Są kosmetyki, od których nie wymagam wiele. Chociażby żele mają po prostu myć, a płyny do kąpieli pienić się i ładnie pachnieć. Są jednak takie, które łączą w sobie produkty 2w1 i od nich oczekiwałabym nieco szerszego spectrum działania. Weźmy taki szampon - jego głównym działaniem ma być mycie włosów. Jednak z dodatkiem odżywki nabiera innego wymiaru. Jak z tych zadań wywiązuje się produkt marki Timotei?
Produkt zamknięty jest w poręcznej butelce z miękkiego plastiku. Ma wygodny aplikator na "klik", który sprawdza się zwłaszcza pod prysznicem, gdy mamy mokre ręce i odkręcanie klasycznego korka jest uciążliwe.
Ma śliczny, świeży i orzeźwiający zapach. Niestety nie utrzymuje się długo na włosach.
Szampon jest bezbarwny i przezroczysty. Ma dość gęstą, żelową konsystencję. Bardzo dobrze się pieni.
Wprawdzie preparat nie zawiera parabenów a ekstrakt z ogórka znajduje się wysoko na liście, to skład nie należy do naturalnych.
Po przedstawieniu spraw technicznych skupmy się na działaniu.
Szampon przede wszystkim dobrze oczyszcza włosy. Radzi sobie z zanieczyszczeniami, ale także odżywkami czy maskami.
Minusem jest to, że niestety strasznie plącze włosy. I tutaj zaczyna się paradoks, gdyż po zastosowaniu szamponu zawierającego odżywkę konieczne jest nałożenie... odżywki. W efekcie nie przyczynia się do pielęgnacji włosów czy czynienia ich miękkimi.
Ostatnimi czasy miałam spore problemy z podrażnieniem skóry głowy, ale na szczęście w przypadku tego produktu nic takiego nie ma miejsca. Nie pojawia się łupież czy swędzenie.
Nie zauważyłam, aby szampon spowodował szybsze przetłuszczanie się włosów, ale też nie odświeża ich na dłuższy czas,
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena kształtuje się w okolicach 8 zł za pojemność 250 ml.
Znacie szampony Timotei? Sięgacie po produkty 2w1, czy jednak wolicie kilka oddzielnych? :)
Iwona
Produkt zamknięty jest w poręcznej butelce z miękkiego plastiku. Ma wygodny aplikator na "klik", który sprawdza się zwłaszcza pod prysznicem, gdy mamy mokre ręce i odkręcanie klasycznego korka jest uciążliwe.
Ma śliczny, świeży i orzeźwiający zapach. Niestety nie utrzymuje się długo na włosach.
Szampon jest bezbarwny i przezroczysty. Ma dość gęstą, żelową konsystencję. Bardzo dobrze się pieni.
Wprawdzie preparat nie zawiera parabenów a ekstrakt z ogórka znajduje się wysoko na liście, to skład nie należy do naturalnych.
Po przedstawieniu spraw technicznych skupmy się na działaniu.
Szampon przede wszystkim dobrze oczyszcza włosy. Radzi sobie z zanieczyszczeniami, ale także odżywkami czy maskami.
Minusem jest to, że niestety strasznie plącze włosy. I tutaj zaczyna się paradoks, gdyż po zastosowaniu szamponu zawierającego odżywkę konieczne jest nałożenie... odżywki. W efekcie nie przyczynia się do pielęgnacji włosów czy czynienia ich miękkimi.
Ostatnimi czasy miałam spore problemy z podrażnieniem skóry głowy, ale na szczęście w przypadku tego produktu nic takiego nie ma miejsca. Nie pojawia się łupież czy swędzenie.
Nie zauważyłam, aby szampon spowodował szybsze przetłuszczanie się włosów, ale też nie odświeża ich na dłuższy czas,
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena kształtuje się w okolicach 8 zł za pojemność 250 ml.
Znacie szampony Timotei? Sięgacie po produkty 2w1, czy jednak wolicie kilka oddzielnych? :)
Iwona
Miałam go i był ok ale bez rewelacji ;)
OdpowiedzUsuńTaki do zużycia, ale bez potrzeby wracania :)
UsuńKiedyś, dawno temu miałam szampon Timotei do brązowych włosów i oddałam mamie - nie sprawdził się na moich włosach (w ogóle ich nie mył) ;/
OdpowiedzUsuńKurcze, raz Beatka coś zna i jeszcze nie jest zadowolona xD Może to zależy od rodzaju. Po ten jednak nie ma potrzeby sięgać :)
UsuńTo było dawno, więc moze coś się od tego czasu zmieniło :) Pamiętam, ze raz miałam jakiś szampon z odżywką to dostałam po nim łupieżu ;/ Moja siostra nie może używać tego typu szamponów bo również go dostaje - mama tak samo, wiec nie wiem czy zaryzykuję. Moze to rodzinne? :P
UsuńByć może to uczulenie na jakiś konkretny składnik. Trzeba by było przeanalizować etykiety :)
Usuńszampon z odżywką plącze włosy?? dziwne...
OdpowiedzUsuńNo właśnie...
UsuńJa jakoś nie przepadam za ich produktami :)
OdpowiedzUsuńPo tej wersji nie mam ochoty sięgać po kolejne.
UsuńSZKODA, ŻE NIE ODŚWIEŻYŁ NA DŁUZEJ...
OdpowiedzUsuńTego akurat nie potrzebuję, ale mógłby chociażby trochę pielęgnować.
Usuńkiedyś była albo i może jest seria z timetei do włosów blond. tylko to mi pasowało od nich. reszta ziomków albo mnie wysusza albo plącze włosowo nawet po odżywce;p
OdpowiedzUsuńCzyli jednak nie ma co się rozglądać za szamponami tej firmy.
UsuńChyba nigdy nie miałam szamponów ani innych kosmetyków tej firmy, a przynajmniej sobie nie przypominam... szkoda, że plącze włosy, tym bardziej, że podobno jest odżywką :P Ja po niego nie sięgnę, ale nie z tego powodu, a z powodu składu.
OdpowiedzUsuńNa pewno można znaleźć o wiele lepsze produkty :)
UsuńMoja mama bardzo lubi szampony z timotei :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że przynajmniej jej służą :)
UsuńU mnie te szampony w ogóle się nie sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńWidać nie ma co po nie sięgać.
UsuńKiedyś miałam szampon tej marki, ale jakiegoś wow nie zrobił i nie wracam do niego :)
OdpowiedzUsuńCzyli mamy podobne uczucia.
UsuńDawno nie miałam produktów 2w 1 ale czasami się przydają gdy się człowiekowi spieszy 😄
OdpowiedzUsuńO ile działają. Skoro i tak muszę nakładać odżywkę to czasu nie oszczędzam.
UsuńDawno nie miałam produktów 2w 1 ale czasami się przydają gdy się człowiekowi spieszy 😄
OdpowiedzUsuńNie przepadam za produktami 2w1, gdyż często obciążają moje włosy :(
OdpowiedzUsuńTu obciążenia nie było, ale jako tako pozytywnego działania też nie.
Usuńmiałam go i z tego co pamiętam był ok taki zwykły szampon bez większego wow ..ale szkód tez nie narobił ;)
OdpowiedzUsuńSzkód jako tako nie robi, chyba że podciągniemy pod to plątanie włosów.
UsuńOj zupełnie nie dla mnie...nie dość że mam plączące się włosy,to jeszcze skłonne do przetłuszczania,więc unikam jak ognia szamponów z odżywkami :)
OdpowiedzUsuńJako tako nikomu bym go nie polecała, więc Tobie tym bardziej :)
UsuńKiedyś go używałam i pamiętam, że bardzo ładnie pachniał :D
OdpowiedzUsuńZapach to jego główna zaleta :)
UsuńTego szamponu nie miałam nigdy. I powiem,że jednak wolę osobno szampon i odżywkę :-)
OdpowiedzUsuńW takim razie tego zdecydowanie nie polecam :)
UsuńMiałam ten szampon i strasznie wysuszał moje włosy, dlatego u mnie się nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńEch, szkoda :/ U mnie na szczęście aż tak źle nie jest.
UsuńSuper pomysł z sesją na scrabblach :D Nie pamiętam, kiedy miałam ostatni raz produkt od Timotei w łapkach :P
OdpowiedzUsuńDzięki :) Grało się przez Święta to się plansza nawinęła w ręce :)
UsuńChyba nigdy nie miałam od nich szamponu :)
OdpowiedzUsuńDo tej wersji jakoś specjalnie nie namawiam.
UsuńRaczej nigdy nie kupuje szamponów 2w1 bo wtedy i tak muszę sięgać po odżywkę XD
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Ten też mógłby się pod tym względem nie sprawdzić.
Usuńużywałam go i przyznam że jest świetny :)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/12/nowosci-od-aqua-pi-cosmetics-woda.html
To dobrze, że przynajmniej u Ciebie się sprawdził.
Usuńrzadko sięgam po tą firmę jeśli chodzi o szampony. Wybieram głównie te bardziej naturalne. A SLS ciężko się pozbyć w składzie, to one niestety dają tą obfitą pianę :-/
OdpowiedzUsuńMiałam szampony bez SLS, ale czułam jakby włosy nie były domyte.
UsuńTomitei nie używałam chyba z 10 lat :)
OdpowiedzUsuńNawet nie pamietam czy byłam z nich zadowolona...
Pewnie szału nie było, skoro o nich nie pamiętasz :)
UsuńUżywam go od jakiegoś czasu i faktycznie bardzo plącze włosy. Ale w połączeniu z oddzielną odżywką nie ma już tragedii :) Bardzo cenię sobie w nim to , że tak jak pisałaś, nie podrażnia skóry :)
OdpowiedzUsuńZ oddzielną odżywką daje radę, ale to trochę bez sensu skoro sam ją zawiera.
UsuńPokochałam go od ostatniej wizyty w Polsce. Właśnie ten szampon podbierałam mamie i okazał się strzałem w dziesiątkę. Włosy miałam puszyste i bardzo ładnie się układały. Dla mnie rewelacja :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że u Ciebie się sprawdza :)
Usuńjakoś nie przepadam za produktami tej marki dawno temu miałam
OdpowiedzUsuńMnie też do siebie nie przekonują.
UsuńKiedyśmiałę m i nie był zły ale rewelacyjny też nie
OdpowiedzUsuńDokładnie, taki przeciętny. Da się zużyć, ale nie ma potrzeby do niego wracać.
UsuńJak plącze włoski to niestety nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńNiestety ma z tym problem :(
UsuńWieki chyba minęły kiedy ostatni raz używałam Timotei.
OdpowiedzUsuńTo chyba mój pierwszy, maksymalnie drugi produkt tej marki. Nie mamy dobrych relacji.
UsuńJa mam odżywkę z tej firmy, jest ok - lecz mało wydajna :P
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - propozycje sylwestrowe ;)
Mam na razie zapasy odżywek, więc raczej nie skusze się na tę firmę.
UsuńMuszę kiedyś wypróbować ten szampon, ale na razie mam spory zapas innych :)
OdpowiedzUsuńMoże u Ciebie zadziała :)
UsuńChyba po niego nie sięgnę, po Twojej recenzji wnioskuję, że "szału nie ma", na razie jestem zadowolona ze swojego szamponu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
http://princessdooomiii.blogspot.com
Poza plątaniem większej krzywdy nie robi, ale od szamponu z dodatkiem odżywki wymagałabym więcej.
UsuńU mnie również nie wywołał spektakularnych efektów. Rzadko sięgam po kosmetyki tej firmy, bo jej po prostu nie lubię - nigdy u mnie nie zadziałała dobrze :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Dziękuję :)
UsuńWidzę, że nie ja jedna miałam takie odczucia co do plątania się włosów, po użyciu tego szamponu. :D
OdpowiedzUsuńWidać coś musi być z nim nie tak pod tym względem.
UsuńTo chyba jedyny szampon z Timotei, który lubię ;)
OdpowiedzUsuńSkoro inne są dla Ciebie gorsze to na pewno po nie nie sięgnę.
UsuńCzyli taki przeciętniaczek ;) nie czuję więc potrzeby, by poznać go bliżej. I przyznam, że szampony Timotei, choć są dość znane, to u mnie nie gościły.
OdpowiedzUsuńA pierwsze zdjęcie jest super :D
Dzięki, miło mi :) Marka jest znana, ale mi też zawsze było do niej nie po drodze. I nadal tak będzie.
UsuńNie lubię szamponów typu 2 w 1, chociaż inne produkty tego typu już tak :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie. Jakieś produkty do demakijażu 2w1 czy żel z peelingiem/maską są ok, ale tutaj szału nie ma.
UsuńUnikam szamponu i odżywki w jednym, bo z odżywkami to ja się niestety muszę trzymać z daleka od skóry głowy. A szampon znowu ląduje tylko tam. Dziwne, że tu tej odżywki tak jakby w ogóle nie było.
OdpowiedzUsuńJuż bym nie wymagała pielęgnowania włosów po tej odżywce, ale mógłby ich nie plątać. Wtedy jako zwykły szampon byłby ok.
UsuńKiedyś lubiłam i często używałam produktów do włosów 2w1, teraz stosuję je sporadycznie, np. podczas wyjazdów dla minimalizowania ilości zabieranych kosmetyków. Ale często też zabieram szampony, które nie wymagają stosowania odżywki. Tego, pomimo kuszącego zapachu ogórka, nie kupię.
OdpowiedzUsuńProdukty 2w1 są dobre na wyjazdy, ale na co dzień lepiej postawić na coś co działa :)
UsuńNie za bardzo mogę używac produktów tej marki. Niektóre sprawdzają się u mnie świetnie a inne.... Nie:( i nie lubie produktów 2w1. Bardzo fajny post:) super opis. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTak to już jest z kosmetykami, nigdy nie wiadomo co się sprawdzi. Czasami lepiej postawić na dwa oddzielne, ale dobre produkty niż posiłkować się takim nic nie robiącym.
Usuń