piątek, 8 lutego 2013

Małe... białe... skuteczne... :)


Witajcie :)

Wreszcie początek weekendu. Nieprzespana noce oraz praca w akordzie niesamowicie dają się we znaki. A największe zmęczenia dopada człowieka dopiero wtedy, kiedy może spokojnie usiąść i odpocząć... Jako że mam wolną chwilę postanowiłam podzielić się z Wami swoimi odczuciami dotyczącymi tabletek CALCIUM PANTOTHENICUM JELFA.

O tabletkach usłyszałam na jednym z youtubowych kanałów. Poczytałam więcej na różnych blogach i, zachęcona pozytywnymi efektami, postanowiłam je wypróbować. Na początek przedstawię garść ulotkowych informacji, a następnie swoją opinię. Wszystkich chętnych zapraszam do jej przeczytania :)

Co to jest lek Calcium Pantothenicum Jelfa i w jakim celu się go stosuje:

Lek zawiera wapnia pantotenian, który jest związkiem kwasu pantotenowego i wapnia. Kwas pantotenowy w komórkach organizmu ludzkiego występuje głównie w koenzymie A, związku niezbędnym w wielu procesach metabolicznych, zwłaszcza w przemianie węglowodanów, tłuszczów i białek. Kwas pantotenowy bierze udział w procesach wzrostowych organizmu, wpływa na regenerację skóry, wzrost włosów i paznokci.

Dawkowanie:
Dorośli: jedna lub dwie tabletki od dwóch do trzech razy na dobę.
Dzieci od 4 lat: jedna tabletka od dwóch do czterech razy na dobę.

Cena: ok. 9 zł
Zawartość: 50 tabletek


Moja opinia:
Tabletki kupiłam z myślą o powstrzymaniu wypadania włosów. Czytałam, że wielu dziewczynom pomogły, dlatego byłam do nich przychylnie nastawiona. Na całe szczęście nie zawiodłam się. Już po kilku dniach stosowania zauważyłam znaczną poprawę kondycji włosów. Wprawdzie podczas mycia i czesania dalej wypadały, to jednak ilość była o wiele mniejsza. Natomiast podczas zwykłego, codziennego funkcjonowania praktycznie przestałam je zauważać. Wcześniej wypadały tak bardzo, że można je było wszędzie zobaczyć. Nie mogę powiedzieć czy wpłynęły na szybszy porost włosów, gdyż ten aspekt nie był dla mnie zbyt ważny i całkowicie go pominęłam. Zaznaczę jeszcze, że po pierwszych dniach stosowanie tabletek spowodowało o mnie pojawienie się kilku nieprzyjaciół. Jednak tak szybko jak się pojawiły, równie szybko poznikały. Nie zaprzestałam więc używania tego leku. Obecnie jestem w trakcie drugiego opakowania, a trzecie czeka w kolejce. Po ich zużyciu zrobię przerwę i zobaczę czy efekt utrzyma się, czy trzeba będzie do nich powrócić. 


Iwona

3 komentarze:

  1. Kurde, chyba wypróbuję, bo mam problem z włosami :)
    O jakich 'nieprzyjaciołach' piszesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powyskakiwało mi na twarzy kilka pryszczy, ale na szczęście szybciutko poznikały :)

      Usuń
  2. Dużo osób jest zadowolona z tych tabletek.

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.