źródło: https://www.toys4boys.pl/
"Czas i zdrowie to dwa cenne skarby, których nie rozpoznajemy i nie doceniamy
dopóki się nie wyczerpią." (Denis Waitley)
Brzmi jak banał? Ano brzmi... Ale nieraz każdy z nas mógł się zapewne przekonać, że te najbanalniejsze, najoczywistsze fakty są najprawdziwsze a przy tym najtrudniej do nas trafiają. Sama zresztą mogę się teraz o tym przekonywać na własnej skórze. Człowiek myśli jedno, a organizm ma swoje własne zdanie. Dlatego tak ważne jest, aby od najmłodszych lat wprowadzać takie nawyki, które jak najdłużej pozwolą nam zachować młodość, sprawność i zdrowie. Kluczem do sukcesu może okazać się podejście holistyczne, ukierunkowane na różne sfery i działania. Dobrą, aczkolwiek mało popularną jeszcze praktyką, okazuje się być refleksologia. Czy można wyleczyć poprzez uciskanie?
Refleksologia to nauka o refleksach znajdujących się głównie na stopach. Terapię za pomocą ucisków zaczęto stosować już w starożytności. Wyrosła na gruncie tradycyjnej medycyny chińskiej.
Okazuje się, że w stopach znajduje się około 7200 zakończeń nerwowych mających połączenie z mózgiem, a co za tym idzie ze wszystkimi gruczołami, organami i częściami ciała. Określone obszary stopy odpowiadające poszczególnym narządom czy układom w organizmie ludzkim to tzw. punkty refleksologiczne lub akupunkty. lewa stopa jest odbiciem lewej, a prawa - prawej połowy ciała. Narządy parzyste, np. nerki czy płuca mają odbicie na obu stopach. Poprzez uciskanie poszczególnych punktów stymuluje się pracę poszczególnych organów wewnętrznych, a to z kolei na korzystny wpływ na stan zdrowia i samopoczucie człowieka.
Powtarzanie zabiegów refleksologii ma na celu doprowadzenie naszego systemu do balansu biologicznego, usprawnienie cyrkulacji krwi, wyciszenie układu nerwowego, likwidowanie bólów, odblokowanie zatorów w organizmie poprzez wykorzystanie osobistego systemu obronnego każdego z nas.
źródło: www.refleksologia.com
Niestety z różnych przyczyn nie zawsze możemy pozwolić sobie na wizyty u wykwalifikowanego specjalisty. Dlatego też przydają się 'gadżety', które dają nam namiastkę zabiegu bez wychodzenia z domu. Jednym z nich jest "Mata Ścieżka Zdrowia".
Mata ma długość 140 cm i szerokość 35 cm. Wykonana jest z plastycznego tworzywa, dzięki czemu można ją zwinąć i schować. 'Kamyczki' przypięte są od dołu małymi zawleczkami w kształcie stópek. Minusem jest to, że dość często wypadają. Do maty dołączono woreczek z dodatkowymi częściami. Na jej początku odwzorowano stopy wraz ze wszystkimi akupunktami. Można korzystać jedynie z tej części lub spacerować po całej długości. Wykonywanie dodatkowej aktywności, np. krążenia bioder, skłony czy stanie na jednej nodze zapewnia głębsze działanie. celu rozluźnienia i wyciszenia należy położyć się na macie na plecach.
Zabiegi z wykorzystanie maty wiążą się z wieloma korzyściami. Stymulują krążenie, wzmacniają układ odpornościowy, oczyszczają organizm z toksyn, odprężają i relaksują. Dodatkowo poprawiają napięcie mięśni oraz odprężają napięte i zmęczone mięśnie nóg.
Samo korzystanie z maty jest bardzo proste, jednak należy zastosować się do kilku punktów. Przed zabiegiem warto rozgrzać stopy, aby zwiększyć jego skuteczność. Dobrym rozwiązaniem jest kąpiel w gorącej wodzie z dodatkiem soli lub płynu. Dokładnie osuszamy w celu uniknięcia poślizgu. Z początku możemy odczuwać dyskomfort stóp, które nie są przyzwyczajone do takich bodźców. Wówczas warto ratować się skarpetkami. Gwarantuję, że z czasem będzie lepiej - zauważyłam to po sobie.
Optymalnym czasem wykonywania masażu jest 20-40 minut., kilka razy w tygodniu. Moje początki nie trwały dłużej niż 5 minut i to tylko na początkowej stronie. Przejście po całej długości graniczyło z cudem i obfitowało w głośne 'ała'. Po dwóch tygodniach odczuwam znaczną poprawę. Stopy zaczęły się przyzwyczajać stając się bardziej odporne.
Ważne! Mata nie ma żadnych skutków ubocznych. Jednak masaż nie może być wykonywany w przypadku zachorowań na nowotwory, zapaleń, zachorowań skóry, skaleczeń czy też obrzęków.
Znamy już sugestie producenta odnośnie do zalet maty i jej działania na organizm. Czy je dostrzegam? Jeszcze nie. Nie będę Wam ściemniać, że nagle wszystko mnie przestało boleć, bo... nie bolało. Żyję jednak w przeświadczeniu, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Dla mnie "Mata Ścieżka Zdrowia" jest inwestycją w przyszłość. Dwa lub trzy zabiegi raczej niewiele wskórają, lecz systematyczność może okazać się zbawienna.
Aaaa, zapomniałabym! Jeden efekt dostrzegłam bardzo szybko. Wieczorem kładę się plecami na matę co rzeczywiście skutkuje rozluźnieniem i wyciszeniem. Fakt, samo kładzenie się i wstawanie z niej nie należy do przyjemnych, ale potem łatwiej mi się zasypia (nawet podczas upałów) i nie budzę się w nocy. Dla tego efektu warto.
Cena maty wynosi ok. 100 zł. Do nabycia w sklepie toys4boys.
Wiem, że wpis wyszedł dłuuugi i będzie wiele komentarzy świadczących o tym, że ktoś nawet nie zerknął do tekstu. Ale nie żałuję swojej pracy, poświęconego czasu i trudu włożonego w ten post. Myślę że to ciekawy i ważny temat.
Mieliście kiedyś styczność z refleksologią lub inną formą uciśnięć i masaży? Może zainteresowała Was 'Mata Ścieżka Zdrowia'? Chętnie poznam Wasze odczucia na jej temat :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Widziałam kiedyś taką a'la matę do dłoni ;) strasznie kojarzy mi się to z jogą, w trakcie tego czasu można włączyć muzykę i naprawdę się zrelaksować :)
OdpowiedzUsuńOjć, obawiam się że taka typowa joga na tej macie może być sporym wyzwaniem.
UsuńThere are so many ways to stay healthy! Have a wonderful day!
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńInteresting information. I' ve never tried reflexology, but it seems very effective.
OdpowiedzUsuńI think so, too :)
UsuńKiedyś nosiłam się z pomysłem zakup podobnej maty, ale ostatecznie, nic z tego nie wyszło. Może teraz wrócę do tego pomysłu. 😊
OdpowiedzUsuńUważam, że warto :)
UsuńSuper mata, poszukam jej :)
OdpowiedzUsuńMożna ją zamówić :)
UsuńO takiej macie jeszcze nie słyszałam, może się przydać :)
OdpowiedzUsuńNie powinna zaszkodzić :)
UsuńAle bajerancka mata, chetnie przeszlabym po takim podlozu <3
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jest trudny, ale z każdym kolejnym jest coraz lepiej :)
Usuńo macie jeszcze nie słyszałam, ale bardzo fajny produkt :) Ja masuje nogi często drewnianym masażerem :)
OdpowiedzUsuńTaki masażer też mam, jeszcze po babci :)
UsuńFajna sprawa, ale tylko dla rozmasowania zmęczonych stóp po całym dniu w szpilkach. W końcu nie bez powodów nazywa się refleksologię PSEUDOnauką.
OdpowiedzUsuńMoże dla niektórych 'pseudo', ale gdyby nie była wartościowa to pewnie nie byłoby instytutów z jej udziałem. Poza tym jest - przysłowiowo - stara jak świat :) Na pewno nie wzięła się ot tak sobie :)
UsuńWhat a unique reflexology product. I am curious to try it especially if it can help with relaxation.
OdpowiedzUsuńThank you for your comment :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej macie 😀
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem ciekawie ,myślę że się na nią skuszę 😀
Pozdrawiam
Lili
Na pewno jest to interesująca opcja :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej macie, prezentuję się naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała :)
Pozdrawiam,
Aleksandra
Polecam :)
UsuńSzczerze, to nie wiem co o tym myśleć.
OdpowiedzUsuńRozumiem. bez odczucia efektów na własnej skórze można mieć wątpliwości.
UsuńNie słyszałam jeszcze o takiej macie. Ciekawa jest. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńThanks for your detailed review! :)
OdpowiedzUsuńNo problem :)
UsuńAle to fajne jest ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, takie coś innego :)
UsuńWidziałam już gdzieś taką matę i czytałam pozytywne opinie na jej temat.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że moja babcia miała coś podobnego, ale z samymi kolcami i jak byłam mała lubiłam po tym chodzić ;)
Myślę, że cena całkiem spoko :)
Moja babcia miała drewniane wałki z takimi kolcami/wypustkami :)
UsuńTakich nie pamiętam ;) ale też pewnie dobrze działały :)
Usuńpierwszy raz słyszę o takim czymś :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam ją nieco przybliżyć :)
UsuńW zasadzie pierwszy raz czytam o takiej macie i Refleksologii. Do tej pory była to dla mnie raczej czarna magia i temat, który jedynie gdzieś tam słyszałam i nic więcej. Zaciekawiłaś mnie i bardzo fajnie to wszystko opisałaś :).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie to dla kogoś przydatne :)
UsuńJa zerknęłam do tekstu, bo temat jest warty uwagi. Już mój dziadek zwracał uwagę na temat stóp i takich metod leczenia. Nie miałam pojęcia o istnieniu takiej maty. Na pewno by mi się przydała.
OdpowiedzUsuńDzięki, bardzo mi miło :) Czasami takie 'stare', nietuzinkowe metody potrafią więcej zdziałać niż niejedne leki :)
UsuńSuper sprawa taka mata :)
OdpowiedzUsuńciekawa rzecz, nie wiem czy działa tak jak obiecuje na cały organizm i leczy, ale myślę,że z pewnością pomaga się zrelaksować poprzez masaż :)
OdpowiedzUsuńFajnie się potem zasypia :)
UsuńA great product for reflexology, I'm thinking I need one :)
OdpowiedzUsuńThank you for the review
No problem :)
UsuńThank you :)
OdpowiedzUsuńO kurde, chce taką mate!!
OdpowiedzUsuńZatem polecam zakupić :)
UsuńFajna rzecz. Podoba mi sie
OdpowiedzUsuńJest ciekawa i przydatna :)
UsuńO kurcze..taka mata wydaje sie być świetna. Chcę taką!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę, a raczej czytam o takiej macie. Jak pomaga w zasypianiu i lepszym spaniu, to chyba coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak inne działanie, ale z tego jestem bardzo zadowolona :)
UsuńPierwszy raz widzę, ale bardzo mnie to intryguje, wypróbowałabym:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPrzydałaby mi się taka :-)
OdpowiedzUsuńZatem polecam zamówić :)
UsuńJaka genialna! Ja mam tylko do jogi, ale ta wymiata.
OdpowiedzUsuńMata do jogi a ta to jednak dwie inne kwestie :)
UsuńTakiego gagatka jeszcze nie widziałam :P Ale chętnie bym wypróbowała :P
OdpowiedzUsuńTeż mnie od początku zaciekawiła :) Coś innego :)
UsuńGreat post
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńChyba przetestuje bo mam problemy z rozluźnieniem się, i to już od dłuższego czasu ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby okazać się pomocna :)
UsuńCiekawy przedmiot. Chętnie bym sprawdziła, jak działa na mnie :)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńTaka mata to super sprawa :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zachciało mi się mieć tę matę! :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńDobrze wiedzieć, że taki produkt jest
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam go przedstawić :)
Usuńooo wygląda to zacnie :D
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
Usuńwow, ale śmieszne! nie widziałam nigdy czegoś takiego, aczkolwiek słyszałam, że na stopie jest sporo takich miejsc odpowiadających za różne częście ciała - niesamowite ;D
OdpowiedzUsuńTe ok. 7200 nerwów to rzeczywiście sporo :D
UsuńHello, thanks for the information. Have a nice day!
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego, prezentuje się interesująco! Dodatkowo super zabawa! :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo z tą zabawa może być różnie, bo boli, ale potem jest lepiej :)
UsuńO refleksologii słyszałam, ale nigdy nie korzystałam... Jakbym miała okazję to bym skorzystała, bo lubię masaże i uciski. ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę abyś miała okazję :)
UsuńI wish I could have one to improve health...
OdpowiedzUsuńthank you for your post
Nice review on the mat.
OdpowiedzUsuńThe Chinese believe your health starts from your feet. Once a while, go for a foot massage is good for health.
Thank you for your comment :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą matą ;) A tekst przeczytalam od deski do deski ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :)
UsuńJakoś szczerze mówiąc nie przekonuje mnie taka mata:D
OdpowiedzUsuńMasz do tego prawo :)
UsuńA ja ostatnio widzialam taka "mate" na lonie natury :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zostało to napisane.
OdpowiedzUsuńDawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuń