Dopiero co witaliśmy Nowy Rok a tu już kolejny tydzień stycznia powoli dobiega końca. Warto więc podsumować minione 7 dni przy pomocy kilku zdjęć :)
- od zawsze miałam słabość do ozdób ze słomy :)
- jeden z przepysznych obiadków: ryż jaśminowy z kurkumą, pierś z kurczaka z tahini oraz ugotowana brukselka. Swoją drogą czy nazwę "tahini" powinno się odmieniać jako "tahiną"? :D
- pomagamy!
- nasz prowizoryczny karmnik :D najważniejsze żeby ptaszki nie głodowały :)
Tym razem oprócz zdjęć podrzucę Wam filmik z jedną z mniej znanych kolęd w której się ostatnio zakochałam <3
Iwona
Na zdjęciu zbyt dokładnie nie widać, jak funkcjonuje ten karmnik - wytłumaczysz? :)
OdpowiedzUsuńTo po prostu najzwyklejsza butelka po 5-litrowej wodzie z wyciętymi po bokach kilkoma większymi otworami, żeby ptaszki mogły dostać się do środka :)
Usuńale bym zjadła takiego kurczaka:P
OdpowiedzUsuń:*