Jasień od zawsze kojarzy mi się z brązem, szarością, złotem i czerwienią. Takie też kolory najczęściej królują u mnie wówczas na paznokciach. Dziś chciałabym Wam przedstawić dwa lakiery marki Eveline Cosmetics z serii miniMAX. Odkąd je otrzymałam stosuję bardzo często, zazwyczaj w duecie. Odcień jednego idealnie komponuje się z obecną porą roku, natomiast drugi nadaje letniego i radosnego klimatu.
Zdaniem producenta:
Lakier do paznokci - szybko zasycha, długo się utrzymuje.
Skład:
Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nitrocellulose, Acetyl Tributyl Citrate, Tosylamide/Epoxy Resin, Isopropyl Alcohol, Styrene/Acrylates Copolymer, N-Butyl Alcohol, Stearalkonium Bentinite, Adipic Acid/Neopentyl Glycol/Trimellitic Anhydride Copolymer, Silica, Benzophenone-1, Trimethylpentanediyl Dibenzoate, Polyvinyl Butyral, Dimethicone, Trimethylsiloxysilicate, May contain (+/-): Mica, Calcium Sodium Borosilicate, Calcium Aluminium Borosilicate, Polyethylene Terephthalate, Aluminium Powder/Ethyl Acetate, CI 19140, CI 77891, CI 15850, CI 74160, CI 15985, CI 77510, CI 15880, CI 45410, CI 45380, CI 45340, CI 45370, CI 77491, CI 77492, CI 77742, CI 73360.
Pojemność: 5 ml
Cena: ok. 6 zł
Moja opinia:
Lakier o numerze 048 to śliczny nudziak będący połączeniem beżu i szarości. Przypomina mi ciemną kawę z mlekiem. Wersja o numerku 915 to śliczna, intensywna mięta.
Lakiery zamknięte są w buteleczkach o niewielkiej pojemności, dzięki czemu mamy większą szansę zużyć produkt do końca.
Posiadają odpowiedniej wielkości i wystarczająco szerokie pędzelki. Przy aplikacji można mieć wrażenie, że lakiery smużą, ale szybko zlewają się ze sobą tworząc jednolitą całość.
Już jedna warstwa zapewnia dobre krycie, ale dla lepszego i wyrazistszego efektu zawsze aplikuje dwie. Czas wysychania każdej z nich to ok. 5 minut.
Na plus nie mogę zaliczyć niestety trwałości produktów, gdyż zaczynają się u mnie ścierać już na drugi dzień. Ma to miejsce zarówno wtedy gdy stosuję bazę i utrwalacz oraz gdy pomijam te kosmetyki.
Warto zaznaczyć, iż nałożone lakiery ładnie się błyszczą, a gdy przychodzi pora ich zmycia nie ma z tym większego problemu.
Ponadto lakiery nie są drogie i można je dostać w szerokiej gamie kolorystycznej.
Jakie kolory lakierów najczęściej goszczą jesienią na waszych paznokciach? Macie ulubione, sprawdzone firmy? :)
Iwona
Mam jeden, różowy i go nie lubię, szybko odpryskuje.
OdpowiedzUsuńZdjęcia w pięknym jesiennym klimacie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam eveline, choć najbardziej za odżywki do paznokci- ale linię produktów mają świetną! :D
OdpowiedzUsuńMiałam 915, ale nie czułam się w nim zbyt dobrze.
OdpowiedzUsuńNie lubię tej firmy - fakt, że trwałość jest ok, ale żaden lakier tak masakrycznie nie zniszczył mi paznokci (mogłam płytkę na pół podzielić :P).
OdpowiedzUsuńA moja ulubiona firma to essie, obecnie używam już tylko je, bo wytrzymują mi na paznokciach ok 5 dni, nie niszczą ich, a do tego bardzo mi się podobają ich kolory ;)
Najlepsze nudziaki zawsze i wszędzie! :)
OdpowiedzUsuńlubię taką formułę
OdpowiedzUsuń