wtorek, 17 grudnia 2019

Camolin - żele pod prysznic oraz nawilżające mydło w płynie (wegańskie, w 92% naturalne)

Hej :)

Obecna wiedza, ale poniekąd też moda, zachęca nas do tego, abyśmy jak najczęściej korzystali z produktów naturalnych. Nie bez echa mają się również kosmetyki wegańskie, pozbawione składników pochodzenia zwierzęcego. Przyciągają nas ładne opakowania, wyróżnione na nich naturalne rośliny oraz obietnice producenta. Mają być skuteczne, bezpieczne, przywoływać na myśl miłe wspomnienia. Jak ma się to w przypadku produktów marki Camolin - żeli pod prysznic i mydła w płynie?

żel pod prysznic 'chmiel' oraz 'dąb'


Kosmetyk otrzymujemy w poręcznej, wyprofilowanej butelce. Szata graficzna utrzymana w zielonej kolorystyce nawiązuje do natury i użytych substancji.
Producent informuje nas, iż skład w 92% składa się ze składników pochodzenia naturalnego. Do tego jest wegański. Niemniej jednak bazuje na 'poczciwym' SLSie. Dostrzeżmy także takie rośliny jak rozmaryn, tymianek. lubczyk. lipę czy miętę.


W ofercie marki jest kilka wariantów zapachowym. Posiadam dwa - chmiel oraz dąb. Ich wspólną cechą jest to, że rzeczywiście są mocno ziołowe. Nie będę ukrywać, że nie są to moje ulubione warianty. O ile dąb jeszcze ujdzie tak chmiel to nie moja bajka. Do tego z czasem zaczęły być bardziej chemiczne. Wiecie już pewnie, że od żeli wymagam ładnego zapachu, a te mi tego nie zapewniają. Ale to oczywiście kwestia indywidualnych upodobań.
Kosmetyk ma żelową, wystarczająco gęstą konsystencję.


Przejdźmy jeszcze do działania.
Jeśli chodzi o ważny dla mnie aspekt czyli pienienie to tutaj nie mam nic do zarzucenia. Lubię pianę, nic tego nie zmieni, więc SLS mi nie straszny. Wystarczy niewielka ilość czy to na gąbkę czy używając dłoni, więc mamy lepszą wydajność.
Skóra jest dobrze oczyszczona i odświeżona. Nie jest wysuszona, ale też nie zauważyłam działania nawilżającego. Od tego mam balsamy.
Cena wynosi ok. 8 zł za pojemność 265 ml.

nawilżające mydło w płynie 'rabarbar'


Wariant ten znajduje się w efektownej butelce, której kształt przypomina mi nieco gruszkę. Ma wygodny aplikator w formie pompki.
Tutaj skład również bazuje na SLSie. Patrząc uważnie można nawet zauważyć, że wszystkie główne składniki są takie jak w przypadku żeli.


Podobna jest również konsystencja - wystarczająco gęsta, nie spływa z dłoni.
Tutaj jednak bardziej podoba mi się zapach. Przebija w nim nutka słodkości, ale na główny plan wysuwa się kwaskowatość charakterystyczna dla rabarbaru. Nie jest to na szczęście sztuczna mieszanka.


Jeśli chodzi o działania to tutaj mogłabym zrobić jedynie kopiuj-wklej z tego co napisałam o żelach. Nie dostrzegam między nimi żadnej różnicy. Z tym tylko wyjątkiem, że mydło służy mi jedynie do mycia rąk. Nie wysusza ich, nie podrażnia. Nie uważam też, aby zasłużyło na miano 'nawilżającego'. Przynajmniej u siebie tego nie dostrzegam.
Cena wynosi ok. 10 zł za pojemność 300 ml.

Kosmetyki Camolin są dla mnie w zupełności wystarczające. Robią co mają robić i nie szkodzą skórze. Że nie pielęgnują? Dla mnie żaden problem - od tego mam inne produkty. Oczywiście wypada rozliczyć producenta z jego obietnic, ale nie zawsze trzeba brać sobie je do serca.
Przywiązujecie uwagę do żeli i mydeł czy tutaj też nie macie wielkich wymagań? :)

Przeczytałaś/eś wpis? szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

75 komentarzy:

  1. Seems really nice :-) Thanks for the review!

    OdpowiedzUsuń
  2. coraz chętniej sięgam po kosmetyki z dobrym składem, a o tej marce już słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Żel do rąk bardziej mi pasuje, zapachy ziołowe lubię ale nie zawsze, czasem wręcz ich nie cierpię. MI nie przeszkadza sls, a przyznam, że fajnie że w kosmetykach znajdują się składniki naturalne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi slsy tez nie przeszkadzają, ważne że nie szkodzą skórze :)

      Usuń
  4. Nie znam niestety marki ale jestem bardzo ciekawa tych nieoczywistych zapachów ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To mydło koniecznie muszę mieć. Uwielbiam rabarbar :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam jeszcze o tej marce. Ciekawe produkty.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o tej marce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się zatem, że mogłam ją nieco przybliżyć :)

      Usuń
  8. Zupełnie nie znam tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam zbyt wielkich wymagań, względem mydeł czy żeli pod prysznic -maja się po prostu pienić i ładnie pachnieć 😀
    Myślę że rabarbar by może i mi się spodobał, ale dąb czy chmiel -niekoniecznie
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę zatem, że i Ty byłabyś zadowolona z tych produktów :)

      Usuń
  10. Nie słyszałam o tej marce, ale myślę, że moglibyśmy się polubić :) Chodź nie wiem, czy będę miała okazję przetestować ten produkt :) Fantastyczna recenzja kochana!
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Produkty są tutaj trzy ;) Cieszę się, że recenzja Ci się podoba :)

      Usuń
  11. Ta marka ostatnio jest bardzo popularna na blogach. Jestem ciekawa zapachu tego mydełka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rzadko o niej czytam :) I z tego co widzę to wiele osób jej nie zna :)

      Usuń
  12. Też nie mam wielkich wymagań do mydeł i żeli. Mają po prostu ładnie pachnieć i oczyszczać skórę, nie podrażniając jej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się skład i opakowanie .

    OdpowiedzUsuń
  14. Oo ! Rabarbar, uwielbiam zapach i smak :) Ziołowe zapachy też lubię, ale nie wszystkie. Jeśli chodzi o wymagania co do żeli i mydeł, to lubię jak się pienią i ładnie pachną. No i dobrze jak nie wpływają źle na skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wariant rabarbarowy by Ci się spodobał :)

      Usuń
  15. Recenzję przeczytałam, ale niestety się nie skuszę na te produkty. Wybieram mydła w kostce, nawet szampon też już kupuje tylko w kostce.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mam wielkich wymagań, co do takich produktów, po prostu mają spełniać swoje główne zadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten żel pod prysznic mnie zainteresował. Cena przystępna i działanie takie, jakiego bym oczekiwała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cenię sobie naturalne kosmetyki, więc chętnie przetestuję proponowane przez Ciebie Iwonko. 😊

    OdpowiedzUsuń
  19. Z pewnością ładny zapach ☺
    Iwonko.
    Za oknem ciemno, cichutko puszyste ścielą się płatki. Niech serca się z sercem podzielą jak wigilijnym opłatkiem.
    Serdeczne Życzenia Dla Ciebie z okazji Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj chetnie bym siegnela po to mydlo nawilzajace :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Od żeli pod prysznic wymagam przede wszystkim ładnego zapachu, dobrego oczyszczania oraz braku przesuszania skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chyba jeszcze nigdy nie mialam kosmetykóew z rabarbarem.

    OdpowiedzUsuń
  23. Przyciągają wzrok :) Ładne opakowanie to zawsze pierwsza rzecz, na którą zwracam uwagę, potem sprawdzam skład. Widzę, że całkiem ok. Chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Looks like a good shower gel. Nice bottle and easy to hold.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mogłabym się na nie skusić. Co do żeli nie mam większych wymagań :)

    OdpowiedzUsuń
  26. W przypadku produktów myjących dla mnie najważniejszy jest zapach i pienienie się, bo chociaż trochę przyjemności mi się należy. No i żeby nie robił krzywdy, poza tym nie mam zbyt dużych wymagań :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Od żeli wymagam, zeby dobrze mył i ładnie pachniał :) Dobrze, jak ma w miare fajny skład, ale nie jest to tak istotne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie skład też nie jest kluczowym wyznacznikiem :)

      Usuń
  28. Jeśli chodzi o mydła i żele pod prysznic nie mam jakiś wielkich wymagań :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Juz po raz kolejny natykam sie na te produkty

    OdpowiedzUsuń
  30. Design opakowań mi się podoba ♥

    OdpowiedzUsuń
  31. o proszę z chmielem to raczej pifko mi sie kojarzy a tu żel:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Marka na blogach mi mignęła, ale nic nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. bardzo fajne opakowanie:) i cena przystępna:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja tam nie oczekuję od żeli pod prysznic nie wiadomo czego. Przede wszystkim mają myć i nie wysuszać skóry. A! I pięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Oh nice. I like products that foam and feel fresh, clean!

    OdpowiedzUsuń
  36. Firmy nie kojarzę, ale opakowania urocze mają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Nie trzeba ich nigdzie chować, fajnie wyglądają na półce :)

      Usuń
  37. Ja tam nie mam zbytnich wymagań co do żeli pod prysznic czy mydeł mają myć i ładnie pachnieć :) Ostatnio czytałam kilka wpisów o tej marce, ale zapachy były bardziej owocowe m.in. zapach mirabelka i truskawka mnie zainteresował :) U Ciebie dominują bardziej ziołowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat takie warianty mi się trafiły, aczkolwiek wolałabym jednak te owocowe :)

      Usuń
  38. Żele pod prysznic zamieniłam na mydło w kostce, więc nie skuszę się ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.