środa, 19 grudnia 2012

Blanchette.

Witajcie :)

Niedawno przeczytałam na jednym z blogów post dotyczący kosmetyków firmy Blanchette, które produkowane są dla Kauflandu. Zainteresował mnie dwufazowy płyn do demakijażu oczu. Tak się złożyło, że wykończyłam w tym miesiącu oba swoje produkty do demakijażu, więc postanowiłam skusić się na ów produkt. Mam wprawdzie swoją ukochaną dwufazówkę z Delii, ale wiadomo jak to jest z kobietami - "nowość, trzeba wypróbować" :D Na szczęście nie muszę żałować tej decyzji :)

Od producenta:
Łagodny dwufazowy preparat przeznaczony do demakijażu oczu. Zawiera ekstrakt z mleczka migdałowego. Szybko i dokładnie usuwa nawet wodoodporny makijaż i pielęgnuje skórę wokół oczu. Dwufazowa formuła, wzbogacona ekstraktem z mleczka migdałowego, chroni delikatne okolice oczu, nie podrażniając ich.

Skład:
Aqua, Cyclopentasiloxane, Isopropyl, Myristate, Isododecane, Sorbitol, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Prunus Amygdalus Dulcis Extract, Sodium Chloride, Dmdm Hydantoin, Tocopheryl, Acetate, Parfum, Butylphenyl, Methylpropional, Citronellol, Linalool, CI 47000, CI 61565.

Pojemność: 200 ml
Cena: 6,99 zł
Dostępność: Kaufland

Moja opinia:
Jeśli miałabym użyć jednego słowa określającego ten produkt powiedziałabym po prostu: ''DZIAŁA". Płyn świetnie radzi sobie zarówno ze zwykłym, jak i wodoodpornym makijażem - co jest dla mnie bardzo ważne. Nie podrażnia oczu. Mam wprawdzie wrażenie pozostawiania lekkiego filmu na powiekach, lecz nie jest to aspekt przekreślający ten kosmetyk. Wystarczy odrobinę potrząsnąć butelką i warstwy błyskawicznie się łączą. Zapach jest delikatny, dość neutralny. Niska cena w stosunku do pojemności i jakości kosmetyku sprawia, że naprawdę warto go przetestować :)

P.s.
Wiem, że miałam wstawić posta dotyczącego moich świątecznych pierniczków. Jednak jedna miła wiadomość sprawiła, iż z tym poczekam, aby połączyć z inną notką :) W zamian za to pokażę Wam wstępną wersję aniołka, którego ulepiłam z masy solnej w ramach świątecznego podarunku dla rodziców mojego chłopaka :) Myślę, że jak na pierwszy raz nie wyszło tragicznie :)
(Pomysł zaczerpnięty z jednego bloga, lecz niestety nie zapisałam jakiego)


5 dni do Wigilii! :)

Iwona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.