Cześć :)
Są składniki, które potrafią budzić kontrowersje. Jednym szkodzą, na innych nie wywierają widocznego wpływy. Weźmy chociażby formaldehyd. Kiedyś stosowałam odżywki do paznokci z jego zawartością i widziałam bardzo dobre efekty. Czytałam też jednak komentarze osób, u których te same produkty narobiły jeszcze więcej szkód. Skoro jednak już nawet w reklamie farb do malowania ścian sugerują szkodliwość tej substancji to widocznie coś jest na rzeczy. Warto zatem próbować go ograniczyć. Z pomocą mogą nam przyjść m.in. lakiery ZILA dostępne w Drogeria.pl.
Lakiery zamknięte są w skromnych, okrągłych buteleczkach.
Producent informuje, że są bezpieczne, gdyż w składzie nie znajdziemy toluenu, DBP ani wspomnianego wcześniej formaldehydu.
Mają średniej szerokości pędzelek, który jest dobrze zbity. Podczas aplikacji nie tworzą się smugi.
Posiadane przeze mnie klasyczne wersje mają średnie krycie. Potrzebne są minimum dwie warstwy. Inaczej ma się sprawa z lakierami brokatowymi. Ponieważ drobinki znajdują się w przezroczystym żelu automatycznie nie jesteśmy w stanie idealnie pokryć nimi paznokci. Daje to jednak swego rodzaju swoisty efekt.
Skoro mowa o kolorach to pora krótko je opisać.
ZILA 119 White - biały lakier, który może być stosowany samodzielnie, jako baza pod brokaty bądź do końcówek przy frenchach
ZILA SHIMMER 110 Crosi - bardzo delikatny, rozbielony, pastelowy róż
ZILA SPARK 118 Piro - piękny, złoty brokat
ZILA SPARK 135 Lilblue - biżuteryjny top, który zawiera w sobie turkusowe i fioletowe drobinki brokatu. Można stosować go samodzielnie lub łączyć z lakierami bazowymi
Jak to zwykle bywa - taki urok moich paznokci - mogę przyczepić się do trwałości. Klasyczne wersje odpryskują już na drugi dzień. Brokaty z reguły są trwalsze i tutaj 2-3 dni spokojnie wytrzymają. Korzystając z mojego ukochanego zmywacza Isany nie ma też trudności z ich dokładnym usunięciem.
Cena jednego lakieru wynosi ok. 15 zł za pojemność 8 ml.
Przyzwyczaiłam się do tego, że lakiery nie utrzymują się długo na moich paznokciach. Z tego tez powodu nie oceniam źle marki ZILA. Oferta jest dość szeroka - zarówno pod względem kolorów jak i wykończenia. Myślę, że warto zajrzeć na stronę Drogerii. Dodam jeszcze, że zamówione produkty można odebrać osobiście w Krakowie przy ul. Przemysłowej 12. Nie ponosimy wówczas kosztów wysyłki.
Znacie tę markę? Chętnie dowiem się jak u Was wypadła :)
Iwona
Ten różowy mi się podoba :) Ale od jakiegoś czasu kupuję tylko lakiery essie albo bourjois, bo utrzymują mi się 4 - 5 dni bez odprysków i nie niszczą mi paznokci, jakoś nie eksperymentują z innyki firmami.
OdpowiedzUsuńZ tymi firmami nie miałam styczności. Jak na razie każde lakiery szybko u mnie odpryskują.
UsuńSpróbuję te, co Ania S poleca :)
UsuńU mnie niektóre kolory Zila farbują płytkę po zmyciu.
OdpowiedzUsuńU siebie tego nie zauważyłam. Może to z racji jasnych odcieni.
UsuńAle ładne kolorki wybrałaś, wszystkie w moim guście :)
OdpowiedzUsuńAkurat tylko zasugerowałam odcienie, ale trafili z nimi idealnie :)
UsuńKojarzę te lakiery, ale teraz używam już tylko hybryd:)
OdpowiedzUsuńJa też tylko hybrydy :) ale na stopy tylko zwykłe ;)
UsuńU mnie hybrydy też powoli wkraczają do stylizacji, ale jeszcze stosuję też normalne :)
UsuńTen różowy piękny,ale ja teraz lakierów używam tylko do stóp.
OdpowiedzUsuńTam też pasuje, aczkolwiek na stopach lubię klasyczną czerwień :)
UsuńNie znam lakierów z tej firmy. Bardzo spodobał mi się 110 Crosi.
OdpowiedzUsuń:*
Jest bardzo ładny :)
UsuńBardzo podobają mi się pastele w zestawieniu ze złotem. Ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńKolory można dowolnie łączyć i stworzyć coś ciekawego :)
UsuńNie miałam tych lakierów, ale mają piękne kolorki - zwłaszcza ten złoty i niebieskawy brokatowy.
OdpowiedzUsuńWyróżniają się na tle klasycznych :)
UsuńJakie śliczne lakiery ;) te błyszczące łądnie będą wyglądać na jakiejś bazie ;) Obserwuję! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNiestety nie znam tej marki ale kolory mają przepiękne :)
OdpowiedzUsuńWarto zainteresować się ofertą :)
UsuńŚliczne są te kolory, używam zwykłych lakierów, jednak gdy tak patrzę w tym zestawieniu bardzo podoba mi się niebieski brokatowy :D
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda solo i w zestawieniu z białym :)
UsuńPiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńPodoba mi się ten niebieski z brokatem :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :)
Usuńnajpierw przeczytałam ziaja i takie"cooo? mają lakiery? :O" xddd
OdpowiedzUsuńładne kolorki ;)
pozdrawiam, zapraszam ♥
Ciężko mi sobie wyobrazić kolorówkę w ofercie Ziaji, ale nigdy nic nie wiadomo :D
UsuńZłoty - zakochałam się w nim, chociaż wszystkie prezentują się cudownie!
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam :)
UsuńOba brokaty mi się podobają ;) Już bardzo długo nie miałam na swoich paznokciach brokatu :)
OdpowiedzUsuńLubię czasami taki brokatowy akcent :)
UsuńAle przepiekne odcienie kochana sobie wybrałaś, na pewno sobie je dokupię :)
OdpowiedzUsuńPiękne te brokatowe!:)
OdpowiedzUsuńTe brokaty są fenomenalne <3
OdpowiedzUsuńsuper kolory :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńWłaśnie mam ten problem, że uwielbiam malować paznokcie, ale nie mogę znaleźć firmy z naprawdę trwałymi lakierami. Kolorki lubię zmieniać co chwilę, więc tu nie problem, ale odpryski z lakieru to koszmar. Nie wiem, czy się w końcu nie zdecyduję na jakieś trwalsze opcje niż zwykły lakier, bo mnie to już niemiłosiernie wkurza.
OdpowiedzUsuńMoże hybrydy byłyby dobrą opcją, ale u mnie nawet one na razie nie zdały rezultatu.
UsuńKolorki świetne ale marka jest mi obca ;)
OdpowiedzUsuńTeż wcześniej jej nie znałam :)
UsuńNie próbowałam, ciekawa jestem jakby się u mnie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze używam topu na lakiery, więc u mnie to 3-4 dni spokojnie(włączając w to mycie naczyń, sprzątanie itd itp). Zilę bardzo lubię i nawet nie tak dawno opisywałam u siebie jeden z lakierów.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie widzę różnicy w trwałości pomiędzy samymi lakierami a aplikacją z topem.
UsuńPierwszy raz o nich słyszę, ale buteleczki i kolory od razu wpadły mi w oko *,*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :>
Mój blog
Warto wziąć je pod uwagę :)
Usuńfajne kolorki
OdpowiedzUsuńPodobają mi się :)
UsuńTen jasny róż jest prześliczny, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
UsuńZłotko inspiruje!
OdpowiedzUsuńWyróżnia się :)
UsuńZłoty jest śliczny.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńZłotko jest śliczne :D Najbardziej podoba mi się z wszystkich :D
OdpowiedzUsuńMi ciężko wybrać między nim a tym niebieskim :)
UsuńRóż ma piękny delikatny odcień :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo klasyczny i uniwersalny :)
UsuńMiałam ten niebieski, ale oddałam koleżance.
OdpowiedzUsuńMi się podoba, więc na pewno go sobie zostawię :)
UsuńNie znam ale ostatnio znów kuszą mnie te z drobinkami :)
OdpowiedzUsuńLubię taki błyszczący akcent :)
UsuńMnie wlasnie ta odzywka z formaldehydem zrobila kuku. Musze blizej przyjzec sie tym lakierom 😍
OdpowiedzUsuńTo niedobrze. Dla mnie była świetna.
Usuńkolory przepiękne:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńJa nie mam teraz czasu malować paznokcie codziennie
OdpowiedzUsuńPrzecież nie musisz :)
UsuńKolory - rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MÓJ BLOG!
Cieszę się, że Ci się podobają :)
Usuńpiekne kolory
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńZłoty kolor najpiękniejszy!
OdpowiedzUsuńJest bardzo interesujący :)
UsuńZNam te lakiery i jedno co powiem to POLECAM!:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dobrze Ci służą :)
UsuńOstatnio mam fazę na taki złoty kolor :D
OdpowiedzUsuńPowinnaś być zatem zadowolona z tej wersji :)
Usuńprzyznam się ,że lakierów nie znam
OdpowiedzUsuńWarto się nimi zainteresować :)
UsuńTe brokatowe cudne!
OdpowiedzUsuńOd razu wpadły mi w oko :)
UsuńŁadne kolory, muszę się przyjrzeć marce :)
OdpowiedzUsuńKolory ładne, ale ja ze względu na podobny problem ze zwykłymi lakierani czytaj koszmarne odpryski, więc przeszłam na hybrydy, które zdają egzamin 😊
OdpowiedzUsuńU mnie nie wszystkie hybrydy się na razie spisały. Dobrze, że Tobie służą :)
UsuńTe brokatowe wyglądają interesująco.
OdpowiedzUsuńDają ciekawy efekt :)
Usuń