Tak to już z nami kobietkami bywa, że zazwyczaj coś nam w naszym wyglądzie nie pasuje. Nawet jeśli siebie akceptujemy, to coś tam mogłoby wyglądać ciut lepiej. Do około 22 roku życia miałam spore problemy z cerą. Nie było dnia, żeby jacyś nieproszeni goście nie znajdowali się na mojej twarzy. Teraz nie mogę na to narzekać. Pojawił się za to inny problem - włosy. Kiedyś półdługie i błyszczące, dzisiaj długie ale za to osłabione i podatne na uszkodzenia. Czy duet marki Il Salone Milano przeznaczony do włosów zniszczonych jest w stanie uporać się z tym problemem?
szampon z keratyną
Kosmetyk zamknięty jest w dużej, ale poręcznej butli. Ma estetyczną i elegancką szatę graficzną. Dozownik w postaci niewielkiej dziurki daje nam szansę kontrolowania wylewanej zawartości.
Skład nie jest naturalny i bazuje na 'poczciwym' SLSie. Znajdziemy w nim także m.in. keratynę i olej ze słodkich migdałów, ale substancje te znajdują się na szarym końcu.
Bardzo podoba mi się zapach tej serii. Przypomina mi miks wanilii i migdałów. Słodki, otulający, ale nie mdlący.
Konsystencja szamponu jest żelowa, dość gęsta.
Pora na przedstawienie działania.
Szampon świetnie się pieni. Wystarczy odrobina do pokrycia całych włosów. Zaskoczyło mnie, że efekt ten ukazuje się już przy pierwszym razie. Z przyzwyczajenia już jednak zawsze powtarzam czynność.
Produkt bardzo dobrze oczyszcza ze wszelkich zanieczyszczeń oraz kosmetyków stylizacyjnych.
Pisałam już, że z racji twardej wody każdy szampon pozostawia moje włosy splątane. Nie inaczej jest w tym przypadku. Są 'skołtunione', dość twarde i oporne w dotyku. Konieczne jest nałożenie odżywki.
Plusem jest fakt, że nie powoduje szybszego przetłuszczania się włosów. Nadal mogę je myć co 3-4 dni. Nie wpływa również negatywnie na mój skalp - nie pojawił się łupież ani uczucie świądu.
Czy działa w jakikolwiek sposób pielęgnacyjny? Nie powiedziałabym. Dla mnie ma myć i to robi. Pozostaje na włosach zbyt krótko, aby mógł dać jakieś większe efekty. Poza tym musiałabym go stosować solo, a z powodu plątania nie mam takiej możliwości.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Koszt oscyluje w okolicach 25 zł za pojemność 500 ml.
odżywka z keratyną
Opakowanie jest identyczne jak w przypadku szamponu.
Tutaj też mamy do czynienia z typowo drogeryjnym składem. Wartościowe substancje typu keratyna, białka pszenicy czy olej ze słodkich migdałów znajdują się na końcu listy.
Konsystencja jest gęsta i jedwabista. Przyjemnie rozprowadza się po włosach.
Odżywkę aplikujemy na umyte włosy, na całą ich długość pozostawiając na 2-3 minuty. Zdarzyło mi się trzymać ją dłużej i nie widziałam różnicy.
Przyjrzyjmy się zatem efektom.
Zacznę od tego, że moje włosy nie 'wpijają' tej odżywki. Nie wchodzi w ich głąb, a jedynie zostaje na powierzchni. Po jej spłukaniu (co zajmuje trochę czasu) dalej mam uczucie delikatnego oblepienia i śliskiej powłoki.
Odżywka znacznie ułatwia rozczesywanie włosów. Kiedy są już suche czuję, że są bardziej nawilżone i miękkie w dotyku. Dociążone, ale - o dziwo - nie obciążone. Mniej się puszą.
Szczerze muszę jednak zaznaczyć, że są to efekty raczej doraźne. Na razie nie widzę wzmocnienia włosów czy polepszenia ich struktury. Ot, taki zwykły, poprawny kosmetyk.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena to ok. 25 zł za pojemność 500 ml.
Jak mogliście przeczytać, produkty okazały się przeciętne. Krzywdy nie robią, a widoczne efekty są krótkotrwałe i doraźne. Może lepiej wypadłyby na włosach normalnych i mniej wymagających. Przy moich mocno zniszczonych są za słabe.
Znacie kosmetyki Il Salone Milano? Jakie są Wasze odczucia na ich temat? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
szampon z keratyną
Kosmetyk zamknięty jest w dużej, ale poręcznej butli. Ma estetyczną i elegancką szatę graficzną. Dozownik w postaci niewielkiej dziurki daje nam szansę kontrolowania wylewanej zawartości.
Skład nie jest naturalny i bazuje na 'poczciwym' SLSie. Znajdziemy w nim także m.in. keratynę i olej ze słodkich migdałów, ale substancje te znajdują się na szarym końcu.
Bardzo podoba mi się zapach tej serii. Przypomina mi miks wanilii i migdałów. Słodki, otulający, ale nie mdlący.
Konsystencja szamponu jest żelowa, dość gęsta.
Szampon świetnie się pieni. Wystarczy odrobina do pokrycia całych włosów. Zaskoczyło mnie, że efekt ten ukazuje się już przy pierwszym razie. Z przyzwyczajenia już jednak zawsze powtarzam czynność.
Produkt bardzo dobrze oczyszcza ze wszelkich zanieczyszczeń oraz kosmetyków stylizacyjnych.
Pisałam już, że z racji twardej wody każdy szampon pozostawia moje włosy splątane. Nie inaczej jest w tym przypadku. Są 'skołtunione', dość twarde i oporne w dotyku. Konieczne jest nałożenie odżywki.
Czy działa w jakikolwiek sposób pielęgnacyjny? Nie powiedziałabym. Dla mnie ma myć i to robi. Pozostaje na włosach zbyt krótko, aby mógł dać jakieś większe efekty. Poza tym musiałabym go stosować solo, a z powodu plątania nie mam takiej możliwości.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Koszt oscyluje w okolicach 25 zł za pojemność 500 ml.
odżywka z keratyną
Tutaj też mamy do czynienia z typowo drogeryjnym składem. Wartościowe substancje typu keratyna, białka pszenicy czy olej ze słodkich migdałów znajdują się na końcu listy.
Konsystencja jest gęsta i jedwabista. Przyjemnie rozprowadza się po włosach.
Odżywkę aplikujemy na umyte włosy, na całą ich długość pozostawiając na 2-3 minuty. Zdarzyło mi się trzymać ją dłużej i nie widziałam różnicy.
Zacznę od tego, że moje włosy nie 'wpijają' tej odżywki. Nie wchodzi w ich głąb, a jedynie zostaje na powierzchni. Po jej spłukaniu (co zajmuje trochę czasu) dalej mam uczucie delikatnego oblepienia i śliskiej powłoki.
Szczerze muszę jednak zaznaczyć, że są to efekty raczej doraźne. Na razie nie widzę wzmocnienia włosów czy polepszenia ich struktury. Ot, taki zwykły, poprawny kosmetyk.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena to ok. 25 zł za pojemność 500 ml.
Znacie kosmetyki Il Salone Milano? Jakie są Wasze odczucia na ich temat? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Również mam włosy słabe ibponiszczonem szkoda, że efekty są krótkotrwałe bo chciałam się skusić na te produkty
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie warto.
UsuńChyba się jeszcze nie spotkałam z tą marką. Fajna cena i pojemność szkoda że kosmetyki nie działają lepiej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiestety, szału nie ma.
UsuńCena kusi, moim włosom by się przydała taka kuracja 😊
OdpowiedzUsuńMoże u Ciebie efekty byłyby lepsze :)
UsuńKiedyś używałam odżywek,ale one dodatkowo obciążały moje i tak już ciężkie włosy. Teraz jak mam problem z włosami to dla mnie znak,że muszę zacząć kurację "od środka"czyli uzupełniać dietę produktami bogatymi w witaminy.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Ja akurat zdrowo się odżywiam co wpłynęło pozytywnie na skórę, ale akurat na włosy to nie działa.
UsuńMiałam kilka lat temu ten zestaw, zły nie był, ale już nie wróciłam do produktów tej marki :)
OdpowiedzUsuńMnie na razie też nie ciekawią kolejne :)
UsuńWe all love healthy and manageable hair.
OdpowiedzUsuńThat's true :)
UsuńMyślałam, że te dwa produkty dadzą jakiś lepszy efekt. Ale bez szału ... Może innym włosom by odpowiadały :)
OdpowiedzUsuńMoże tym mniej zniszczonym :)
UsuńNie znam produktów, ale nie wiem czy zdecydowałabym się na ich zakup.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest wiele lepszych :)
UsuńMiałam te kosmetyki i uważam, że złe nie są..Ale trzeba przyznać, że na rynku znajdą się i lepsze.
OdpowiedzUsuńCoś dla mojej siostry. 😊
OdpowiedzUsuńMoże ona byłaby bardziej zadowolona :)
UsuńMarkę znam jedynie z blogów :)
OdpowiedzUsuńJest popularna :)
UsuńDlatego zawsze patrzę na skład i tych produktów patrząc na niego bym nie kupiła :/
OdpowiedzUsuńJa je dostałam 'w ciemno', ale akurat u mnie nawet lepszy skład nie zawsze idzie w parze z działaniem.
UsuńDuża pojemność i cena mogą do tych kosmetyków przekonać. Choć widzę że efekty są przeciętne.
OdpowiedzUsuńNie ma się czym zachwycać.
UsuńWhat a pity!!! If the results are not enought are not good products
OdpowiedzUsuńThat's true :(
UsuńVery interesting product, I am always looking for a good shampoo therefore I will look out for this one too.
OdpowiedzUsuńIt's not a good product.
UsuńZapach wanilii i migdałów wystarczy żebym go kupila
OdpowiedzUsuńDla samego zapachu raczej nie warto ;)
UsuńI love this hair products.
OdpowiedzUsuńKisses
I'm glad you like it but I don't love this products ;)
UsuńMiałam wersję do włosów farbowanych i była całkiem OK.
OdpowiedzUsuń\pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
It is not easy to find the perfect shampoo and conditioner combination!
OdpowiedzUsuńprodukty z keratyną powodują u mnie susz i szopę
OdpowiedzUsuńMoje włosy tez lubią różnie na nią reagować. Zależy od konkretnego produktu.
UsuńKOjarzę ta firmę u mnie też było bez rewelacji :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie nawiązują do stwierdzenia 'profesjonalne'.
UsuńSporo o nich czytalam, ale jakos mnie specjalnie nie kusza :D
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńYou're welcome :)
OdpowiedzUsuńNie pogardziłabym takim szamponem i odżywką. Jeśli chodzi o włosy, to lubię próbować różnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńMoże u Ciebie działanie byłoby lepsze :)
UsuńNie znam jeszcze ale chyba to przecietniaki.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu recenzji można to wywnioskować :)
UsuńJa dziś prawie płakałam przy rozczesywaniu włosów, muszę coś z nimi zrobić, bo oszaleję. Strasznie się plączą.
OdpowiedzUsuńMoje też mają z tym problem, ale na szczęście nie aż tak mocno.
UsuńUwielbiam, gdy po dobrej odżywce włosy się dobrze rozczesują. To jest bardzo ważne
OdpowiedzUsuńAkurat u mnie większość odżywek ułatwia rozczesywanie :)
UsuńOstatnio pokochałam pielęgnację z Biolage. :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :)
UsuńNie miałam okazji poznać tej marki. Ot, takie zwyklaki :)
OdpowiedzUsuńNiestety. Słowo 'profesjonalne' dla mnie tylko w nazwie.
UsuńKojarzę markę, ale wydawało mi się, że ceny kosmetyków są wyższe.
OdpowiedzUsuńNie są drogie przy ich pojemności :)
UsuńTrochę już o nim ostatnio słyszałam:)
OdpowiedzUsuńMarka jest popularna na blogach, ale niestety nie mogę dołączyć do wielu zachwytów :)
UsuńLove the products, dear! Gonna check it out! xoxo
OdpowiedzUsuńI think these aren't very good products.
UsuńNie znam i przyznam, że w ogóle mnie nie kuszą:)
OdpowiedzUsuńNie będę specjalnie do nich zachęcać :)
UsuńNie znam tych kosmetyków i przyznaję, że składem nie powalają. A szkoda, bo na lato przydałoby się coś super regenerującego!
OdpowiedzUsuńLepiej zainwestować w coś innego :)
Usuńshampoo and conditioner are perfect combinations...good product
OdpowiedzUsuńIn my opinion, these aren't very good products.
UsuńNie znam kosmetyków tej marki, ale składy zdecydowanie nie zachęcają mnie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńMarkę kojarze tylko z blogów, osobiście nic nie miałam od nich.
OdpowiedzUsuńMoże inne produkty są lepsze.
UsuńO mamo jak ja bym chciała swoje myć co 3-4 dni 😲
OdpowiedzUsuńNa szczęście pod tym kątem nie mam problemów :)
UsuńJa bardzo się z nimi polubiłam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńMiałam spray do włosów tej firmy i polubiłam go ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Markę znam, ale nie miałam żadnego z produktów :)
OdpowiedzUsuńMoże będziesz miała okazję coś poznać :)
UsuńWidzę, że marka staje się coraz popularniejsza! :)
OdpowiedzUsuńNie testowałam zaprezentowanych produktów.
Pozdrawiam serdecznie!
Wiele osób ją chwali, ale dla mnie rewelacji nie ma.
UsuńOj bałabym się, że ta odżywka obciąży moje włosy. Szkoda, że efekty nie są długotrwałe...
OdpowiedzUsuńNiestety efekty nie powalają.
UsuńOch, ja też zawsze znajdę coś, co mi się w sobie nie podoba :D Choć i tak już teraz jest u mnie lepiej z akceptacją siebie. Co do kosmetyków z tego wpisu, nie miałam ich jeszcze okazji używać. Może się skuszę, jak już zużyję moje włosowe zapasy:)
OdpowiedzUsuńMożna wypróbować, ale jest dużo lepszych :)
UsuńMarka raczej nie zapadnie mi w pamieci. Nie lubie siegac po sredniaki :P
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńMyślę, że mogłabym zaryzykować i wypróbować ten szampon :)
OdpowiedzUsuńMoże akurat u Ciebie dałby lepsze efekty :)
UsuńMiałam tylko szampon z tej marki i powiem, że był przeciętny.
OdpowiedzUsuńCzyli masz podobne odczucia.
Usuń