niedziela, 23 czerwca 2019

Ava Laboratorium, ProRenew, seria przeciwzmarszczkowa - krem pod oczy, krem na dzień, krem na noc oraz serum naprawcze

 Cześć :)

Ciągle  powtarzam, że cera każdego z nas jest inna - ma różne potrzeby i wymagania. Co więcej, potrafi się różnić sama między sobą. Wszystko zależy od wieku, stanu naszego zdrowia, warunków atmosferycznych czy pory roku. Trzeba ją na bieżąco obserwować. Kiedyś potrzebowałam głównie produktów matujących i przeciwtrądzikowych. Dzisiaj jestem już w takim wieku, że wzbogaciłam pielęgnację o produkty odżywcze i przeciwstarzeniowe. W końcu lepiej zapobiegać niż leczyć. W ostatnich miesiącach towarzyszyła mi seria 'ProRenew - Probiotyczna Stymulacja Młodości' marki Ava Laboratorium. Jakie dała efekty? 

krem pod oczy - nowatorska formuła


Wszystkie przedstawione kosmetyki otrzymujemy z estetycznych, białych opakowaniach z fioletowymi dodatkami. Szata graficzna nawiązuje do natury. Krem otrzymujemy w małej, szklanej buteleczce z wygodnym i higienicznym aplikatorem w formie pompki. 
Skład nie jest naturalny, jednak wyróżnić w nim można wartościowe substancji, m.in.: olej z awokado, olej arganowy, wyciąg z kory kasztanowca, wyciąg z szyszek cyprysa, lipę drobnolistną. 
Cała seria ma przyjemny, jakby kwiatowy zapach. Kobiecy, 'konkretny', a przy tym nienachalny. 
W konsystencji jest typowo kremowy, lekki i jedwabisty. Przyjemnie się rozprowadza.
Przeznaczony jest do stosowania rano i wieczorem. Tak też postępuję.


Przyjrzyjmy się działaniu.
Zacznę od tego, że krem bardzo szybko się wchłania pozostawiając uczucie matowej skóry. Nie ma żadnej tłustej, lepkiej czy jedwabistej powłoczki. Dobrze współgra z makijażem.
Skóra jest nawilżona i miękka w dotyku. Okolica pod oczami wygląda na świeżą i wypoczętą, ale jest to taki 'zwykły', dzienny efekt. podobne rezultaty uzyskuję przy innych kosmetykach. Poza tym nie odnotowałam rozjaśnienia cieni pod oczami. 
Muszę odnotować, że preparat nie spowodował u mnie żadnego podrażnienia czy uczulenia. Oczy nie szczypią, nie łzawią. Myślę, że będzie odpowiedni dla wrażliwców. 
Termin przydatności wszystkich kosmetyków z serii wynosi 6 miesięcy od otwarcia.
Koszt to ok. 35 zł za pojemność 15 ml.

krem na dzień - skuteczna odbudowa

Krem otrzymujemy w okrągłym, szklanym słoiczku. Po odkręceniu wieczka naszym oczom ukazuje się folia zabezpieczająca.
W składzie znajdziemy m.in. masło shea, olej z awokado, olej z pestek winogron, witaminę B3 i B5, 
Konsystencja jest bardzo jedwabista w dotyku, przy czym dość treściwa. łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Skóra nie świeci się, ale wyczuć można delikatną, satynową powłoczkę.


Spójrzmy na działanie.
Krem przede wszystkim solidnie nawilża buzię. Jest bardzo miła i przyjemna w dotyku. Odnoszę wrażenie, że wzmacnia się jej elastyczność, gdyż przez cały dzień jest przyjemnie napięta i utrzymana w ryzach.
Krem dobrze współgra z podkładem i innymi kosmetykami kolorowymi. Nic się nie warzy ani nie roluje.
Kolejny plus za brak zapychania i uczulenia.
Cena to ok. 40 zł za pojemność 50 ml.


krem na noc - silna regeneracja

Kolejny krem w okrągłym słoiczku.
W składzie, poza znanymi już z tej serii substancjami aktywnymi, mamy dodatkowo olej kokosowy i skwalan.
Kremowa konsystencja jest bardzo podobna co w wariancie na noc, jednak przy swojej jedwabistości jest ciut treściwszy. Być może to sprawka oleju kokosowego, ale cera też bardziej się błyszczy. Nie przeszkadza mi to jednak, gdyż w nocy i tak nigdzie nie paraduję.


Pora na efekty.
Gdybym chciała je szybko przedstawić mogłabym tylko napisać, że są identyczne jak przy kremie na dzień, ale 'bardziej'. Bardziej nawilżona, bardziej napięta. Do tego dochodzi fakt, że po przebudzeniu buzia wygląda na odżywioną, zdrowszą. Widać, że wypoczęła. Odnoszę wrażenie, że z wersją na dzień tworzą naprawdę zgrany, dopełniający się duet.
Krem kosztuje ok. 40 zł za pojemność 50 ml.

serum naprawcze - skoncentrowana formuła


W przypadku tego specyfiku otrzymujemy małą buteleczkę z aplikatorem w formie pompki.
Główne składniki aktywne nie różnią się od przedstawionych wcześniej.
Konsystencja jest lekka, jedwabista. Podobna do kremu pod oczy. Szybko się wchłania, niemalże do matu. Pozostaje jedynie wyczuwalna pod palcami, delikatna powłoczka.
Serum przeznaczone jest do stosowania zarówno rano jak i wieczorem. Aplikowałam go na noc. Uważam, że to właśnie wtedy skóra potrzebuje dodatkowej porcji odżywienia. Początkowo stosowałam solo, aby rzetelnie ocenić efekty. Potem dopełniałam go kremem. W obu przypadkach nie zauważyłam różnic.


Skupmy się zatem na działaniu.
Mam wrażenie, że kosmetyk jest tożsamy z kremem na noc. Skóra po jego użyciu jest w niemalże takiej samej kondycji. Mam tylko odczucie, że stało się to szybciej niż po 'zwykłym' kremie. Zapewne jest to kwestią stężonych składników aktywnych. Serum gwarantuje mi nawilżoną, wygładzoną i miękką buzię. Zdrową, promienną, odżywioną. Do tego napiętą.
Niektórzy zapytają co z efektem przeciwzmarszczkowym. Szczerze? Nie wiem. Nie jest to coś co można odczuć/zauważyć po miesiącu czy dwóch. Procesy w skórze trwają latami, dlatego pozostaje mi mieć nadzieję, że gdzieś w przyszłości pozytywnie wspomnę tę linię.


Jak widzicie, z całej serii jestem bardzo zadowolona. Jednak muszę dorzucić swoje trzy grosze w ramach szczerości. Każdy z tych produktów dał dobre efekty, w całej terapii były one skumulowane. Myślę jednak, że już postawienie na jeden preparat, np. serum zaspokoi wasze oczekiwania. Nie koniecznie trzeba sięgać po zestaw. Aczkolwiek nikomu nie zabraniam - zwłaszcza jeśli chcecie wzmocnić ich wzajemne działanie :)
Znacie serię ProRenew? Jakie macie doświadczenia z marką Ava Laboratorium? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

87 komentarzy:

  1. Skuszę się na ten krem na noc, odnośnie kremów pod oczy to ja mam duże wymagania ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, dlatego napisałam że chociaż krem jest dobry to 'dzienny' :)

      Usuń
  2. Ciekawa seria. Z Ava Laboratorium znam jedynie maseczkę do twarzy z ekstraktem z pomidora :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Serum wydaje mi się najciekawsze z całej linii tak naprawdę i może jak zrobi się zimniej wprowadzę je do swojej pielęgnacji, bo na razie nie potrzebuję dodatkowego nawilżenia 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tej serii jeszcze nic nie miałam, ale używam serum i kremu pod oczy z innej. Jestem bardzo zadowolona, więc jest szansa, że będę dalej próbowała innych kosmetyków marki Ava :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marka ma wiele ciekawych serii. Jest w czym wybierać :)

      Usuń
  5. Serum chętnie wypróbuję, zresztą całą serię widziałabym w swojej pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o tej firmie, jednak jeszcze nigdy nie używałam ich kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. kremik na dzień bym Ci podkradła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jakie piękne zdjęcia ;D O firmię dużo słyszałam, ale nigdy jeszcze nie miałam okazji używać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) może jeszcze będzie szansa poznać osobiście :)

      Usuń
  9. Around age 30 I transitioned to anti aging products. They make a huge difference. These products sound lovely.

    OdpowiedzUsuń
  10. Z marką nie mam żadnego doświadczenia, ale jakoś nie kuszą mnie ich produkty póki co. Na razie sięgam po bardziej naturalną pielęgnację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest różnorodnie. Pojawia się coraz więcej naturalnych kosmetyków, ale niestety częściej mnie uczulają niż te 'klasyczne'.

      Usuń
  11. Tej serii nie znam, a produkty z Avy miałam i pewnie jeszcze kiedyś do nich wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta seria może wiele osób zainterespwać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej marki, ani serii, ale wygląda zachęcająco. Po Twojej recenzji nie spodziewam się spektakularnych wrażeń, ale jeśli tylko kosmetyki nie są testowane na zwierzętach to chętnie spróbuję :) Kto wie, może akurat moja skóra polubi w końcu na dłużej jakiś krem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, po recenzji można wywnioskować że to całkiem solidne kosmetyki ;)

      Usuń
  14. Krem na dzień chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To dobrze, że samodzielnie serum daje radę, a nie, że efekty zapewnia tylko stosowany w zestawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, każdy kosmetyk sam w sobie daje już dobre efekty :)

      Usuń
  16. Nie znam tych kosmetyków, ale cena jest przystępna więc warto spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja niestety naleze do tych osob co nie lubia uzywac jakichkolwiek kremow do twarzy, bo czuje sie po nich "tlusto". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mnóstwo kremów, które nie dają takiego efektu. Trzeba tylko dobrze go dobrać :)

      Usuń
  18. Nie znalam wczesniej ani tej serii ani tez marki, ale po ten krem pod oczy chetnie bym sie skusila :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Markę już wielokrotnie pokazywałam na blogu, więc coś tam musiałaś już poznać ;)

      Usuń
  19. Przede wszystkim bardzo ładne opakowania tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawa seria i niezłe składy kosmetyków. Chętnie bym któryś z nich wypróbowała, może serum naprawcze? :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja nie znam. Nic nie miałam nigdy od Ava;) Bardzo mi się spodobała Twoja recenzja, najbardziej ciekawa jestem serum. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Bonita selección! Te espero por mi blog! Feliz noche! ♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam tę markę kosmetyczną, ale tej serii jeszcze nie. Wszystko przede mną :)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Great! one package anti aging to keep the bright and tight skin face :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Tej serii nie znam jeszcze :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znam tej serii. Krem pod oczy najmniej mi się spodobał. Co do reszty - fajne działanie, ale ze względu na składy nie sięgnę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Na szczęście działanie fajny a i krzywdy nie robią :)

      Usuń
  27. bardzo polubiłam tę serię, zwłaszcza pod kątem stosowania serum :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Widzę, że cała ta seria jest naprawdę warta uwagi :) Nie miałam jeszcze okazji poznać produktów tej marki, ale cały czas mam ją na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Faktycznie cała seria bardzo ciekawie sie zapowiada- podoba mi sie takze jej bardzo oszczędny design :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Już dawno nie sięgałam po produkty Ava, jakiś czas temu miałam od nich jedno serum, ale było przeciętne, może to by się okazało lepszym wyborem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie jest tak, że marka ma same hity. Nie ma się co szybko zrażać :)

      Usuń
  31. Mnie w tej chwili odrzuciło od wszelakich kremów do twarzy, moja cera po umyciu momentalnie staje się taka "tłustawa" i w sumie nie chciałabym jej mordować jeszcze kremami, ale na przyszłość będę wiedzieć, że warto po nie sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo zależy od dobrego wyboru, ale nic na siłę. Przy upałach skóra nie ma łatwo :)

      Usuń
  32. Z tej firmy miałam kiedyś próbkę kremu, ale jakoś mi nie przypasował widocznie nie był do mojego typu cery.
    Super, że jesteś zadowolona z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  33. It has lovely packaging and great texture!

    OdpowiedzUsuń
  34. Kojarzę tą markę, z blogów chyba nawet m.in z Twojego?😀
    Kremy mnie najbardziej kuszą, sera "zapychaja " moja cerę, zaś jeśli chodzi o krem pod oczy to piszesz że w składzie jest olejek arganowy ,za którym moja cera srednio przepada 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, u mnie na blogu gościła już kilka razy ta marka :)

      Usuń
  35. Z tego zestawu w pierwszej kolejności ciekawi mnie serum.

    OdpowiedzUsuń
  36. Akurat jeżeli chodzi o to, czy krem działa przeciwzmarszczkowo czy też nie to można moim zdaniem zauważyć po miesiącu, czy dwóch - tutaj się z Tobą nie zgodzę. Ja zauważyłam, że zmarszczki poznikały mi po około dwóch tygodniach (krem pod oczy z Mary Kay) to były bardzo drobne zmarszczki kurze łapki. Zależy też co mamy na myśli mówiąc przeciwzmarszczkowe - bo tak naprawdę chodzi o zapobieganie, a wygładzenie to działanie liftingujące/ wypełniające. Nie jestem jakimś ekspertem ale pracowałam w drogerii. Nazywając to jednak tak potocznie, myślę, że nie zauważy różnicy osoba, która zmarszczek po prostu nie miała XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmarszczki powstają głęboko w skórze właściwej. Aby je zredukować potrzeba naprawdę solidnych składników o małych cząsteczkach, które dotrą tak głęboko. Poza tym skóra przebudowuje się co ok. 28 dni, więc nawet po laserach efekty nie są tak szybkie.. jak czytam, że u kogoś zmarszczki zniknęły po kilku dniach to widocznie ktoś ich nie miał. Ale każdy może mieć oczywiście własne zdanie ;)

      Usuń
  37. dawno z tej marki nic nie miałam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tyle marek, że ciężko stale sięgać po te same :)

      Usuń
  38. Mi ta seria bardzo przypadła do gustu :D Świetnie spisałą się na mojej cerze. Ale przyznam, że masz racje - nie trzeba całego zestawu by zauważyć efekty stosowania :D u mnie krem na dzień+serum na noc i kwita :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co wmuszać w każdego całą serię, skoro to niepotrzebne. Czasami lepiej sięgnąć po coś z innymi składnikami, aby uzupełnić pielęgnację :)

      Usuń
  39. Co jak co, ale te opakowania to mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Z Ava Laboratorium nie miałam jeszcze styczności. Przez te upały nie mam ochoty na eksperymenty i sięgam po sprawdzone kosmetyki, aby nie pozapychać swojej kapryśnej cery. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie znam tej serii, w ogóle marki Ava chyba nic nie miałam. ;) Fajnie, że są kosmetyki, które spełniają obietnice producenta i działają. Będę miała je na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  42. Moja cera bardzo lubi kosmetyki Ava :) Tej serii jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ta seria jest już na mojej liście:)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.