecznie, ale działanie to rekompensuje :)

      Usuń
  24. Na pewno świetnie prezentuje sie od strony wizualnej. Jestem ciekawa czy jesli chodzi o działanie, cyz u mnie by sie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fantastycznie wygląda :) Wiadomo, że najważniejsze jest działanie, a jednak strona wizualna też ma znaczenie. Z tego, co piszesz, pasowałby mi ten kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  26. Tą cenę można wybaczyć jeszcze patrząc na działanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogłoby być nic gorszego od drogiego bubla :)

      Usuń
  27. Cena dość wysoka, ale za dobry kosmetyk czasem warto zapłacić więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo mi się podoba to serum, będę o nim pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam - chętnie poznałabym go bliżej,ale ta cena skutecznie mnie odstrasza :-/

    OdpowiedzUsuń
  30. Ostatnio właśnie zaciekawiła mnie ta marka, bo pierwszy raz ją widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Super, że tak świetnie działa. Tylko ta cena...

    OdpowiedzUsuń
  32. Ładnie wygląda w tym flakoniku i fajnie, że dobrze działa :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam jagodowe kosmetyki, a jeśli są do stosowania na noc, to u mnie dodatkowy plus. Zdecydowanie zachęciłaś mnie tą recenzją :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Dziękuję za wpis, właśnie szukałam informacji o tych kosmetykach!

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.