Wreszcie koniec! Koniec tych wszystkich promocji w Naturach i innych Rossmannach które omówiłam tutaj. Człowiek tylko by chodził, oglądał i najchętniej kupował co popadnie... Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie skusiła się na małe co nieco. Wprawdzie długo się zastanawiałam nad ich zakupem, no bo przecież po co mi to czy tamto? Jednak niczego nie żałuję, gdyż większość tych kosmetyków stanowi część mojego dziennego makijażu.
W Naturze skusiłam się na trzy produkty. Zużyty ostatnio antybakteryjny puder Synergen postanowiłam zastąpić pudrem sypkim. Wybór padł na firmę My Secret (8,39 zł). Miejsce bazy pod cienie Virtual zajął produkt Essence (6,59 zł). Pomimo braku recenzji pokusiłam się także na mocno kryjący korektor tej samej firmy, który kosztował mnie 5,81 zł.
Chłopak postanowił zafundować mi trzy kosmetyki, ale w końcu zdecydowałam się na dwa. Wzięłam pomadkę Miss Sporty w nr 20 oraz kolejny lakier do paznokci. Tym razem kolekcję zasilił "wydziwias" Wibo, a dokładniej ujmując zestaw z lakierem oraz brokatowym top coatem.
Znacie któryś z tych produktów? Jak przedstawia się podsumowanie Waszych promocyjnych zakupów? :)
Iwona
Tak, dobrze, ze już koniec:D jeszcze dzisiaj siostra mi dokupila pomadki pielęgnacyjne :D
OdpowiedzUsuńCiekawy ten wydziwias ;D A ja z Twoich kosmetyków znam bazę z essence i jest bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńTen rozświetlacz mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów, ale jestem ciekawa jak spisuje się korektor z Essence, czy nie jest za ciemny?
OdpowiedzUsuńNie. Należę do bladziochów, a korektor ładnie stapia się ze skórą :)
UsuńMam rozświetlacz i super mi się spisuje :)
OdpowiedzUsuńA ja oczywiście dopiero wczoraj dotarłam do Rossmana i skorzystałam jedynie z promocji na produkty AA oraz szampony z olejkiem arganowym (te były przecenione o połowę). Resztę potrzebnych rzeczy kupiłam w regularnych cenach...
OdpowiedzUsuńNie byłam, ominęłam i nic nie kupiłam, takie plusy przestawienia się na kupno katalogowe :)
OdpowiedzUsuńProduktów nie znam, ale akurat z tych firm nigdy nie byłam zadowolona. Fajnie myśleć, że może coś się w nich zmieniło, bo cena zachęca.
Nie kojarzę żadnego produktu o którym piszesz... Ja na promocji kupiłam 4 lakiery do paznokci firmy Revlon i odżywkę do wygładzania suchych skórek Sally Hansen, więc nie poszalałam :P
OdpowiedzUsuńDaj znać jak sprawdzi się ten korektor Essence :)
OdpowiedzUsuńJest przyzwoity, ale nie nazwałabym go mocno kryjącym. Niedoskonałości kryje ładnie, ale pod oczami lubi wchodzić w załamania i trzeba mieć nieco cierpliwości żeby dobrze go zaaplikować. Odpowiada mi odcień, który ładnie stapia się ze skórą.
UsuńHaha racja:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też kupiłam ten korektor z essence i jestem na razie zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJakie perełki i to w jak korzystnej cenie ;)
OdpowiedzUsuńMnie udało się upolować 50% taniej mój ulubiony podkład z miis sporty
studentkawsieci.blogspot.com
hej, znam jedynie essence I love stage- podklad pod cienie do powiek. bardzo lubie, jest tani, bardzo wydajny, i spelnia swoje zadanie. Mi takie malenkie opakowanie starcza na ok. 1 -1,5 roku przy codziennym stosowaniu, Niemiecki rossmann ma rowniez mase promocji. Bardzo czesto sa promocje 20% na produkty Loreal czy inne. Kupuje wtedy te drozsze produkty w fajnej cenie. DO tego mamy mamy fajne kupony promocyjne do rossmana czy do Dm i czasami zamiast 11 € za maskare place tylko 5-6 €. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńcalkiem fajne nowosci, ja kupilam to co chcialam od dawna i cena byla przyjazna:) obserwuje:*
OdpowiedzUsuń