Mam wrażenie, jakbyśmy dopiero co byli zagonieni przygotowaniem do Bożego Narodzenia, a tu już za rogiem czekają na nas najważniejsze katolickie Święta. Chociaż w dobie pandemii niektóre dni potrafią się dłużyć, to sam marzec minął mi dość szybko. Wraz z końcem jednego i początkiem kolejnego miesiąca, pora przedstawić zużycia kosmetyczne. Zapraszam zatem na marcowe denko.
Oba kremy opisałam w tej recenzji.
Elizavecca, Aqua Brightening Mask, rozjaśniająca maska do twarzy - pojemność: 100 g
Jej opis znajduje się tutaj.
Jego działanie przedstawiłam w tym wpisie.
Cien, nawilżający płyn micelarny - pojemność: 400 ml
Ciekawych jego działania zapraszam tutaj.
Savona, szampon familijny - pojemność: 500 ml
Ten kultowy już produkt przedstawiłam tutaj.
Oriflame, woda perfumowana 'Memories Daydreaming in a Hammack' - pojemność: 30 ml
Ten zapach opisałam w tym wpisie.
Retimax 1500, maść z witaminą A - pojemność: 30 g
Nie ma lepszej maści od tej. Regeneruje, nawilża, odżywia, koi. Hit nad hitami za ok. 7 zł.
Prokudent, wybielająca pasta do zębów - pojemność" 125 ml
Po raz kolejny w denku.
BeBeauty, płatki kosmetyczne - 120 sztuk.
Kultowe.
Denko skromne jak zawsze, ale jak zawsze też mocno cieszące. Przed nami nowy miesiąc i kolejne okazje do poznania nowych, oby godnych następców :)
Dajcie znać jak tam Wasze marcowe zużycia :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Najważniejsze, to dobrze ten czas wykorzystać dla siebie. Mam nadzieję, że kosmetyki się sprawdziły dobrze. :)
OdpowiedzUsuńWystarczy wejść w linki, aby się dowiedzieć :)
UsuńNice products dear!!
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńWspaniale, że kosmetyki zużyte w marcu w większości Cię usatysfakcjonowały :)
OdpowiedzUsuńPłatki kosmetyczne BeBeauty i ja używam :)
Są świetne :)
UsuńJak ja dawno nie widziałam Familijnego szamponu.
OdpowiedzUsuńCzęsto można go spotkać w małych, osiedlowych drogeriach :)
UsuńSporo ciekawych kosmetyków. Dawno nie miałam nic z Cien :)
OdpowiedzUsuńMarka ma zaskakująco fajną ofertę :)
UsuńTa pasta gdzie jest dostępna? :)
OdpowiedzUsuńW Rossmannie :)
UsuńJa w tym miesiącu za dużo nie zużyłam, ale teraz przymusowy brak pracy to będzie co zużywać : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nic na siłę :)
UsuńZ tych kosmetyków znam tylko stary i dobry szampon Familijny :) Klasyka gatunku ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńPłatki kosmetyczne z Biedry niezawodne :D
OdpowiedzUsuńTo prawda. Niby zwykle płatki, ale jednak czuć różnicę :)
UsuńJa też mam wrażenie, że dopiero było Boże Narodzenie
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i znowu będzie :)
UsuńTo prawda czas mija szybko i czasami nie mam chwili by pomyśleć o kosmetykach dobrze,że sa takie blogi jak Twój. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuńja wlasnie musze platki kupic
OdpowiedzUsuńTe są niezawodne :)
Usuńmoja ulubiona seria wpisów :)
OdpowiedzUsuńznam Bielendę, Be beauty oraz Retimax :)
Też ją najbardziej lubię, i pisać i czytać :)
Usuńoj tak święta blisko, nie wiem które ważniejsze święta. Co do powyższych produktów nic nie miałam. Może dawno temu szampon Familijny, był w niebieskim opakowaniu.
OdpowiedzUsuńTen w niebieskim opakowaniu pamiętam z dzieciństwa :)
UsuńCiekawy ten płyn micelarny z Cień
OdpowiedzUsuńPłatki do demakijażu Be Beauty to mój must have :D
OdpowiedzUsuńMam te płatki z Isany i bardzo je lubię. Miałam kiedyś też ten szampon familijny. ;)
OdpowiedzUsuńall collections are great...
OdpowiedzUsuńhave a wonderful spring
Spore zużycie a ja nic nie miałam :D
OdpowiedzUsuńLots of wonderful choices to choose from.
OdpowiedzUsuńI like those budget friendly beauty products!
OdpowiedzUsuńVery interesting products!
OdpowiedzUsuńTeż mi ten czas za szybko przeleciał. Fajne denko.
OdpowiedzUsuńMoje denko tak samo skromne. :D Zapach z Ori znam. :)
OdpowiedzUsuńZ tego zestawienia używałam chyba tylko płatków kosmetycznych :P. Ja denek nie liczę ale pewnie wyszłoby jeszcze skromniejsze :). Wesołych Świąt :*
OdpowiedzUsuńSkromne, ale mimo wszystko konkretne! :) Fajnie, że zużyłaś tyle produktów.
OdpowiedzUsuńMiałam z tego tylko płatki Be Beauty, nawet też pojawiły się one w moim marcowym denku ;D
OdpowiedzUsuńchyba tylko płatki kosmetyczne miałam w użyciu z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńTo przerażające jak ten czas ucieka! Ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńYou have used good products :-D
OdpowiedzUsuńSzampon znam, co jakiś czas się u mnie pojawia - raz na jakiś czas do mocniejszego oczyszczania jest najbardziej ok :D
OdpowiedzUsuńNiestety nic nie używałam z Twoich propozycji ;(
OdpowiedzUsuńYou used lots of great products!
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam żadnego kosmetyku o którym piszesz ale cieszę się, że Ci się sprawdzily 😀
OdpowiedzUsuńNie znam nic, ale płyn z Cien ma bardzo podobne opakowanie do Bielendy (najpierw myślałam, ze to bielenda właśnie) :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko płatki bebeauty ;)
OdpowiedzUsuńWidzę lidlowe kosmetyki, lubię część ich kosmetyków, płatki bebeauty też lubię. Mi sie więcej zużyło i fajnie jak zapachy się kończą, choć nie te ulubione ;)
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy niestety nic, ale dostałam namiar na świetny szampon familijny, który zarówno odpowiada moim wymaganiom (ułatwia rozczesywanie znacznie poprawia kondycje włosów). Jak będziesz szukać czegoś innego niż Twój szampon to sprawdź dobie dermokosmetyk Klorane - szampon na bazie mleczka z owsa. Bardzo przyjemne stosowanie, delikatny zapach, dzieci mogą już od 3 roku życia stosować. Filozofia marki bardzo odpowiada mojej (wegański kosmetyk).
OdpowiedzUsuń