Każda pora roku ma w sobie coś pięknego i czymś się charakteryzuje. Jesień, pora roku w której się urodziłam, kojarzy mi się z kolorowymi liśćmi. Zima to czas śniegu i choinki. Na wiosnę wszystko rozkwita, robi się ciepło i kolorowo. Na koniec zostawiłam lato, do którego nam coraz bliżej. Przełom wiosny i lata to niewątpliwie czas pysznych, słodziutkich, czerwonych i niepozornych owoców - truskawek. Ich połączenie z moim ulubionym kokosem sprawia, że człowiek czuje się jak w siódmym niebie. Tak dzieje się za sprawą masła firmy Nature Queen, którego działanie chciałabym Wam przybliżyć.
Produkt znajduje się w okrągłym opakowaniu z twardego plastiku. Ma śliczną szatę graficzną ukazującą wersję zapachową. Ponadto zawiera wszelkie niezbędne informacje dotyczące kosmetyku.
Masło ma stałą konsystencję. Przed aplikacją należy go rozgrzać w dłoniach.
Skład krótki i naturalny, zawierający również wartościową witaminę E.
Pora na zapach... Ach, cóż to jest za zapach... Wyobraźcie sobie świeży koktajl truskawkowy połączony z mleczną czekoladą zawierającą wiórki kokosowe. Przez całość przebija się delikatna nuta cytrusów. Kompozycja zarówno słodka jak i rześka. Coś pięknego.
Masło dość szybko się wchłania. Jakkolwiek to nie zabrzmi, pozostawia na skórze tłustą, ale przy tym suchą powłokę. Widać, że skóra bardzo się świeci, ale nie jest lepiąca.
Produkt bardzo dobrze nawilża i wygładza. Pozostawia skórę odżywioną i miękką w dotyku.
Producent informuje również, że masło chroni przed promieniowaniem UV i działa przeciwzmarszczkowo, ale tego nie jestem w stanie naocznie stwierdzić. Pozostaje wierzyć na słowo.
Termin przydatności wynosi 6 miesięcy od otwarcia.
Cena oscyluje w okolicy 27 zł za pojemność 100 ml.
Produkt oceniam rewelacyjnie pod względem zapachu. Pod kątem działania również spisuje się dobrze, ale przeszkadza mi ta świecąca powłoka. Nawet pomimo tego, że nie jest lepiąca.
Znacie markę Nature Queen? Zainteresowanych ofertą odsyłam na stronę oraz profil na Facebooku. Chętnie dowiem się co Was zaciekawiło :)
Iwona
Tego jeszcze nie widziałem kokos i truskawka razem :D
OdpowiedzUsuńTruskawki <3 Uwielbiam ich zapach.
OdpowiedzUsuńJa też. Zarówno zapach jak i smak :)
Usuńdziwny kolor;p
OdpowiedzUsuńAkurat to jest najmniej istotne :)
Usuńja zwracam na to dużą uwagę
UsuńTyle, że kolor jest tutaj zupełnie normalny, biorąc pod uwagę użyte składniki. Nie ma żadnych sztucznych barwników :)
UsuńJak na truskawki to kolor dziwny, ale zapach musi być obłędny.
OdpowiedzUsuńKolor jest jak najbardziej prawidłowy. Olej z nasion truskawek ma zieloną barwę :)
UsuńNie lubię masełek ale to musi świetnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńDla tego zapachu bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię połączenie truskawek i kokosa w jedzeniu i myślę, że taki aromat przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłabyś zadowolona :)
UsuńAromat mógłby okazać się dla mnie ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNa pewno :)
UsuńMasła zostawiam sobie zawsze na jesienno-zimowy okres ;) Teraz wolę coś lżejszego ! ;] Ale z tym masełkiem bym się nie polubiła ;( Tłusta świecąca powłoka nei dla mnie ;(
OdpowiedzUsuńja też wolę takie masła na chłodniejszy czas, ale dostałam do przetestowania, więc nie chciałam tak długo czekać :)
UsuńKurcze dla mnie masła zawsze są za ciężkie ..
OdpowiedzUsuńU mnie wszystko zależy od bazy. Miałam masła bazujące na wodzie i były lekkie jak balsamy.
UsuńLubię masła do ciała o fajnych świeżych owocowych zapachach, ale najczęściej zapominam o aplikacji tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńMi już balsamowanie ciała weszło w nawyk. Gorzej z pielęgnacją stóp :)
UsuńWłaśnie jem ciasto z truskawkami z ogródka! uwielbiam zarówno je jak i kokos w kosmetykach;)) tego masła nie znam, ale chętnie zimą bym po nie sięgnęła
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie żałowałabyś :)
UsuńIdealne połączenie dla mnie :) może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńKokos i truskawki to chyba najcudowniejsze połączenie zapachowe na ziemi :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te składniki :)
UsuńNie miałam go, ale ten zapach musi być rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńJest :)
UsuńZapach zdecydowanie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńJest cudowny :)
UsuńJak przeczytałam opis zapachu, to aż zachciało mi się czegoś słodkiego :D :D Masełko pierwszy raz widzę u Ciebie :)) Obserwuję :*
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :)
Usuńzapowiada się całkiem fajnie, zaciekawił mnie. Połączenie cudowne :D
OdpowiedzUsuńJest godny uwagi :)
UsuńZapach bajeczny, ale co zrobić, skoro ja nie lubię się balsamować :)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból. Też tak kiedyś miałam, ale już się przekonałam do tej czynności :)
UsuńZapach musi być świetny! :)
OdpowiedzUsuńBardzo w moim stylu :)
UsuńUwielbiam truskawkę, ale ciekawe jak zapach truskawki się łączy z kokosem..
OdpowiedzUsuńhttp://myrosepearl.blogspot.com
Jest bardzo ciekawy :)
UsuńNie znam tej firmy, zaraz zajrzę do nich na fb:)
OdpowiedzUsuńCałkiem kuszące:)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńZapowiada się ciekawie, a zapach intryguje, takiego połączenia jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńZapach skradł moje serce :)
UsuńNie znam tej marki ale uwielbiam wszelkie masła do ciała także myslę że na to również się skusze :)
OdpowiedzUsuńNie powinnaś żałować :)
UsuńBardzo mi się podoba jego skład :) Myślę, że zapach też by mnie ujął :D
OdpowiedzUsuńWarto się o tym przekonać :)
Usuńkrótki naturalny skład - to lubię:)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej sięgam po takie kosmetyki :)
UsuńBrzmi ciekawie, ale zadziwił mnie kolor. Spodziewałam się czegoś różowego ze względu na truskawki:)
OdpowiedzUsuńKolor jest całkowicie normalny. Zawiera olej z nasion truskawek, a ten ma zieloną barwę :)
UsuńThank you :)
OdpowiedzUsuńzapach musi być genialny<3
OdpowiedzUsuńmusi być bajeczne te masełko <3
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z nim :)
UsuńNie znam kompletnie tej firmy, za zapach na pewno bym polubiła a i ta powłoka dla mnie nie taka straszna, bo zawsze smaruje się na wieczór, kiedy mam na to mnóstwo czasu:) no i tym samym na wchłonięcie :P
OdpowiedzUsuńWchłania się szybko i tutaj nie ma problemu. Tak jak napisałam, warstwa nie jest tłusta, ale świeci się jakbyśmy się wysmarowali olejem.
UsuńJa latem nie lubię slodkich zapachów kosmetyków do ciała.
OdpowiedzUsuńTen nie jest typowo słodki. napisałam, że przebija się cytrusowa nuta :)
UsuńMasła do ciała kocham,ale połączenia kokosu i truskawki nigdy nie widziałam.I jakie piękne opakowanie,bardzo zachęca do kupna :)
OdpowiedzUsuńMasło jest godne uwagi :)
UsuńCiekawe połączenie zapachowe. Truskawkę i kokosa solo uwielbiam! Kolor masła najbardziej mnie zaskoczył ;D
OdpowiedzUsuńJest zaskakujący, ale okazuje się, że jak najbardziej normalny :)
UsuńNie znam marki Nature Queen. Kokos i truskawka brzmi bardzo kusząco.
OdpowiedzUsuń:*
Marka ma ciekawą ofertę :)
UsuńCiekawe połączenie zapachowe.
OdpowiedzUsuńNie jest często spotykane, ale bardzo ładne :)
UsuńŁadny, rześki kolorek ma ;)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak i zapach :)
UsuńCiekawy kosmetyk :) Pierwszy raz słyszę o tej firmie, wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Warto zapoznać się z ofertą :)
UsuńKokosowo-truskawkowe?! To ideał! <3
OdpowiedzUsuńZachęcam zatem do wypróbowania :)
UsuńWprost uwielbiam masła do ciała, a gdy jeszcze do tego są treściwe i pięknie pachną, to już bajka :D
OdpowiedzUsuńPowinnaś zatem być zadowolona z tej wersji :)
UsuńZapach musi być przeeeegenialny, wąchałabym go godzinami
OdpowiedzUsuńJest śliczny, ale jednak mimo wszystko wolę różnorodność :)
UsuńCzuje, że bym się z nim polubiła. :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie :)
OdpowiedzUsuńWarto się nim zainteresować :)
UsuńOjej,kokos z truskawką? jeszcze nie znałam takiego połączenia :D może być ciekawie...aczkolwiek o dziwo trudno mi sobie wyobrazić ten zapach :) jedyne wyjście to po prostu przetestować :D
OdpowiedzUsuńLepszego wyjścia nie widzę :D
UsuńJuż jak przeczytałam truskawka i kokos wiedziałam, że chętnie bym takie cudo przygarnęła, mnie ta powłoczka nie przeszkadza, świetnie by się u mnie zimą spisał na noc :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do wypróbowania :)
UsuńNie znam tej marki, ale połączenie kokosa i truskawki to musi być jakiś obłęd!
OdpowiedzUsuńDla mnie - jako maniaczki kokosa - jest cudowny :)
UsuńCiekawe połączenie zapachowe, nie spotkałam się z takim. Mnie też, przyznam, nie podchodzą za bardzo masełka z tłustą powłoką. ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście w dotyku nie ma nic tłustego. Skóra tylko mocno się świeci.
UsuńWidziałam kiedyś w sklepie, powąchałam i rzeczywiście pięknie! Ale nie zdecydowałam się, bo mam spory zapas balsamów :D A mogłam jednak kupić, haha ;) Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z sklepach z tym masłem, ale dobrze, że jest dostępne :)
Usuń