piątek, 1 lipca 2016

Ogórek, ogórek, zielony ma garniturek :)

Cześć :)

Jak to co roku u mnie bywa, wraz z nadejściem lata rozpoczyna się sezon przygotowywania domowych przetworów. Zarówno moja najbliższa rodzinka, jak i ta dalsza, uwielbiają robione przez nas ogórki. Postanowiłam podzielić się z Wami przepisami na kilka z nich. Pewnie dla niektórych z Was nie będą one odkrywcze, ale może znajdzie się ktoś, kto zechce z nich skorzystać :) 
Wpis powstał we współpracy z Mamcią, która pomogła mi jako tako określić przybliżone proporcje. Wiadomo, wszystko zależy w dużej mierze od pojemności słoików, wielkości ogórków itd.

OGÓRKI KONSERWOWE - W OCCIE


Składniki na 1 słoik:
ok. 0,5 kg ogórków
4-5 plastrów marchewki
plastry cebuli
2 łyżeczki białej gorczycy
liść laurowy
2-3 kulki ziela angielskiego
2-3 łodygi kopru wraz z 'kwiatostanem'
Składniki na zalewę - ok. 13-14 słoików
4 litry wody
3 szklanki octu
250 g cukru
150 g soli

Przygotowanie:
Na dno każdego słoika dajemy marchewkę, cebulę oraz pozostałe przyprawy.
Następnie ciasno układamy umyte ogórki.
W dużym garnku umieszczamy wszystkie składniki zalewy. Mieszamy do momentu rozpuszczenia się soli oraz cukru. 
Gotową miksturą zalewamy ogórki po czym zakręcamy słoiki.
Słoiki umieszczamy w garnku i nalewamy wody do 3/4 ich wysokości.
Całość doprowadzamy do wrzenia i gotujemy jeszcze ok. 8 minut na małym ogniu.

OGÓRKI KISZONE


Składniki na 1 słoik:
ok. 0,5 kg ogórków
ok. 5 cm obranego korzenia chrzanu
kilka łodyg kopru
2-3 pokrojone ząbki czosnku
Składniki na zalewę - ok. 6 słoików:
2 litry wody
2 łyżki soli

Przygotowanie:
Do każdego słoika dajemy chrzan, koper oraz czosnek. 
Ciasno układamy umyte ogórki. 
W wodzie rozpuszczamy sól i zalewamy nią ogórki.
Słoiki zakręcamy i odstawiamy (bez gotowania).

OGÓRKI CURRY


Składniki na 1 słoik:
ok. 0,5 kg ogórków
3 plastry cebuli
5 liści selera
łyżeczka białej gorczycy
Składniki na zalewę - ok. 5 słoików
2 litry wody
3 szklanki octu
2 szklanki cukru
5 kulek ziela angielskiego
3 łyżki soli
3 liście laurowe
3 ząbki czosnku
30 g przyprawy curry

Przygotowanie:
Na dno każdego słoika dajemy gorczycę, 2 plastry cebuli i 3 liście selera.
Ogórki myjemy, kroimy w grubsze plastry i wkładamy do słoika.
Na wierzch ogórków kładziemy plaster cebuli i 2 liście selera.
Wszystkie składniki zalewy umieszczamy w garnku i gotujemy do momentu zagotowania.
Ciepłą mieszanką zalewamy ogórki i zakręcamy słoiki.
 Umieszczamy je w garnku i nalewamy wody do 3/4 ich wysokości.
Całość doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 3 minut na małym ogniu

Należycie do miłośników domowych przetworów? :) Co najczęściej ląduje w Waszych słoikach? :)

Iwona

17 komentarzy:

  1. Ja w ogóle nie robię przetworów z ogórków - nawet jak u rodziców w domu są jakieś to rzadko kiedy zjem, w ogóle mnie do takich nie ciągnie :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogórki konserwowe lubię. Może pokuszę się o zrobienie z Twojego przepisu :)
    Świetne zmiany na blogu! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja mama robi tylko kiszone z kolei siostra lubi te w curry więc podeslę jej przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam świeżo kiszone ogórki, takie jeszcze nie przekiszone ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogórki kiszone najlepiej mi smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama się ostatnio zastanawiałam nad zrobieniem ogórków małosolnych, ale nigdzie nie mogłam znaleść w Anglii ogórków polnych, tzn. tych małych.
    Ale bym zjadła jednego!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają smakowicie! :)
    Serdecznie pozdrawiam. Bardzo miło było Cię poznać! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja najbardziej lubie małosolne i w musztardzie ale curry nie pogardze :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja najbardziej lubię ogórki kiszone

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja najbardziej lubię ogórki kiszone

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przepadam za ogórkiem curry. Ale kiszone czy korniszone od mojej mamy - mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. I ja dzisiaj zrobiłam ogórki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie ma to jak domowe ogóreczki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przydatny post. Sama nie robię przetworów, robi je moja Mama. Dobry pomysł na te karteczki na słoiki, ja nigdy nie wiem które są jakie :/ Wstyd :/

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.