Są sytuacje, gdy trafi mi się kosmetyczny bubel i od razu zrażam się do całej marki. Są jednak także momenty przeciwne - znajduję perełkę i w ciemno brnę w kolejne kosmetyki z nadzieję, że odkryję kolejne hity.
Mogliście zauważyć w ulubieńcach roku, że zaprzyjaźniłam się z czarnym mydłem Bani Agafii. Również maska jajeczna wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Z tego też względu, gdy nadarzyła się okazja, z chęcią przygarnęłam maskę stymulującą wzrost włosów. Czy wywiązuje się ze swoich zadań?
Opakowanie określiłabym mianem miękkiej tubki w formie saszetki. Ma klasyczną zakrętkę oraz otwór aplikujący odpowiednią ilość produktu.
Maska jest jasnobrązową mazią o jedwabistej, kremowej konsystencji. Jest dość rzadka, ale nie spływa z włosów.
Przypadł mi do gustu zapach produktu - charakterystyczny, dość mocno wyczuwalny, kojarzący się z męskimi perfumami.
Przyjrzyjmy się teraz działaniu maski.
Po każdym zastosowaniu włosy są nawilżone, wygładzone i miękkie w dotyku. O wiele łatwiej się rozczesują. Dodatkowo nie puszą się ani nie elektryzują.
Nie zauważyłam jednak wpływu na wzrost włosów czy ich solidniejsze wzmocnienie. W efekcie nie wyglądają na zdrowsze czy pełne blasku.
Zdarzyło mi się nałożyć maskę nie tylko na długości włosów, ale i na skórę głowy. Pomimo zawartości ekstraktu z aloesu (który lubi mnie uczulać) nie odczułam żadnego swędzenia czy innego dyskomfortu.
Na uwagę zasługuje również fakt, że preparat nie obciąża włosów, przez co nie muszę ich częściej myć.
Cena wynosi ok. 7 zł za pojemność 100 ml.
Znacie maski Bani Agafii zamknięte w saszetkach? Chętnie poznam Wasze rekomendacje i opinie :)
Iwona
Uwielbiam rosyjskie kosmetyki i maseczki, szampony w od Agafii :) świetna jakość w dobrej cenie.
OdpowiedzUsuńMarka bardzo miło mnie zaskoczyła. Na pewno sięgnę po kolejne produkty :)
Usuńno u mnie skalp nie toleruje kosmetyków rosyjskich... za wiele w składzie dobroci:D
OdpowiedzUsuńTeoretycznie nie powinno jej się tam nakładać, a wtedy nic złego się u mnie nie dzieje :)
UsuńJeszcze nigdy nie używałam masek do włosów tej marki.
OdpowiedzUsuńPolecam. Może efekty nie są do końca zgodne z założeniem, ale i tak warte uwagi :)
UsuńMiałęm drożdżową była rewelacyjna
OdpowiedzUsuńNa drożdżową mam ochotę i pewnie wypróbuję :)
UsuńUżywam maski łopianowej w pojemniczku i jestem bardzo zadowolona. Tej nie miałam jeszcze okazji wypróbować 😊
OdpowiedzUsuńO łopianowej czytałam kilka recenzji, ale najpierw wolałabym drożdżową :)
UsuńU mnie ta maska zaczęła przynosić efekty dopiero po 2 opakowaniu. Myślę by spróbować do niej wrócić :D
OdpowiedzUsuńO widzisz, to może i u mnie dopiero by ruszyło :) w każdym razie i tak fajnie działa na włosy :)
UsuńMiałam kiedyś tę maskę i mam taką samą opinię o niej ;)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że nie jestem sama z takimi odczuciami :)
UsuńNie miałam chyba tej maski, jedynie drożdżową też na porost i tamtą dobrze wspominam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno po nią sięgnę :)
Usuńmam maskę do ciała i ją uwielbiam. Na pewno skusze się na inne produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńUwielbiam te maski, są świetne ;)
OdpowiedzUsuńDają bardzo przyjemne efekty. Do tego są tanie i wydajne :)
UsuńJa kupuję te maseczki w tym opakowaniu w niższej cenie. Lubię je bo całkiem fajnie się sprawdzają a są wygodne w podróży.
OdpowiedzUsuńCena zależy od miejsca. U siebie stacjonarnie widziałam nawet w okolicach 10 zł.
UsuńMam ją w sumie kończę i szykuje wpis na jej temat ;)
OdpowiedzUsuńChętnie się z nim zapoznam :)
UsuńZ chęcią przetestuję tę maseczkę - moje włosy ostatnio potrzebują solidnego nawilżenia. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dodaję do obserwacji. :)
Kalamira92 blog
Myślę, że w takiej roli powinna się sprawdzić :)
UsuńDziękuję za obserwację :)
Szkoda, że nie przyśpiesza porostu czy wzmocnienia włosów, ale i tak chętnie bym ją użyła :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie po nią sięgam, pomimo tego niuansu :)
UsuńNajważniejszego działania nie spełniła :)
OdpowiedzUsuńNo nie, ale i tak dała lepsze rezultaty aniżeli niejedna stosowana przeze mnie maseczka :)
UsuńZnam produkty tej marki - kiedyś miałam szampon i był ok :)
OdpowiedzUsuńNo, w końcu Beatka coś kojarzy :D
UsuńZ tej marki mam dwie maseczki do twarzy i jestem z nich zadowolona. Chętnie przyjrzę się też produktom do włosów :) Mam podobnie jak Ty, że po znalezieniu jakieś perełki danej marki w ciemno kupuje inne :)
OdpowiedzUsuńJa zaś mam ochotę na maski do twarzy :) Dziegciowa kusi najbardziej :)
Usuńmiałam i źle wspominam :( plątało mi to włosy ;( Buuu
OdpowiedzUsuńOj, to dziwne że odżywka plącze włosy.
UsuńMiałam tą maseczkę, całkiem ok się u mnie sprawdziła, chociaż bez fajerwerków :)
OdpowiedzUsuńDla mnie satysfakcjonująca :)
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej marki;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto nadrobić zaległości. Długo przechodziłam obok niej obojętnie, ale nie żałuję rozpoczęcia bliższej znajomości :)
UsuńCałkiem fajna, dobrze że się po niej włosy nie elektryzują :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę markę, a szczególnie maskę dziegciową do twarzy oraz szampon na łopianowym propolisie. Tej maski nie próbowałam jeszcze :)
UsuńMaska dziegciowa na pewno do mnie trafi. Mam też ochotę na szampony, ale na razie zapasy powstrzymują :)
UsuńO wydaje się naprawdę fajna :)
OdpowiedzUsuńMoże nie działa stricte z obietnicą producenta, ale i tak daje przyjemne efekty :)
UsuńMiałam drożdżową, ale nie pomogła przyspieszyć wzrostu włosów. Za to ciekawie pachnie ciasteczkami.
OdpowiedzUsuńNo proszę, takiego zapachu bym się nie spodziewała :)
UsuńObecnie włosy zapuszczam, więc taka maska by mi się przydała, ale jak nie działa to sobie daruję. Ta której używam też nawilża i wygładza włosie :))
OdpowiedzUsuńU mnie akurat nie każda maska daje takie podstawowe efekty, dlatego po tę sięgam z przyjemnością :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o niej, niedawno kupiłam maseczkę do twarzy tej marki.
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na recenzję :)
UsuńJa mam ochotę na nią i na szampon do kompletu;) Z tych saszetkowych maseczek miałam maskę momentalną do włosów i też całkiem fajnie się spisywała;)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z nią, ale już sama nazwa jest zachęcająca :)
UsuńSłyszałam same dobre opinie na temat ten marki <3
OdpowiedzUsuńJustynaPolskaFashion&MakeupArtist
U mnie bardzo dobrze się spisuje. Jest tania, więc warto coś przetestować :)
UsuńU mnie ta maseczka się nie sprawdziła :(
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńMuszę w końcu wypróbować maseczki z tej serii:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Myślę, że nie będziesz żałować :)
UsuńMiałam kiedyś szampon tej marki i okazał się strasznym bublem, dlatego żaden produkt więcej mnie nie kusi, zwłaszcza do włosów.
OdpowiedzUsuńNiestety tak to już jest, że szybko się zrażamy.
UsuńNie znam niestety tej maski, ale widzę, że ma dobre działanie i warto ją wypróbować, zwłaszcza w tym okresie :)
OdpowiedzUsuńWarto ją przetestować. Jest tania, a być może stanie się odkryciem :)
UsuńFajnie, że opisałaś tę maskę, bo zastanawiałam się nad jej zakupem i teraz wiem, że warto wypróbować ją na sobie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja opinia okazała się przydatna :)
UsuńLubię maseczki do twarzy, tej do włosów jeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję, skoro polecasz musi być super :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są wymagające, a ta maseczka jest w stanie jako tako je okiełznać :)
UsuńWłaśnie kończy mi się odżywka do włosów, a ponieważ mam chorą tarczycę, to moje włosy wypadają garściami, może przetestuję to cudo ;)
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam, takich efektów bym się nie spodziewała. Zwłaszcza, jeśli wypadanie ma podłoże chorobowe.
Usuńnice post and lovely blog :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
ciekawy produkt:) chętnie go kupię jak wpadnie w moje "łapki":)
OdpowiedzUsuńWarto się rozglądać bądź wrzucić do koszyka przy okazji zamówienia internetowego :)
UsuńMiałam kiedyś i lubiłam, kiedyś na pewno jeszcze kupię
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dobrze się spisała :)
UsuńZ tych saszetkowych Agafi testowałam tylko te do buźki-kocham wszystkie które miałam,kilka rodzajów :) Kuszą mnie do włosów,ale jeszcze ich nie oglądałam i nie wiem którą wybrać... :)
OdpowiedzUsuńZawsze ciężko zdecydować się na rodzaj. Ja tak mam z tymi do twarzy, ale pewnie wezmę dziegciową :)
UsuńJa nie stosowałam i sama nie bardzo wierzę w tego typu maski, ale widzę, że się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńGłówne działanie nie jest widoczne, ale ma inne zalety :)
Usuńbyłam ostatnio na stoisku z Bania Agafii... załamka... nie mieli tego serum :(
OdpowiedzUsuńTo maska, nie serum. Są chyba dwa różne produkty ;)
UsuńPlanuję na przyszłość zakup tych aktywatorów wzrostu i stosowanie ich na skalp żeby naprawdę miały szansę podziałać na cebulki :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dają dobre efekty. Chętnie potem poznam Twoją opinię na ich temat :)
UsuńFajne są te maseczki w saszetkach.
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę po kolejne :)
UsuńTe produkty mają wiele pochlebnych opinii, szkoda, że nie miałam jeszcze okazji używać żadnego z nich :/
OdpowiedzUsuńPewnie prędzej czy później będzie okazja :)
Usuń