Senelle - regenerujące serum olejowe oraz ujędrniający balsam do ciała - produkty ze sklepu Topestetic

Hej :)

Mało jest przedstawicielek płci pięknej, które nie narzekałyby na kondycję swojej skóry. A to zmarszczki, a to przebarwienia, a tu coś nam opada czy zaczyna zwisać. Dotyczy to zarówno skóry twarzy jak i całego ciała. Nie oszukujmy się, same kremy nie zlikwidują nam wszystkich naszych problemów. Niemniej jednak ich systematycznie stosowanie może przyczynić się do poprawy nawilżenia czy ujędrnianie wpływając tym samym na lepszy wygląd. Jak z tego zadania wywiązują się produkty marki Senelle? Sprawdźmy na przykładzie regenerującego serum olejowego oraz balsamu ujędrniającego, które mam szansę poznać dzięki sklepowi TOPESTETIC..

regenerujące serum olejowe

 Serum zamknięte jest w szklanej buteleczce z wygodnym i higienicznym aplikatorem w formie pipetki.

Skład bazuje na bardzo wartościowych składnikach. Znajdziemy w nim oleje: z nasion słonecznika, żurawinowy, z awokado, z owoców rokitnika, jojoba, kokosowy, a także witaminę E, wyciąg z nasion kakaowca, ekstrakt z granatu.

Zapach jest lekko ziołowy, lekko trawiasty. Dla mnie przyjemny.

Jak przystało na serum olejowe, ma lekko tłustą konsystencję. Przyjemnie rozprowadza się po twarzy. Wchłania dość szybko, ale trzeba mieć na uwadze, że pozostawia lekko świecącą się skórę i delikatny film. Przy tym jednak nie lepi się ani nie klei. 

Kosmetyk przeznaczony jest do stosowania na noc.

Jakie widzę efekty?

Przede wszystkim solidne nawilżenie. Buzia jest gładka i miękka w dotyku. Rano wygląda na zdrowszą, odżywioną. Przy systematycznym stosowaniu odnoszę wrażenie, że jest bardziej uelastyczniona i utrzymana w ryzach. 

Kosmetyk nie spowodował na mojej twarzy żadnych niedoskonałości.
Minusem może być cena, gdyż kosztuje 119 zł za pojemność 30 ml.

ujędrniający balsam do ciała

Balsam otrzymujemy w miękkiej, plastikowej tubce. Ma zamkniecie na klik i aplikator w postaci niewielkiej dziurki.

W składzie znajdziemy takie wartościowe substancje jak olej z awokado, olej z nasion żurawiny, skwalan, masło shea, olej  z owoców rokitnika, olej jojoba, miód pszczeli, witaminę E, kwas hialuronowy, ekstrakt z granatu.

Kosmetyk ma lekką, jedwabistą konsystencję o beżowym zabarwieniu. Przyjemnie rozprowadza się po skórze. Szybko wchłania pozostawiając na ciele delikatny film ochronny. Nie klei się, więc spokojnie można się ubrać.

Przyjrzyjmy się działaniu.

Balsam wywiązuje się ze wszystkich 'typowych' zachowań - nawilża, wygładza, pozostawia skórę miękką w dotyku. Przy systematycznym stosowaniu daje odczucie bardziej zwartej, jednak trzeba mieć na uwadze, że duży wpływ na taki stan rzeczy może mieć wykonywany przy okazji masaż. Nie spodziewajmy się, że coś co nam 'zwisało' nagle będzie wchłonięte i napięte. Cudów nie ma, od tego są ćwiczenia. Niemniej jednak, aby skóra była w dobrej kondycji, warto posiłkować się takim balsamem.

Koszt balsamu ujędrniającego Senelle wynosi 69 zł za pojemność 200 ml.

Jak wspomniałam na wstępie, wszystkie produkty pochodzą ze sklepu Topestetic. Znajdziecie w nim nie tylko 'klasyczne' kosmetyki, ale także dermokosmetyki. Oferta jest ogromna i różnorodna, na pewno każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Znacie produkty marki Senelle? Może planujecie wypróbować? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona