wtorek, 11 kwietnia 2017

Donegal, gadżety (nie tylko) dla kobiety.

Cześć :)

Nie da się ukryć, że każdy z nas ma w sobie coś z gadżeciarza. Jedni pałają miłością do sprzętów elektronicznych, inni kolekcjonują ciekawe akcesoria kuchenne, a kolejni - w tym oczywiście ja - te kosmetyczne. Fajnie, kiedy posiadane gadżety nie tylko cieszą oko swoim wyglądem, ale przy okazji mają praktyczne zastosowanie. 
Jak u mnie sprawdzają się takie produkty? Sprawdźmy na przykładzie kilku propozycji od marki Donegal.
Dwustronny pilnik z odklejanymi warstwami


Pilnik ma dostatecznie ostrą powierzchnię, która ładnie ściera wszelkie nierówności. Przy tym nie strzępi końcówek, co miało u mnie miejsce w przypadku zwykłych, taniutkich pilniczków. 
Ładny- u mnie kwiatowy motyw - uprzyjemnia stosowanie.
Pilnik posiada aż 6 warstw, więc jest idealną opcję, gdy wykonujemy manicure innym osobom. Wystarczy odkleić tylko zastosowaną warstwę, dzięki czemu kolejne użycie bez bezpieczne i higieniczne. 
Cena wynosi ok. 4 zł.

Rękawica kąpielowa


Materiał, z jakiej wykonana jest rękawica to mikrofibra. 
Posiada jakby dodatkowe szare wypustki, które są znacznie mocniejsze aniżeli część kremowa.
Myjka w delikatny, ale odczuwamy sposób złuszcza martwy naskórek. Skóra jest zaróżowiona, ale nie tak mocno jak chociażby po peelingu cukrowym. Dzięki temu nadaje się nawet do codziennego użytku.
Małym minusem jest dla mnie wielkość rękawicy. Przy moich małych dłoniach jest zbyt duża i ma tendencję do ześlizgiwania się.   
Cena oscyluje w granicach 11 zł.

Lusterko kosmetyczne


Lusterko posiada plastikową obudowę. Nie zaliczyło jeszcze kontaktu z podłożem, więc nie mogę stwierdzić, czy jest trwała. Posiada dwie mocne przyssawki, dzięki czemu możemy przyczepić je w odpowiadające nam miejsce.
Lusterko ma 5-krotne powiększenie. Stosuję go podczas regulacji brwi i w tym celu spisuje się bardzo dobrze. Przy wykonywaniu makijażu wolę posługiwać się jednak lusterkiem, które jest większe. Tak duże przybliżenie nie jest mi do końca potrzebne. Zauważyłam, że pokazuje nawet te mankamenty, których nie dostrzeglibyśmy z bliska. Po co zatem serwować sobie kolejnego dyskomfortu?
Koszt takiego gadżetu to jakieś 5 zł.

Aplikator do podkładu


Z racji różowego koloru, aplikator od razu kojarzy mi się z typowym, kobiecym gadżetem. 
Aplikator ma dość małą powierzchnię, a na końcu jest ścięty. Dziubek dobrze dociera do takich zakamarków jak chociażby okolice nosa. Niemniej jednak znacznie wygodniej operuje mi się nim przy nakładaniu korektora pod oczy.
Łatwo się myje i szybko schnie, dzięki czemu nie ma większych problemów z zachowaniem higieny.
Cena oscyluje w granicach 15 zł. 

Pędzel do różu


Pędzel wykonany jest z syntetycznego włosia. Jak dotąd nie zaczęło wypadać czy się odkształcać. Jest bardzo miękki. Nie drapie i nie podrażnia skóry.
Długo rączka wykonana jest z drewna bambusowego. Wygodnie leży w dłoni i łatwo się nim operuje. 
Producent określa, że produkt nadaje się do różu. Uważam jednak, że skośny kształt pasuje także do konturowania twarzy pudrem brązującym. 
Jego cena wynosi ok. 20 zł.

Jak widzicie, wszystkie przedstawione akcesoria mają swoje zalety, dzięki czemu znalazłam dla nich miejsce w swojej kosmetyczce. 
Używanie podobnych 'gadżetów'? :)

Iwona

83 komentarze:

  1. Nie mam chyba żadnego z tych gadżetów - ewentualnie podobną rękawicę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze coś :) grunt, żeby dobrze się spisywała :)

      Usuń
  2. Pilnik posiadam i jak najbardziej jestem zadowolona. Małe lustereczko to rzecz, która w kobiecej torebce zawsze znajdzie swoje miejsce. Jednak nie ukrywam, że najbardziej zaskoczył i jednocześnie zaciekawil mnie aplikator do pudru. Gąbeczka sama posiadam, ale na "patyku" :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do podkładu ;) jest podobny do gąbeczki, ale wygodniejszy przy okolicach oczu :)

      Usuń
  3. bardzo fajne gadżety, ciekawi mnie ten aplikator do podkładu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe gadżety. Ja z tej firmy mam tylko naklejki na paznokcie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naklejek nie znam. Rozejrzę się za jakimiś :)

      Usuń
  5. najbardziej ciekawy wydaje mi się pilniczek :d lusterka wole większe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wolę większe lusterka, ale to będzie dobre do torebki :)

      Usuń
  6. U mnie też sporo gadżetów :) Ciekawi mnie ten aplikator do podkładu, bo takiego jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. z Donegal jedynie miałam pilniczek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nazwę firmy znam, ale nie mam pewności, czy kiedyś miałam jakiś gadżet od nich - pamięć zawodzi ;) Pędzel mi się podoba - mam bzika na punkcie pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam takich gadżetów, ale starsza siostra owszem.. z pewnością mały grzebyk do.. tapirowania włosów?? Szczerze to dokładnie nawet nie wiem do czego :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten pilniczek to dopiero bajer :)
    Chociaż pędzelek z chęcią bym również przygarnęła :3

    OdpowiedzUsuń
  11. Donegal zdobył moje serce swoja szczotką do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczotki nie znam. Kiedyś skusiłam się na słynną TT, ale mnie rozczarowała.

      Usuń
  12. Nie wiedziałam, że na rynku są pilniczki, których warstwy się odklejają :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Skośnych pędzli nigdy za dużo, a przy tak niskiej cenie warto się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne gadżety, pilniczek wygląda bardzo ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Urzekł mnie aplikator do podkładu. Wydaje się być poręczny i wygodny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo poręczny. Najlepiej sprawdza się do okolic oczu :)

      Usuń
  16. Nawet nie wiedziałam, ale mam kilka gadżetów w łazience z tej marki :D W tym moją ulubioną pęsetę. P.s ten aplikator do podkładu wygląda bardzo ciekawie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pęsetą bym nie pogardziła. Uczę się na kilku różnych, ale jakoś żadna mi do końca nie odpowiada.

      Usuń
  17. Zawsze mnie zastanawiało czy ta gąbeczka z rączką jest wygodna w aplikacji podkładu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba się bardziej namachać, bo ma mniejszą powierzchnię. Ale nie jest to oczywiście niewykonalne :)

      Usuń
  18. Lubię akcesoria tej marki - są tanie i dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lusterko to jak dla nas jeden z najbardziej potrzebnych gadżetów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na co dzień stawiam na większy rozmiar, ale takie małe jest dobre do torebki :)

      Usuń
  20. Podoba mi się pilniczek. Mam kilka produktów z Donegal, miedzy innymi szczotkę do włosów. Potrafi rozczesać moje potwornie plączące się włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś kolejną osobą, która poleca szczotkę. Chyba się za nią rozejrzę :)

      Usuń
  21. Fajny ten pilnik :) U mnie niestety mało który się sprawdza, bo większość strzępi mi paznokcie. Może ten się okaże dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten pilnik z odklejanymi warstwami świetny!

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierwszy raz widzę odklejany pilnik ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pędzelek wygląda na fajny no i lubię takie rękawice do mycia i jednoczesnego masażu ciała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnaś być zadowolona z tych akcesoriów :)

      Usuń
  25. Zaciekawił mnie aplikator do podkładu.

    OdpowiedzUsuń
  26. Odpowiedzi
    1. Zdarzył mi się wprawdzie bubel, ale i tak dobrze ją oceniam :)

      Usuń
  27. Ale ciekawe gadżety! :)

    Będzie mi miło, jak wpadniesz do mnie! ♡
    www.diane-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zaś będzie miło, jeśli zapoznasz się z informacją pod komentarzami ;)

      Usuń
  28. fajne i bardzo przydatne gadżety, najfajniejszy jest aplikator do podkładu :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Powiększające lusterko jest bardzo przydatne. ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sprawdza się w przypadku regulacji brwi :)

      Usuń
  30. Lubię akcesoria tej marki. Mają też sztuczne rzęsy bardzo dobrej jakości :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć :) Sztucznych rzęs jeszcze nigdy nie miałam.

      Usuń
  31. Całkiem fajne rzeczy, choć w sumie na dzień dzisiejszy nie potrzebuję żadnej :D
    Ja mam sztuczne rzęsy tej marki i jak na razie cały czas boję się pierwszych testów :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio w szkole miałam doklejane jakieś chińskie kępki, ale zanim nakleili na drugie oko to odpadły z pierwszego :D

      Usuń
  32. Mam podobną rękawicę, nie tej samej marki, ale zamysł, że tak powiem ten sam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wiele podobnych rękawic. Grunt, żeby działały :)

      Usuń
  33. Bardzo przydatne gadżety. Mam z tej firmy lusterko.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  34. Donegal to ciekawa maka, miałam kiedyś ich puszek do pudru i był świetny,ale teraz nie mogę go kupić

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja to od nich zawsze kupuję pęsety i pilniczki ;D

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.