Bez względu na to czy rozpoczynamy swoją przygodę z makijażem, czy jesteśmy już zaprawieni w bojach lubimy, gdy używane kosmetyki są nie tylko skuteczne, ale przy okazji tanie. Z własnego doświadczenia wiem, że znalezienie perełek z niskiej półki cenowej potrafi być ogromną satysfakcją. Przy całej różnorodności firm kosmetycznych często pozostajemy wierni tym sprawdzonym, znanym od lat. Sama mam sentyment do marki Essence, która towarzyszy mi od moich nastoletnich lat. Czy paleta cieni 'the NUDE edition' oraz zestaw rozświetlaczy zasługują na uwagę?
paleta cieni | the NUDE edition eyeshadow palette
Posiadam wariant kolorystyczny 10 Pretty in Nude, który utrzymany jest w mojej ulubionej kolorystyce. Cienie nie mają nazw, więc przedstawiam je od lewej strony:
1 - cielisty beż
2 - klasyczny, jasny beż
3 - lekko brązowe złoto
4 - chłodna, jasna szarość
5 - średni, chłodny brąz z nutą szarości
6 - miedziane złoto
7 - stare złoto
8 - ciepły brąz
9 - ciemniejszy, ciepły brąz
W palecie mamy pięć matów i cztery cienie o perłowym wykończeniu. Zawierają mnóstwo ślicznie połyskujących drobinek.
W palecie mamy pięć matów i cztery cienie o perłowym wykończeniu. Zawierają mnóstwo ślicznie połyskujących drobinek.
Pigmentację określiłabym jako średnią, ale wystarczającą - zwłaszcza do dziennego makijażu. Nałożone na bazę znacznie wzmacniają swoją intensywność.
Cienie mają nieco pudrową, kredową konsystencję. Zarówno w samej palecie jak i podczas nakładania nieco się pylą.
Jesli chodzi o blendowanie to nie ma z nimi żadnego problemu. Łatwo się rozprowadzają, idealnie ze sobą łączą. Podczas długiego rozcierania lubią zanikać, ale to akurat normalne. Można je rozetrzeć do idealnej chmurki. Dodatkowo nakładając kolejne warstwy, nawet innych kolorów, nic się nie 'odkleja' z powieki, nie powstają plamy ani prześwity.
Zwłaszcza, że i jej trwałość oceniam pozytywnie. Nałożone na bazę, a błyski na klej, utrzymują się praktycznie cały dzień. Czasami delikatnie zbierają się w załamaniu mojej opadającej powieki, ale wystarczy je wtedy delikatnie doklepać.
Stosowanie cieni nie wywołuje u mnie żadnych reakcji alergicznych.
Cena wynosi ok. 15 zł za pojemność 10 g.
paleta rozświetlaczy | choose your glow highlighter palette
Opakowanie to tekturowa, ale gruba i solidna kasetka. Podoba mi się szata graficzna. Jest pastelowa, subtelna, z pozłacanymi elementami. W środku znajdują się trzy rozświetlacze, każdy w oddzielnej, kwadratowej przegródce. Jest także spore lusterko.
Spójrzmy na warianty kolorystyczne. Każdy z nich ma swoją nazwę:
Candlelit Glow - beżowo-różowy
Major Glow - białe złoto
Summer Glow - ciepły brąz
Jak widać, każdy z nich ma typowo błyszczące wykończenie. Przy czym 'Major Glow' jest nawet ciut metaliczny. Mają masę mikroskopijnych drobinek, które ślicznie się mienią. Nie ma tutaj tandetnych drobinek.
Ich konsystencja jest bardzo delikatna, pod palcami nawet jakby troszkę kremowa czy wręcz tłusta. nic się nie osypuje.
Każdy z rozświetlaczy tworzy na skórze efekt mokrej, połyskującej tafli. Pięknie odbijają światło. Przy tym całość nie jest przesadzona. Bez problemu możemy stopniować intensywność od typowo dziennego do stanu, kiedy (jak to mówię) wchodzi najpierw rozświetlacz a potem cała reszta.
Każdy z kolorów może mieć inne zastosowanie i być wykorzystywany w różnych sytuacjach. Candlelit Glow wydaje mi się najbardziej dziennym i uniwersalnym wariantem. Brąz idealnie wpisuje się w letnie klimaty, kiedy to ociepli naszą skórę nadając jej zdrowego blasku. Major Glow w moim odczuciu najbardziej się wyróżnia, gdyż nie jest to typowo złoty czy beżowy odcień do jakich jesteśmy przyzwyczajeni. Świetnie nadaje się do mocniejszych makijaży, chociażby smoky eyes. bardzo ładnie wygląda także nałożony w wewnętrzne kąciki oczu.
Cena wynosi ok. 20 zł za pojemność 18 g.
Chociaż marka Essence towarzyszy mi od wielu lat to zdarzyły mi się kosmetyki, które nie skradły mojego serca. Jednak dzisiejsze propozycje mogę Wam polecić, u mnie spisują się naprawdę dobrze.
Jakie są Wasze relacje z tą marką? Trafiliście na coś godnego uwagi? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Spójrzmy na warianty kolorystyczne. Każdy z nich ma swoją nazwę:
Candlelit Glow - beżowo-różowy
Major Glow - białe złoto
Summer Glow - ciepły brąz
Ich konsystencja jest bardzo delikatna, pod palcami nawet jakby troszkę kremowa czy wręcz tłusta. nic się nie osypuje.
Każdy z rozświetlaczy tworzy na skórze efekt mokrej, połyskującej tafli. Pięknie odbijają światło. Przy tym całość nie jest przesadzona. Bez problemu możemy stopniować intensywność od typowo dziennego do stanu, kiedy (jak to mówię) wchodzi najpierw rozświetlacz a potem cała reszta.
Każdy z kolorów może mieć inne zastosowanie i być wykorzystywany w różnych sytuacjach. Candlelit Glow wydaje mi się najbardziej dziennym i uniwersalnym wariantem. Brąz idealnie wpisuje się w letnie klimaty, kiedy to ociepli naszą skórę nadając jej zdrowego blasku. Major Glow w moim odczuciu najbardziej się wyróżnia, gdyż nie jest to typowo złoty czy beżowy odcień do jakich jesteśmy przyzwyczajeni. Świetnie nadaje się do mocniejszych makijaży, chociażby smoky eyes. bardzo ładnie wygląda także nałożony w wewnętrzne kąciki oczu.
Cena wynosi ok. 20 zł za pojemność 18 g.
Chociaż marka Essence towarzyszy mi od wielu lat to zdarzyły mi się kosmetyki, które nie skradły mojego serca. Jednak dzisiejsze propozycje mogę Wam polecić, u mnie spisują się naprawdę dobrze.
Jakie są Wasze relacje z tą marką? Trafiliście na coś godnego uwagi? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
ładne kolory cieni, super na co dzień!
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńNie używam cieni, ale. Gdybym to robiła to stawiała bym właśnie na takie nudziaki!
OdpowiedzUsuńSą bardzo uniwersalne :)
Usuńthe palette is a basic that everyone should have
OdpowiedzUsuńIt's the true :)
UsuńStraszna jest ta paleta Essence... oddalem ją bo szkoda nerwów za to Catrice z tej paczki jest genialna
OdpowiedzUsuńO widzisz, a ja mad wrażenie, że mi się z nią lepiej pracuje niż z tą Catrice. Którą zresztą i tak lubię :)
UsuńTa paletka cieni jest idealna na delikatny i szybki makijaż do pracy :) Ładniutkie ma kolory ;) te rozswietlacze tez bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPolecam obie, zwłaszcza że są tanie :)
UsuńNie miałam nigdy nic tej marki ☺
OdpowiedzUsuńAle paletka cieni mi się podoba-tez lubię takie kolorki 😍
Pozdrawiam
Lili
Oferta jest szeroka, warto przejrzeć :)
UsuńNie znam tej marki. Bardzo ładne kolory. Takie lubię najbardziej. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo też i moja ulubiona kolorystyka :)
UsuńNice pallete! Thank you very much for your lovely review )))
OdpowiedzUsuńNo problem :)
UsuńPaleta cieni ma ładne, codzienne kolory :)
OdpowiedzUsuńTypowe nudziaki :)
UsuńMasz rację - paletka ma typowo dzienne kolorki na makijaż do pracy czy na studia. Dla mnie szkoda jednak, że nie ma wyrazistego, ciemnego tonu. Ten brąz lekko ratuje sytuację...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Właśnie wszystko zależy tu od preferencji. Ja nigdy z tych ciemnych nie korzystam, więc dla mnie taka tonacja jest wystarczająca :)
UsuńPaleta cieni bardzo mi się podoba właśnie ze względu na bardzo dzienną kolorystykę :)
OdpowiedzUsuńKażdemu się przyda :)
UsuńFajna paletka, rzeczywiście cienie na codzień, ale ja ostatnio idę mocniej w kolory :p
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Rozumiem :) polecam zatem rozświetlacze :)
UsuńPaleta cieni ma bardzo fajne kolorki. 😊
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają :)
UsuńKolory cieni i rozświetlaczy są piękne. ;) Ja akurat nie korzystam z tego typu kosmetyków. :D
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńPaletka rozswietlaczy dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta paleta cieni, idealne kolorki:)
OdpowiedzUsuńBędą pasować większości osób :)
UsuńChyba się skuszę na tą paletkę. Wygląda idealnie!
OdpowiedzUsuńNie jest droga, więc można zaryzykować :)
UsuńPaleta ma fajne kolorki, aczkolwiek dla mnie są trochę za słabe :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Można je wzmocnić nakładając na bazę :)
UsuńPaletka nie jest w moim stylu, bo najbardziej lubie bardzo kolorowe i najczęściej tak się maluje, ale rozświetlacze chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMarka ma też w swojej ofercie kolorowe cienie :)
UsuńCo jak co, ale paletek z cieniami oraz blasku nigdy za wiele! :)
OdpowiedzUsuńWychodzę z tego samego założenia :)
Usuńładne kolory, ale nie są zbyt mocno napigmentowane...
OdpowiedzUsuńDlatego zaznaczyłam, że warto je nakładać na bazę :)
UsuńObie paletki dobrze wyglądają :D Cienie mają "moje" odcienie :)
OdpowiedzUsuńI moje :)
UsuńSome nice colours here :-D
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
UsuńFajnie wyglądają te palety ale ja się zraziłam do tej marki. Mam od nich jedną paletę, która urzekła mnie szatą graficzną jak i kolorami. Niestety tylko to było piękne. Pigmentacja tragiczna, a łączenie się kolorów też pozostawia wiele do życzenia. Paletę kupowałam w Niemczech więc nie wiem czy ma to znaczenie ale w Polsce jej nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMarka ma tak wiele kosmetyków, że nie zrażałabym się po jednym produkcie. Każda firma ma lepsze kosmetyki, ale też i buble :)
UsuńKolorki fajne, ale dla mnie zbyt błyszczące wykończenie. Dla nastolatki idealne, dla trochę starszych boję się, że podkreśliłyby zmarszczki.
OdpowiedzUsuńMasz na myśli rozświetlacze? Dla mnie takie produkty mają błyszczeć, po to są :)
Usuńjak dla mnie słaba nieco ta pigmentacja, nie ma WOW że aż chce się paluchy w tych cieniach maczać:)
OdpowiedzUsuńNie każdy ma takie zdolności, aby od razu sięgać po mocne cienie. Dla początkujących będzie dobra, a inni mogą skorzystać z bazy :)
UsuńNie miałam jeszcze kosmetyków z tej firmy ale widzę, że kolory tych palet są bardzo ładne i naturalne takie jak lubię. :)
OdpowiedzUsuńTyle że jednak jest do oczu a druga do twarzy :)
UsuńEssence chętnie kupowałam mieszkając z De. To była jedna z moich ulubionych marek. Pięknie się rozwija i czas do nie wrócić. :)
OdpowiedzUsuńCo sezon pojawiają się ciekawe produkty :)
UsuńBardzo mi się podobają te rozświetlacze, szczególnie kolor Major Glow:).
OdpowiedzUsuńUważam, że jest dość niespotykany :)
Usuńfajna paleta ja nie maluje oczu od dluzszego czasu ;)
OdpowiedzUsuńZawsze jest jeszcze druga :)
UsuńPaleta cieni bardzo mi się podoba, zestaw kolorów jak dla mnie, lubię takie delikatne odcienie beżu i brązu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że byś się w nich odnalazła :)
Usuńświetna paletka ma moje kolory
OdpowiedzUsuńJa także lubię takie nudziaki :)
UsuńOstatnio kusi mnie ta marka, mają dużo ciekawych kosmetyków. Tej paletki o dziwo nie widziałam, podoba mi się. Fajna bazowa paletka do makijażów. Rozświetlaczy niestety nie umiem używać
OdpowiedzUsuńProdukty marki są bardzo tanie, więc warto wypróbować. Nawet jak coś nie podpasuje to nie będzie żalu. A może akurat trafisz na perełkę :)
UsuńThese nude shades are really pretty. Perfect for everyday!
OdpowiedzUsuńIt's the true :)
UsuńOjejku- jakie śliczne i delikatne kolory palety! Piękne, takie naturalne i świeże. Szkoda tylko ze totalnie nie potrafię się malować i ograniczam się do tuszu do rzęs :D za to rozświetlacz znam i sobie bardzo go chwaliłam, ale nie wytrzymał podróży autem ;P
OdpowiedzUsuńTaka paleta jest idealna do ćwiczeń :)
UsuńLove the colour. I would like it.
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
UsuńBeautiful colours!
OdpowiedzUsuńPiekne kolory, ale ja nie przepadam za malowaniem oczu :)
OdpowiedzUsuńSą jeszcze rozświetlacze :)
UsuńThe palette comes with lovely shades of colours.
OdpowiedzUsuńThank you for your comment :)
UsuńTa paleta cieni ma po prostu cudne kolorki, świetne zwłaszcza na letnie dni :-)
OdpowiedzUsuńWiększość osób przez cały rok lubi takie nudziaki :)
UsuńUwielbiam takie paletki nude☺
OdpowiedzUsuńJa także :)
UsuńPiękne kolory:)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione :)
UsuńSą to raczej dość uniwersalne i delikatne kolory. Myślę, że wszystkie da się używać :)
OdpowiedzUsuńNie mam nic przeciwko tańszym kosmetykom do makijażu. Te paletki mogą się okazać całkiem przydatne w codziennym stosowaniu.
OdpowiedzUsuńWiele tanich produktów wypada lepiej od tych drogich :)
UsuńBardzo ładne kolorki :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńBardzo ładne kolorki takie subtelne.
OdpowiedzUsuńW sam raz na dzień :)
UsuńCieszę się, że znowu jest więcej nudnych palet :D Uwielbiam je :D
OdpowiedzUsuńJa też :) Niby mam takich wiele, ale każda kolejna mile widziana. Przynajmniej wiem, że będą wykorzystane :)
UsuńLadny dobór kolorow
OdpowiedzUsuńJa do tej pory miałam naprawdę niewiele kosmetyków marki Essence w swojej kosmetyczce, ale taką paletą rozświetlaczy bym nie pogardziła ;)
OdpowiedzUsuńTa paletka cieni mnie oczywiście zainteresowała, ale kolory mimo, że ładne to chyba nie do końca dla mnie. Natomiast jeśli chodzi o paletę rozświetlaczy to mnie wystarczy tylko jeden. Nigdy nie sięgnęłabym po taką paletę, bo wiem że nie zrobiła bym z niej dobrego użytku.
OdpowiedzUsuńŚwietna ta paletka cieni, lubię takie uniwersalny kolory 😉
OdpowiedzUsuńKiedyś często sięgałam po kosmetyki tej marki :) Podoba mi się ta paletka rozświetlaczy :)
OdpowiedzUsuńThose neutral colors look so amazing
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardzo fajna paletka na dzień, kolorki przypominają trochę Urban Decay Naked:):**Buziaczki
OdpowiedzUsuńNie mam nic z Essence ulubionego. Tutaj paleta rozświetlaczy wydaje się być ciekawa.
OdpowiedzUsuńBardzo ladne i uniwersalne paletki, dawno nie siegalam po Essence ;D
OdpowiedzUsuń