Rynek kosmetyczny oferuje nam ogrom produktów, a człowiek ma to do siebie, że jest istotą 'ciekawską', więc chcielibyśmy poznać jak najwięcej z nich. Nie oszukujmy się - zabrakłoby nam na to życia. Zwłaszcza, że są takie kosmetyki, które nie kończą się szybko. U mnie to przede wszystkim specyfiki do włosów. Szampony czy odżywki to u mnie studnie bez dna. Dlatego przydają się wersje miniaturowe, które pozwolą nam wyrobić sobie opinię a przy tym nie zdążą się znudzić. Przykładem może być duet marki Tahe, który miałam okazję ostatnio poznać.
szampon do włosów grubych i suchych z olejkiem arganowym i mirrą
Produkt otrzymujemy w butelece z ciemnego plastiku. Prosta, lecz estetyczna szata graficzna pd razu przywołuje na myśl naturę. Ma wygodny aplikator w formie pompki.
W składzie nie znajdziemy typowych substancji pieniących. Zawiera za to tak wartościowe składniki jak pantenol, keratynę, olej arganowy i mirrę.
Konsystencja jest żelowa, dość rzadka. Nie spływa jednak z dłoni.
Pora na efekty.
Szampon nie pieni się rewelacyjnie za pierwszym razem, ale i tak zawsze powtarzam tę czynność. Przy drugiej aplikacji jest już w porządku.
Pora na efekty.
Szampon nie pieni się rewelacyjnie za pierwszym razem, ale i tak zawsze powtarzam tę czynność. Przy drugiej aplikacji jest już w porządku.
Zarówno włosy jak i skóra głowy są solidnie oczyszczone i odświeżone. Zmywa zarówno dzienne zabrudzenia jak i delikatne produkty do stylizacji i pielęgnacji. Nie miałam jednak okazji próbować na cięższych olejach.
Jak to u mnie bywa, po spłukaniu włosy są posklejane i dość szorstkie w dotyku.Mimo to jednak jestem w stanie je rozczesać, dlatego też próbowałam przetestować go bez żadnej odżywki czy maski.
Szampon zastosowany samodzielnie nie przyczynił się do pielęgnacji moich włosów. Nie były ani nawilżone, ani specjalnie wygładzone. Jedyne co to mniej się puszyły. Dlatego też zostaję przy opcji w maską.
Szampon Tahe okazał się łagodny dla mojej skóry głowy. Nie spowodował łupieżu ani świądu. Przeciwnie, mam wrażenie że ukoił delikatnie skalp. Być może to zasługa dodatku mirry.
Cena pełnowymiarowego opakowania wynosi ok. 80 zł za pojemność 500 ml.
maska odżywiająca do włosów grubych i suchych
Szampon zastosowany samodzielnie nie przyczynił się do pielęgnacji moich włosów. Nie były ani nawilżone, ani specjalnie wygładzone. Jedyne co to mniej się puszyły. Dlatego też zostaję przy opcji w maską.
Szampon Tahe okazał się łagodny dla mojej skóry głowy. Nie spowodował łupieżu ani świądu. Przeciwnie, mam wrażenie że ukoił delikatnie skalp. Być może to zasługa dodatku mirry.
Cena pełnowymiarowego opakowania wynosi ok. 80 zł za pojemność 500 ml.
maska odżywiająca do włosów grubych i suchych
Kosmetyk w mojej miniaturowej wersji znajduje się w okrągłym opakowaniu z ciemnego plastiku. Pełnowymiarowe opakowanie to plastikowa butelka z pompką.
W składzie znajdziemy wiele ciekawych i nieznanych mi dotąd olei, m.in. z nasion pracaxi, z nasion 'łąkowej piany', z orzechów brazylijskich, arganowy, kameliowy.
Ma przyjemny zapach, podobny do szamponu. Wydaje mi się jednak, że intensywniejszy.
Konsystencja jest kremowa, lekka i jedwabista.
Po nałożeniu maski mam wrażenie, że część przenika w głąb włosa a reszta delikatnie je otula tworząc taką jedwabistą warstwę ochronną. Po spłukaniu ten delikatny efekt nadal się utrzymuje.
Włosy wydają się być nawilżone i wygładzone. Nie puszą się, są milsze w dotyku. Do tego mam wrażenie, ż skręt jest ładnie podkreślony. Włosy nie żyją własnym życiem.
Maska nałożona w umiarze nie obciąża włosów, nie pozostawia ich oklapniętych.
Cena wynosi ok. 55 zł za pojemność 300 ml.
Wiem, że korzystając z miniaturowych wersji ciężko w 100% wyrazić swoją opinię. Niemniej jednak myślę, że jest to dobra opcja dla poznania kosmetyków i wyrobienia spostrzeżeń.
Znacie markę Tahe? Chętnie dowiem się jak ją oceniacie i czy macie coś godnego polecenia :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Marki zupełnie nie znam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to bardzo fajna opcja żeby wypróbować w takiej małej wersji produkt.
Ja czasami kupuję szampon, który ma 400 ml, po tygodniu albo dwóch zaczyna się coś pojawiać na głowie i w końcu używam go do mycia podłogi ;)
Fajnie jakby można by wypróbować mniejszą wersję :)
To jest właśnie ten problem kiedy nie znamy produktu, że jak okaże się bublem to potem trzeba kombinować z zużyciem takiej wielkiej pojemności :)
UsuńI am lazy to use hair mask. Haha.
OdpowiedzUsuńI understand :)
UsuńSkłady w porządku :D
OdpowiedzUsuńNie są złe :)
UsuńTo akurat nie na moje wlosy,ale skład mi się podoba ☺
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie zawsze trzeba kierować się przeznaczeniem wskazanym przez producenta :)
UsuńMuszę polecieć tę maskę mojej siostrze. Ona ma takie grube włosy.
OdpowiedzUsuńMoże byłaby zadowolona :)
UsuńBardzo mi się podoba, że szampon ma super dozownik :)
OdpowiedzUsuńLubię takie :)
UsuńMarki nie znam, ale zestaw wydaje mi się ciekawy. Ja zawsze muszę stosować duet szampon + maska/odżywka. Szczególnie maska wpadła mi w oko, do tego typu produktów przywiązuję trochę większą uwagę niż do szamponów :P
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że szampon nie jest tak ważny, zbyt krótko jest na włosach. Grunt że myje i nie podrażnia :)
UsuńWiem komu polecę maskę. 😊
OdpowiedzUsuńGood review 😊 thanks for your sharing 😊
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie, ale intrygująca marka :)
OdpowiedzUsuńMa sporo serii w ofercie :)
Usuńciekawi mnie firma :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto coś wypróbować :)
Usuńnie znam marki, ale jakoś mnie nie kusi...
OdpowiedzUsuńTak bywa :)
UsuńU mnie akurat produkty do włosów (zwłaszcza odżywki) kończą się w dość szybkim tempie. Tej marki jednak nie miałam jeszcze okazji poznac ;)
OdpowiedzUsuńMaski czy odżywki też idą mi trochę szybciej, ale szampony długo 'męczę' :)
UsuńDla mnie w przypadku szamponu najważniejsze aby nie drażnił mojej głowy, jeśli dodatkowo potrafi ją ukoić to dostaję więcej niż oczekiwałam dlatego szampon mi się podoba.
OdpowiedzUsuńW przypadku masek oczekuje solidnego dociążenia, bo tego chcą moje włosy. Jeśli po spłukaniu maski efekt wygładzenia wciąż jest wyczówalny to znak, że to dobry produkt :-D
Przy szamponach mam podobne wymagania. Jak myje i nie podrażnia to już mi wystarczy :)
UsuńCo prawda produkty nie do mojego typu włosów, ale i tak mnie ciekawią, bo nie znam marki :)
OdpowiedzUsuńNie trzeba kierować się przeznaczeniem tylko wymaganiami :)
UsuńIt looks so nice, I'd like to try it!
OdpowiedzUsuńCenię marki, które wypuszczają kosmetyki w wersji miniaturek :) Zawsze fajnie jest sprawdzić zanim się kupi pełnowymiarowy produkt :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńMam bardzo cieniutkie włosy więc to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWarto przejrzeć ofertę i inne serie :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce 😀
OdpowiedzUsuńZa szampon podziękuje- po arganowych kosmetykach włosy mi strasznie wypadają
Za to maskę, się skuszę a ze swej strony jeśli chodzi o pielegnacje włosów polecam kosmetyki Joanny i Goldwell 😀
Pozdrawiam
Lili
U mnie Joanna się dotąd niestety nie spisywała.
UsuńOh very nice product darling~ Thanks for share
OdpowiedzUsuńxx
Thank you for your comment :)
UsuńNa moich włosach olejek arganowy się nie sprawdza :(
OdpowiedzUsuńRozumiem. Moje akurat go lubią, ale zaś nie tolerują kokosowego :(
UsuńWiem komu polecic ;)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mojej koleżanki! ja mam dużo włosów ale cienkie ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie zawsze trzeba się tym kierować :)
UsuńPierwszy raz słysze o tej marce- chętnie przetestowałabym maskę :D
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńPierwszy raz widzę produkty tej marki. Nie mam włosów grubych, ale trochę suche, więc maska mogłaby im dobrze posłużyć :)
OdpowiedzUsuńZawsze można sprawdzić :)
UsuńZ wielką chęcią bym wypróbowała :) Mam długie włosy a po lecie nieco suche, trzeba wypróbować te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńZatem polecam :)
Usuńmaska mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJest przyjemna :)
Usuńto korci tym bardziej do zakupu:)
UsuńRaczej nie nazwałabym moich włosów grubymi ;)
OdpowiedzUsuńSą jeszcze serie do innych typów :)
UsuńSzampon polubiłam, moja córka też. Maski jeszcze nie miałyśmy okazji poznać :)
OdpowiedzUsuńMoże będzie szansa :)
UsuńZnam. Nie wiem gdzie ale słyszałam :D
OdpowiedzUsuńWow, brawo Ty :D
UsuńDo mnie przemawia, ze nie obciąża włosów. Chętnie bym go poznała ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że oba produkty są godne uwagi :)
UsuńTaka maską z pewnością by się teraz przydała moim włosom :)
OdpowiedzUsuńZatem polecam wypróbować :)
UsuńZnam tę markę tylko z blogów i jakoś do tej pory nie było okazji by sięgnąć po te kosmetyki. Ale może warto, bo zbierają całkiem niezłe opinie wśród blogerek..
OdpowiedzUsuńTak naprawdę ciężko mi o pełną opinię przy takich miniaturach, ale myślę, że są warte zainteresowania :)
UsuńSam szampon chyba nie do końca mnie przekonał. Z tego co wspominasz, nie daje jakichś porażających efektów oprócz puszenia, a z tym akurat nie mam problemu. Ale maskę chętnie bym sobie zakupiła.
OdpowiedzUsuńAle nie wiem czego można oczekiwać od szamponu? :)
UsuńMoje włosy są cienkie i delikatne. Mam nadzieje że marka ma coś do mojego typu włosów.
OdpowiedzUsuńWarto przejrzeć ofertę :)
UsuńI would love to try that hair product!
OdpowiedzUsuńThese are good products :)
UsuńNie miałam stycznosci z tą marką, ale jeśli chodzi o szmapony to mam z nimi gorszy problem niż z odżwywkami. A wydawało by się, że trudniej znaleźć dobrą maskę czy odżwykę
OdpowiedzUsuńZależy kto ma jakie oczekiwania. Dla mnie szampon nie musi działać pielęgnacyjnie, nie jest od tego :)
UsuńMarki nie znami produkty pierwszy raz widzę. Mam grube włosy i chętnie bym przetestowała maskę ale cena teoche wysoka
OdpowiedzUsuńCena niestety nie jest niska, ale za to pojemność duża.
UsuńFajna ta maska, ale nie do moich włosów niestety :-)
OdpowiedzUsuńWarto zapoznać się z pozostałą ofertą :)
UsuńMarki kompletnie nie znam, ale kosmetyki wydają mi się bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPrzecież wyraźnie zaznaczyłam, że ceny są za pełnowymiarowe opakowania.
OdpowiedzUsuńKosmetyki wydają mi się ciekawe, szczególnie ten szampon, ale na razie szkoda mi wydać tyle pieniędzy na szampon, mimo że skład ma bardzo fajny. :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, dlatego tak fajną opcją są mniejsze pojemności :)
UsuńZainteresowało mnie ta maska :)
OdpowiedzUsuńUważam, że warto dać jej szansę :)
UsuńChętnie bym wypróbowała takiej mini wersji :D Szczerze powiedziawszy marki nie znam ;p
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie jeszcze o niej głośno :)
Usuńniestety nie znam tej marki, więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć na temat tych produktów, ale wyglądają całkiem profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się zatem, że mogłam ją nieco przybliżyć :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, ale niestety tym razem seria nie jest dla mnie :( I ogólnie olejek arganowy na moich włosach średnio się sprawdza :/
OdpowiedzUsuńNa moich akurat jako jeden z nielicznych daje dobre efekty. Ale wiadomo że co włosy to inne wymagania :)
UsuńMoje włosy grube nie są, wręcz przeciwnie, cienkie i raczej suche, zwłaszcza im dalej od skóry głowy :P Siano to u mnie standard, więc nawet nie liczę, że obejdę się bez odżywki co najmniej :P Za to maski bym się obawiała :P
OdpowiedzUsuńMoje wlosy co prawda sa suche ale duzo brakuje im do grubych hihihi i niestety omijam olej arganowy, moje cialo i wlosy strasznie go nie lubi ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy są cienkie i trochę rzadsze, więc raczej nie dla nich te kosmetyki :) jednak lubię testować różne kosmetyki i nie ograniczam się do tych stricte do mojego typu włosów ;)
OdpowiedzUsuń