Cześć :)
Każda pora roku warunkuje nie tylko nasze samopoczucie i
rodzaj ubioru, ale także używane kosmetyki. Stawiamy na produkty z filtrami i
kolorowe kosmetyki wodoodporne. Cenimy sobie komfort ich nakładania i noszenia,
a ostatnią rzeczą na jakiej nam zależy jest typowa ‘tapeta’, uczucie ciężkości
i spływania z twarzy. Dlatego często wybieramy kremy bb. Czy wersja od marki The Orchid Skin jest fajną
alternatywą dla podkładu?
Produkt otrzymujemy w prześlicznym kartoniku zachowanym w
pastelowej, brzoskwiniowej kolorystyce. Domniemam, że wizerunek na przedniej
stronie przedstawia młodą Azjatkę. Trzeba przyznać, że już samo opakowanie
zachęca do zakupu. Dodatkowe naklejki zawierają niezbędne informacje w języku
polskim. Sam krem znajduje się w tubce z miękkiego plastiku. Ma
wygodną nakrętkę w kształcie ośmioboku zapewniającą stabilność.
Krem nie ma naturalnego składu. Bazuje na wodzie, zaś od
połowy listy możemy dostrzec kilka wartościowych ekstraktów i olei.
Krem ma leciutką konsystencję. Rozprowadza się idealnie,
a do aplikacji wystarczy niewielka ilość. Zaciekawiło mnie stwierdzenie
producenta, że po posmarowaniu twarzy jej powierzchni pojawią się drobne
kropelki. U siebie nic takiego nie widzę, ale mam wrażenie jakbym delikatnie
wilgotną twarz.
Odcień ‘pink beige’ to bardzo jasny odcień beżu. Można
dopatrzeć się różowych pontonów, ale po dokładnym wmasowaniu zupełnie się
neutralizują. Kolor dopasowuje się do skóry. Nie ciemnieje.
Przyjrzyjmy się działaniu.
Produkt daje przede wszystkim efekt rozświetlenia. Skóra
świeci się, ale w pozytywny sposób. Wygląda na zdrową i pełną blasku.
Krem bardzo delikatnie wyrównuje koloryt skóry. Nie
zauważyłam jednak u siebie żadnego krycia, więc osoby z naczynkami czy
niedoskonałościami mogą być zawiedzione.
Skóra jest odpowiednio nawilżona i przyjemna w dotyku.
Krem nie zapycha, nie powoduje niedoskonałości ani uczuleń.
Cena wynosi ok. 50 zł za pojemność 30 g.
Chociaż krem nie daje wyraźnego koloru i nie kryje,
więc ciężko zastąpić nim typowy podkład,
to i tak lubię po niego sięgać. Tak ładnie rozświetla, że widzę różnicę kiedy
mam go na twarzy, a kiedy nie.
Na koniec miła informacja. Na hasło „IWONA„ otrzymacie rabat
-15% na zakupy w sklepach www.skingarden.pl
oraz www.missha.pl.
Korzystacie z kremów bb? Który jest Waszym ulubionym? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
Zabawna szata graficzna :P
OdpowiedzUsuńNa pewno wyróżnia się na tle innych :)
UsuńNiestety skład produktu mi nie odpowiada
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
Usuńja niestety nie używam kremów bb są dla mnie za mało kryjące
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od stanu cery i tego, ile musimy ukryć :)
Usuńale uroczy ten kremik, latem chętnie sięgam po kremy BB, bo nie szukam mocnego krycia a właśnie rozświetlenia
OdpowiedzUsuńTen powinien Ci odpowiadać :)
Usuńnie lubię produktów missha. Nie pasuje kompletnie do mojej skóry
OdpowiedzUsuńNie znalazłam informacji, że producentem jest Missha.
UsuńNie używam takich kremów, ale jeśli ktoś lubi i używa to będzie pewnie zadowolony 😊
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
UsuńAktualnie nie używam niczego na twarz, ale zawsze używałam BB i moim ulubionym był ten z UnderTwenty. Twój krem też wydaje się całkiem fajny.
OdpowiedzUsuńBędzie dobry dla mało wymagającej cery :)
UsuńUrocza szata graficzna. :) Ja nie używam kremów BB. :D
OdpowiedzUsuńPrzyciąga wzrok :)
UsuńFajny produkt, a mi akurat na kryciu nie zależy :)
OdpowiedzUsuńPwinnaś być zadowolona :)
UsuńBardzo mi się podoba opakowanie :) Ja czasami używam BB :)
OdpowiedzUsuńSzata graficzna jest urocza :)
UsuńOo muszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
Usuńale ma uroczą szatę graficzną :D opakowanie zresztą też:D
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńObecnie używam od Selfieproject :)
OdpowiedzUsuńNawet nie kojarzyłam, że marka ma w ofercie krem bb :)
UsuńNie słyszałam o nim wcześniej, a raczej bym zapamiętała przez wzgląd na wpadającą w oko szatę graficzną :)
OdpowiedzUsuńCiężko przejść obok niej obojętnie :)
Usuńciekawy design opakowania :) nie znam tego kremu, ale z tego co piszesz jest dość ciekawym produktem :)
OdpowiedzUsuńJedyne czego nie daje to krycia. Poza tym jest ok :)
UsuńJa raczej nie używam kremów BB :) na twarzy mam albo podkład albo nic :P
OdpowiedzUsuńKażdy ma inne preferencje :)
UsuńZapowiada się bardzo ciekawie :) Mam nadzieję, że będę miała okazję wypróbować.
OdpowiedzUsuńMożna skorzystać z kodu zniżkowego :)
UsuńWydaje się bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńZły nie jest :)
UsuńMnie akurat interesują kremy BB od it's skin. Podobno sa świetne :3
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam porównania :)
UsuńJa ostatnio znalazłam fajny krem BB z Weleda i w sumie cenę ma podobną.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jesteś zadowolona :)
UsuńNa lato i upały taki krem jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki i w ogóle nie pamiętam kiedy ostatnio miałam jakiś krem BB. Ja jednak trochę krycia potrzebuję, więc na ten się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńTutaj tego krycia niestety nie ma.
UsuńMasz rację aż sam wygląd pudełka i kremu powoduje ,że chce się go kupić! ❤ więc i ja może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam skorzystać ze zniżki :)
UsuńSzata graficzna cudowna. Kremy BB są idealne na lato :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńNie miałam styczności z produktem, ale podoba mi się bardzo szata graficzna. Zachęca do kupna :)
OdpowiedzUsuńsandicious
Opakowanie jest urocze :)
UsuńMmm chcę ;D Kocham BB kremy, ulubiony to Lily Lolo i Madary :)
OdpowiedzUsuńWarto zatem wypróbować :)
UsuńLubiłam kremu bb z mishy i holika holika ale ostatnio wróciłam do zwyklych podkładow
OdpowiedzUsuńMisshę mam już na wykończeniu. Jest ok :)
UsuńJak na BB krem skłąd całkiem krótki :D
OdpowiedzUsuńNo nawet :D
Usuńna lato idealny :) Urocze opakowanie :)
OdpowiedzUsuńNa obecną pogodę w sam raz :)
UsuńSzata graficzna rzeczywiście jest świetna! Sam krem nie zachwycił mnie - jest zbyt lekki.
OdpowiedzUsuńJeśli komuś zależy na kryciu to będzie rozczarowany :)
UsuńNa dłoni wygląda całkiem ładnie ;) Nigdy nie miałam takich kremów ;)
OdpowiedzUsuńDaje naturalny, rozświetlony efekt :)
UsuńPrzymierzam się do zakupu kremu BB z Golden Rose,może zatrze złe wspomnienia po poprzedniku z Garnier ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Oby lepiej się spisał :)
UsuńSzata graficzna rozczula :) ale patrząc na kolor już wiem, że to nie krem BB dla mnie, więc pozostaję wierna swoim ulubionym.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Czasami nie ma sensu eksperymentować :)
Usuńjakoś kremów BB nie używam od jakiegoś czasu
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam z Golden Rose, ale nie przekonał mnie na tyle, by nawet samym latem przejść na BB
Krem kremowi nierówny, ale nie mam porównania z GR :)
UsuńNie używam kremów BB, ale cena tego powala jak na nie w pełni naturalny kosmetyk.
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest to tani krem.
UsuńOpakowanie bez dwoch zdan urocze, jednak wole odrobinke mocniejsze krycie ;)
OdpowiedzUsuńTo jest mierniutkie, więc byłabyś rozczarowana.
UsuńOpakowanie naprawdę wygląda przeuroczo :) Ale dla nas bb są za słabe w kryciu niestety :/
OdpowiedzUsuńJa się staram aż tak cerą nie przejmować, ale czasami i dla mnie krycie jest zbyt słabe.
UsuńNie używam akurat takich kremów. Podoba się mi pudełko z tą dziewczynką.
OdpowiedzUsuńJest śliczne :)
UsuńBardzo lubię kremy BB latem :)
OdpowiedzUsuńJa także. Są bardzo lekkie :)
UsuńTego kremu nie miałam 🙂Swego czasu używałam bardzo często takich kremów jednym z nich był krem BB z garniera 🙂
OdpowiedzUsuńTo ja zaś Garniera nie miałam. Oglądałam go, ale był za ciemny.
UsuńOpakowanie to ma boskie. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńPiękne zdjęcia♥ Ja jestem zwolenniczką takich kosmetyków, i przemawia do mnie ten kosmetyk, chodź nie ukrywam że wolę naturalne składy, ale od czasu do czasu można sobie pozwolić na odrobinę chemii ;)
OdpowiedzUsuńWe wszystkim trzeba zachować rozsądek i nie ma co popadać w skrajności :)
UsuńWygląda przeuroczo, jeszcze o nim nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z nim jeszcze na blogach :)
UsuńProdukt wydaje się godny uwagi, dobra propozycja na upalne dni. Jeśli chodzi o krycie to wiadomo ze cudów nie będzie bo to w końcu krem bb :)
OdpowiedzUsuńTutaj krycia nie ma praktycznie wcale, ale przynajmniej krem jest komfortowy w noszeniu :)
Usuń