Pewnie każdy z nas ma jakieś konkretne skojarzenia związane z daną grupą kosmetyków. Żele i szampony mają myć, a antyperspiranty chronić. Mgiełki zaś większości z nas będą pewnie kojarzyły się z odświeżeniem. czy mogą jednak wykazywać większe działanie pielęgnacyjne? Marka Sesderma chce nam udowodnić, że tak. Zobaczmy jak sprawuje się depigmentująca mgiełka z serii Azelac Ru.
Kosmetyk zamknięty jest w poręcznej buteleczce z wygodnym atomizerem w formie sprayu. Przy aplikacji uzyskujemy przyjemną, idealnie rozproszoną mgiełkę.
Skład jest długaśny i nie należy do naturalnych. Już wysoko na liście widzimy alkohol. Bazuje też jednak na wartościowych substancjach takich jak wyciąg ze stokrotki, witaminy C i B3, kwas azelainowy, ekstrakt z morwy białej, retinol.
Sposób aplikacji jest banalny. Wystarczy spryskać twarz a następnie nałożyć ulubiony krem. Nadaje się także do klasycznego odświeżania twarzy w ciągu dnia. Dla mnie to takie a'la serum na dzień.
Zapoznajmy się z efektami.
Zaraz po spryskaniu twarz jest przyjemnie chłodna i orzeźwiona. Po kilkunastu sekundach całość zupełnie wchłania się w skórę. Dotykając ją nie mamy wrażenia ani większego nawilżenia, ani zmiękczenia, jednakże od wewnątrz czuję, że ta buzia jest taka 'lżejsza', ukojona. Jestem pewna, że wiecie o co mi chodzi.
Nie ukrywam, że wcześniej nie korzystałam z mgiełek do twarzy. Ale ta jest fajna, tak po prostu. Lubię to uczucie spryskania i odświeżenia. I chociaż to śmieszne, to nawet jak nie czuję potrzeby, to sobie tam od czasu do czasu lekko prysnę. Jest to relaksujące i sprawia radość. A przecież w pielęgnacji też o to chodzi.
Depigmentująca mgiełka Azelac Ru kosztuje 99 zł za pojemność 30 ml.
Korzystacie z mgiełek do twarzy? jakie są Wasze ulubione? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Iwona
JA lubię wersję podstawową azelaka tej marki, zaś RU jeszcze nie miałem :)
OdpowiedzUsuńMoże i ta by Ci odpowiadała :)
UsuńCzytałam sporo dobrych opinii o ich kosmetykach, sama mam w zapasach jakieś serum tej marki :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że efekty Cię zadowolą :)
UsuńPoznałam inna wersję tej Mgiełki i dzis tez planuje dac o niej post wieczoeem :D
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam :)
UsuńDobrze, że summa summarum buzia jest bardziej promienna.
OdpowiedzUsuńWystarczy mi taki efekt :)
UsuńWiosną i latem bardzo często używam mgiełki, więc tę chętnie bym przygarnęła. 😊
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńSo curious product, I' ve never heard this
OdpowiedzUsuńI love this cosmetic :)
UsuńTa mgiełka wlasnie do mnie przyszła i dzis albo jutro zacznę ja testować :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zatem udanych testów :)
UsuńMgiełek nie używam, ale może warto spróbować. Tak jak pisałaś w pielęgnacji ważna jest też radość, w końcu trzeba sobie jakoś rozweselać to życie. Pozdrawiam 😉
OdpowiedzUsuńTrzeba, trzeba. Zwłaszcza w tak trudnym teraz czasie :)
UsuńAmazing review dear!
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńCena jest wysoka, jestem ciekawa jak z działaniem.
OdpowiedzUsuńChociaż tak jak piszesz fajnie sobie taką przyjemność zafundować chociaż dla relaksu:)
Nie jest to tani produkt przy tej pojemności, ale wydajny :)
Usuńlook attractive and sound good....
OdpowiedzUsuń# Stay safe
Mgiełek nie używam,ale tą mnie zaciekawiłaś.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńNie miałam styczności z tym produktem. Mgiełki czasem ratują skórę, szczególnie latem by ją odświeżyć i ukoić :). Chętnie kiedyś ją wypróbuję.
OdpowiedzUsuńTo prawda, do odświeżenia będzie idealna w upalne dni :)
UsuńTaka mgiełka jest mi póki co zbędna :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o tej marce, ale osobiście nie miałam okazji jej testować :)
OdpowiedzUsuńOferta jest szeroka, więc może będzie okazja jeszcze coś poznać :)
UsuńTaka mgiełka mogłaby mi się przydać bo też mam skłonność do przebarwień.
OdpowiedzUsuńMoże coś by zdziałała. Albo przynajmniej zapobiegła nowym :)
UsuńJa akurat bardzo lubię mgiełki i często z nich korzystam, tej jeszcze nie miałam okazji poznać, ale sporo ostatnio czytam o tej marce :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze wpadnie w Twoje ręce :)
UsuńO ciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńThanks for sharing this, I've never heard it before. I learned something new from you. Wishing you well!
OdpowiedzUsuńGood review. Stay safe.
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńHi! I haven´t tried that brand but the product looks interesting. Thanks for sharing. Have a nice day!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam chyba wcześniej o tej marce :)
OdpowiedzUsuńCieszę się zatem, że mogłam ją troszkę przedstawić :)
Usuńja uwielbiam wode termalnad o wtarzy, więc i taka mgiełka mogłaby być ciekawa ;))
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto dać jej szansę :)
UsuńTeż lubię mgiełki za przyjemne uczucie odświeżenia ;)
OdpowiedzUsuńSą do tego idealne :)
UsuńNie znam ale bardzo lubie mgielki do twarzy :) szczegolnie od PIXI
OdpowiedzUsuńZ Pixi jeszcze niczego nie miałam :)
UsuńProduktów tej firmy nie znam, ale mgiełki do twarzy to fajny pomysł na odświeżenie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, dobrze sobie z tym radzi :)
Usuńmarka mi nie jest znana:)
OdpowiedzUsuńNo to teraz co nieco już wiesz :)
UsuńLooks good :-)
OdpowiedzUsuńIt's the true :)
UsuńJa sporadycznie siegam pomgiełki.TO idealna opcja na lato żeby się ochłodzić
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
UsuńNa upały mgiełki świetnie się sprawdzają, zwłaszcza w podróży!
OdpowiedzUsuńWarto mieć takie pod ręką :)
UsuńNie korzystam z mgiełek do twarzy :) Latem jedynie od czasu do czasu użyje te do ciała :)
OdpowiedzUsuńJa mimo, że by nie rozjaśniła to chętnie postawiłbym na nią.
OdpowiedzUsuńZatem warto zamówić :)
UsuńJakoś mnie ten produkt nie zachwycił
OdpowiedzUsuńTak bywa :)
UsuńJuż dawno nie było u mnie mgiełki, ale jak najbardziej je lubię szczególnie latem :)
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i będę przydatne :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej mgiełce ;)
OdpowiedzUsuńStosuję mgiełki ale zapachowe do ciała :D Takiej do twarzy jeszcze nie miałam okazji :)
Do ciała też mam, z Avon, ale zawsze o niej zapominam :D
UsuńJa właściwie takich produktów nie używam, ale ta mgiełka mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, może się okazać że polubimy taki produkt :)
UsuńSłyszałam już sporo o tej marce, ale nigdy nie używałam. Czas chyba to zmienić :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńOdradzam stosowanie tej mgiełki na dzień. Przy produktach depigmentacyjnych, które w składzie mają m.in. retinol, witaminę C, kwas migdałowy lub jakikolwiek inny kwas trzeba używać mocnego filtru przeciwsłonecznego nawet w pochmurne dni. Inaczej pod wpływem słońca można nabawić się... pieprzyków, plam, zmian i podrażnienia. Dlatego w kwestii mgiełek wolałabym postawić na te odświeżające, nawilżające lub ściągające. Depigmentacyjne - ciężko mi zaufać :)
OdpowiedzUsuńWiele razy pisałam już tutaj o używaniu filtrów, więc kto dokładnie czyta recenzje ten wie. Do wszystkiego trzeba podchodzić z głową. Nie jest to mocny produkt, jak chociażby kwas. Ale na lato też wolałabym typowo nawilżający wariant :)
UsuńLubię stosować mgiełki zwłaszcza w lecie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie odświeżają :)
UsuńStosuję,ale inne mgiełki.
OdpowiedzUsuńRozumiem, wybór jest ogromny :)
UsuńNie ja do twarzy nie stosuję bo mam bardzo delikatną twarz. Boję się cokolwiek chemicznego nakładać. Kiedyś robiłam maskę z cynamonu i sobie poparzyłam twarz tak mocno, że musiałam brać ostre zastrzyki i sterydy, wszystko przeszło i nic nie było widać po krótkim czasie ale wolę już dawać tylko sprawdzone produkty.
OdpowiedzUsuńCynamon jest bardzo silny, niestety mało kto o tym pisze. Nawet używając olejku wystarczy dodać jedną kroplę, a i Tak czasami to za dużo. W necie można niestety znaleźć wiele 'patentów', niekoniecznie bezpiecznych.
UsuńLubię latem sięgać po mgiełki, będę miała na uwadze tę o której piszesz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Polecam wariant nawilżający, bez kwasów :)
UsuńTakie dodatki do zamówienia w postaci gratisów to bardzo miły gest:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, przyjemnie otwiera się taką zawartość :)
UsuńTotalna nowosc jak dla mnie ale lubie takie mgielki, chyba czas poznac oferte tego sklepu ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno znalazłabyś tam dla siebie mnóstwo produktów :)
UsuńWidziałam już kilka recenzji tej mgiełki i też bym ją chętnie przetestowała
OdpowiedzUsuńWiem, o jakie uczucie ci chodzi i też je bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuń