niedziela, 10 maja 2015

Promocyjne nowości.

Hej :)

Wreszcie koniec! Koniec tych wszystkich promocji w Naturach i innych Rossmannach które omówiłam tutaj. Człowiek tylko by chodził, oglądał i najchętniej kupował co popadnie... Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie skusiła się na małe co nieco. Wprawdzie długo się zastanawiałam nad ich zakupem, no bo przecież po co mi to czy tamto? Jednak niczego nie żałuję, gdyż większość tych kosmetyków stanowi część mojego dziennego makijażu.

W Naturze skusiłam się na trzy produkty. Zużyty ostatnio antybakteryjny puder Synergen postanowiłam zastąpić pudrem sypkim. Wybór padł na firmę My Secret (8,39 zł). Miejsce bazy pod cienie Virtual zajął produkt Essence (6,59 zł). Pomimo braku recenzji pokusiłam się także na mocno kryjący korektor tej samej firmy, który kosztował mnie 5,81 zł.


Teraz trzy podejścia do Rossmanna. No dobra, pięć podejść, ale nie czepiajmy się szczegółów :D W pierwszym tygodniu moje zbiory zasilił robiący ostatnio furorę rozświetlacz Wibo (4,99 zł). Drugi tydzień to oczy, a więc matowy eyeliner Lovely w szarym odcieniu, który kosztował 3,56 zł. Najwięcej produktów przybyło mi w ostatnim tygodniu. Sama kupiłam preparat do usuwania skórek Wibo (3,57 zł) oraz zachwalaną odzywkę 5 w 1 Miss Sporty, za którą dałam 4,07 zł. Chciałam również lakier w delikatnym odcieniu kawy z mlekiem. Wybór padł na serię Nude firmy Lovely w nr 4 (3,05 zł). Skusiłam się również na ochronną pomadkę marki AA. Była w "cenie na do widzenia", więc z dodatkowym rabatem uszczupliła mój budżet o całe 1,67 zł. Wprawdzie opinie ma nieciekawe to za taką cenę żal było nie wziąć. Zwłaszcza że taka forma aplikacji jest dla mnie najwygodniejsza.


Chłopak postanowił zafundować mi trzy kosmetyki, ale w końcu zdecydowałam się na dwa. Wzięłam pomadkę Miss Sporty w nr 20 oraz kolejny lakier do paznokci. Tym razem kolekcję zasilił "wydziwias" Wibo, a dokładniej ujmując zestaw z lakierem oraz brokatowym top coatem.


Znacie któryś z tych produktów? Jak przedstawia się podsumowanie Waszych promocyjnych zakupów? :)

Iwona

16 komentarzy:

  1. Tak, dobrze, ze już koniec:D jeszcze dzisiaj siostra mi dokupila pomadki pielęgnacyjne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy ten wydziwias ;D A ja z Twoich kosmetyków znam bazę z essence i jest bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten rozświetlacz mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tych produktów, ale jestem ciekawa jak spisuje się korektor z Essence, czy nie jest za ciemny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Należę do bladziochów, a korektor ładnie stapia się ze skórą :)

      Usuń
  5. Mam rozświetlacz i super mi się spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja oczywiście dopiero wczoraj dotarłam do Rossmana i skorzystałam jedynie z promocji na produkty AA oraz szampony z olejkiem arganowym (te były przecenione o połowę). Resztę potrzebnych rzeczy kupiłam w regularnych cenach...

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie byłam, ominęłam i nic nie kupiłam, takie plusy przestawienia się na kupno katalogowe :)
    Produktów nie znam, ale akurat z tych firm nigdy nie byłam zadowolona. Fajnie myśleć, że może coś się w nich zmieniło, bo cena zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie kojarzę żadnego produktu o którym piszesz... Ja na promocji kupiłam 4 lakiery do paznokci firmy Revlon i odżywkę do wygładzania suchych skórek Sally Hansen, więc nie poszalałam :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Daj znać jak sprawdzi się ten korektor Essence :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest przyzwoity, ale nie nazwałabym go mocno kryjącym. Niedoskonałości kryje ładnie, ale pod oczami lubi wchodzić w załamania i trzeba mieć nieco cierpliwości żeby dobrze go zaaplikować. Odpowiada mi odcień, który ładnie stapia się ze skórą.

      Usuń
  10. Też kupiłam ten korektor z essence i jestem na razie zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie perełki i to w jak korzystnej cenie ;)
    Mnie udało się upolować 50% taniej mój ulubiony podkład z miis sporty

    studentkawsieci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. hej, znam jedynie essence I love stage- podklad pod cienie do powiek. bardzo lubie, jest tani, bardzo wydajny, i spelnia swoje zadanie. Mi takie malenkie opakowanie starcza na ok. 1 -1,5 roku przy codziennym stosowaniu, Niemiecki rossmann ma rowniez mase promocji. Bardzo czesto sa promocje 20% na produkty Loreal czy inne. Kupuje wtedy te drozsze produkty w fajnej cenie. DO tego mamy mamy fajne kupony promocyjne do rossmana czy do Dm i czasami zamiast 11 € za maskare place tylko 5-6 €. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. calkiem fajne nowosci, ja kupilam to co chcialam od dawna i cena byla przyjazna:) obserwuje:*

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.