poniedziałek, 1 czerwca 2020

L'oreal - paleta cieni 'Cherry My Cheri'

Cześć :)

Wiele osób uważa, że palety powszechnie określane mianem 'nude' są nudne. W końcu co może być ciekawego w beżach czy brązach? Nie da się jednak ukryć, że to własnie takie kolory są najbardziej uniwersalne. To właśnie po takie zestawy sięgamy zawsze wtedy, kiedy nie mamy pomysłu na makijaż. Dlatego też mam dla Was kolejną ciekawą propozycję - paletę 'Cherry My Cheri' marki L'oreal.


Cienie zamknięte są w plastikowej kasetce z przezroczystym przodem. Dzięki temu od razu mamy podgląd na kolorystykę. Każdy odcień znajduje się w oddzielnej przegródce. 
środku znajdziemy 16 cieni. Nie mają nazw, więc przedstawię je zaczynając od lewej strony górnego rzędu. 
Przyjrzyjmy się poszczególnym kolorom:
1 - perłowa biel
2 - jasny łososiowy
3 - chłodny brąz z nutą szarości
4 - ciepły brąz
5 - lekko żółty beż
6 - stare złoto
7 - koralowy
8 - ciemny brąz

9 - beżowe złoto
10 - ciemny róż
11 - miedziany
12 - bardzo ciemny fiolet
13 - brązowe złoto
14 - chłodna szarość
15 - ciepły brąz
16 - grafitowy


W palecie mamy zarówno matowe jak i połyskujące, wręcz metaliczne wykończenie. Przy tym nie mamy nachalnych, tandetnych drobinek. 
Cienie mają przyjemną pigmentację. Na swatchach widzicie je bez jakiejkolwiek bazy. Z nią widoczne są jeszcze mocniej.
Cienie mają aksamitną konsystencję. Błyszczące wersje zachowują się jak kremowe. Maty lubią się delikatnie osypywać po dotknięciu pędzla, to już podczas samej aplikacji nic takiego się nie dzieje. 
Blendowanie przebiega bez problemowo. Kolory idealnie się ze sobą łączą, można je na siebie nakładać bez obaw o jakieś dziury. Trzeba tylko uważać z czasem rozcierania, bo im dłużej się z nimi bawimy tym ta intensywność maleje. 


Jeśli chodzi o trwałość to na moich tłustych, opadających powiekach jest tak pół na pół. W połowie dnia zaczynają się zbierać w załamaniu i muszę je delikatnie rozcierać. Kolory z czasem lubią też delikatnie blaknąć, ale to zależy od samego koloru. Robią to głównie te jaśniejsze.
Paleta Cherry My Cheri można nabyć już za cenę ok. 30 zł za pojemność 17 g. Najlepiej szukać jej w drogeriach internetowych.

Przyznaję bez bicia, że większość moich palet jest właśnie w kolorystyce typowo nudziakowej. Paleta marki L'oreal nie jest pierwszą po którą sięga moja ręka, jednak na pewno jedną z przyjemniejszych. 
Dajcie koniecznie znać jak czujecie się w takich odcieniach. Macie swoje ulubione palety do makijażu? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

103 komentarze:

  1. Ja lubię delikatne makijaże, więc obawiam się, że mogłabym się pomalować nimi zbyt intensywnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak napisałam, w trakcie rozcierania potrafią stracić na intensywności :) Poza tym jest tu wiele delikatnych odcieni :)

      Usuń
  2. Such a wonderful product! I really love the colours.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam palety nude❤ ta bardzo mi ie podoba. Pigmentacja jest świetna a i kolorki cudowne ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsza paleta kolorów jest prześliczna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pigmentacja na zdjęciu wygląda naprawdę ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  6. Palety Nude to klasa i elegancja.
    Jeśli chodzi o cienie L'Oreal to ja byłam fanką prasowanych pigmentów. A kiedyś były fantastyczne paletki sygnowane nazwiskami gwiazd - Eva Longoria, Laetitia Casta - cudne były

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy wcześniej nie miałam cieni L'oreal, więc niestety nie mogę porównać. Ale chętnie sięgnę po kolejne :)

      Usuń
  7. Paleta ma fajną pigmentacje i wizualnie prezentuje się bardzo fajnie. Sama nie mam na tę chwilę swojej ulubionej palety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie jest mieć wybór między kilkoma dobrymi paletami :)

      Usuń
  8. Bardzo lubię takie beże i brązy. Ostatnio używam poczwórnych cieni do powiek z AVONU o podobnych kolorach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Avonu mam jedną paletkę poczwórną, ale nie jest tak dobra.

      Usuń
  9. Ostatnio zakochałam się na powrót w moich dwóch paletkach z zoeva i nie zamienię na żadne inne. Kolorki w prezentowanej przez Ciebie palecie faktycznie są takie nudziakowe...co nie oznacza, że nudnawe;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Zoevy mam tylko jedną - 'Basic Moments'. Ale niestety mocno mnie rozczarowała :(

      Usuń
  10. Ja od lat mam 2 cienie których uzywam.
    Czasami skuszę sie na jakis inny kolor. Ale mało kiedy maluje oko innym cieniem niz Satin Toupe z Mac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że czujesz się w nim dobrze :)

      Usuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne kolory, najbardziej podoba mi się jasny łosoś :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja właśnie bardzo lubię takie delikatne cienie, szczególnie do dziennego makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pigmentacja i kolory naprawdę super :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładna gama kolorystyczna.

    OdpowiedzUsuń
  16. calkiem fajna szkoda ze oczu nie maluje :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też najczęściej sięgam po cienie w nudziakowej kolorystyce ;) Podoba mi się opakowanie tej paletki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. kolorystyka palety mi się podoba jednak ja ostatnio uwielbiam paletę z Affect Pure Passion :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo dużo tych kolorków. Można z nich wyczarować przeróżne makijaże oczu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tych akurat cieni nie miałam jeszcze, ale kolorki bardzo fajne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ciekawa ta paletka i ma mnóstwo fajnych kolorków :) markę loreal bardzo lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeśli chodzi o cienie, to własnie taką kolorystykę lubię najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja ogólnie na co dzień jak się maluje też wolę nudziakowe palety. Ale czasem chce się poszaleć i dodać nieco więcej kolorów.Ogólnie paletka dobre na mnie wrażenie zrobiła i cena też spoko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolory też lubię dodawać, ale bardziej w formie akcentu. Jednak zazwyczaj dominują nudziaki :)

      Usuń
  24. Kolorki super się prezentują :D Świetna paletka :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawie ta paletka wygląda. Nie wiem jednak czy potrzebuje tylu cieni. Zazwyczaj na co dzień nie maluje się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może rzeczywiście nie ma sensu :) Chociaż czasami warto mieć jedną większą, żeby potem nie kupować jakiś pojedynczych :)

      Usuń
  26. Oo jakie łądne kolorki - taka bezpieczna paleta. I przyznam, że czuję się zaskoczona ich pigmentacją..wow..

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ciekawa kolorystka przyznam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwsza paletka to moje kolorki. Piekna i do tego cena przystpna:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja nie przepadam za malowaniem sie cieniami, ale kolorki wyglądają pieknie i zachęcająco :) POZDRAWIAM :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Taka paletka nikomu krzywdy nie zrobi ;-) Ja też preferuję odcienie nude :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja tam wcale nie uważam że "nudziaki " są nudne -wręcz przeciwnie lubię je ,da się nimi wyczarować makijaż na każdą okazję 🙂
    Bardzo mnie ciekawiło też jak jest z pigmentacja tych cieni ,bo kolorki mi się podobają 😍
    Ja aktualnie bardzo polubiłam się z cieniami marki Karaja ,Wonder Sculpt 🙂
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marki Karaja nie znam, ale zaraz sobie obczaję :)

      Usuń
  32. I know L'oreal brand but I have not used any of its products.

    OdpowiedzUsuń
  33. Nice colours in this palette :-D

    OdpowiedzUsuń
  34. Całkiem nieźle wyglądają te kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jako, że mało mam wielkich wyjść, to właśnie takie kolory wybieram - nude nie jest nudne, jest ponadczasowe :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) każdy powinien mieć takie w swojej kolekcji :)

      Usuń
  36. Śliczne odcienie :) Totalnie w moim stylu i guście :)

    OdpowiedzUsuń
  37. zastanawiam się na ową paletą:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, ale warto szukać w rozsądnej cenie :)

      Usuń
  38. Very nice colors! 👌👌👌 Thanks for sharing! 🌈🌈🌈

    OdpowiedzUsuń
  39. Paleta śliczna, szkoda że w tych kolorach nie wyglądam zbyt korzystnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, nie znałam osoby, której nie pasowałyby nudziaki :)

      Usuń
  40. Bardzo fajna paleta, u mnie ostatnio z braku czasu goszcza wlasnie nudziaki, a z palet to najczesciej siegam po Huda Beauty Mercury retrograde :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy Twoich zdolnościach z każdej palety tworzysz cuda :)

      Usuń
  41. Dużo kolorów, które można fajne łączyć. Podoba mi się ta paletka cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Taka mała a zestaw kolorów według mnie trafiony w dziesiątkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie jest taka mała. Jednak 16 cieni to sporo :)

      Usuń
  43. Uwielbiam jasne i nudne palety, bo one mają największą szansę, żeby być używanymi :P

    OdpowiedzUsuń
  44. Mam podobną kolorystycznie paletkę i jestem bardzo zadwolona:) choć przyznam na początku miałam obawy czy nie będzie za mocno.Ale kolory tracą trochę na intensywności co wbrew pozorom wygląda super lekko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami, gdy nie jesteśmy przyzwyczajeni do makijażu, wszystko wydaje się zbyt mocne. Można się przyzwyczaić :)

      Usuń
  45. Fajnie wyglądają kolorki ale faktycznie kolejne nudziaki do kolekcji....

    OdpowiedzUsuń
  46. Mnie się ta paleta na szczęście jakoś nie podoba. Ja bardzo lubię nudziakowe zestawienia. Pod względem kolorystycznym najbardziej odpowiada mi Maybelline The Nudes. Szukam teraz jakiejś nowej palety, ale na razie nic mnie nie skusiło.

    OdpowiedzUsuń
  47. Jak na Nude to ta paletka nie jest taka nudna! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Ma kilka wyrazistych i nieoczywistych kolorów :)

      Usuń
  48. Miałam inną wersję kolorystyczną i była beznadziejna ;(

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.