Rynek oferuje ogrom wszelkiego rodzaju zapachów. Począwszy od zwykłych dezodorantów, przez wody toaletowe i perfumowane, na markowych perfumach skończywszy. Wszystko zależy od stężenia olejków eterycznych. Im większe, tym z lepszym jakościowo produktem mamy do czynienia. Te rodzaje zna chyba każdy. Ale czy słyszeliście o perfumach w olejku? Ano właśnie... Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam dwa warianty marki Al-Rehab.
Zapachy otrzymujemy w kartonowych opakowaniach. Moje niestety uległy delikatnemu zniszczeniu w podróży, dlatego też nie pokazuję ich w całości.
Same perfumy zamknięte są w maleńkich, szklanych buteleczkach ze srebrnymi nakrętkami z wytłoczoną nazwą marki. Mają wygodny aplikator w formie roll-on.
Skład każdego wariantu bazuje na perfumach.
Konsystencja, chociaż rzadka, rzeczywiście jest oleista, ale przy tym nie tworzy nam na skórze tłustego placka.
W moim posiadaniu jest wersja Lovely oraz Choco Musk. Zapachy diametralnie się od siebie różnią, ale po kolei.
Lovely należy do kategorii kwiatowo-zielonej. Na pierwszy rzut oka (a raczej nosa) dominują w nim świeże, soczyste aromaty. Kwiaty mieszają się z dojrzałością owoców. W tle przebija się coś orientalnego, jednak nie ciężkiego, co sprawia, że kompozycja nadal jest lekka. Odnoszę także wrażenie, jakbym wyczuwała w głębi morskie nuty. Przez to też zapach wydaje mi się idealny na wieczorne spacery brzegiem morza. Aż by się człowiek mógł rozmarzyć.
Ważnym aspektem jest trwałość perfum. U mnie wyczuwalne są - z różną intensywnością - niemalże przez cały dzień. Zauważyłam, że przez 4-5 godzin wyczuwam je dość mocno, potem jakbym do nich przywykała, zaś wieczorem jeszcze zapachy starają się delikatnie dać o sobie znać.
Termin przydatności wynosi 24 miesiące od otwarcia.
Perfumy kosztują 19 zł za pojemność 6 ml.
Perfumy w olejku okazały się bardzo ciekawą alternatywą dla zapachów w klasycznych formach. W ofercie marki znajduje się wiele wariantów, więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Znacie markę Al-Rehab bądź inne tego typu warianty? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
Urocze takie małe "flakoniki", czy jak to nazwać :P
OdpowiedzUsuńButeleczki, perfumetki, jak kto chce ;)
UsuńWersja Lovely bardziej do mnie przemawia :). Ciekawa alternatywa, kiedyś miałam okazję używać perfum w kremie :)
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nie miałam :)
UsuńFajnie, że całkiem długo się trzymają :3
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zadowolona z trwałości :)
UsuńLovely mógłby mi się spodobać teraz na lato:)
OdpowiedzUsuńNadaje się w sam raz na tę porę roku :)
UsuńŚlicznie się prezentują te buteleczki.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuńnie wiem czy zdecydowałabym sie na taką formę w olejku
OdpowiedzUsuńNie widzę nic złego z takiej formie :)
UsuńJa uwielbiam takie małe perfumki :)
OdpowiedzUsuńW sam raz do torebki :)
UsuńJak fajnie wyglądają 🙂 nie spotkałam się jeszcze z taką formą w olejku🙂
OdpowiedzUsuńWarto je poznać :)
Usuńzainteresowały mnie oba warianty, sama mam perfumy w olejkach o arabskich ciężkich nutach, teraz chętnie poznałabym letnią wersję czyli Lovely
OdpowiedzUsuńZa ciężkimi zapachami nie przepadam i te na szczęście takie nie są :)
UsuńLubię gdy perfumy są w formie roll on - fajnie sie nakładają na skórę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Zatem polecam :)
UsuńLubie orientalne zapachy, ciekawa jestem tych perfum.
OdpowiedzUsuńOferta zapachowa jest szeroka :)
UsuńBardzo ciekawi mnie jak pachną :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej samemu sprawdzić :)
UsuńZaciekawiłaś mnie taką formę perfumy ;)
OdpowiedzUsuńJest to na pewno mniej znana forma perfum :)
UsuńKiedyś mnie takie kusiły, ale w sumie teraz już nie i jestem pewna, że bym nie używała.
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńCiekawa alternatywa. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńLubię takie małe flakoniki :)
OdpowiedzUsuńJa także :)
UsuńO bardzo fajna alternatywa na lato jak dla mnie, lubie olejkowa forlule zapachow :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że znalazłabyś dla siebie niejeden wariant :)
UsuńNigdy wcześniej o nich nie słyszałam,ale może kiedyś bardziej się nimi zainteresuję.
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńPerfumów w olejku jeszcze nie miałam :P
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :)
UsuńUwielbiam taką formę zapachów :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to nowość, ale bardzo udana :)
UsuńNie znam tej marki. Chyba miałam kiedyś perfumy w olejku. ;)
OdpowiedzUsuńMarka ma szeroką ofertę :)
UsuńNigdy nie stosowałam perfum w olejku. Całkiem ciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńMam kilka takich zapachów, aleee nie do końca jest to to co lubię ;/
OdpowiedzUsuńMi akurat te warianty odpowiadają, ale zapachy mają to do siebie, że ciężko dobrze trafić. Zwłaszcza, jeśli wybiera się je w ciemno.
UsuńTa druga czekoladowa wersja mnie zaciekawiła ☺
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o perfumach w olejku ,ale baaardzo mi przypominają roletki z Avonu ☺
Pozdrawiam
Lili
Zgadzam się, że są bardzo podobne :)
UsuńSpotkałam się z perfumami z aplikatorem roll-on, ale o takich w olejku słyszę po raz pierwszy. Ja wolę wolę te psikane perfumy. ;)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje upodobania :)
Usuńmiałam kiedyś perfumy w olejku - niesamowicie trwałe i wydajne. Wydaje mi się, że zapach Lovely byłby dla mnie idealny
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić :)
UsuńCiekawa wersja perfum :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńNigdy nie miałam perfum w tej formie, zaskakująca jest ich trwałość
OdpowiedzUsuńTrwałość bardzo na plus :)
UsuńNa pewno pięknie pachną, ciekawi mnie zapach Lovely, to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZatem polecam :)
UsuńWizualnie bardzo ładnie wyglądają te buteleczki. Ciekawe produkty. Chętnie bym je wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
Usuńchyba nie miałam jeszcze nigdy perfum w takim opakowaniu ;-)
OdpowiedzUsuńSą fajną odskocznią od klasycznych form :)
Usuńfajne i tanie:) idealne do torebki:D
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńCiekawy produkt. Nigdy nie stosowałam perfum w olejku. Muszę spróbować :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńczekoladka pachnie genialnie zawsze jak użyje do pracy to każdy pyta mnie co to tak pachnie i gdzie mozna kupic
OdpowiedzUsuńMi też ten wariant bardzo przypadł do gustu :)
UsuńMiałam kiedyś coś podobnego jednak w moim przypadku nie zdało to egzaminu :(
OdpowiedzUsuńPrzekonałem się do olejkowych perfum ze względu na niesamowitą trwałość :)
OdpowiedzUsuńTo ich duży plus :)
UsuńNie słyszałam o perfumach w olejku:) śliczne buteleczki:)
OdpowiedzUsuńWarto je poznać :)
UsuńTaka forma perfum bardzo do mnie przemawia, ten pierwszy zapach jest intrygujący. Zajrzę do sklepu:)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że wypatrzysz coś dla siebie :)
UsuńTe Choco Musk bardzo chciałabym wypróbować :D
OdpowiedzUsuńPiękny zapach :)
UsuńNie znam tych zapachow ale mialam inne chyba z Avon w podobnym opakowaniu ktore fajnie sprawdzaly sie u mnie.
OdpowiedzUsuńAvon ma chyba klasyczne perfumetki, a tutaj jest wersja olejowa :)
UsuńPonoć takie perfumy w olejku są bardzo trwałe :)
OdpowiedzUsuńOj, chyba musze to mieć, jako fanka zapachów jestem bardzo cikeawa :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie sprawdź ofertę :)
UsuńNie znam! Ale już szperam po sklepie :D Choco Musk i Soft by mi się podobały,może jeszcze Balkis :D Fantastyczne,jestem perfumiarą więc zawsze mi się oko świeci na takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńOferta jest ciekawa i różnorodna. Szkoda tylko, ze nie można ich powąchać przez monitor :)
UsuńPrezentują się bardzo estetycznie. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńLubię taką formę roll-on w przypadku zapachów, sprawdzają się super w torebce :)
OdpowiedzUsuńTe mogę polecić :)
UsuńMuszę przyznać, że zaciekawiły mnie ^^
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu :D
Pozdrawiam!
Warto je sprawdzić :)
UsuńOba warianty godne uwagi i myślę, że zapachy przypadły by mi do gustu ;) chociaż szkoda, że nie są dostępne w wersji do psikania :/ Bardzo ciekawy wpis ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńWarto zajrzeć na stronę marki, gdyż mają jeszcze inne produkty o tych zapachach :)
UsuńOj tak, perfumy w olejku ( czy też tak zwane " twarde " ) są niezwylke trwałe! Przez co zyskują na wydajności. Lovely do mnie bardzo przemawiają :)
OdpowiedzUsuńNie dość że trwałe to jeszcze tanie :)
UsuńMiałam kiedyś jedne perfumy w olejku i było i dziwnie, nie mogłam się do nich przyzwyczaic ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie czuję żadnego dyskomfortu :)
UsuńUrocze gadżety :-)
OdpowiedzUsuńTak wyglądają, ale okazują się dobrymi kosmetykami :)
UsuńZajrzę do nich wreszcie choć zastanawiam się jak z wydajnością. Są bowiem bardzo malutkie a trochę kosztują :)
OdpowiedzUsuń